Witam!
Gwiazda, mam tylko prysznic.
Fazerkam, dzięki!
Nieufna - w ciągu jakiego czasu po posiłku ma być przynajmniej 6 ruchów?
Lizzy - pierwszy raz słyszę o takiej terapii, muszę o niej poczytać, dziękuję
Dżudka, o dzięki! To zobacz, zobacz, ja byłam dzisiaj w Biedronce i zapomniałam, normalnie porażka jakaś!
Neddi - można, można. Też czasami po wypróżnieniu pojawi się u mnie krew na papierze, a nic nie zaboli.
Flammie - dziękuję
Pewnie i by pomogły, ja co jakiś czas chodzę, tylko nie w ciąży.
Kamejka, nie pomogę, bo mieszkam w domu...
Alinko, Gwiazda - trzymajcie się dziewczyny!
Dżudka, nie kupiłam jeszcze wypełnienia.
Truskawka, witaj!! To Twoje pierwsze Dzieciątko?
Venicee - kciuki zaciskam, napisz po wizycie!!
Ja mam chyba schizy. Czy Wasze dzieci też się inaczej ruszają? Bardziej przesuwają niż kopią? No niby ruchy są, ale takie znowu jakby delikatniejsze, juz chciałam wczoraj jechać na IP, ale mąż mi powiedział, że jak chcę to sama mogę jechać, bo dziecko się rusza i lekarz mi mówił, że może być różna intensywność, ale wydaje mi się, że mniej i delikatniej od dwóch dni może :/ A może znowu się przekręciła? Nie ma bata, teraz 30 maja jak będę to musi mi zbadać chociaż tętno dziecka, no przecież to takie ważne!!!! Mam nadzieję, że mi się rozrusza do tego czasu, no chyba, że to już czas, że dzieci mniej się już będą ruszać :/
Zjadłam przed 9 i od 9 liczę ruchy, no i jest takie przesuwanie, przeciąganie, ale nie ma już kopniaków
Z 10 razy już było...Ja ma jakąś psychozę przez te ruchy! A w momencie, kiedy już dziecko na zewnątrz mogłoby żyć to już w ogóle. I tylko siedzę i się dołuję, jaka szkoda, że nie mam tego detektora :/