reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2010

dzieńdoberek:-)

wczoraj zaliczyliśmy spontan party-kuzynka z mężem wpadli-Lila dostała super bukiet pluszowych kwiatków od swojej przyszłej chrzestnej, a ja czekoladki, troszkę nas poniosło i dzisiaj kacyk delikatny:zawstydzona/y: a Lila imprezowe zwierzę-uśmiechy, szybka kąpiel w asyście cioci, jedzonko i spanie do 7:-), teraz znowu śpi-kochane moje maleństwo-wiedziała, kiedy się naprawić:-D
Mysza moja też ma takie dni, że je b.dużo, a potem znowu b.mało, a później wraca do swojej 'normy', a nie zaszkodzi jej, bo pucki jak pyzy, no i 2 brody:-D
Maruśka fajnie, że było fajnie:-)
kasik najważniejsze, ze jest diagnoza i lekarz dobry-będzie ok:tak:
dzamena mój mistrz kierownicy jak wyłapie mandat, to zawsze maksymalną wysokość i ilość punktów, a jak napominam, to podobno zrzędzę:-)
Ashika winko domowe-mniaaaam, dla dobrego winka w miłym towarzystwie to mogę go nawet zalać tym cementem, chociaż zabiega o wybaczenie:-D
Ewcik nie no już swaty poszły, posag zbieram, a Lila jest stała w uczuciach:tak:
agatha trymamy kciuki, co byś potentatem binesowym została:-)
jedyneczka u nas to smao-śniadanko zrobiłam wypaśne i podałam z odpowiednią miną, a D chodzi i zagaduje, tak niby przez Liliputę:-D
 
reklama
Mysza polecam kołysanki mini-mini

No właśnie ściągniętą mam 3 część ;-)
Przebrałam z kupsztala moje dziecię, to właśnie poprawiła. Nie ma to jak nawalić w czystą pieluchę. Tatuś dopiero robi jajecznicę na śniadanko. Mała zaległa w foteliku samochodowym bo tron leżaczkowy się suszy.
Ewelad - no takie spontany to ja lubię. M się mnie dziś pyta, czy w tym życiu będziemy jeszcze seksa uprawiać, powiedziałam, że jeśli nasi wygrają euro 2012, to możemy to seksem uczcić :-)
Jasia - witamy z powrotem. ;-)
No i pozostałe zguby też witam :-)
Jedyneczka- u mnie takie prezenty nie działają. Książek kucharskich u nas pod dostatkiem, ale M rzadko zrobi coś wykwintnego, jedziemy standardami. Ale nie narzekam. Dziś mnie zaprosił do restauracji (ja delikatnie podsunęłam pomysła), więc jest ok.
 
Ostatnia edycja:
cd.:-D

kasik nosz kuźwa to co za lekarze:baffled: Oby już teraz było tylko dobrze!

dzamena taniej taniej :-D Ale to standard, najlepiej zwalić na kogoś,mimo że im się to nie udaje próbują łosie zawsze:-p

ashika ale cena:baffled:

agatha Hania może urodzonym niejadkiem albo czasu jej szkoda na jedzenie:sorry: Na pewno to przykre dla Ciebie. A z butli herbatkę czy mleko lubi czy nie próbowałaś? Bo może wysilać się jej nie chce przy ssaniu łobuzicy?:-p Ja mam wrażenie że coś przesadzają Ci lekarze teraz, każdy maluch prawie coś ma zalecone a przecież gdyby tak źle było w populacji to 90procent społeczeństwa chodziłaby kuśtykając albo patrząc w tylko jedna stronę:-p:-D A może rehabilitantka zbyt silnie to robi:confused2: Gratki jeszcze raz nowego lokum;-)

ewa81 właśnie, każdy maluszek w swoim tempie się uczy, niektóre dzieci powoli i systematycznie a niektóre nagłymi skokami ale jak idzie wszystko do przodu to jest oki. Z drugiej strony człowiek laik i się boi żeby czegoś nie zaniedbać:sorry:

maruśka takie poliki to przy nietolerancji, Emi takie miała przy skazie. Ostatnio ma manie jeść na śniadanie jogurty i na łapkach jej się taka skóra zrobiła a potem kaszka więc musimy ograniczyć na jakis czas nabiał. Tylko po 2 sztuki ?:-p

kasik to ja bym na takie zabiegi nie poszła:-p:-D Nadia też główkę w jedną stronę trzyma głównie ale nic nam lekarka nie mówiła a postępy w czasie robi więc chyba oki:baffled:

JAKMA a ty karmisz piersią? Bo cudnie Ci dziecię śpi w nocy;-) A doczytałam:sorry: W pięknym rejonie Polski mieszkasz:tak: Biznes hm dom publiczny:-D Żartowałam:-D

mysza o tym "głupie" to o Ninie czy o M?:-D Mojej wczoraj na próbę kawałki z netu puszczałam tych mini mini i zakupię bo błogość na buzi była nieziemska, może dlatego że to nie ja śpiewałam:-D

jasia Nadinka tez zakatarzona:confused2:

