reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2010

Hejka,

Dziś już spacerek zaliczony, chatka trochę posprzątana, choinka pięknie ścieci (w weekend nabyliśmy i ubraliśmy :)) a Olcia popołudniową drzemkę zalicza (dziś się pochwalę, bo spała rekordowo do 10:45 - spać poszła o 20, wstawała na karmienie o 24, 3 i 8 :))

dzamena - niełatwa ta decyzja z żłobkiem i psiapsiółką, myślę, że jak masz pewność, że koleżanka nie rozmyśli się po jakimś czasie to warto, ale jak nie masz 100% pewności, to może jednak żłobek? A może można "przetrzymać miejsce w żłobku", to się chyba płaci jakieś 30-50 zł miesięcznie i przez ten czas koleżanka poplinuje, a jak coś będzie nie tak, to Maksio wróci do żłobka po tych 2-3 miesiącach? A jak teraz Maksio się czuje?

agatka
- zdrówka dla Andrzejka

Tiffi
- a gdzie kupujesz tą herbatkę? Bo nie tak łatwo ją dostać :( Kurcze, ale ona ma laktozę, a jak Ola nie może mleka, to chyba z laktozą odpadają herbatki :( Przeprowadzka widzę pełną parą, super! I super, że Zuzia lepiej śpi!

Agatha - zdrówka życzę, dla karmiących ok są tabletki Isla i paracetamol; ale super z wyjazdem, zazdroszczę - a na nartach będziecie śmigać na zmianę? A Maja umie jeździć?

Mysza - ja też nad ochraniaczami na całe łóżeczko się zastanwiam, bo mała pcha te nóżki między szczebelki, potem się przekęca i nieciekawei to wygląda i brzmi - płacz jak się zaklinuje, ale poczytałam, że może lepiej niech sie uczy poznawać swiat, wstawać, chwytać, to sama nie wiem, na razie nie zamawiałam... A Wy co o tym myślicie dziewczyny? Kiedy macie wylot?

Aneta - super się czyta, że jesteś zadowolona z powrotu do pracy - to dla mnie bardzo budująca wiadomość - możne i ja dam radę przez to przejść jakoś za miesiąc? i tyle pozytywu i dobrej energii w Tobie - tak trzymać

Jedyneczka
- a jak zakupi, udane? Oj nieciekawa zabawa dziewczyn, ale dobrze, że czuwacie

Madzik - to udana imprezka była

atabe - gratuluje ząbka, to już moja Ola nie jest jedyna na forum, która dorobiła sie zobalków (ma je już od 3 tygodni :)). Tylko patrzec jak za tym pierwszym Jagódki, pojawi sie drugi :) ( u nas po trzech dniach się pokazał) więc wyczekujcie (dla mnie to było trochę zaskoczenie, pokazuję koleżance która do nas przyszła "patrz mamy ząbka - o kuźwa, mamy dwa :)")

ewelad - oj niefajna nocka, oby to były ząbki i oby szybko wyszły i sen powrócił (a katar też pojawia się od ząbków - zdrówka!!!)

tweenie - trzymam kciuki za biznes - jak to nazwałaś "usługę" opisałaś super, a może podzwoń z ogłoszeń, tam gdzie szukają do odbierania dziecka i zapytaj czy byliby czymś takim zainteresowani i za ile?

Dziewczyny, a czy dajcie już maleństwom chrupki kukurydziane, takie Flipsy, czy inne tego typu cuś?
 
reklama
kurcze, ale się napaliłam. Zaraz, tzn. jak dziecko w końcu pójdzie spać w środku nocy:p, biorę się za szczegóły, kalkulacje, szukanie dofinansowań i w ogóle zasad otwierania takich placówek.
Mysza, zdecydowanie by się przydał :) Możemy zatrudnić M, ale nie wiem, czy mnie stać na niego:-D
Oj, zdecydowanie by się ktoś przydał na doczepkę, ale tak ciężko z kimś obcym z ogłoszenia
 
ewelad ja mojego też musze psychicznie nastawiać a najlepiej jak sam jeszcze powie, że chce na zakupy, albo zakupy muszą być poprzedzone jakimś "miłym" wieczorem. Dobrze że sprzedajesz tą sofę kasa do kieszeni jakaś wpadnie
ewa ale to ma być maxux dragonoid, helios coś takiego
jedyneczka to twoje panny wybrały sobie fajne prezenty, a akcja w kościele rzeczywiście szczytna, wyobraź sobie dzieciaczka który nie dostanie prezentu od rodziców bo ich nie stać, a tu wymarzony prezent będzie :tak:
tweenie wszystko zależy od ceny, może jakieś dofinansowanie od dzielnicy, no i wniosek do UE tylko szybciorem bo pieniądze się będa kończyć
gregorka herbatka w aptece lub w necie. Ja jeszcze nic poza mlekiem i herbatkami nie daję, a co do chrupek to chyba za wcześnie, dziecko musi ładnie siedzieć, żeby ten "pył" z tych chrupek mu nie wpadł gdzie nie potrzeba

