reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2010

agatha jak byłam chora to lekarz kazał mi brać apap 2x1 tabletce i dał krople do nosa.
kropa zadowolona jesteś z pościeli i wkładów ferreti? bo z tego co zrozumiłam masz jedno i drugie. Kropa światełka tak samo wyglądają jak rok temu? Czy zmienili dekorację?

agatka_n, z pościeli jestem średnio zadowolona, lepsza jest dla mnie Nino (mamy taką: Paseo Violet - Pościel dziecięca), cenowo podobnie i teraz muszę jeszcze jedną dokupić i to na pewno będzie Nino :) Ona od wewnętrznej strony ma taką przyjemniejszą dla dziecka bawełnę, nie jest zimna - Feretti z obu stron jest taka trochę śliska i wiecznie zimna :( Wykonanie podobne. Z wkładów jestem bardzo zadowolona :) Nie za zimne, i nie za ciepłe - w sam raz :)

Do przeziębionych dziewczyn karmiacych: pamiętajcie, ze jest jeszcze *spam* :) Ja brałam w ciąży, super działał i teraz jak złapałam przeziębienie, to też zakupiłam i wypiłam, mimo że piersią nie karmię - uważam, ze to super alternatywa dla chemii, na mnie działa :)
 
reklama
Jedyneczka- Mój pediatra ma bzika na punkcie jakiejś maści do tyłka, i całą wizytę nawija tylko o tym, jaki to on by majątek zbił, jakby opatentował tę niezwykłą recepturę. Temat nr 2 to jego syn - wschodząca gwiazda polskiego kina, temat nr 3 - to uprawa warzyw na potrzeby słoiczków - sposoby uprawy ziem itp, itd. Szczerze, to nie da się z nim normalnie porozmawiać, bo on za szybko nawija i i tak nie zrozumiem odpowiedzi...Ostatnio wzięłam M do gabinetu i obraliśmy system, że staramy się jak najwięcej wyłapać z tego, co on tam duka, a potem porównamy to, co usłyszeliśmy.
O glutenie jeszcze nie wspominał, ja nie pytałam, bo nigdy nie wiem, o co go pytać... Znajoma eMka powiedziała, że mamy zmienić pediatrę, bo ten ma nie najlepsze opinie. No ale wstrzymam się z tym, bo pod koniec roku, albo na początku stycznia mamy ostatnie szczepienie.
ewelad- pamiętam oglądanie szopki :-) To były czasy, ale chyba tego odcinka nie pamiętam, no chyba że byłam już tak przeżarta, że nie miałam ochoty na pląsy:-)
kama- Maja przynajmniej może bezkarnie śmiać się na głos z szefowej M :-D
Atabe- gratuluję ząbka. My nadal czekamy. Zaczęła ząbkować jako jedna z pierwszych - wyklują się te perełki pewno ostatnie :-D Ale to dobrze, ponoć dłużej zdrowsze...


Ja oczywiście już na nogach. Ninka w łóżeczku zerka na mnie i czeka, aż się do niej uśmiechnę, potem bryka, znowu się zatrzymuje patrzy na mnie i czeka, aż zareaguję i tak w kółko :-) Z rana miałam miłą atrakcję - pielucha z kupskiej przeważyła na przewijaku i zleciała mi na nogę... Oczywiście Prawo Murphy'ego - wiadomo, którą stroną do dołu... Także musiałam z rana myć moje szanowne paluszki, bo się uświntuszyły... Przy okazji znaczna część podłogi też ucierpiała...
Teściowie wczoraj pojechali. Ulga jak nie wiem.. Ale przy wyjściu teściowa mi rzuca tekstem, że możliwe, że spotkamy się jeszcze w tym roku. Oni przyjadą po nas na lotnisko jak będziemy wracać od rodziców. Byłam w takim szoku jak to usłyszałam, że stałam przez 5 min i się słowem nie odezwałam. Jeżeli oni myślą, że będą mi tu zalegać w sylwestra, to się grubo mylą... Ehhh M powiedział, że mam się nie martwić, bo on jej ten ekstra pomysł wyperswaduje z tej małej trupiej główki...
 
Witam z rana.

Jedyneczka, ewelad to faktycznie ciekawie z ta policją. Pewnie stracha miały że hoho. Ja też kiedyś Mądra głowa bawiłam się cb w samochodzie. Puszczałam piosenki i robiłam mini liste przebojów.Aż pewien pan stwierdził że jedzie do mnie policja a ja szybko do domu :-D.

