reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2016

Iwona Ty ze świętokrzyskiego jesteś???☺



Ja czułam się po glukozie w miarę dobrze. Trochę słabo ale do wytrzymania. Tylko dla mnie za dużo tego było do wypicia i ledwo wszystko zmiescilam w te 5 minut☺bylam z mężem ale jakby go nie było to myślę że też bym dała radę.



Właśnie dziewczyny miałam pisać że mam problem... Od Świat mam katar i zaczęłam leczyć się domowymi sposobami bo pomyślałam że to choroba bo wszyscy w Święta chorzy byli...ale tydzień już mnie trzyma i nie przechodzi wiec pomyślałam że to może alergia bo co roku o tej porze miałam problemy z tym że nie robiłam testów i nie wiem w sumie czy jestem alergiczka i na co uczulona...zaniepokojona wybralam się dziś do internisty który mnie osluchal i w gardło zajrzal i stwierdził że jakaś lekka infekcja jest bo coś tam śwista...przepisał mi jakieś syropy ale na nich oczywiście pisze że nie polecane dla kobiet w ciąży. I teraz martwie się czy mam to brać i czy to faktycznie choroba czy alergia?? Napiszę jeszcze że moja siostra w ciąży też jest i miała po Świętach katar i dostała od razu antybiotyk ale to ginekolog zlecił bo internista nie chciał...i co tu robić?
Chorowalyscie??ja sobie radziłyscie?
nie, wlkp
 
reklama
Iwona, ja tak po kilkuletniej obserwacji kalendarza pyleń i moich reakcji obstawiłam brzozę. Właśnie mam.tak wczesną wiosną, zwykle do.majówki spokój:)
Asia, dzięki za info. Ja aż tak się nie znam, zwykle brałam cokolwiek co w aptece pani dała.
Jeszcze jest olcha i leszczyna. Moja siostra dokładnie w takich miesiącach ma alergię, robiła testy od 2 lat dostaje co miesiąc zastrzyki i coś doustnie ma 35 lat i nigdy nie miała alergii mimo że się leczy to marny tego rezultat. Strasznie kicha, łzawią oczy i ma straszny katar.
 
Cześć dziewczyny :-)
Ruda, mi lekarka wyraźnie powiedziała, że mogę lecieć. Tylko kazała wziąć nospę przed i mieć w pogotowiu w trakcie lotu..

Na glukozie zabronili mi picia, bo zmienia stężenie glukozy w żołądku..
Ja czułam się dobrze, trochę cieplej mi było po około godzinie. Pojechałam sama autem i wracałam bez problemu, mąż miał być pod telefonem..
 
Iwona Ty ze świętokrzyskiego jesteś???[emoji5]



Ja czułam się po glukozie w miarę dobrze. Trochę słabo ale do wytrzymania. Tylko dla mnie za dużo tego było do wypicia i ledwo wszystko zmiescilam w te 5 minut[emoji5]bylam z mężem ale jakby go nie było to myślę że też bym dała radę.



Właśnie dziewczyny miałam pisać że mam problem... Od Świat mam katar i zaczęłam leczyć się domowymi sposobami bo pomyślałam że to choroba bo wszyscy w Święta chorzy byli...ale tydzień już mnie trzyma i nie przechodzi wiec pomyślałam że to może alergia bo co roku o tej porze miałam problemy z tym że nie robiłam testów i nie wiem w sumie czy jestem alergiczka i na co uczulona...zaniepokojona wybralam się dziś do internisty który mnie osluchal i w gardło zajrzal i stwierdził że jakaś lekka infekcja jest bo coś tam śwista...przepisał mi jakieś syropy ale na nich oczywiście pisze że nie polecane dla kobiet w ciąży. I teraz martwie się czy mam to brać i czy to faktycznie choroba czy alergia?? Napiszę jeszcze że moja siostra w ciąży też jest i miała po Świętach katar i dostała od razu antybiotyk ale to ginekolog zlecił bo internista nie chciał...i co tu robić?
Chorowalyscie??ja sobie radziłyscie?
Ja chorowałam. Zapalenie uszu na własne życzenie, wyszłam z mokrą głową. Dostałam antybiotyk duomox. I jakieś krople. Trochę tego było. Zażywałam jak leci oczywiście poprawy wielkiej nie było bo źle słyszałam na uszy po jakimś czasie przeszło. Dziecko przebadane na wszystkie strony i ma się w brzuszku dobrze jest zdrowy [emoji18]
 
Ja chorowałam. Zapalenie uszu na własne życzenie, wyszłam z mokrą głową. Dostałam antybiotyk duomox. I jakieś krople. Trochę tego było. Zażywałam jak leci oczywiście poprawy wielkiej nie było bo źle słyszałam na uszy po jakimś czasie przeszło. Dziecko przebadane na wszystkie strony i ma się w brzuszku dobrze jest zdrowy [emoji18]

No właśnie jakbym była przekonana że to choroba to bym chciała jak najszybciej się wyleczyć bo wiem że taka infekcja nieleczona może bardziej zaszkodzić. Ale ja czuję jakby alergia się zaczynała...ehhh
 
reklama
Do góry