reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lipiec 2010


Jak cos to mam linki do roznych kuchni.

Rusalla-tak w skrocie.Moim zdaniem nic na sile.Byc moze dziecko nie jest po prostu na to gotowe.Dla wielu kupa to duzy szok i potrzebuja czasu by to "strawic",przyjac do wiadomosci.Wiem ze ci to teraz nie pomoze ale dziecka nie zmusisz a zrazic mozesz.
 
reklama
Witajcie

Ja dzisiaj wyrobić się nie mogę. Właśnie uporałam się z truskawkami, bo całe wiadro od babci przywiozłam...a tu już uśmiecha się do mnie sterta prasowania :/

Marta my jak jechaliśmy nad morze to na autostradzie mała sikała... to tak póki pamiętam :)
Elmo u nas smoczuś też bezboleśnie został odstawiony i wsumie bardzo przypadkowo.
Skrzat moja córcia ( z racji że ma starszego brata) uwielbia samochody i wszelkie chłopięce zabawy. Lalki jak są to tylko na chwilę. Jednak od niedawna bardzo fajnie bawi się kuchnią. Piecze kurczaka czy krowę, w zależności co się zmieści do piekarnika no i parzy kawę, którą trzeba z nią pić...
Nef my w nocy też bez pampka już jakieś 3-4 miesiące. Ja wysadzam małą na nocnik jak się kładę spać a i sama się budzi na siku.
My mamy lalkę nr 6 ... ale jakoś mało interesująca jest dla mojej małej :)
Rusalla u nas co prawda nei ma kłopotu ale mała uwielbia jak robi kupkę na toalecie i robi "plum"...

Pięknie wasze dzieci mówią...
Widzę już myślicie nad urodzinkami. JA póki co mam w czwartek wyprawiane urodziny synka w przedszkolu a w weekend u nas w domku. Chociaż ma urodziny w sobotę, gości zapraszamy na niedzielę, bo w piątek idę na zabieg usunięcia nadżerki i szczerze mówiąc nie wiem jak czuje się po nim kobieta...
 
Eijf domek jako przykładowy wkleiłam, sama nie wiem jaki dokładnie (pokoj mamy bailo, zolto zilono czerowny:p), no mi się też podoba, ale nie wiem jak z tymi lalkami drewnianymi:p Tylko takie pasuja do tych domków? Wysłałam zapytanie o Mailnę:p
Jak masz kuchnie to ja się piszę na linki:) My mamy plastikową Smoby u tesciow, ale nie chcę jej do nowego pokoju:p
Marta my jechalismy nad morze w październiku, basia wtedy nie trawila jezdzic, wyjechalismy o 20tej i o 24 bylismy, umowilismy sie z Pania ze na nas poczeka bo my z dzieckiem i Basia przespała całą drogę, potem na przenosiny do łózeczka sie przebudzila ale zasnęła ponownie;) Możę wyjedziecie kolo19, bez drzemki w dzien to padnie:)
 
Marta, my też zawsze wyjeżdżamy na noc, a długie trasy są u nas często - 6-7 godzin jedziemy do mamy D., 4 godziny do mojej. Nie kładę go wtedy w dzień, myję o 18 i o 19-ej wyjazd, zwykle nie ma problemu i każdy zgadza się poczekać (fakt, jak jedziemy gdzieś do hotelu to płaci się za dodatkową noc, chociaż w Berlinie bylismy np. o 4 nad ranem...) Inna opcja, gorsza dla kierowcy (chyba że położy się spać o 19) to wyjazd o 2-3 rano i dojazd na śniadanie... W dzień bym nie jechała za nic, zwłaszcza jak będzie upał - klima klimą, ale słońce w okno grzeje...
 
skrzat domek fajny, jak macie tyle lego, to może warto zdecydować się na coś innego... coś czuję, ze ludziki lego tez znalazłyby tam sój kąt

marta od nas dalej i tak mi sie jakoś zapomniało, że wy z poznania to bliżej macie:-D
Pamiętam, że zeszłego lata kalkulowałam, że do chorwacji po autostradach szybciej niż nad polskie morze i jakoś mi to utkwiło. Chociaż nawet przez nasze polskie dziurdziowo szybciej się przemknie nocą

eijf a ja pewnie i dałabym radę tą lale uszyć (kwestia fajnego doboru materiału), ale by mi sie nie chciało... więc na jedno wychodzi;-)


