reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2016

Hej dziewczyny. Maryńka dużo zdrówka dla synka, Nieufna trzymam kciuki. Pod koniec ciąży dużo kobiet traci na wadzę. Ja jestem na etapie mega zgagi nawet po wodzie i generalnie słabo z jedzeniem, większość dnia jest mi niedobrze, no ale ja miałam przed ciążą otyłość więc mi tam nie zaszkodzi, w ciąży nic nie przytyłam.
 
reklama
czy tylko ja stałam się taką pierdołą?

wszystko leci mi z rąk, za każdym razem jak coś piję to się zaleję, nie trafię do buzi, albo zwyczajnie mi wypadnie. ostatnio byliśmy w knajpie na obiedzie i byłam w białej bluzce no i oczywiście musiałam cycami zawadzić o talerz i miałam pół cycka w czerwonym sosie ;/ porażka jakaś a w domu mają ze mnie ubaw, gorzej jak dziecko.

Któraś z Was pisała o tych armatkach na szpaki. Jesteśmy chwilowo na wsi u mojej mamy a tu rejony sadownicze wiśnie, czereśnie, jabłka, truskawki. A teraz własnie sezon na czereśnie i nawalają tymi armatkami, że idzie dostać szału!!! I tak jak pisałyście, też mam psa i bardzo się tego boi no jakaś masakra...rozumiem, że ktoś dba o owoce bo z tego żyje, ale nie rozumiem tego, że ktoś nie weźmie pod uwagę, że komuś może to przeszkadzać bo to nie jest jakieś ciche puknięcie tylko galanty huk. Wnerwia mnie to...są inne metody na te ptaki..
to ja pisałam.. drugi dzień tego słucham, mój biedny pies chciał dziś zjeść drzwi by do domu wejść..
Ja też nie trafiam do ust :D i z knajp wychodze upaprana jak dzieciol..ostatnio jadłam loda w autku, mąż prowadził, musiałam wyjśc do apteki tam ze znajomą jeszcze z 15 minut rozmawiałam i dopiero w domu zauważyłam,że ja mam jednego cyca w czekoladzie, apaszkę i nawet czoło..nie wiem jak to zrobiłam a mąż stweirdził,że widział ale chciał żebym miała ubaw w domu jak to sama zobaczę..no miałam ubaw jak cholera ..
 
a ja myślałam,że tylko ja tak mam :) brzuch wielki, na wózek patrzę codziennie (łóżeczko rozkładam w ten weekend by wietrzało) a mimo wszystko jakąś taką nierealność czuję. Dziewczyny mam już odchowane i same się ogarniają praktycznie a tu będzie znowu dzieciątko.. Wiecie,że jeszcze nei mogę tego sobie wyobrazić? Tak jakby to dotyczyło jakiejś mojej koleżanki a nie mnie.. tak jakbym stała koło siebie i tylko się oglądała z boku..
Iwona ja mam podobnie, dalej czasami nie wierze że bedę miała takie malutkie dziecko
 
Kochana, ja już 3 cukierniczki potrzaskałam, 2 szklanki i taki duży dzbanek. A...i 2 pokrywki na garnek :dry: oczywiście tego samego rozmiaru, teraz nie mam ani jednej :wściekła/y: No i prawie każda bluzka jaką na sobie miałąm jej wypaprana na brzuchu.....:dry: Straszna ze mnie gapa.....

U mnie dziś chłodniej, ale rano było takie słońce, że młodszej córci założyłam letnią spódniczke i podkolanówki....teraz może jej byc chłodno...... dobrze, że ma bluzę....

Zdjęłam hybrydę z paznokci i moje wyglądają teraz potwornie..... :-( łamią się, rozdwajają, każdy inny.....:no2::no:
ja potrzaskałam kieliszek do szampana z takiego sentymentalnego, zabytkowego kompletu :( moi domownicy jak to zobaczyli to tylko było "o ja! dobrze,że to nikt z nas!" aż mi się ryczeć chciało..stwierdziłam więc że póki co nie biorę w ręce nic co ma dla mnei jakąś unikatową wartość
 
Iwona35 pomyslowy bardzo... dobrze ze urodzilas 2.09 :) :)


Kkasiula, Iwona35 jedna to pingwin druga kaczka :D a moj syn stwierdzil wczoraj ze mam fajny tyleczek do boksowania[emoji14]robiłam obiad a ten mnie boksowal po pośladkach[emoji14]

Kkasiulka dziekujemy za informację! Przekaz nieufnej ze trzymamy za nich kciuki :*


Mendoza ktorego szajsunga masz? Ja ze swojego juz dobre kilka lat jestem zadowolona...


