Lipiec 2016

[panna_migotka]

Camel, najgorsze to czekanie. Mam nadzieję, że jednak będzie dobrze.

 

[Karolanka]

A mój m ma 2 metry wzrostu + ja 180 cm + synek 8 lat, któremu kupuję ciuch na 11 latka

 

[malinka1984]

Ja mam 169 cm i około 61-62 kg. Poprzednio doszłam do 8 z przodu, tym razem zamierzam mniej

 

[malinka1984]

A i my jeszcze nikomu nie powiedzieliśmy. Najwcześniej zamierzamy w święta, jeśli wszystko będzie ok.

 

[fazerkamm]

Madziolina to też całkiem niedawno... W sumie dosyć szybko się wam udało

Fazerkamm nie jestem taka wysoka niestety jakies 169cm mam

Julka też myśle, że serduszko będzie

Kamcia dobre haha to teraz zastanow się czy lubisz tesciowa czy nie, bo z karpia już się nie uratuje

To w sam raz jestes kiedys marzylo mi sie tak 165 teraz juz jestem przyzwyczajona do mojego 157w kapeluszu

AniaFania na razie tylko jakiś balsam, ale bio-oil też używałam na zmianę z taką oliwką rossmanową. No i jeszcze pilingi kilka razy w tygodniu pod prysznicem. Zgadzam się, że rozstępy to 90% genetyka, ale wolę sobie potem nie pluć w brodę, że to zaniedbałam, więc zaraz się w to wszystko wyposażę. Po pierwszym dziecku nie doszło mi nic poważnego a miałąm trochę z okresu nastolatkowego...
A z kuzynką strasznie ciężka sprawa. Będziemy się z nimi widzieć w święta najprawdopodobniej i wtedy mieliśmy zamiar powiedzieć o naszej ciąży, ale chyba się wstrzymamy do tej jej operacji. Oby się udało z drugim dzieciaczkiem. My powiemy tylko rodzicom i rodzeństwu..

Dziewczyny, jak ja bym chciała mieć 169cm wzrostu. Ledwo do 160 dobijam. Mój największy kompleks chyba...

A moja wizyta dopiero 21, to już będzie skończone 9 tygodni. Oby dotrwać &&& Ja cały czas się stresuję, że po cc to może być ciąża pozamaciczna albo zagnieżdżona w bliźnie

Beznadziejnie odpisuje się z apki.. i suwaczków też nie wiedzę.. Chyba muszę przerzucić się na komputer...Wrrr

E tam kompleks... nie wiesz ze male to piękne
A co do smarowania to ja tylko wazelina sie smarowalam i tez nic nie wyskoczylo

Ja tam nic nie czułam, ale nos nosowi nie równy

Ale mialas robione czy robisz Ty? Bo jak to pierwsze to faktycznie nic nie czuc ale jak robisz Ty to ewidentnie hybryda ma zapach bez ciazy nawet czulam.

 

[*Venicee*]

Tyle się spisałam a tu bła jakiś wyskoczył...wrrrr
Camel najgorsze czekanie ...widzę że jesteś już trochę zdołowana .... tulę mocno !
Dziewczyny współczuję wcześniejszych strat..nawet sobie nie potrafię wyobrazić....
Justa gratulacje serducha
Julita no boli brzuch ...no raczej podbrzusze....czasem mam wrażenie że nagle chlapnie ze mnie z całej siły....dziś właśnie się tak czuję ;/ do tego widzę zakichane upławy brązowe ......
Mendoza jejuuu straszne co kuzynka musi przeżywać ...i nie tylko ty knypek hehhe ...ja 160cm wzrostu.....
Karolina straszne co piszesz ......oj nie wiem co ci napisać...przeszlaś swoje...
Julka pewno nie czytaj nie nakręcaj się netem....ja tam odwrotnie mam -wolę wiedzieć mimo najgorszej opcji....
Fazerka 160cm olbrzym nie ma co ....

Aob ty z synkiem w tym samym szpitalu? W sumie spoko że możesz go zobaczyć chłopak trzyma fason przy tacie -dużo zdrowia dla niego !

 

[Kamcia2810]

Kamcia dobre haha to teraz zastanow się czy lubisz tesciowa czy nie, bo z karpia już się nie uratuje

Masz rację, oszczędzę ją ;p

Karolanka ty to byś spokojnie mogła być modelką

Ja z mężem jesteśmy niziołkami ;p Ja mam 164 a Tomek 176

Mnie strasznie korci, żeby każdemu jak najszybciej pochwalić się dobrą nowiną, ale muszę pohamować swoje zapędy bo w razie "w" strasznie przykro wyjaśnia się, że jednak tego dziecka nie będzie.
Trudno będzie zwłaszcza, że ciągle ktoś mnie pyta czy w końcu nam się udało. Jak na razie to pierwszy dowiedział się mąż ;p

 

[fazerkamm]

Venicee noooo baaaa jedyne co mnie wkurza to zeby wyjac cos z gorych szafek w kuchni musze podsuwac sobie krzeslo
Faaajnie ze tyle nas karakanow

 

[aob66]

U mnie sytuacja rozwiązana zalalam się krwią..

Venice tak synek w tym samym szpitalu, więc go widziałam... Teraz się z nim położe ja..

A z Wami sie pożegnam..
Życzę Wam wszystkim pozytywnego rozwiązania, ciąż bez dolegliwości i zdrowych bobasow :*

 

[Needi]

U mnie sytuacja rozwiązana zalalam się krwią..

Venice tak synek w tym samym szpitalu, więc go widziałam... Teraz się z nim położe ja..

A z Wami sie pożegnam..
Życzę Wam wszystkim pozytywnego rozwiązania, ciąż bez dolegliwości i zdrowych bobasow :*

Aob jest mi tak strasznie przykro:-(. Płaczę razem z Tobą i tulę Cię mocno. Zdrowia dla Ciebie i dla synka.