Moja ładnie pospała na balkonie, ja ugotowałam barszcz, zrobiłam dwa prania, ogarnęłam sytuację z bakuganami, a powinnam jeszcze popakować coś
 
Fige załatwiłam nie zakupy:confused2: O dziwo dziecię moje nie darło się przy ubieraniu ale nie wiedziałam że zbiera siły na potem:dry: Jak ruszyłyśmy tak darła się całą drogę 15 minut:eek: Zazwyczaj jadąc w dzień szybko się uspokaja a raczej zasypia (bo w nocy nie spi i się wydziera:-D) a dziś nie:no: Juz miałam na środku ulicy stanąć na awaryjnych bo pobocza zaśnieżone no tak się darła że myślałam rękę jej źle ułozyłam i złamałam albo co:eek: Więc nie myślałam nawet do sklepu z nią taką "radosną" jechać:-pDojechałam do mamy, stanęłam blokując dwa inne auta i biegiem na góre! A ta glizda jak jej już czapkę ściągnęłam banan do babci i zachwyt na twarzy gdzie to ona jest:dry: Oczywiście nic złamanego nie miała:-D W drodze powrotnej też darła japkę ale zasnęła w połowie. Ale musiała ją zmęczyć ta wyprawa bo jak jej zaproponowałam zupkę marchewkową z ryżem wcinała jak szalona i darła się jak zabierałam łyżeczkę:-D Teraz siedzi z mamą i Emi w drugim pokoju, powinna spać ale nie mogła zasnąć bo podniecona gościem:tak:

tiffi to sporo dała Ci córcia dziś zrobić:tak: Jak to barszcz czerwony to kroisz buraczki czy trzesz?

gregorka no spanie niezłe:-p My choinkę na ostatnią chwilę pewnie ubierzemy. A jaką macie, prawdziwą czy sztuczną? Bo ja z eks zawsze prawdziwą ale teraz że z M jesteśmy na dorobku to sztuczną:-D My mamy do połowy ochraniacze i tak zostanie. Niebawem obnizymy materac i będą baki się podciągały same do siadania:tak: Zakupy do bani niestety:-D Flipsy długo nie, to się klei mnie do podniebienia nieraz tak że prawie gardło zatyka, bałabym się:sorry: No może być tez tak że zbyt zachłannie i szybko pcham toto do buzi:-D

peemka zaszalałaś a teraz koniec laby i proszę bb nadrobić:-D

tweenie mysza to weźcie się razem za tą świetlice:-)
tweenie a co M na ten zamysł?

Wcinam Nan, ale pycha:-D
 
hej dziewczynki, jestem, ale małą znowu taka maruda, ze koniec- teraz tańczy z m to mam chwilkę...nie wiem może znowu jakiś ząbek- matko kiedy wyjdą wszystkie...
tiffi co to bakugan :szok:? oby przeprowadzka poszło gładko i fajnie wam się mieszkało w nowym domku:-)
jedyneczka ale mają pomysły te wasze panny :-D a co do zakupów, to ja przestałam jeździć z M bo nie na moje nerwy to było i teraz sam jeździ :-p
agatha podziwiam za odwagę, bo ja sobie nie wyobrażam takiej wyprawy teraz :eek: u nas nawet do sklepu nie da się z małą wyjść ;-)
gregorka no czekamy na inne ząbki, bo widać, ze ją męczą strasznie- właśnie płacze.....
mysza niezłą akcja z pampkiem;-) u nas kiedyś M wkładał małej czopka i ledwo się ustrzegł- prawie w oko dostał :-D
ewelad gratki nowej sofy;-) a teraz też lubić plonsać na stole :-p?
kama ja też nie odrużniam dni tygodnia....

