Lipiec 2010

[eijf]

Zniknelam tak bez slowa wlasciwie, wiec moze czas o wyjasnienia.Jesli kogos interesuje
Po ostatniej dyskusji i po calym dniu tlumaczenia "co poeta mial na mysli", jakos opadlam z sil i po prostu mi sie nie chcialo.A chcialo mi sie odpoczac.Nie wiedzialm, ze na tak dlugo, ale szczerze mowiac bylo mi z tym dobrze.
Czesto moje wypowiedzi nie spotykaly sie z entuzjazmem, choc na ogol nie mialam niczego zlego na mysli. Pisanie o samej sobie, bez komentowania tego co piszecie,jakos mijalo sie z moim wyobrazeniem o forum. No a sposob pisania mam taki a nie inny i szkoda ze czasem drazni innych. No, ale stwierdzilam, ze raczej sie nie zmienie i nie bede udawala. No, a po co irytowac tych, ktorzy sie irytuja?
W kazdym razie na nikogo sie nie obrazilam, do nikogo nie czuje zalu, bo to nie w moim typie Wpadam sobie poczytac czasem co u was i co u dzieciakow, ale i tak mysle sobie, ze dobrze ze sie nie odzywam
Chyba elmoo zauwazyla ze forum sie rozjechalo i wini za to fb oraz blogi (ma ktos jeszcze?? ).Osobiscie ciesze sie z obu bo moge te maluchy podejrzec i orientowac sie co u was.Jesli chodzi o bloga dla malej to nadal bardzo sie zniego ciesze.Fajna forma zatrzymywania i wracania do pewnych wydarzen. Wiem ze czasem sa problemy z logowaniem bo cos tam niby wygasa, ale jesli ktos nadal zainteresowany i chce nas sledzic to zawsze moze napisac i to naprawie.
Poza tym to forum,niezaleznie od fb, zawsze bylo raz bardziej,raz mniej aktywne.Grupa nie jest wielka i nowe osoby raczej juz nie dolacza,mysle.
Po krotce (choc jak mowilam i tak mozecie sie orientowac co u nas) wdze ze glowne tematy to lozka, prezenty urodzinowe itd.
Ja na razie nie wymieniam bo mala sie miesci i czekam na jakas wizje jej pokoju.Na razie jest dobrze jak jest.
Prezenty urodzinowe juz dawno wybrane, a niektore nawet wreczone.Na 2 ur miala dostac rower ale stwierdzilam ze nie bede czekac i juz dostala.Troche pogoda,troche brak czasu wplynal na to ze jeszcze niezbyt uzywany ale ostatnio w srode bardzo sie do niego dosiadla i jak na kogos kto stawia na nim pierwsze kroki,radzi sobie swietnie.Teraz ,choc nie planowalam, czekam na zamowiony kas i bardzo bym chciala zeby przyszedl dzis,choc watpie
Poza tym na swoj dzien czeka duzy dom dla lalek,a w naszym wypadku dla krolikow,myszek maileg i innych takich.
Chce tez kupic szmaciana lale (moulin roty).
Tak w ogole to ostatnimi czasy mnostwo pieknych rzeczy wynajduje.Niektore (jak lala malina;nie wiem czy ktos o nich slyszal ale sa piekne) sa robione specjalnie dla niej.Szyje sie tez wymyslona przeze mnie sukienka
Wszystkie te rzeczy z Polski sciagam.
Aha, ma sie tez pojawic plecak skip hopp czy jakos tak.Zarowno dla mojej jak i na prezent dla kuzynki.
A na same urodziny to wyjezdzamy.Zarezerwowalismy domek na weekend i mamy zamiar w ten sposob sie bawic.Atrakcje typu baseny, "tropiki" i inne.
Co do malej to przede wszystkim duzo gada.Ze zrozumieniem.W dwoch jezykach.Probuje budowac zdania,opowiadac co robila,co bylo w zlobku i nawet jestem w stanie ja zrozumiec.Ciagle spiewa i zaskakuje mnie tym ze potrafi zaspiewac niemal cale ledwo uslyszane piosenki.dzis byly to "kolorowe kredki" (troche z moja pomoca), albo "kotki dwa".
i na koniec dodam ze aktualnie non stop bawi sie lala i zmienia jej pieluchy.
pozdrawiam i lece bo sie obudzila

 

[Nef]

przyszło łóżko...i dupa z kolorem! strasznie pomarańczowy, w ogóle mi nie pasuje

sprzedawca nie chciał wymienić łożka na inny kolor, bo się bał, że znów mi się nie spodoba, zaproponował, że odbierze łożko na swój koszt i po prostu odda pieniądze, ale nie przyjmie kolejnego zamówienia ode mnie

to mnie też nie urządzało, bo łozko samo w sobie jest śliczne i super wykonane

ale jakoś udało mi się z nim dogadać, że sama pokryje koszty kuriera w dwie strony, więc on nic nie ryzykuje, a do przesyłki dołączę półkę w kolorze moich mebli i coś mi kolorystycznie sam dobierze.

