Patuska i Iwona trzymam kciuki trzymajcie się tam w szpitalu, będzie dobrze.
U mnie rano lalo a teraz wychodzi nieśmiało słońce ale i tak jest brzydko w ta wiosnę
Na badaniach akurat kolejki nie było, ale wczoraj bylam w aptece i było z 10 osób. Sama nie odważyłam się poprosić o wpuszczenie w kolejkę i jeden młody mężczyzna się zreflektowal i zaproponował miejsce przed nim. Bylam mile zaskoczona. Tyle kobiet i żadna nic a facet i taki miły☺
Oj biedactwo współczuje Ci przeżyć...niestety tak to już jest że rzadko trafia się na życzliwą osobe, ale spokojnie nie denerwuj się już ☺
U mnie rano lalo a teraz wychodzi nieśmiało słońce ale i tak jest brzydko w ta wiosnę
Tez jestem na badaniach ale morfologii. kolejka na 15 osób ale oczywiście nikt brzucha nie widzi. a ja jestem glodna
Na badaniach akurat kolejki nie było, ale wczoraj bylam w aptece i było z 10 osób. Sama nie odważyłam się poprosić o wpuszczenie w kolejkę i jeden młody mężczyzna się zreflektowal i zaproponował miejsce przed nim. Bylam mile zaskoczona. Tyle kobiet i żadna nic a facet i taki miły☺
Hej dziewczyny, u mnie ta pogoda wiosenna coś nie dopisuje, przed chwilą lało.
Ja jestem tak wściekła że aż mi się płakać chce i brzuch mnie rozbolał
Rano poszłam wykupić receptę którą dostałam w szpitalu, okazało się że niema pieczątki i że mogą wydać ale bez zniżki, dla mnie zapłacić 120 zł zamiast 40 to duża przeginka więc pojechałam do rodzinnego zeby przepisał mi to od nowa, oczywiście musiałam godzinę czekać bo babsztyl w rejestracji nie rozumie że jestem w ciąży i boję się zarazić od kaszlących i smarkających ludzi. Lekarka zrobiła mi wykład że powinnam mieć wypis przy sobie bo ja noszę wypisy po kieszeniach, przesłuchała mnie jaką mam wagę, że niemam za dużo jeść bo dziecko będzie za wielkie i będzie musiało zostać na obserwacji, naprawde niech mnie motywują więcej, już mam przez to stany lękowe
W końcu recepte wypisała, jak się okazało w aptece na lek o połowe za niską dawkę i o przedłużonym uwalnianiu zamiast zwykłego, tu już nie wytrzymałam i się popłakałam w tej cholernej aptece, Pani dała mi ten lek i kazała donieść dobrą recepte jak będe miała.
co jest z tymi ludzmi, czy tylko ja trafiam na jakichś idiotów gdzie się rusze?
Oj biedactwo współczuje Ci przeżyć...niestety tak to już jest że rzadko trafia się na życzliwą osobe, ale spokojnie nie denerwuj się już ☺