reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2016

I też bałam się powiedzieć szefowi. Jedna koleżanka ode mnie również zaszła w ciążę dwa miesiące wcześniej i również jest na zwolnieniu . Doszło więcej zamówień a tu trzeba było iść na ł4 a nie mogę narzekać bo mój szef przyjął to tak jakby sam został dziadkiem . Miałam wrażenie że cieszy się bardziej niż ja. Życzył zdrowego chłopca jako że mam już córkę. A bałam się idąc do niego jakbym szła na ścięcie głowy. Ale fakt faktem wiedziałam jak podejść do tematu aby go trochę polechtac więc nie miał wyjścia jak zareagować właśnie w ten sposób. Gdzieś czytałam w poradniku jak poinformować szefa o ciąży. Dowiedziałam się w zasadzie jednej oczywistej i podstawowej rzeczy a mianowicie " postaw się na jego miejscu" i tak właśnie zrobiłam.
 
reklama
Cześć dziewczyny,
ja mam zamiar pracować gdzieś do połowy kwietnia. Chociaż i tak wiem, że nie będę miała gdzie wracać bo mi tak zapowiedziały, ale jakbym siedziała w domu do bym od razu 20 kg przybrała. Tak było w poprzedniej ciąży. Póki pracowałam to ok po 2/3 kg a jak poszłam do domu to bum ! 5 kg + 5 kg :). Ale ja siedzę za biórkiem, to mi nie jest ciężko. W ogóle w pierwszej ciąży jak patrze na zdjęcia (bo robiłam sobie profil brzucha co miesiąć :-D) to płaskacz a nawet wklęsły , dopiero w piątym coś było widać, a teraz to po ciąży zostało mi 7 kg (a wielka baba jestem to i tak swoje ważyłam) i taka miękka jestem i rozbebłana że czarno to widzę. W tamtej przytyłam 33 kg :szok:. Jak teraz tak będzie mi jedzenie wchodziło to dobiję setki :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
 
ja w pierwszej ciąży przytyłam ponad 30kg w drugiej ponad 20kg teraz planuje mniej od września jestem pod opieką dietetyka więc liczę na to że nie będzie tak źle ale wszystko się okaże w lipcu ;)
 
ja w pierwszej ciąży przytyłam ponad 30kg w drugiej ponad 20kg teraz planuje mniej od września jestem pod opieką dietetyka więc liczę na to że nie będzie tak źle ale wszystko się okaże w lipcu ;)

A w drugiej się jakoś szczególnie pilnowałaś czy samo tak wyszło że przytyłaś mniej ?
 
Czesc dziewczyny ;) ja po panieńskim wróciłam do domu uwaga uwaga - przed 2! Mój ciążowy rekord :) jeszcze rozwiodłam te co chciały do domu. Zauważyłam ze jak towarzystwo fajne to można posiedzieć a jak mam słuchać pijacki bełkot to wtedy chce mi sie spać to chyba taki mechanizm obronny :) pospalam dzis za to do 11. BasBeKo ciekawe co piszesz o tej rozmowie z szefem i tej jego miłej reakcji może opowiesz więcej jak to wyglądało bo jestem ciekawa. Ja do prawda jestem już po :) co do lekarzy do fakt nie każdy daje szybko l4 moja też sama mi nie proponowała, ale ja poprosiłam i nie było problemu ale ile lekarzy tyle przypadków....
 
Dziewczyny! Przeraziłyście mnie tym ile przytyłyście w ciąży! Ja też mam skłonności do tycia i zawsze walczę z waga. Na dodatek jestem teraz w domu, kurde muszę sie jakoś pilnować bo przy moim wzroście to jakbym utyła 20 kg to mogłabym sie kulać [emoji12] już mam 2 kg na plusie a Wy????
 