Wolę jeszcze raz zapłacić za kuriera, niż się denerwować ponownym wybieraniem łózka, bądź co gorsza, wkurzającym, niepasującym do niczego kolorem.

Tak czy siak, materac rozpakowałam i Gosia już na nim fikała, bardzo fajny, więc on na pewno zostaje
bedzie akurat tydzień żeby sie trochę wywietrzył

 

[Nef]

taka byłam zaaferowana tym łozkiem, że przeoczyłam maile

kropa barierka dla wierzgacza obowiązkowa
ja pewnie wymienię pościel, bo wydaje mi sie, że w takim dużym łożku mała pościel będzie śmiesznie wyglądać i może się zsuwać w dół łozka i dziecko mi będzie odkryte spało

eijf witaj spowrotem
co do irytowania innych, może niektórzy lubią być irytowani? i jak nikt ich nie stymuluje, to nie mają po co pisać? tak, że nie ma się co przejmować

fajnie, że mała taka rozgadana, ja to mam na odwrót i niemal mam chęć zapisywać każde nowe słowko, bo dopiero teraz zaczęła poszerzac słownictwo.

Daj jakiś namiar na tą lalę, bo jestem ciekawa

 

[pani]

Witajcie
Czy można się dołączyć?

 

[Nef]

pani witaj, Twój brzdąc też jest lipcowy? Napisz coś o nim

 

[eijf]

Nef-dziwny sprzedawca.Ja bym wymienila skoro tak gryzie w oczy.U nas pewnie bedzie biale choc biore pod uwage pastelowe dodatki.o ile znajde.No ale to kiedys

link do lali (bedzie na poczatku sierpnia.Sa rozne rozmiary.ja zamowilam malutka;do torebki,domku.+ dodatkowe ubranko na ktorym bedzie napis do kogo lala nalezy

Gdyby ktos pospiesznie patrzyl to niech sie nie przeraza cenami bo niektore sa za kilka sztuk.Drogie raczej nie sa jak na produkt "hand made" maliny - LALKA - Pakamera Artystyczna

 

[pani]

Nef, mam córeczkę, która 16 lipca skończy dwa latka I o trzy lata starszego synka (23.06.2007). Co do córci to zaskakuje mnie z dnia na dzień. Jest rozgadana, rezolutna... Od pół roku śpi w dużym łóżku, nie ma smoczka i pampersa.. Tak więc mam całkiem "dorosłą" córcię

My dzisiaj wróciliśmy z imprezy... Moje dzieci na szczęście nadają sie na takie wypady. Nigdy nie przeszkadzał im w spaniu hałas ani nowe miejsce..

 

[marta1210]

Pani, witamy!

My dzisiaj spędzilismy super dzien. Poszliśmy nad jezioro maltę, niby szukać strefy kibica, ale skończylo się na eksplorowaniu placu zabaw, jezdzeniu kolejką na karuzeli i dluuugim spacerze. Pola przeszla, a wlasciwie w większosci przebiegla chyba z półtora kilometra.

Pola padla blyskawicznie. B zjechal sobie nawet na torze saneczkarskim, bo nigdy tam nie byl. POla na dlugich zjezdzalniach się nei bala, wchodzila na wszelkie drabinki.

W ogole mnie rozsmieszyla ostatnio, bo oglądalysmy elmo i on opowiadal o szkole jaka jest fajna. WIęc postanowilam dobrą propagandę szerzyc i pytalam, czy jej się szkola podoba. I pojechalysmy do naszej wiejskiej szkoly, gdzie jest super plac zabaw, tam sie Pola pobawila i dwa razy nawet do szkoly weszlysmy do ubikacji.



U nas nadal bez smoka, wiec wieszczę definitywne pozegnanie!

na wszelki wypadek smoki schowałam tak, zeby nikt w chwili słabosci ich nie znalazl i nie podal. Jakoś wyrzucic mi jeszcze trudno. no i ja to tajemne miejsce znam, ha ha....!