Mysza :-D dobre to prawo grawitacji. Mój Michałek znowu za to robi rzadziej kupki ale za to solidne i od razu jest cały do przebrania. Ostatnio mu nogawką wyleciało...

a dla przeziebionych karmiących polecam http://www.aptekaotc.pl/go/_info/?id=399
 
dzieńdoberek:-)

pocieszę wszystkie koleżanki zazdroszczace mi spania- dzisiaj spała w sumie godzinę chyba- wieczorem problemy z zaśnięciem, dokarmiłam i pozła spać, ale ja położyłam się ok 24, a Lila obudziła się z płaczem o 0.30- przez sen kwiliła, a potem już poważniej, więc ma katar (nie wiem kiedy go złapała) i do tego wszystkiego chyba jeszcze zęby właśnie-spała niespokojnie, ja patrzyłam na nią, zanim zebrałam się do spania, ona zdążyła się obudzić znowu i tak w kółko, ok 4 już mega rozżalona, więc na rąsie wzięłam i spała tak u mnie do 6- bidulka moja kochana, szkoda mi jej bardzo, o 4 rano zapodałam odkurzacz i katarek-sąsiedzi pomyślą, że mam coś z głową:-D a teraz zalegamy i gotuję kapuśniak, sprzatnie popołudnu, bo sofy nr 2 się pozbywam dzisiaj:-)

Mysza, MM zapomniałam dodać, że po haśle 'wszystkie kobiety na stół' było jeszcze 'i tańczymy kankana' no i tegoż tańca nie wytrzymałą szyba:-D
Mysza ale pomocna ta Twoja teściowa-rozumiem, że chlebem i solą chce Was witać, a w tle przygrywać będzie MAzowsze?:-) moja ma już u mnie taką krechę, że ciężko będzie jej zrobic cokolwiek, aby to zmienić
 
cześć dziewczynki, u nas weekend domowy, tylko znajomi wczoraj byli, a M zawiózł Maję do koleżanki na urodziny.

Ja chora nadal, ale chyba ciut lepiej.

Gdzie mogę tanio kupić jakieś fajne, oryginalne perfumy? Chcę M na prezent na gwiazdkę strzelić, bo akurat mu się kończą.

No nie, Hanka już się wyspała, o 9/40 usnęła, liczyłam, że do 12 pośpi a tu już finał....

Mysza
ja na dealu kupiłam dla Mai zajęcia plastyczne, dzisiaj planuje zadzwonić i się zapisać.

Jedyneczka, ja ten gluten odpuszczam, jakoś przy Majce nie było tej ekspozycji i nic jej nie było, nazmieniają co chwilę te normy żywieniowe, bo im sie nudzi chyba, albo kasę na badania muszą wykorzystać. Niekapka nie kupiłam, nia chciało mi się jechać.

Kropa, biorę też *spam*, do tego wapno musujące, Tymianek Podbiał i rutinoscorbin. Ale ja generalnie wyznaję zasadę: nabierzesz się tych leków, a i tak tyle samo choruję jakbym ich nie brała. Ale już nie chcę się z M kłócić, więc biorę:-)

Wczoraj do mnie dotarło, że już wkrótce do tych Włoch jedziemy. Kurcze - muszę się mentalnie zacząć szykować. A przede wszystkim pożyczyć bagażnik na narty.

Idę po Hanysa do leżaczka i idziemy prasować.

Trzymajta się:-)
 
Mysza, współczuję wypadku :D


cześć dziewczynki, u nas weekend domowy, tylko znajomi wczoraj byli, a M zawiózł Maję do koleżanki na urodziny.

Ja chora nadal, ale chyba ciut lepiej.

Gdzie mogę tanio kupić jakieś fajne, oryginalne perfumy? Chcę M na prezent na gwiazdkę strzelić, bo akurat mu się kończą.

Aghata, tanie oryginalne perfumy są często na Filmy, multimedia, prezenty, książki, zabawki, kosmetyki - Merlin.pl :) Ja tam ku tym zasypianiem to chyba wczoraj wszystkie tak miały, mój też ryczał godzinę :(
 
Cześć.

Nocka nawet oki bo od 22ej do 8ej "tylko" trzy pobudki:-p

kropa ja bym się tak nie przejmowała tą laktozą w herbatce bo przecież niebawem będą dzieciaczki z kubeczków piły. Zresztą przecież w mleku mm tez jest laktoza:-p

ewa81 i jak po kaszce Franiuś się ma? Imprezy do rana eh marzenie:-D

agatka ale dyplomatycznie ubrałaś teściową w prezent dla Andrzejka:-D Super;-)

madzik fajnie że porządziłaś z kumpelą, marzy mi się taki relaks:-D

ewelad my czasem tak się umawiamy że nie potem każdy każdemu kupuje, to też tradycja:-D Ale zawsze dziadki zaznaczają że dzieci oczywiście dostaną i dla mnie to jest normalne. Wymyśliłaś jak M ma wam wynagrodzić swą długotrwałą nieobecnośc?:-p

ewa81 czytam że nocka średnia po mannie ale może to zbieg okoliczności tylko.

