reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2016

A jeśli chodzi o ruchy, wiem że nie powinnam się za bardzo tym przejmować,ale od dwóch dni jakoś mniej czuje młoda w brzuchu,jedynie wieczorem jakieś malutkie kopniaki. To normalne? Czy mam się martwić. Dzisiaj dużo wypoczywalam,wogole cały pobyt mój u rodziców to wypoczynek tutaj, nie czułam jej wogole. Nawet po słodkim nic się nie ruszyła. Teraz już leżę i poczułam małe kopniaczki na dole nisko,jak u was sytuacja wygląda? :pPP
No to jak poczuĺaś to już dobrze. Mogła się przekreć.
 
reklama
Cześć dziewczyny
Zaczyna się u mnie czuwanie nocne w ciąży. A dodatkowo martwie się o Martynke. Czytam ciągle coś i szukam bo dalej kłopot z kupką. Zastanawiam się czy to nie zęby piątki. Niby pora na nie a ona zatwardzenie przy zabkowaniu ma i czasem mówi że ucho boli ale znowu nie krzywi się kiedy ja badam ucho... budzi się co 2/3 godz z płaczem i trzeba ją troszkę polulac. Najlepiej martwię się w nocy.
 
A jeśli chodzi o ruchy, wiem że nie powinnam się za bardzo tym przejmować,ale od dwóch dni jakoś mniej czuje młoda w brzuchu,jedynie wieczorem jakieś malutkie kopniaki. To normalne? Czy mam się martwić. Dzisiaj dużo wypoczywalam,wogole cały pobyt mój u rodziców to wypoczynek tutaj, nie czułam jej wogole. Nawet po słodkim nic się nie ruszyła. Teraz już leżę i poczułam małe kopniaczki na dole nisko,jak u was sytuacja wygląda? :pPP
Jak też zadko czuje ruchy,ale się narazie nie przejmuje, dziś będę i lekarza to zapytam. Zapytam też czy mam pozwolenie na ćwiczenia.
 
Przygotowuje się do "przyjęcia" uchodźców ?
Nawet mi nic nie mow o uchodzcach :( :( :(
Przez te pozamykane granice niedlugo nie bede miala gdzie z dzieckiem na spacer pojsc.... ale do rzeczy...
W sobote bylam w parku kolo mnie (jakies 2km od domu) cos mi sie nie podobalo bo duzo osob narodowosci co nie znam, ogolnie nikomu nie przeszkadzali ale ja juz lampka w glowie zeby pilnowac naszych rzeczy.. poszliśmy na slizgawke a po chwili jak zwierzęta dzieciaki mlodsze i starsze (5-16lat) sie pozlatywaly.. masakra.. Maks zagubiony nie wiedzial o co chodzi.. zgnietliby mi Go tam.. oczywiscie od razuwszyslismy z praku... nie byłoby w tym nic zlego gdyby nie fakt ze wczoraj w wiadomosciach mowili ze w tym praku utworzą im obóz!!!! Strach sie bac jakie za chwile bede krążyć choroby :( juz dziecka do przedszkola nie posylam bo szkarlatyna panuje i zebym przypadkiem ja sie nie zarazila.. takich miejsc zajmowanych przez uchodzcow w Atenach jest coraz więcej... roznego rodzaju place pozajomowane, parki.. ja chodz jestem naprawdę tolerancyjnym czlowiekiem, drugi czlowiek dla mnie niech sobie robi co chce to teraz coraz większą rasistka się przez nich staje... Oni uwazaja ze im się nalezy Europa! Sa bardzo grozni.. zarowno dzieci jak i dorosli... czym moje dziecko sobie zasluzylo ze teraz musi siedziec w domu i nawet do parku nie pojdziemy na rower... masakra...


Edit:
Nawet z tego wszystkiego sie nie przywitalam..
Mielgo dnia dziewuszki :)
 
Fazerka, ja też się boję i też już mam znamiona rasizmu. Dlatego nie dziwię Ci się. Wsadziłabym ich wszystkich na łódki i z powrotem odesłała tam, skąd przyjechali.
 
witajcie. czy u was też taka "piekna" pogoda? obudziłam się z bólem głowy i cudny dzień się zapowiada ;) kolejny w łóżku ;)
 
reklama
Witam i ja
u nas śnieg pada i jest paskudnie

co do ruchów to jak byłam tydzień temu na połówkowym lekarz powiedział że ruchy dopiero zaczynają się rozkręcać i mam się nie przejmować że ich mało ale od niedzieli są już mocno odczuwalne że i mąż czuje jak rękę przyłoży

wczoraj kupiłam kocyk dla fasolki z ubrań już chyba nic nie będę kupować bo mam dużo a jeszcze mam dostać od koleżanki
 
Do góry