dobra idę , bo M ma już dość
 
hello dziewczyny
Ja dzisiaj zwariowany dzien mam , podpisalismy umowe przedwstępną na ten dom-wiec koło kwietnia przeprowadzka i 200 metrów do sprzątania.Ale ciesze sie,tylko finansowo będzie teraz dużo gorzej-większośc kasy mamy pożyczonej od moich rodziców,będziemy spłacac,chyba i tak to lepsze niż kredyt w banku
Teraz M pojechał do H&M ,bo są duże przeceny na ubranka dla dzieci-bluzeczki 10 zł,dresy 30 -dzwonił ,że sporo tego i ,że wybiera,zobaczymy co tam przywiezie.Kazałam mu kupić na rozmiar 80 ,co by Julka miała na później.
Dziewczyny chodzicie w taką pogodę na spacery?My nie,bo u nas jakos kiepsko chodniki odsnieżone i taki spacer to nic przyjemnego-wystawiam Julke na balkon.
 
Witam:-)


Dziewczyny do mnie mikołaj moze juz przyjsc. Mieszkanko całe wysprzatane i udekorowane, choinka tez stoi. W sobote prawie 6 godzin sprzatalam reszte co mi zostało.
Wczoraj z Kinia i moja przyjacolka wybylam na miato po przenty swiateczne. Spala mi podczas zakupow przeszlo 3 godziny, wiec ryneczek zaliczylysmy jarmark i do galerii poszlysmy. Kinia tak pieknie to tylko na dworzu mi tak spi bo w domu to juz nie.
U mnie wszystki wszystkim robia przenty, a jest nas duzo. Łącznie do kupienia mam 14 przentow(My, rodzice moi, tescie, siostra Mi  moje dwie siory. Jedna z moich siostr ma meza i dwoje dzieci)

magdzia dzieki moim pociechom starszym moglam posprzatac bo zabawialy Kinie gdy ona juz marudzila. A gdy ich nie bylo to wsadzalam ja w bujaczek i patrzala jak matka sprzata.

ewelad widac u Ciebie tylko mgle bo taka paskudna pogoda teraz jest:-):-D Ja mojego tez zawsze wczesniej nastawiam na zakupy 

justaa moja tez nic poza cycem i tak chce trzymac do ukonczenia 6 m-cy

agatka co za babcia to co ona nawet wnusiowi nic nie chciala kupowac pod choinke

atabe gratuluje pierwszego zabka

Gregorka No to Ty tez pieknie juz przygotowana do swiat:-)

tweenie super pomysl z ta swietlica:tak:


jedyneczka Kinia tez ostatnio strasznie marudnai rece gryzie. Dobrze ze troche strachu sie najadly, moze dzieki temu juz tak robic nie beda. Nadia chciala po prostu w odwiedziny do babci isc a pozniej jej sie nie podobalo ze juz wraca.:-)

kama no wiesz co trudke na szczury:-Dale ty kochana jestes

Mysza no to juz ulaga-po wizycie ukochanej tesciowej:-DAle sie usmialam z ta pielucha

tiffi bardzo piekny gest z waszej strony. Na pewno ten chlopczyk bedzie bardzo zadowolony.

madzik1980 Gratuluje podpisania umowy. Super. Zazdroszcze, piekny metraz nie to co moj 53. A co do splacania na pewno dacie rade. Tez uwazam ze lepiej pozyczyc od rodzicow in od banku

agatha61 my tez nie bedziemy mieli gosci u siebie na swieta, bo to my wybywamy do rodzicow. Zreszta jak co roku i na kazde swieta. Jeszcze ani razu przez te 11 lat swiat nie szykowalam u siebie.
 
Ostatnia edycja:
jestem i jestem wk....!!!