Pani
o, to gratuluje. Próbowałam wysadzać na nocnik na śpiocha, ale nie chce. Potrafi w nocy się obudzić i wołać siusiu, a jak wysadzam, to nie chce usiąść:baffled:


acha, ząbki u Gosi ok i oby tak dalej:tak:
 
skrzat-do kogo zapytanie o maline wysylalas?do mnie?Nic nie dostalam.
w kazdym razie w domku to moze "mieszkac" co tylko sie malej spodoba i zmiesci!Nawet jej ludziki lego.Chodzi o dobra zabawe i wyobraznie.Ja mam i bede miala glownie te kroliki,myszki,lale...wszystko szmaciane.A jak wymysli cos innego to tez ok.Z tym ze nasz domek jest dosyc wysoki wiec lalka wielkosci barbie tam wchodzi.
Jesli chodzi o kuchnie to zaraz powklejam troche linkow do innego watku.

My ostatnimi czasy latamy i raczej nie mamy wyboru co do godziny.kiedy jezdzilismy to wybieralismy te "najgorsze opcje" bo po prostu w dzien. Upaly nie bylo, a mala zniosla 10 godzinna podroz dobrze.No ale nie wiem jak byloby teraz bo dlugotrwale jezdzenie samochodem nie nalezy do jej hobby.Ciagle pyta czy juz koniec tej jazdy.
Mysle ze jechalibysmy wtedy wczesnie rano tak by jeszcze pospala.Zreszta wyjezdzamy niedlugo do polski i nadal nie wiem czy lecimy czy jedziemy
 
Skrzat domek bardzo fajny ten co wkleiłas i napewno mała będzie miała fajną zabawę a będzie tam wkładać pewnie przeróżne rzeczy a może i auto będzie garażować ;)
Eif ale ja nie odbieram tego że jak Ty wklejasz lalę to że chcesz do niej kogos przekonać :) po prostu tez wyrażam swoja opinię :),daj znac czy plecaczek który komentowałaś na fb jest taki akurat rozmiarem na plecki takiego dwulatka, bo strasznie mi się podoba biedroneczka i sowa i pszczółka i ... cholerka prawie każdy mi się podoba ;/
pozostawię chyba wybóre małej ;)

Marta a kiedy wyruszacie? Jak na 4 godzinki to albo wczesnym rankiem albo póżnym popołudniem, napewnio żeby w słpońce nie jechać, podóż nocą to nie dla mnie ;/.. jakoś boję się w nocyu jeżdzić, no ale w taką dłuuga 7 godzinna podóż to pewnie najlepsze rozwiązanie.

Pani a bedziesz miała wymrażanie?czy wypalanie? Kolezanka miała wymrażaną i była na chodzie od razu :)

nef a jak bym powiedziała że mało powiedzine, że jedst komunikatywna- ona jest maga ASERTYWNA :)

A my wczoraj poszłyśmy na plażę nad jeziorkiem i mała była przeszczęsliwa, latała na bosaka po piachu po wodzie i oczywiście po powrocie wszystko musiała opowiedzieć naszemu spanielkowi ;) - " Zosia była plaży, gołe nóżki biegała piasku, jeziorze chodziła" hehe chyba nie pasuje jej słówko "na" ;)
 
Elmoo-no ja tez nie moglam sie zdecydowac miedzy pingwinem a sowa...oba bardzo mi sie podobaja ale zamawiam pingwina bo on w sumie u malej na topie.Do tego biore sniadaniowke,taka do raczki.
Dam znac jak wyglada wielkosciowo i na pewno cykne fotke.Tez obawialam sie ze moga byc za duze ale znajoma ktora tez ma mowi zebym spokojnie brala bo jej mala tez go ma odkad skonczyla 2 lata.Bede jej wkladac rzeczy do zlobka bo akurat nam sie torba popsula.Ona uwielbia wszelkiego rodzaju torebki.Zaklada ,macha i mowi ze do pracy idzie
 
Dzięki dziewczyny za odpowiedzi, musze więc chyba odczekać i pozwolić Tymusiowi na robienie tej kupy w pieluchę :) pozdrawiam z upalnego Krakowa :)
 
reklama
Witajcie!
Ale dzisiaj u nas paskudna pogoda. Chłodno i do tego zaraz pewnie zacznie padać :/ A ja wczoraj poprałam całej rodzince adidasy wieczorem :/

Nef na małą jeszcze przyjdzie czas, żeby zaczęła wołać siku w nocy. Przecież jakby nie patrząc to są jeszcze maluszki :)
Elmoo będę miała elektrokoagulację jak się nie mylę (wypalanie?) W każdym razie bez problemu wieczorem powinnam wrócić do domu.
 
Do góry