reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2016

Hej dziewczyny pytanie do tych co już miały wcześniej cc, czy boli was blizna?
Mnie od wczoraj tak boli że ledwo chodzę i niewiem czy szukać pomocy czy to tylko rozciąganie a wizyta dopiero za 2 tygodnie:confused:
Iwona, no to nieźle się mąż zaprawił, współczuje, teraz za dużo Ci nie pomoże:-( :(
Z dzidziusiem sobie poradzisz gorzej pewnie finansowo.

KKasuilka no ja właśnie chcę dziś zrobić taką tortille z kurczakiem i warzywamy, chciałabym podrobić takiego twistera z KFC bo obie z córą uwielbiamy, tylko czy się uda?:confused:

U mnie tak lało od rana że zawiozłam córę autem do szkoły bo zanim by doszła na przystanek i z przystanku do szkoły to przemoczona, jutro mają wycieczkę i jadą komunikacją miejską, mam nadzieję że chociaż padać nie będzie:oo2:

Piszecie o witaminie K, moja córka wogóle nie dostawała, widać wtedy nie było zaleceń...muszę sobie poczytać, dostawała tylko witamine D.

Ostatni na badaniach w szpitalu wyszło jej że ma za niski poziom wit D, od prawie dwóch miesięcy dostaje i wiecie że jakby mniej choruje. Lekarka mówiła że większość ludzi w naszym klimacie tak ma, wiadomo ta słoneczna pogoda:-p, a najlepsze że przez dwa miesiące dostawała preparat wielowitaminowy i wogóle jej nie uzupełnił, trochę straciłam wiarę w te specyfiki:baffled:
 
reklama
cześć dziewczyny. my wyruszyliśmy o 12 do Zakopanego na podróż i 40 minut później auto nam stanęło i nie odpali, stoimy na autostradzie i czekamy na pomoc drogowa i auto zastępcze. ciekawy początek wyjazdu:)
 
Witam się i ja w ten ponury i deszczowy dzień☺
Myslalam że dziś będzie też ładnie jak wczoraj i może spacerek dziś wypali bo wczoraj nie udało się ale nic zobaczymy może pogoda się odmieni ☺



Dzięki za rady...ja od dawna oglądam na necie meble i nie mogę się zdecydować a właśnie wszędzie czeka się do 5 tyg. A Ty zamawialas meble wcześniej nie oglądając na żywo?bo kurcze nie mam gdzie pooglądać różnych mebli i zostaje mi tylko internet...

Ja zamawialam bez ogladania na zywo bo niestety mimo ze mieszkam w Warszawie i mogloby sie wydawac ze tu wszystko dostepne to niestety wiekszosc firm dzieciecych stacjonuje w innych miastach wiec zamawiam po prostu z internetu. I niestety wiaze sie to z parotygodniowym oczekiwaniem. Tylko z wozkiem udalo mi sie z dnia na dzien;)
 
a ja od 6 rano na nogach i po szpitalach..mąz gra w piłkę nożna w niedzielę go znokautowali, bolał go obojczyk ale myślał, że da radę poza tym miał już awizowany załądunek na poniedziałek i musiał jechać. Męczył się okrutnie. Zjechał wczoraj późnym popołudniem, rodzinnego już nie było więc pojechaliśmy prywatnie zrobić rtg by zobaczyć czy jest się czym martwić. Okazało się że urwany obojczyk no to pojechaliśmy na szpitalną wieczorynkę skonsultować z lekarzem zdjęcie i to był nasz błąd, skierowanie do chirurga a w całym Kaliszu chirurdzy na "za 2 tygodnie" ew. maj. W jednej poradni nam poardzili by jechać na SOR i się nie przyznawać, że już bylismy po poradę i modlić się by nie mieli z wieczorynką wspólnego rejestru. Pojechalismy dziś od rana bo Mój już wczoraj nie chciał bo miał dość poczekalni wszelkich. Nie wyobrażacie sobie ile było tłumaczenia że dopiero dzisiaj, nie kazałam mu się nawet przyznawać że ma już zdjęcie bo by go nie przyjęli, zrób tu człowieku cos prywatnie by nie zajmowac kolejki pilniejszym przypadkom na SOR i jeszcze źle..Zszedł ortopeda i okazało się,że mąż włąsnie zakończył karierę sportową, obojczyk do operacji, wstawienie jakiejś płytki i mocowanie haczykiem do łopatki a za rok ponowna by płytkę usunąć. Także duże prawdopodobieństwo, że dzidziolka będę kąpać sobie sama etc.. Pomijając fakt, że tuż przed największymi zakupami dla dziecka mąż na l4, nie wiadomo na jak długo a jego firma wykazuje na papierku zarobki najniższej krajowej i nie liczę na łaskawość jego pracodawcy,że jakoś mu to wyrówna, zwłaszcza,że być może okaże się że naliczać mu zacznie ZUS...