Wczoraj natomiast bylam na wyjsciu z dziewzynami z pracy bardzo blisko strefy kibica, kolo rynku i amtosfera byla fantastyczna! szkoda, ze przegralismy. Ale kibice byli niesamowici! muszę koniecznie się z B na tą strefę wybrac.


A u nas za tydzien urodziny Poli! podwojnie, w sootę grill dla znajomych z dziecmi, a wniedzielę dla rodziny i kuzynostwa malego Poli. Zastanawiam się, czy w jakim markecie jakies fajne ozdoby mozna kupic?

U nas większosc prezentow juz dana, jakos nie potrafię się doczekac. Pola juz wie, ze bedzie miala urodziny i od czasu do czasu spiewa sobie sto lat.

W ogole jest bardzo rozgadana i rozspiewana. Ciągle sobie przypomina jakies wierszyki czy piosenki. Np Jedziemy samochodem i jest zielone swiatlo. Juz wie, ze wtedy mozna jechac. I mowi " o mamo, jedz, jest zielone!' i zaczyna spiewac " ogorek ogorek ogorek, zielony ma garniturek"

albo dzwonią dzwony w kosciele, a ona spiewa "Panie Janie "

Zdania buduje 5 i 6 wyrazowe.

Bardzo tez lubi, jak jej sie wierszyki czyta, po 2 czy 3 razach juz części zaczyna powtarzac.


I w ogole jest slodka!

JEdyne, co mnei teraz wkurza, to te sikanie. Wracalismy samochodem, a ona na skrzyzowaniu zarządała "siku!", my z B się pokocilismy, gdzie stanąc i czemu on nie zjechal od razu (ja), a czemu ja macham ręką nauczycielsko i on nie widzial przez to nic w lusterku i nie mógl zjechac (on)

Pola w pieluchomajtkach byla więc juz się zdązyla posikac, nim my zatrzymalismy się.

Trochę się boje drogi nad morze, wiec mysle, ze chyba najlepiej bedzie jakos bladym switem jechac, zeby ona jak najwiecej spala (to dopiero za miesiac, ale juz planuję...)

aha, jeszcze mam pytanie, czy kojarzy Wam sie w jakims sklepie taki koc, co bylby podgumowany od dolu, piknikowy?


Eijf, mam nadzieję, ze jednak wrocilas

 

[kropa501]

marta, ja mam taki koc z Reala za 10 zl, jest super i używamy go przez okrągły rok - zima w tym roku była bezśniegowa prawie i Radek czasem gdzieś przysiadał, to mu składałam ten koc na 4 i było mu ciepło w dupkę Teraz głównie leży rozłożony na tarasie Na Allegro masz tego od metra:
Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.
Są też oczywiście fajoskie exclusive:
Koc piknikowy JJ Cole Collections {155.00zł} - Niezbędnik małego podróżnika / MALUSZEK W PODRÓŻY :: Tublu.pl

 

[Elmoo]

U nas mała jeszcze jakiś czas w swoim łóżeczku pospi i w naszej sypialni ale jakoś mi się wcale nie pali by miało być inaczej, ten czas tak szybko leci, ze niedługo już przestanie w ogóle mylić słówka i je przeinaczać a to takie słodkie )
Rozgadała sie ostatnio strasznie i śpiewa piosenki np. "dzień dobry kocham cie , już smarowałem chleb ... paranoje paranoje paranoje " hehe dokładnie tak jak napisałam , po prostu rozwala nas na łopatki

eif dobrze że wpadłas. Twój blog jest naprawdę wyjątkowy i Lily będzie miała cudna pamiątkę Co do lalki to mi nie bardzo przypadają do gustu, niektóre to takie brzydkie że aż ładne ) ale rozumiem że komuś mogą się podobać, a co do dzieci to im się raczej podoba wszystko w tym wieku

pani witaj 4 dni różnicy między naszymi córami u nas też pampek ale smoka dawno mamy za sobą - poszło bezboleśnie.

marta dopiero doczytałam co o córci piszesz... wypisz wymaluj jak moja. Na przykład ostatnio coś babcia wpsominała że jak łódki stały nad wodą to pukały o brzeg i mała to widziała i mówi "to taka zabawa", po chwili zorientowałam się że to pukanie skojarzyła z oklepywaniem pleców, kiedy to ja jej mówiłam "a teraz taka zabawa będziemy pókac plecki " ...szoook!!

nef not o pech z tym łózkiem, no ale mam nadzieję że teraz dobiorą ci taki kolor coby pasował

kropa kurka Ty jak podsuniesz linka to wszystko by się przydało, koc fajowy, też chyba wezmę, ale teraz to chce hamak, zawsze chciałam mieć