Paula to normlana przypadlosc bycia w ciazy :D ja mam kisiel zamiast mozgu, w ogóle nie potrafię myslec racjonalnie[emoji14]

Napisane na GT-I8260 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Hej dziewczyny. Maryńka dużo zdrówka dla synka, Nieufna trzymam kciuki. Pod koniec ciąży dużo kobiet traci na wadzę. Ja jestem na etapie mega zgagi nawet po wodzie i generalnie słabo z jedzeniem, większość dnia jest mi niedobrze, no ale ja miałam przed ciążą otyłość więc mi tam nie zaszkodzi, w ciąży nic nie przytyłam.
mi włąsnie wróćiły te zgagi nawet po wodzie, to chyba zależy jak się mały przesunie i mam na zmianę, albo hemoroidy i nie mogę siedzieć tak boli albo zgaga i już wiem,że jak przestaje mnie powoli tyłek boleć to znaczy że idzie w gardło- kwestia czasu;) tak czy tak i jedno i drugie nie daje spać ale wolę zgagę:)
 
Iwona buhahahaha, aż się poryczałam ze śmiechu hahahaha :D :D :D No to nieźle z tym lodem :D

Też się zastanawiam, gdzie mój mózg w tej ciąży? ;)

Ja też jestem niezdarą, wszystko mi z rąk leci, a ostatnio? :zawstydzona/y::zawstydzona/y:Pojechaliśmy do kina z dzieciakami na Dzień Dziecka, w toalecie przed seansem byłam, no bo przecież siku, film obejrzany, do domu wróciliśmy i sąsiadka na podwórku pyta, co mi z tyłu wisi:errr: Patrzę, ciągnę - papier toaletowy :oo: Myślałam, że mojego to zatłukę, że nic nie widział, a za mną szedł :D Tak to się na żonę patrzy ;) A że ja w kiblu muszę papieru na deskę nałożyć, żeby usiąść, bo jak przykucnę, to się osikam, to gdzieś musiałam zahaczyć i zabrać trochę chcąc nie chcąc :cool2:
 
Iwona buhahahaha, aż się poryczałam ze śmiechu hahahaha :D :D :D No to nieźle z tym lodem :D

Też się zastanawiam, gdzie mój mózg w tej ciąży? ;)

Ja też jestem niezdarą, wszystko mi z rąk leci, a ostatnio? :zawstydzona/y::zawstydzona/y:Pojechaliśmy do kina z dzieciakami na Dzień Dziecka, w toalecie przed seansem byłam, no bo przecież siku, film obejrzany, do domu wróciliśmy i sąsiadka na podwórku pyta, co mi z tyłu wisi:errr: Patrzę, ciągnę - papier toaletowy :oo: Myślałam, że mojego to zatłukę, że nic nie widział, a za mną szedł :D Tak to się na żonę patrzy ;) A że ja w kiblu muszę papieru na deskę nałożyć, żeby usiąść, bo jak przykucnę, to się osikam, to gdzieś musiałam zahaczyć i zabrać trochę chcąc nie chcąc :cool2:
przebiłaś mnie:D co tam lody na czole:D kino z papierem w tle lepsze:D
 
Maryńka, wszystkiego dobrego dla was!! :)

Nieufna, zdrówka! Trzymam kciuki!

U mnie wczorajsze bóle przeszły a dziś żadnych bóli nie mam - może mały w coś swoją piętę wcisnął wczoraj :p
Jestem po wizycie, opisane w innym wątku.. Na chwilę obecną mam równe 4 tygodnie do cc!! :szok: Będę próbować przyszpieszyć o tydzień, ale na pewno nie będzie to później niż 7.7 - w sumie fajna data.
Teraz tylko zamartwiam się by dotrwać do terminu, by się awaryjną cc nie skończyło :(

Co do rzeczy lecących z rąk - ja już staram się nie trzymać niczego wartościowego, po tym jak sobie rozwaliłam telefon. Rozum to też czasem mam wrażenie, że mi wyparował, a pamięć mam jak motylek :)
 
reklama
Do góry