Hej dziewczyny
LuckyJuly2016 hahaha uśmiałam się z tego rysunku
Iwona35 może w razie czego spróbujesz dogadać się jakoś miło z dziewczynami z sali, na której będziesz leżeć? Nie musisz zaciskać zębów jak Ci coś nie odpowiada, czasem idzie się dogadać. Może będziesz miała jakieś normalne dziewczyny. Jakby mnie tak ktoś poprosił to bym na pewno z rodziną ustaliła że np. odwiedziny max pół godziny i w godzinach, które sobie z dziewczynami z sali ustalimy.
Oczywiście możesz na różne osoby trafić, ale warto spróbować i nie bać się wyrażać własnych potrzeb.
fazerkamm zazdroszczę jednoosobowej sali. U nas nie ma tkich luksusów, buu.
Ja ostatnio stanęłam w markecie w kasie z pierwszeństwem i co? Baby przede mną "nie widziały", kasjerka to samo, chciałam się wepchnąć, ale mąż mnie pohamował, bo mieliśmy pełny kosz, a te miały wypakowane produkty na taśmę już...
Lizzy_ rozumiem Twoje oburzenie, ale w sumie jak miały już rozpakowane zakupy a Wy pełny kosz, to trochę ciężko byłoby Wam ustąpić miejsca w kolejce
Tak technicznie ciężko po prostu heheh
Tak. Dwie takie do karmienia, a do porodu nawet w szkole rodzenia położna mówiła "stara koszulka męża, której nie pozwala wyrzucić, a której koniecznie chcemy się pozbyć"
Hahaha dobree
Jezu zawału dostałam. Zobaczyłam na majtkach plamę krwi. Gin nie odbiera. Ale zaczęłam myśleć. W pochwie jest czysto, nawet palucha wepchalam. Ale jak podtarłam pupę to tam była taka różowa smuga. I chyba to z pupy. Robiłam kupkę (wybaczcie że znowu o tym) wczoraj i dziś po chyba półtora tygodnia i dziś mnie troszkę bolało przy wyproznianiu. Pewnie jakaś ścianka się podrażniła. Tak to nic mnie nie boli, mała się rusza. Jeszcze poobserwuje ale to chyba to. Ja p....dole
Też bym się wystraszyła... Obserwuj, może to faktycznie hemoroidy, ale nigdy nie miałam więc nie wiem, nie znam się...
tak sie zastanawiam ze wszystko dla dziecka juz mam gotowe i zaczelam nawet prac, a w sumie zapomnialam troche o sobie czyli w czym rodzic? Poruszalysmy ten temat, ale moze macie do polecenia jakis konkretny sklep internetowy gdzie kupic takie gadzety?
Ja kupowałam koszule do karmienia po prostu na Allegro, z tych aukcji:
Link do: DYSKRETNA CIĄŻOWA KOSZULA do karmienia r.S NOWOŚĆ
Link do: **DOBRANOCKA** DYSKRETNA KOSZULA do KARMIENIA r.S
Są ok, ale gdybym kupowała jeszcze raz to bym wzięła rozmiar mniejszą (XS zamiast S - o ile w ogóle mają XS), bo trochę przyduże mi się wydają. Ale nie sugeruj się może, bo ja mam mały brzuszek ciążowy i jestem niska.
A co do koszul widzę, że wszystkie kupujecie 2 na pobyt w szpitalu, ja mam właśnie dwie i szczerze mówiąc zastanawiałam się nad dokupieniem jeszcze jednej... Jakoś mam obawy, że może przypadkowo zabrudzić się przez laktację lub krwawienie. Serio wy tylko 2 bierzecie?
Potrzebuję Waszej rady. Mieszkamy na 4 piętrze bez windy i przymierzamy się do kupna wózka. Chcę uniknąć wnoszenia (nie wyobrażam sobie tego). Początkowo planowałam przypinać wózek gdzieś na dole na klatce schodowej, ale teraz urodził się pomysł, ku któremu się skłaniam, żeby zostawiać wózek w samochodzie w bagażniku.
I teraz pytanko zwłaszcza do doświadczonych mamuś - w jaki sposób transportowałybyście dziecko do samochodu przy takim rozwiązaniu? Biorę pod uwagę kilka opcji - na ręku, w chuście, w foteliku samochodowym, a teraz jeszcze przyjaciółka podrzuciła mi pomysł, że w gondoli od wózka - bo gondola jest lekka (ponoć) a to stelaż waży. I ten pomysł z gondolą mnie zastanawia - czy ją się będzie wygodnie (w miarę
) wnosiło po schodach? Nie będzie za wielka i jednak za ciężka? To by była fajna opcja, bo gondola nie leżałaby non stop w bagażniku gdzie będzie się nagrzewać i gdzie nie będzie miała dostępu do świeżego powietrza. Poza tym wtedy miałabym większy wybór jeżeli chodzi o wózek, bo tak to muszę szukać wózka gdzie składa się nie tylko stelaż, ale też gondola.
A jak kwestia zasypiania maluszka na spacerze? No gdy ładnie zaśnie na spacerku to nie da rady nie rozbudzić go przy takim wnoszeniu. Ale przy 4 piętrze to chyba nie ma żadnego sposobu, by nie obudzić
A może któraś z was też ma podobną sytuację - mieszka na 3 czy 4 piętrze bez windy - i jak to rozwiązujecie?