reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2016

Hejka!

Ja w nocy też miałam skurcze takie miesiączkowe, Dziewczyny ja nie wiem jak boli poród, ale nie chce wiedzieć :D jest tam czas na oddychanie????

My dziś jedziemy na ryby tzn. posiedzieć, bo mój mąż nigdy nic nie złowił :D a później do kolegi na kawę bo miał urodziny wczoraj.
Nie chce straszyć ale skurcze porodowe mogą być takie jak na miesiączkę..

Ja dzisiaj nie zdążyłam się z łóżka podnieść a brzuch twardy jak kamień.. Końcówka..

Napisane na D2203 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Nie chce straszyć ale skurcze porodowe mogą być takie jak na miesiączkę..

Ja dzisiaj nie zdążyłam się z łóżka podnieść a brzuch twardy jak kamień.. Końcówka..

Napisane na D2203 w aplikacji Forum BabyBoom

aaaaaa!!!!! Ty mnie nie strasz to było okropne :D
wczoraj dużo sprzątałam i może dlatego :(

Dziewczyny a miała któraś wywoływany poród???
 
Cześć kochane. Wstałam dzis z jakims okropnym niepokojem. Pobolewa mnie lekko brzych, do tego pachwiny i bardzo boli spojenie lonowe, jakbym wczoraj przeszla pare km :( i doslownie sie ze mnie leje. Tez macie tak z ta wydzielina?
 
My dziś jedziemy na ryby tzn. posiedzieć, bo mój mąż nigdy nic nie złowił :D
Dobre:p

Mnie w nocy mega bolał brzuch, ale przed snem miałam ogromne nerwy i sprzątałam po psie, który znowu się pochorował i chyba dywan do wyrzucenia. Masakra. Potem nie umiałam zasnąć, bo mały się nie ruszał.., więc zjadłam i czekałam. Na szczęście się poruszył i dopiero zasnęłam... masakra jakaś z tą końcówką u wszystkich... :(
 
aaaaaa!!!!! Ty mnie nie strasz to było okropne :D
wczoraj dużo sprzątałam i może dlatego :(

Dziewczyny a miała któraś wywoływany poród???
Yhm, ja, oxytocyną.
A ja nie mam skurczy przepowiadajacych, nic, śluz jak zawsze:-( boję się że Mały będzie siedział dłużej niż jego siostry . Nawet nie reaguje na przytulanki.
 
Lizzy- nie ma co sie czarowac :D, biedna psinka :(

Iwonka- a czy jak wywoluja to gorzej jest???

W srode mam wizyte i juz mam stresy :( dowiem sie czy mam zatrucie i czy wody opadaja :(
 
Dziewczyny pocieszcie...

Mam taki charakter ze wiecznie sie martwie. Moze to głupie ale mam np tak ze cos jest nie tak u mojej mamy np ma zły dzien czy jakiś problem, u brata to samo nie ma humoru albo cos odwali ja juz sie martwie przejmuje...nie umiem tego jakoś ominąć wiadomo ze to rodzina wiec ich kocham ale to jest takie silne ze nie daje mi spokoju i aż mnie to czasami denerwuje bo pół dnia sie zamartwiam ze u nich cos tam... Myślicie ze jak urodzę małego to mi to przejdzie? Tzn on bedzie najważniejszy a reszta bedzie na drugim miejscu? Powiem Wam ze meczy mnie to strasznie psychicznie....

Chyba trochę chaotycznie napisałam nie wiem czy mnie zrozumialyscie.

Taki mnie dol złapał...zawsze martwie sie problemami wszystkich dookoła i nie umiem jakoś tego ogarnąć w głowie zeby było mi łatwiej...

Któraś pytała czemu Maz na takim minusie czy to hormony czy on tak faktycznie...
Ogolnie jest najkochańszy i wspaniały i kocham go bardzo to cudowny facet, nieskromnie powiem ze czuje ze mam szczęście ze trafiłam na takiego ale wkurza mnie ostatnio okrutnie i to chyba wina hormonów jednak :p podświadomie moze i on sie trochę stresuje tym jaka zmiana nas czeka po przyjściu dziecka na świat...


Sent from my iPhone using Forum BabyBoom mobile app

Paula też tak mam z tym zamartwianiem o wszystkich i wszystko...głupia natura bo człowiek tyle sobie stres funduje czasami niepotrzebnie bo inni mają wszystko dookoła w d...! Będzie może lepiej po porodzie, bo zajmiemy się bardziej dzieckiem i nie będzie czsu na i inne troski

Witam na chwilkę. Niestety szpitalnie. Trafilam w środę z białkiem w moczu, powtorzyli badania bialko nie wyszlo ale za to bakterie. Moglabym juz byc dzis w domu gdyby nie to ze ktos zgubil probke moczu na posiew i jutro musza pobierac od nowa, wiec do poniedzialku napewno.
mam juz skrocona szyjke i 1 cm rozwarcia skurcze tez jakies sa ale niezbyt czeste i tak do 50, maly oczywiscie glowa w gore.
nie przeczytalam wszystkich postow wiec mam nadzieje ze u was wszystko ok.
pozdrowka

Alinka to witaj w klubie:oo2:
Ja też w szpitalu ale od piątku, ktg miałam niedobre, jakieś skurcze i słabo ruchy czulam. Dodatkowo też wyszło mi białko w moczu ale po ponownym pobraniu już było okey.

Jak Cię to pocieszy to mam tak samo.
A najgorsze, że wkręcam sobie same złe rzeczy, które oczywiście się nie wydarzyły, ale jak już uprawiam czarnowidztwo, że na pewno będzie źle .....
W pracy to już w ogóle miałam schizę na tym punkcie i ta ciąża trochę mnie uspokoiła pod tym względem, tzn nadal panikuję, ale już mniej .....

alinka, trzymam kciuki za wyniki!!!

A ja wyczaiłam, że na ZDF są wszystkie mecze EURO, więc mnie może Polsat cmoknąć :p

Wczoraj właśnie mąż zadowolony poinformował mnie że na tym ZDF są mecze i będzie ogladal:biggrin2:

Ja sobie nadal lezakuje w szpitalnym łóżku. Ktg już dobre więc jutro jak zrobia mi badania to wyjde do domku na szczęście :biggrin2:
W domu tyle roboty a tu trzeba się oszczędzać żeby dotrwać do porodu bez komplikacji.
Wszystko zycze miłej niedzieli. Pogoda piękna szkoda że nie mogę skorzystać :oo2:
 
Ja też miałam podaną oksytocynę na wywołanie skurczy. Bo do szpitala pojechałam z rozwarciem na 4cm kompletnie nie zdając sobie z tego sprawy. Czułam się jak zwykle.
 
reklama
dziewczyn które zamawiały wózek ile czekałyście na dostawę od producenta?

Wstałam dziś obolała, w nocy 2 skurcze już takie konkretne jak na @...
 
Do góry