oczywiście napalony koleś nie przyjechał, więc w dlaszym ciągu mam w domu syf i rupieciarnie, nawet nie raczył zadzwonić:wściekła/y: nie mam szczęścia do ludzi, jak sprzedawałam łóżko z sypialni, to babka 2,5 tyg nie mogła odebrać i czekałam z remontem pokoju dla małej, fuck, fuck, musze jutro znowu dzwonić i odbiór z komisu umawiać-babka pomyśli, ze mam zaburzenia jakieś:crazy: a moja kuzynka oddała do tego komisu łóżko ( troszkę rozkraczone już) i w ciągu kilku dni jej sprzedali:crazy: jak temu chłoptasiowi jutro maila wysmaruje to dżizas!!! zakupiłam mojej Lilipucie dentinox, krople do nosa i póki co śpi- zobaczymy, jaka nocka przed nami, chciałam też kupić te kropelki Camille czy jakoś tak, ale nie mieli-Mysza chyba o nich pisała- dobre to???
pati wpędzasz mnie w kompleksy, u mnie faza przygotowań psychicznych póki co:-)
jedynczka my zawsze prawdziwą choinkę, ale dobrze że temat się pojawił, bo zmobilizowałyście mnie do zakupu- zdarzało się, że na sotatnią chwilę kupowałam i kiedyś się popłakałam nawet, bo zostały same parchy i D musiał ją podrasować, zeby spełniała moje standardy:-D to Nadisia czadu dała:zawstydzona/y: moja jakoś bez entuzjazmu wcina te słoikowe cuda- delikatesik chyba rośnie:happy:
tiffi fajna akcja z tym mikołajem:tak:
atabe niestety- jestem starsza i przybywa mi w doopie, ale nie w rozumie, więc odpowiedź niestety brzmi:tak, zdarzało się :zawstydzona/y::-D obecnie jednak najczęściej pląsam między zaspami:-D
madzik super-gratulacje!!!, bedziecie się w chowanego bawić z Julą po chałupie:-) na spacery chodzimy zawsze-poza ulewnym deszczem i b. dużym mrozem- jak bedzie -15 to już za zimno, a że to slalom gigant z wózkiem to owszem- u nas też lipa z odśnieżaniem, łapy będę mieć jak Pudzian po sezonie zimowym:-D
 
Witam ponownie,
trochę naskrobałyście przez ten weekend :-) ale wszystko nadrobiłam :-) Antonio śpi, więc uda mi się trochu popisać.

jedyneczka widzę, że walki z kolaryferami i piecem ciąg dalszy. U mnie się chyba pokrętła popsuły, bo skręcam kaloryfery a one nadal grzeją. Z brakiem M w domu też nie za ciekawie, ja też tylko czekam kiedy wraca z pracy, żeby małym choć na trochę się zajął, co bym mogła odpocząć (i na bb zaglądnąć:-)). Moje plecy też już bardzo bolą, ratuje się kremem rozgrzewającym i takim pasem, co prawda poporodowy on jest ale pomaga.


nadiaa88 jak się przebijam przez te zaspy wóżkiem, to myślę całkiem poważnie o sankach, ale ktoś musiałby małego na kolanach trzymać, bo jeszcze nie siedzi sam, więc nie ma co go na siłę w sankach umieszczać.


emih w tym roku spędzam święta z teściami, to będą moje pierwsze święta poza moim rodzinnym domem, zobaczymy jak to wszystko przeżyję :-)


dzamena to szybko Twój synek załapał infekcję w żłobku, mało to pocieszająca perspektywa, mój idzie do żłobka od lutego, czyli w porze największych zachorowań na grypę i takie tam inne świństwa.


agatka_natalia czyli kolejne dziecię chore...to się porobiło...


tiffi1 fajną masz tą ciocię, może mi ją na weekend wypożyczysz??:-D Fajnie masz, że niedługo dużym domu będziecie mieszkać :-)


agatha61 mój Antonio w gościach też bardzo grzeczniutki, normalnie nie poznaję berbecia.


Jak większość z Was widzę @ już dopadł, to do mnie też się zbliża pewnie wielkimi krokami...ech...a było tak pięknie bez niej...

aneta-h to Ty zamiast odpoczywać w weekend, to go bardzo aktywnie spędzasz, skąd Ty kochana masz tyle sił??


Mysza1984 no ja też spijam karmi hektolitrami, co ja bym bez tej przyjemności zrobiła :-D


ewelad to poszalałaś z meblowymi zakupami :-)


agatka_natalia dość oryginalną masz teściową, moja bardzo lubi nas obdarowywać prezentami :tak:


jedyneczka to wasze córki wymyśliły sobie zabawę, ostatnio było w wiadomościach o chłopcu, który rzucił w samochód piłką, a kierowca go skopał porządnie i dzieciak bedzie miał już problemy ze zdrowiem. Dobrze, że tylko się dziweczyny strachu najadły, ale na przyszłość już chyba nie wpadną na takie pomysły.



atabe gratuluje ząbka, u nas chyba też się zaczyna, bo mały namiętnie pociera grzechotką o dziąsła...


jedyneczka fajnie masz z tą działalnością, ja niestety nie jestem na tyle kreatywna, żeby własny biznes założyć, może kiedyś...


