paula_dabro
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Styczeń 2016
- Postów
- 872
Cześć Dziewczyny,
Wybrałam się dzisiaj na spacer i ożyłam pięknie świeci słonko, ptaszki ćwierkają, tylko troszkę chłodno, ale opatuliłam się i trochę pospacerowałam. KOCHAM wiosnę i już nie mogę się jej doczekać aż zawita w pełni. Już się nie mogę doczekać aż będzie cieplej i będę mogła się relaksować u Mamy na wsi
Dziewczyny wyjęłyście mi pytanie z ust, jak byłam na spacerze to myślałam o tych ciuszkach dla Dzidziunia i tak sobie pomyślałam, ze napiszę do Was w tej sprawie ale ktoś mnie uprzedził hihi Ostatnio byłam z Michałem na zakupach i się sprzeczaliśmy on uważa że ciuszki na 56cm są za małe bo on miał 59cm jak się urodził, ale w smyku np. pajace na 62cm są jakieś takie "wielkie". Sama nie wiem jakie kupować, mamy kilka szt i wszystkie na 62cm, mój małżon nie może zrozumieć, że Franek nie koniecznie musi mieć tyle co on jak się urodzi. On twierdzi że chłopcy są więksi i nasz Dzidziulek również będzie "długi". ech....
Jeśli chodzi o niezgodność gr krwi to też mam rh- a Michał rh+, ale robilam przeciwciała i wyszło że nie mam więc gin powiedział, żeby się nie stresować i powtórzymy badanie za jakiś czas..
Niecierpliwie czekam na połówkowe a to dopiero 15 marca.
No i czekamy aż deweloper "odda" nam mieszkanie żebyśmy mogli je wykończyć, ale ma delikatną obsuwę jakieś 2 miesiące :/ miał oddać w styczniu a jest koniec lutego a końca jak nie było widać tak nie widać...mam nadzieję że się wyrobimy z remontem bo jak się Mały urodzi to nie wiem gdzie zamieszkamy, chyba w namiocie teraz wynajmujemy pokój, więc nie wiem czy wspólokatorka byłaby zadowolona z małego płaczącego nocami bobasa a to jej mieszkanie nie ma mowy żeby zamieszkać u teściów albo mojej mamy...mam nadzieję że los będzie nam sprzyjał i ze wszystkim zdążymy. już się nie mogę doczekać aż uwijemy sobie wspólne gniazdko, będzie czysto i przyjemnie i zamieszka z nami nowe życie aż się boję ze coś się wydarzy bo za pięknie to wszystko wygląda..
ściskam Was mocno, trzymam kciuki chorującym życzę zdrówka :* i wszystkim którym coś dolega żeby sobie odeszło daleko i żebyście były radosne )
odnośnie ruchów maluszka..jestem pewna że kopie mały Franuś zazwyczaj wieczorkiem jak leżę na lewym boku, takie delikatne puknięcia cudowne uczucie )
Wybrałam się dzisiaj na spacer i ożyłam pięknie świeci słonko, ptaszki ćwierkają, tylko troszkę chłodno, ale opatuliłam się i trochę pospacerowałam. KOCHAM wiosnę i już nie mogę się jej doczekać aż zawita w pełni. Już się nie mogę doczekać aż będzie cieplej i będę mogła się relaksować u Mamy na wsi
Dziewczyny wyjęłyście mi pytanie z ust, jak byłam na spacerze to myślałam o tych ciuszkach dla Dzidziunia i tak sobie pomyślałam, ze napiszę do Was w tej sprawie ale ktoś mnie uprzedził hihi Ostatnio byłam z Michałem na zakupach i się sprzeczaliśmy on uważa że ciuszki na 56cm są za małe bo on miał 59cm jak się urodził, ale w smyku np. pajace na 62cm są jakieś takie "wielkie". Sama nie wiem jakie kupować, mamy kilka szt i wszystkie na 62cm, mój małżon nie może zrozumieć, że Franek nie koniecznie musi mieć tyle co on jak się urodzi. On twierdzi że chłopcy są więksi i nasz Dzidziulek również będzie "długi". ech....
Jeśli chodzi o niezgodność gr krwi to też mam rh- a Michał rh+, ale robilam przeciwciała i wyszło że nie mam więc gin powiedział, żeby się nie stresować i powtórzymy badanie za jakiś czas..
Niecierpliwie czekam na połówkowe a to dopiero 15 marca.
No i czekamy aż deweloper "odda" nam mieszkanie żebyśmy mogli je wykończyć, ale ma delikatną obsuwę jakieś 2 miesiące :/ miał oddać w styczniu a jest koniec lutego a końca jak nie było widać tak nie widać...mam nadzieję że się wyrobimy z remontem bo jak się Mały urodzi to nie wiem gdzie zamieszkamy, chyba w namiocie teraz wynajmujemy pokój, więc nie wiem czy wspólokatorka byłaby zadowolona z małego płaczącego nocami bobasa a to jej mieszkanie nie ma mowy żeby zamieszkać u teściów albo mojej mamy...mam nadzieję że los będzie nam sprzyjał i ze wszystkim zdążymy. już się nie mogę doczekać aż uwijemy sobie wspólne gniazdko, będzie czysto i przyjemnie i zamieszka z nami nowe życie aż się boję ze coś się wydarzy bo za pięknie to wszystko wygląda..
ściskam Was mocno, trzymam kciuki chorującym życzę zdrówka :* i wszystkim którym coś dolega żeby sobie odeszło daleko i żebyście były radosne )
odnośnie ruchów maluszka..jestem pewna że kopie mały Franuś zazwyczaj wieczorkiem jak leżę na lewym boku, takie delikatne puknięcia cudowne uczucie )