Nadia spi u taty na kolankach już 1h:tak: Ja planuję okno umyć choć jedno ale mi się nie chce brrrrrr:-p Ich na spacer wygonię w tym czasie, jest słonecznie i bezwietrznie więc trzeba wykorzystać.
 
ewcik no ten trzeci miesiąc przełomowy. U mnie okazał się najpierw taki, że mała praktycznie w dzień nie śpi, ale później że ładnie przesypia noce
mysza i co zakupiłaś coś noewgo na allegro. Jestem ciekawa jak Ninka będzie wyglądała w tym płaszczyku
agatha gratki nowego biura. A co do rozwoju to zależy od ciebie. Moja nie chce leżeć na brzuchu i głowy podnosić, a tu 3 dni temu wzięłam ja na siebie i pięknie głowę podnosi
maruśka ja dlatego też trafiłam do neonatologa a nie typowego pediatry. My też mieliśmy problem z bilirubiną stąd te badania. Mnie się wydaje że powinnaś mieć robione te badania, a jeśli ich nie było to pewnie będziesz miała później jak wszyscy
Jakma nie wiem czy istnieje coś takiego jak idealny biznes. Ja pochodzę z takiego miasteczka no może trochę mniejszego i ciężko powiedzieć. Mnie zawsze brakowało możliwości rozwoju tzn. będąc dzieckiem chciałam uczestniczyć w jakichś fajnych zajęciach dodatkowych (języki, taniec), ale wtedy były inne czasy (25lat temu, ja mam 30). Chyba każdy mały biznes typu sklep może być ok.
Co do laktacji na poczatku u mnie też tak sobie ale jakoś w głowie zakodowałam sobie, będę karmić no i karmię, choć wieczorem raz daję butlę
jedyneczka wymalowałas Emi??? No tak masz rację z tym jedzeniem. Moja bratowa dawała dzieciom ciepłe, zawsze mikrofala, musiało się zacieplić a moja koleżanka małej z lodówki. Co do moczu spróbuj do kubeczka wtedy łatwiej złapać środkowy strumień, a do woreczka leci wszytsko. Do domu nie wiem ile to będzie w kilometrach ale to jakieś 20minut jazdy bez korków.

U nas standradowa noc i wieczór. TZN. mała cyc, 120mm, potem na dobranoc cyc, ale tak delikatnie i usnęła 24.20. Jedyny plus że pobudka była po 7-ej, więc cy był 7.30-8.30 a potem mała zasnęła co prawda budziła się ale w rezultacie koło 11-ej wstałyśmy. M już od rana w domu poczynia prace, więc my znów same. Oj czasem mam dość. Mała na macie, ale już marudzi, bo matka uparła się że nadrobi bb. Ładne słonko dzisiaj zobaczymy czy u nas spacer, czy balkon :-) Miłej soboty
 
Ello


kropa dzieki za info z tym importem, tylko procedura trwa chol.rnie dlugo 2 miesiace to minimum czytam a przeciez to kawal czasu :-(


mysza wlasnie ze wzgledu na hece z cycem przeszlismy na modyfikowane i kolki, na piersi byla zolta woda ze sluzem modyfikowane zagescilo i powoli przechodzilismy i nagle bach szpinak smierdzacy juz sie zazolca z powrotem wiec moze to tylko reakcja na zmiane
A jak twoj m podjade modyfikowane??? :eek: przeciez to obrzydlistwo jest przynajmniej dla mnie :zawstydzona/y:


maruska tak sobie wlasnie tlumacze ze zmiana ale wysypka :baffled: pewnie cos zjadlam strasznei suchy sie zrobil na glowce :zawstydzona/y:


agatha gratuluje rowoju biznesowego


jakma zapraszam do mnie pospacerujesz pol nocy i nie bedziesz narzekac na nude :-p


jedyneczka zrozumialam wszystko :happy: na powrot do cyca niestety marne szanse bo tam suchosci a malego tez ze wzgledow zdrowotnych mialam przestawic wiec impas lekki sie robi a co do m to wiem jaki czubek mialas na mysli :-p nutramigen jest dla alergikow nie tylko dla skazowcow


ewelad to jak zabiega o wybaczenie to moze szkoda go chwilowo, zawsze mozna jakos wykorzystac ;-)



U nas loze zlozone wlasnorecznie :tak: bo przeciez fachowa sila techniczna w domu siedzi i sie nudzi :laugh2: Wieczorem moje dziecie diabel opetal i nic nie dawalo rady ani mama ani tata ani brat babcia hustawka no cuda na kiju i tylko wrzask :-( rano byla powtorka teraz spi a ja bb i herbatka. Musze podszkolic sie przez weekend bo bede miala przeprawe w przyszlym tygodniu z pielegniarka w osrodku i wizyte z okazji 3 miesiecy