Mysza1984 to Ci pielucha numer wywinęła z rana :-D, teściowa chyba bardzo lubi w Twoim towarzystwie przebywać :-D, ale żeby w sylwestra...


ewelad często dzieci właśnie podczas ząbkowania katar łapią, taką teorię kiedyś słyszałam.


tweenie z tą świetlicą myślę, że to bardzo dobry pomysł, zwłaszcza w stolicy. Powodzenia przy tworzeniu strategii działania :-)


tiffi1 to bardzo kontaktowo w tym Waszym nowym domu :-D, super ta akcja z mikołajami, aż musiałam w googlach sprawdzić co to :-)


jedyneczka czyżby Nadia nie lubiła na zakupy chodzić ??


madzik1980 gratulacje z okazji nabycia nowego domu :-) my spacerujemy prawie w każdą pogodę, poza dużymi mrozami.


ewelad ludzi czasami za grosz kultury nie mają, też mnie to irytuje, jak ktoś nawet nie zadzwoni, żeby powiedzieć, że rezygnuje..

Tak sobie czytam, że u wszystkich Was świąteczne porządki porobione, a u mnie nic, jutro drzwi mi bedą montować, więc już wogóle będzie ciekawie, ale może bałagan w przedpokoju mnie zmobilizuje, mam tylko nadzieję, że mały będzie przy sprzątaniu współpracować :-) szkoda, że jeszcze nie raczkuje, bo by mi kurze pościerał z podłogi :-)

Niestety po weekendzie stwierdziłam, że krucho u mnie z kondycją. Byli u nas znajomi, więc dwie noce z rzędu chodziłam spać dużo później niż zwykle, do tego mały się budził ze znaną sobie częstotliwością, więc było ciężko przetrwać. Z zazdrością patrzyłam na rówieśniczkę Antka, która też u nas nocowała, bo jak zapadała w sen to na całego, cała noc przespana, w dzień też dwie konkretne drzemki po 3 godziny każda. Też tak chcę :realmad:
Myślałam, że chociaż dziś odeśpię, ale niestety od rana Antek radośnie śpiewał w sobie tylko znanym języku :-) no i po mimo zmeczenia poszliśmy na dłuugi spacer z czerwcową mamusią z mojego osiedla poznaną na bb :-) Dobra idę spać, pewnie za godzinę mój mały głodomorek się obudzi :-)
Spokojnej nocy :-)
 
reklama
jedyneczka no nie ma to jak sobie coś zaplanować, już kiedyś z nią tak poszłam a glizda się darła że jak szybko weszłam tak szybko wyszłam. A co do barszczu robiłam biały, a jak robię czerwony to kroję buraki w plastry, ja lubię taki czysty barszcz bez żadnych farfocli.
A NAN smakuje jak woda z gwoździami
atabe bakugan to jakiś robot składający się z 6 innych czy jakoś tak znaczy ten konkretnie :tak:Mój M też tańczy z małą właśnie a ta cieszy się jak szalona
madzik no to masz komfort jak możesz kasę od rodziców pożyczyć, ale chyba nie będzie tak źle, bo jak się domyślam żaden procent wam nie grozi, a do tego jeszcze M wysłałaś na zakupy :-) Co do 200m to witaj w klubie, nie wiem jak to ogarnę, a gdzie kupiliście ten dom?? To nowy, zrobiony w środku?? Ja na spacery nie chodzę, tylko na balkonie mała przebywa - co to za różnica a ja się nie męczę i w domu mogę coś porobić
patipaula ja mam do kupienia 15 prezentów, raczej mniejsze niż większe. Co do bakugana mam nadzieję, że dotrze na czas
ewelad ja mam taką szczoteczkę do zębów dla małej silikonową do dziąseł babyono, całkiem fajna do masażu, a mała ma dolne białe dziąsła widać że ją swędzą, a co do gościa od kanapy wrrr nie lubię takich ludzi, chcą a potem nawet nie raczą powiadomić
peemka ciocia fajna. Moi rodzice już nie żyją, teściów mam jakich mam dobrze że choć na nią mogę liczyć, a to taka dalsza ciocia jest ale jak widać to trzeba mieć taki charakter. Co do kontaktów to chyba wyszło 29 podwójnych i do każdego ramkę to wyszło tego tyle, kontakty do anten, jest tego trochę. U mnie nie ma żadnych porządków świątecznych

M wrócił po 22-ej wiec ja z małą się bujałam, a jakaś wcale nie była chętna do współpracy, generalnie marudziła. Masowałam jej dziąsła szczoteczką taką do dziąseł. Jutro wybieram się do dentysty i ortodonty, no nic zobaczymy czy się uda
 
Do góry