reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2016

reklama
Niestety jak rodzilam syna to rodzila ze mna kobieta lat 32 caly porod sie tak darla ze sama juz nie chcialam rodzic a jak corke rodzilam to na szczescie sama bylam.
 
Nieufna oby przeszlo! I moze jednak wez nospe jak skurcze to pomoze ;)


Agula pewnie ze dasz rade :) szczerze to ani Ty ani zadna z nas nie ma innego wyjscia ;) jak Cie bedzie bolalo nie mysl o bolu tylko pomysl ze za chwile zobaczysz swoj Skarb i uwierz mi od tej chwili juz nic nie bedzie takie samo.. czeka Cie najpiękniejsza chwila w zyciu, to jak pierwszy raz zobaczysz maluszka, spojrzycie sobie w oczy.. chwila magiczna i niezapomniana.. :)

Napisane na GT-I8260 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ja się też darłam ;P Max bóli miałam 7 godzin i chyba z 6 wyłam ....
Wzięłam te nospę jednak, ale nie przechodzi, stawia się ten brzuch kurcze. Jeszcze może sobie kąpiel zrobię i wtedy zadecyduję
 
Nieufna, informuj nas co i jak, oby było dobrze! Ty już 36 tydzień...
Agula, najgorzej to jak umęczy się kobieta przy sn, a potem i tak cc zrobią, ugh!!
 
Lizzy, te chłopy to od urodzenia bardziej wrażliwi itp. :p
Alinko, odganiaj, odganiaj te złe myśli, też odganiam :)

Dziewczyny, a jak już macie poprane poszewki to ubieracie pościel do łóżeczka?? Nie zakurzy się?? Może ubrać i czymś przykryć?? Jak to robicie?? Ile wietrzycie nowy materac??
 
reklama
Agula to nieźle, że aż tak było słychać.
Na tym oddziale co ja leżałam to tuż obok był blok porodowy ale żadne dźwięki nie dochodziły, aż byłam zdziwiona. Chyba jakieś wyciszone drzwi były :p
Nie martw się, jedne przechodzą poród gorzej a inne lepiej, jedne z tych bardziej krzyczących a inne zaciskają zęby. Nie ma co o tym myśleć i się stresować na zapas. Trzeba to przeżyć i już!
 
Do góry