reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2016

Witajcie☺
Ja dziś padam z wykończenia bo pół niedzieli w galerii spedzilismy z M w poszukiwaniu butów dla niego. Na szczęście zakupy udane, nie skończyło się tylko na jednej parze hihihi i kurtka do tego no i oczywiście dla Malucha też coś znalazłam ☺☺☺

AniaFania współczuje Kochana że tak cierpiec musisz ale najważniejsze ze z dzidzia wszystko w porządku...pecha miałas ☺

Piszecie o tym spaniu...właśnie się zastanawiałam ostatnio nad spaniem na plecach czy to wskazane ale mam nadzieję że nic się nie dzieje złego bo ja uwielbiam spanie właśnie na wznak. Tak tylko usypiam, wiadomo w nocy na bok się przerzucam ale głównie na plecach spie. Spróbuje zmienić nawyk i może zaczne usypiac na boku ale nie wiem czy mi się uda hihi ☺ Jeśli chodzi o bok to slyszalam że lewy jest odpowiedniejszy i tak staram się jak coś ale żeby na siłę to ciężko☺☺
 
reklama
Cześć dziewczyny.
Pogoda niewiadomo jaka.
Humor z dupy przez męża, ale nie będę się nad tym rozwodzić.
Na szczęście jedziemy na zakupy z Martynką
 
Nie to drugie jakie było że średnica x2 :D

Aż sprawdzę po remoncie;)))

Ja dziś się obudziłam cała obolała. Spałam tylko na bokach i nad ranem już mnie tak biodra rwały, że musiałąm kręgosłup wyprostować i położyłam się chwilę na plecach, bo bym z wyra nie wstała.
U nas piękne słońce, mąż w domku, więc trzeba jakoś zaplanować dzień.
Miłego dnia!:)
 
U nas mokro i zimno, ble...
Niefajna noc za mna. Budziłam się co chwilę... przypominało mi się co pisałyście, że najlepiej spać na lewym boku, to się kręciłam. Potem chrapał mąż. Przestał. To znowu pies zaczął chrapać... przestał... to coś się śniło i "szczekał" przez sen (kto ma psa ten wie o co chodzi) :p
Potem już byłam głodna... zjadłam na śniadanie pierogi, a co!

needi, nieufna, tulę!
 
Fazerka to może dasz mi trochę rad i w jakim wieku przenosiliscie? Może na prv
U nas to było tak ze niby synek mial od poczatku swoj pokoik ale spal w naszym, a cala przygode z samodzielnoscia w spaniu zaczęliśmy jak mial z poltora-dwa lata (nie pamiętam dokladnie) a wygladalo to tak ze zasypial przy kolysankach i ktos z nas musial byc obok, książeczkę zawsze byla przeczytana, życzenie milych snow, buziaczek ;) na poczatku musieliśmy być w pokoju a po jakims czasie tylko przychodzilismy.. zawsze wszystko w ciszy sie odbywało, jak plakal to mu opowiadalam historyjki :) czasami zdarzalo nam sie zasypiac na podlodze w nocy bo chciał zeby byc blisko Niego, a zanim zasnal to ja czy maz juz chrapalismy :p
 
U nas mokro i zimno, ble...
Niefajna noc za mna. Budziłam się co chwilę... przypominało mi się co pisałyście, że najlepiej spać na lewym boku, to się kręciłam. Potem chrapał mąż. Przestał. To znowu pies zaczął chrapać... przestał... to coś się śniło i "szczekał" przez sen (kto ma psa ten wie o co chodzi) :p
Potem już byłam głodna... zjadłam na śniadanie pierogi, a co!

needi, nieufna, tulę!

Dzięki, ja Ciebie również:)
Z tym spaniem tylko na lewym boku to bym nie przesadzala. Czytałam historie dziewczyny, która spała, leżała tylko na lewym boku i dziecko urodziło się z asymetrią, potem było rehabilitowane. Czy od tgeo? Nie wiem, ale chyba nie ma co przesadzac.

Needi, trzymaj sie!!!
 
reklama
Do góry