mysza uff mówisz że już po kłopocie bo pojechali. No Nina twoja krew:-D

atabe gratki dla Jagódki ząbka:biggrin2:

kama straszne z tym wypadkiem o którym piszesz:-( No watę mają dzieci w głowach:confused2: Mam jednak nadzieję że to nauczka:-p M mówi do nich jeszcze że pewnie były ładnie pos.....ne jak zobaczyły policje a Julka że - no ja się prawie posr.....am:-D No ty czytam też miałaś fantazje:-D Widzę Majeczka też tak źle przechodzi ząbki:sorry:Oj dobrze że sobie w takim razie nie robicie prezentów bo by Ci teściowa jeszcze zeszła:-D

ewelad he he teraz koniecznie muszę wiedzieć jak zareagowała babcia:-D Ja też byłam "niegrzeczna", waliłam z koleżankami paletkami w okno, kamieniami:-p:zawstydzona/y::-D
Szczerze mówiąc to ja klipa jestem, sama bym nie wymyśliła a jakby nawet to by mi odwagi brakło na "swoje" ale że M otworzył, rozkręcił i chce mi podarować to czemu nie:-D A wcześniej też brałaś tabletki i znosiłaś lepiej?

Bąk się obudził zły na cały świat:-p
 
u nas noc o dziwo w miarę spokojna. Uśpiłam Małą wieczorem i poleciałam do wanny, tatuśka położyłam koło dziecka na straży, bo ona co chwila się wybudza. Ale tatuś w łóżku zdecydowanie się nie podobał dziecku, bo jak zaczęła ryczeć, to słyszałam ją przez szum wody pod prysznicem. Aż się zanosiła i spazmów dostała:eek: A tylko ją pogłaskałam to od razu spokój był... ehh

Idę dziś na spotkanie w sprawie kupna/wynajmu złobka, ale jestem bardzo sceptycznie nastawiona bo narosło tego jak grzybów po deszczu,a poza tym, z tym coś nie hallo jest, bo działa od 1,5 roku a kobieta mówi, że ma 3 dzieci...:confused2:

Tak myślałam całą noc i jest luka jeśli chodzi o opiekę nad starszymi dziećmi. nauczanie początkowe kończy zajęcia koło 12 i co potem, jak rodzice po 18 wracają? Zastanawiam się nad otwarciem prywatnej świetlicy.
cdn - cyc i spacer
 
Leży na macie, ciekawe jak długo:-p O 14ej jadę po mamę żeby spała u nas. A po drodze do dziecinnego po parę szpargałów. Mam nadzieję że wyjadę przez te śniegi wkoło domu:confused2:

mysza to taki omnibus ten pediatra:-D Ja robię listę pytań ale nie zawsze ja potem w zaaferowaniu wyciągam:-D Ja się ścięłam z naszą o dokarmianie w 5 miesiącu, ja swoje ona swoje i nie dopytałam o gluten. Tzn. ona powiedziała że już wprowadzać gluten i dalej te słoiczki. Ja że nie dawałam jeszcze słoiczków i uzasadniłam dlaczego i że kiedyś było inaczej tzn. pierś 6 miesięcy a ona że tak nigdy nie było:eek: To ja że było bo mam przecież starsza córkę i wiem co jej zalecali. To ona formułkę książkową do mnie taką jak na necie sama mogę poczytać:-p:-D No niedouczona jakaś:-D Bo powinna wiedzieć co było 10 lat temu i dlaczego się zmieniło:-p Na razie chodzimy ale jakby coś odpukać to znam fajnego prywatnie co do Emi przychodził. Ależ pomysłowy Dobromir z twojej teściowej, pała kobieta troską o was:-D Ja przewijam na łóżku i muszę podkłady kupić bo mi się skończyły a też miałam przygodę ale nie na podłogę a na pościel:-D

MM no dzieci wiedzą że z policja nie ma żartów:-D A my im jeszcze potem z M dokuczaliśmy że jakby co to z paczkami do nich będziemy jeździć:-D

ewelad to pewnie tez ząbeczki:sorry: Pomyślą sąsiedzi żeś pedantka nieuleczalna:-D To wy zawozicie sofę czy odbierają?

agahta dobrze że ze zdrówkiem lepiej;-) W rossmanie są promocje. Ja na razie też z glutenem na nie, M też ale muszę go skłonić do przeczytanie jeszcze bo na razie to on wie tyle co ja mu klaruję:-p A ja nic nie wiem że do Włoch jedziecie, chyba się z choinki urwałam:-D Gdzie co jak po co kiedy i na ile?:-D

tweenie pewnie Oleńka wyczuwa że tata średnio spokojny, nie to co mama;-) Ciekawe co z tym klubem faktycznie. Prywatna świetlica dobry pomysł, myslałam nad tym z koleżanką. Nie znam zasad czy mozna ale może taniej wyszłoby mieszkanie wynająć na taką świetlice?
 
