reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2016

reklama
Iwonka zdrówka! :D
Co do przytulanek to kusząca propozycja, ale ja już chciałabym normalnie jakieś dzikie akcje na tarzana a tu tylko zostaje hipopotam. :D
Tak mi ciężko i mi drętwieją dłonie :( najgorzej w nocy. Iwona myślisz, że 35tydz to już można zaczać regularne dzikości?? :D

Lizzy - zdrówka dla psa :D
MOżna można:) przecież to nie zadziała na już . Ja tak zaczynałam w dwóch poprzednich, teraz zaczęłam już a co sobie będę żałować:D
 
Paula faceci w ogole nie ogarniaja naszego stanu, Oni nie czaja ze to zmienia sie w organizmie kobiety doslownie wszystko, Oni chyba mysla ze to tylko mamy dziecko w brzuchu i tyle..


Julka super ze wyniki gbs ujemny :)


Iwona hahahaha :D

Napisane na GT-I8260 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Paula ja też staram się nie prowadzić ale niestety ostatnio bardzo muszę, mąż uwierzył że mam sieczkę jak zobaczył jak sobie pięknie na śmiałego wjeżdzam z podporządkowanej na główną. Przecież ciężarne w kolejce mają pierwszeństwo to chyba na drodze zawsze też?:D
Kamejka ale roboty.... podziwiam bo ja teraz nie ogarnęłabym tyle prasowania na raz etc, chyba plecy by mi siadły, zresztą leń ze mnie ostatnio okrutny ;) I wody na poziomie 7 to akurat dolna granica normy ale jak szybko spadają to trzeba kontrolować już bardzo
Ilona kciuki za wizytę :)
Syliwa mi na zgagę tylko maślanka lub kefir pomagają, spróbuj:)
 
Haha pierwsze dziś wstały dziewczyny z 35 tygodnia :-) wszystkie niecierpliwie.A. Co my mamy powiedzieć z terminem na "za miesiąc " ;-)? Róbcie już tam dziewczynki co możecie, seksik, pranie dywanów to dobry czas by zacząć :-)
Ja usmarana. Nos tak zawalony że spać nie szło. Mały też chyba niezadowolony że słabo powietrza mu dostarczam bo pół nocy się wiercil. Detka ze mnie. Normalnie umieram na katar..

Ja mam zawalone zatoki, łeb mi zaraz rozwali. No co za koszmar!!! Całą ciążę byłam zdrowa, a wzięło mnie tak na sam koniec! Nos zatkany, gardło boli, no co za okropny stan.....

Wy mi tu o przytulankach nie gadajcie, bo ja tam nie mam nic przeciwko, ale mój M. kategorycznie NIE. Yhyghm, bo on nie będzie małego szturchał........ gggrrr...... No nie przetłumaczysz. A zresztą....tak mi teraz na nerwy działa, że i tak nie ma szans na nic.

Poprasowałam wczoraj kilka pralek ciuchów, dziś muszę to poukładać w szafach. Uwielbiam myśl o dużej rodzinie, ale to pranie - to znaczy ilość tego prania - powala. Dobrze, że mam gdzie to trzymać - pół sypialni w ciuchach ;-)

Julka - trzymam kciuki za Twoją obronę :-)

Wspominałam Wam kiedyś o mojej siostrze, która miała mieć obronę pracy doktorskiej2 tyg przed terminem porodu, we wtorek, a urodziła w piątek przed tym dniem. I ma już ustalony nowy termin, na 23 czerwca, ale niestety nie pojadę :( Szkoda mi, ale boję się jechać tyle km (do Wrocławia, 2,5godz).

A samochodem jeżdzę, dzieci muszę zawozić, zrobić zakupy.....
 
Ja tydzień temu miałam wody na dolnej granicy normy, ale nie wiem ile . Teraz mam 2.8 i tez nie wiem jakie jednostki. Lekarz nic nie mówił. Za kilka dni mam kolejna wizytę.
Trochę teraz poczytałam i się martwię tymi wodami, ale jakby było coś nie tak to chyba by nie ryzykował i wysłał mnie na IP
 
reklama
zaczynam panikować już przesunęłam wizytę z 17.30 na 15 wcześniej się nie dało
mała nie rusza się tzn niby czuję jakieś smyranie ale nie wiem czy sobie tego nie wmawiam sprawdzałam detektorem tętna i niby jest ok ale boję się że jest coś nie tak
nie chcę jechać na IP bo boję się ze mnie zostawia a chciałabym weekend jeszcze z rodziną spędzić bo od poniedziałku mam iść leżeć aż do rozwiązania
do tego jeszcze mnie dzisiaj przeczyściło czyżby się już organizm czyścił do porodu?
 
Do góry