Dziewczyny! Przeraziłyście mnie tym ile przytyłyście w ciąży! Ja też mam skłonności do tycia i zawsze walczę z waga. Na dodatek jestem teraz w domu, kurde muszę sie jakoś pilnować bo przy moim wzroście to jakbym utyła 20 kg to mogłabym sie kulać [emoji12] już mam 2 kg na plusie a Wy????

Tak ja też 2+. Oby tylko tyle miesięcznie a będę szczęśliwa. A ty ile tyjesz w ciąży?
 
MalinowaMarta jeśli chodzi o moją rozmowę z szefem to postawiłam na inteligetna rozmowę gdzie poinformowalam szefa ze spodziewam się dziecka i powiedziałam całą prawdę ze mimo tego jak to wygląda ( że nawet roku nie przepracowalam) to bardzo poważnie podchodzę do tej pracy, starałam się pracować najlepiej jak potrafiłam. Powiedziałam mu również ze mimo iż nie powinnam się tak czuć to jest to silniejsze ode mnie i czuję się z tym jakoś źle na myśl ze on mógłby pomyśleć ze zrobiłam to celowo bo tak nie jest. Mam ogromną świadomość ze zatrudniając mnie spośród wielu zaufał wlasnie mi i w tej sytuacji ( dalej podkreślam ze mówię o tym ze tak krótko tam pracuje) czułam się tak jakbym go zawiodła. On oczywiście na każde takie zdanie mówił że to nie tak, że przecież nic się nie stało, że to normalne, że jestem kobieta, on się z tym liczyl, czyli tak naprawdę powiedział wszystko to co chciałabym usłyszeć :) Dodam tylko że ta rozmowa trwała dobre 30 min i połowy już nie pamiętam :) byłam tak zestresowana. Natomiast on sam na koniec jeszcze dodał ze on nie ukrywa ze trochę mu przykro ze nie będzie mnie widział tyle czasu bo mnie bardzo polubił mimo że każdego dnia mówimy sobie tylko dzień dobry i dowidzenia :) Ale jeszcze tak podsumowując rozumiem też ze im większa firma tym gorzej bo szef może mieć inne podejście....nie ty to kto inny... To jak z tymi lekarzami jeden pójdzie Ci na rękę drugi się skrzywi....
 
Jeśli chodzi o kilogramy. W pierwszej ciąży do 6 miesiąca przytylam 6 kg. Byłam mega zadowolona. Brzuch też pokazał mi się dopiero w 6 miesiącu. Natomiast potem poszłam po bandzie bo dobilam do chyba 21/22 kg na plusie. Ale dopiero po porodzie zrozumiałam dlaczego. Kiedy urodziłam córkę waga spadła chyba 5.kg może 6ale już nie pamiętam. Potem o dziwo każdego dnia tracilam 2kg i dowiedziałam się ze moja wysoka waga była spowodowana zatrzymaniem wody w organizmie. Można to sprawdzić naciskając palcem np na kość piszczelowa i kiedy po naciśnięciu przez jakiś czas widzisz odcisk to oznacza że tej wody jest dość dużo. Kiedy woda cała zeszła zostały mi jakieś 4.kg z którymi bujalam się chyba rok :)
 
reklama
BesBeKo to nie chodzi o wielkość firmy tylko o buraka który siedzi za biurkiem. Mnie po macierzyńskim przyjęli do tej samej pracy z której mnie zwolnili po porodzie. Myślę ok szefostwo w większości się zmnieniło będzie dobrze. Od początku mówiłam że chcę mieć niedługo drugie dziecko bo chciałam być fair. Nagle kazali się określić to ja że gdzieś w przyszłym roku a oni to jak tak to radzimy zajść już teraz bo umowy nie przedłużamy :szok:. Szok. Ale ok Postrałam się i jestem zafasolkowana a oni do mnie teraz że nawet jak zajdę w ciążę to mi przedłużą ale pewnie do dnia porodu czyli wyszłoby na to samo. Nie mam zamiaru mówić prezesowi. Powiem wiceprezes.
 
Do góry