reklama
jedyneczka no trochę głupio tak dzień dobry babciu przyjechaliśmy po kasę hi hi, a swoją drogą dziadkowie widać mają zaplecze finansowe skoro do nich uderzacie z prośbą.
Tak dzieci mają czasem dziwne pomysły, ale nie przewidzisz co wymyślą i trudno ubiec ich myślenie, dobrze dobrze może jak się najadały strachu to już nie będą tak robić. Co do powrotu do pracy ja chyba myślę o tym codziennie, ale coraz bardziej moje myśli skłaniają się poczekać do września.
My mamy dom bliźniak więc sąsiedztwo za ścianą po jednej stronie, tam są dwa bliźnikami i cztery domki w jednym mieszkają już małżeństwo takie po 40-stce z córką 10-letnią, na przeciwko kupili małżeństwo z synkiem 1 rok, obok nas jest taka działka wolna a potem dalej dom, także tak wygląda najbliższe sąsiedztwo
ewelad z koleżanką na piwo hmmm to pewnie dlatego mu zaszkodziło. Kurcze tak to jest z meblami ja czekam na wymianę u małej tych dwóch elementów bo przysłali owszem szybko ale zamiast do szafy to do komody. A powiedz bo jestem ciekawa za ile ludzie chcieli kupić taką używaną sofę??
My i tak świąt nie spędzimy w domu bo jedziemy do teściów, ale wiadomo klimat świąteczny będzie. Nie mamy drzwi miedzy przedsionkiem a korytarzem i trochę chłodnawo, a co do gniazdek i różnych tam kontaktów wyszło coś koło 70 :szok: więc M musiał kupić po kilkanaście złotych, bo naprawdę na to poszedłby majątek
Jednak sofa wybywa -fajnie
ewa dla sprostowania taras to u mnie betonowa wylewka niestety nic tam nie ma no i wieje nieźle
agatka kurcze ja też chętnie pojechałabym do auchana i jeszcze na jakieś zakupy ale z moją małą glizdą to niemożliwe, a poza tym chciałam kupić jakieś większe zakupy do domu ale samej nie da rady a "M ma ważniejsze sprawy" :wściekła/y: Co do teściowej to po mojej się nie spodziewam nic dwa lata z rzędu nie dostaliśmy nic, a pewnie w tym roku będzie zmuszona coś małej kupić
Ja na dealu kupiłam mikrodermabrazję i nie wiem kiedy pójdę
mysza a gdzieś blisko wykupiłaś tą depilację?? Pojechali - fajnie prawda?? :-)
Ja wczoraj stwierdziłam że twoja to śpi jakieś 12h, tzn idzie spać koło 19-ej i wstaje ok 7-ej
kama moje dni też takie same no może niedziela trochę inna
tweenie daj znać o tym żłobku, nie wiem czy pisałam o koleżance z tarchomina która była na rozmowie w takim jednym klubie malucha, a ona jest po tych studiach co ja czyli psychopedagogika kreatywności - i chcieli ją przyjąć ale ona nie chciała, bo te babki porażka. Kazały kłamać że dziecko jadło obiad (nie je słoiczków) a żadnego cateringu nie było już nie mówiąc że zostawili ją samą na cały dzień i sobie poszły (jakby nie było obca osobę)

Niedziela taka sobie. Byliśmy w kościele i u nas jest taka akcja że dzieciaki z biednych rodzin piszą listy a potem dostajesz taki list i realizujesz marzenie dziecka. Oczywiście kto chce i pomyślałam sobie, że czemu nie i wylosowałam dziecko/chłopca i od wczoraj szukam BAKUGANÓW :sorry: Pojechaliśmy z M do sklepu z meblami ale on nie miał humoru, poganiał mnie a jak chciałam kupić ręczniki to powiedział, że sa ważniejsze rzeczy w sensie czasu nie pieniędzy a to byłaby chwila moment, no i mnie wkurzył. Zajrzeliśmy do domu, no już naprawdę domowo jest ale jeszcze sporo drobiazgów do zrobienia. No i w ogóle miałam kiepski humor, bo ciągle mnie poganiał i już nie chciałam nigdzie jechać niech się wypcha. Mała rozbawiona wczoraj była spała na dworze i w samochodzie i usnęła o 1-ej za to pospała do 9.30 teraz już trochę marudzi bo zbliża się pora balkonowa. Ja dzisiaj muze pranie zrobić, nawet dwa, znowu popakować rzeczy i zrobić zupę. Dobra mała się złości
 
Do góry