Iwona, współczuje :( Mam nadzieję, że wszystko jakoś się ułoży a mąż zdrowiał będzie szybko. Trzymajcie się!!
 
Hej dziewczyny pytanie do tych co już miały wcześniej cc, czy boli was blizna?
Mnie od wczoraj tak boli że ledwo chodzę i niewiem czy szukać pomocy czy to tylko rozciąganie a wizyta dopiero za 2 tygodnie:confused:
Iwona, no to nieźle się mąż zaprawił, współczuje, teraz za dużo Ci nie pomoże:-( :(
Z dzidziusiem sobie poradzisz gorzej pewnie finansowo.

KKasuilka no ja właśnie chcę dziś zrobić taką tortille z kurczakiem i warzywamy, chciałabym podrobić takiego twistera z KFC bo obie z córą uwielbiamy, tylko czy się uda?:confused:

U mnie tak lało od rana że zawiozłam córę autem do szkoły bo zanim by doszła na przystanek i z przystanku do szkoły to przemoczona, jutro mają wycieczkę i jadą komunikacją miejską, mam nadzieję że chociaż padać nie będzie:oo2:

Piszecie o witaminie K, moja córka wogóle nie dostawała, widać wtedy nie było zaleceń...muszę sobie poczytać, dostawała tylko witamine D.

Ostatni na badaniach w szpitalu wyszło jej że ma za niski poziom wit D, od prawie dwóch miesięcy dostaje i wiecie że jakby mniej choruje. Lekarka mówiła że większość ludzi w naszym klimacie tak ma, wiadomo ta słoneczna pogoda:-p, a najlepsze że przez dwa miesiące dostawała preparat wielowitaminowy i wogóle jej nie uzupełnił, trochę straciłam wiarę w te specyfiki:baffled:
no raczej nie pomoże bo póki co to sam jak dziecko, nawet spodni sam nie zapnie a że prawa ręka a on praworęczny to mu nawet chleb smaruje
 
Iwona współczuję
miałam podobną sytuację ale w listopadzie następnego dnia co się dowiedziałam że w ciąży jestem tylko że u nas noga była w gipsie jedyny plus tego że karierę zakończył sportową wtedy choć już zagaduje że może pograć by poszedł
u nas na szczęście w grudniu premia całoroczna była więc jakoś daliśmy radę ale swoje wypłakałam wtedy że nie damy rady
 
Iwona współczuję
miałam podobną sytuację ale w listopadzie następnego dnia co się dowiedziałam że w ciąży jestem tylko że u nas noga była w gipsie jedyny plus tego że karierę zakończył sportową wtedy choć już zagaduje że może pograć by poszedł
u nas na szczęście w grudniu premia całoroczna była więc jakoś daliśmy radę ale swoje wypłakałam wtedy że nie damy rady
ja to jak porycze to wtedy kiedy nikt nie widzi, od zawsze to ja jakoś ten dom do kupy trzymam. Co mi pozostało, powiedziałam mu że nie z takimi rzeczami dawaliśmy radę bo brakuje mi tylko jeszcze u niego depresji a po mnie to nigdy nic nie widać
 
Iwona.bardzo Wam współczuję [emoji17]
Faktycznie musisz sobie jakiś plan finansowy ułożyć i zacisnąć pasa bo pracodawca nic mu dodatkowo pewnie nie da. Ale dasz radę. Różne rzeczy się nam w życiu przydazaja ale chodzi o to żeby wtedy być razem i nie załamać się. Za jakiś czas wszystko się ułoży zobaczysz[emoji8]

Napisane na KIW-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ostatnia edycja:
Widzę ze kwestie finansowe mamy podobne. Firma prywatna umowa najniższa krajowa...wypłata jeszcze raz taka niż najniższa ale to zależy od godzin w miesiącu jak to na budowie...i wszystko licza od tego co na papierze.

Ostatnio też mam myśli ze nie damy rady..ja byłam na zleceniu zaszłam w ciążę i akurat w listopadzie umowa się kończyła i mi podziękowali...

Potem ojciec zmarł wydatków pełno związanych z pogrzebem...ciągle coś się działo a tu kredyty opłaty itd itd. Się tak mówi ale czasami są sytuacje na które nie jesteśmy przygotowani. Teraz wyprawka dla bliźniąt to wydatek jak nie wiem a tu dwa miesiące się zostały przy dobrych wiatrach.

Także rozumiem sytuacje i współczuję...

eiktkw7i1lgslap3.png
 
reklama
Do góry