Milego dzionka
 
Ello


kropa dzieki za info z tym importem, tylko procedura trwa chol.rnie dlugo 2 miesiace to minimum czytam a przeciez to kawal czasu :-(

Czytałam, że dwa tygodnie :) A jak się sprężysz i szybciej jakieś podpisy pozbierasz, to nawet krócej. Poza tym warto polukać na forach, jakby co - ludziom zostaje (bo np. sprowadzili więcej, a dziecko skończyło już 6 miesięcy) i teraz sprzedają taniej :)
 
Hej dziewczynki! :-)
ja tylko na chwilke bo roboty w brud :confused2: i wybaczcie odrazu ze tylko napisze szybko co u nas :sorry:
nasza Laurka konczy dzis 5 miesiecy :yes: oj zlecialo nie wiadomo kiedy...
ja wczoraj mialam instalowana spiralke i kurde myslalam ze bedzie gorzej bolec, ze bede krwawic kilka dni a tu nic z tych rzeczy :eek:
no i remoncik w sypialniach prawie skonczony... :happy:wreszcie bedziemy spac bez tego grzyba :-D
milego weekendu kochane ;-)
 
spacerek zaliczony, teraz gotuję jedzonko dla psa, bo po ostatniej wizycie u weta okazało się, że to drapanie to alergia:baffled: i już wzrokiem mnie pospiesza pt 'stara dawaj michę':-D zaraz drugie dziecko wstanie na papu, a ja dzisiaj serwuję placki ziemniaczane-tzn dla nas, nie dla Liliputy:-D
Mysza no to dałaś M nadzieję, a ona, jak wiadomo-umiera ostatnia:-D tak z przysłów ludowych w tym jakże dla Twego M bolesnym oczekiwaniu nasuwa mi się jeszcze-kto pyta, nie błądzi i cierpliwość jest cnotą:-D co do spontanu imprezowego, finał jest taki, że spakowałam wczoraj do worka na śmieci masażer do stóp elektryczny, żeby D wyniósł do piwnicy, bo nie używam, a stoi , graci i kurzy się no i dzisiaj się rozglądam, a masażera nie ma- dzwonię i pytam kuzynkę, bo ona taka uczynna, że zawsze śmieci mi wyrzuca wychodząc, czy nie wywaliła-twierdzi, że nie, jej M także i mój D także- a masażer-amba fatima, było i ni ma:-D no teraz to już na pewno nie będę go używać:-D
jedyneczka u mnie wciąż mgła- takie mam okna czyste, ostatnio myte, jak poród chciałam przyspieszyć:zawstydzona/y:
tiffi ładnie Zuzanka śpi, a co do samotności-już za chwilkę przeprowadzka i będziecie więcej razem, chociaż jak na siebie i D patrzę czasami, to nie wiem , czy tak dobrze:-D
Ashika ależ wykorzystuję! obnoszę się dumnie ze swoim fochem oraz pokazuję, jak wspaniałym człowiekie jestem, pozwalając się zgadywaći odpowiadając półgębkiem:-D
perla życzonka dla Laurki !!!
 
ashika to widzę że ty łoże składałaś. Normalnie kochana ty to jesteś w domu od wszystkiego
perla 5 m-cy normalnie szok, nie wiem kiedy ten czas zleciał
ewelad jejku jejku jak ja bym zjadła placków ziemniaczanych, ale jednak prz karmieniu mogą być za ciężkie. No do tej przeprowadzki to jeszcze brakuje. Ja wiem że to może głupie ale jakoś mnie to tak nie cieszy, bo ten dom jest dla mnie za duży, każde się rozejdzie do swojego pokoju aż dziwnie.

Ja jednak stwierdziłam że dziecię pójdzie na balkon, a mamuśka coś ogarnie. Dziecię w sumie siedziało na balkonie 2h ale ja biegałam co chwilę bo mała się budziła. Udało mi się poprasować rzeczy małej i zjadłam zupę. Wzięłam się też za porządki w komodzie Zuzy, bo już część rzeczy za małych i trzeba było spakować. Jejku ile ja mam rzeczy w których mała nie chodziła (dużo letnich sukienek to od bratowej). Mała oswaja się z karuzelką nie powiem trochę poleży i popatrzy, teraz siedzi w leżaczku ( to dzięki Myszy, bo ona mi uświadomiła, że leżaczek lepiej postawić na kanapie niż na podłodze) - trochę mała posiedzi. M dzwonił, że robi te tynki z tego co mówił całkiem nieźle mu idzie, ale niedługo będzie się zbierał. Jutro niedziela jedyny dzień razem, obyśmy się nie pokłócili :-)
 
reklama
Dobry wieczór bardzo !!!
Dzień pozytywnie zabiegany ;-) Ale znowu 2 samotne dni mnie czekają. I tak już w kółko. Jakoś tak za dużo myślówek mam. Zastanawiam się, jak poukładać to życie... Esh... Ale nie będę się dołować, będzie co ma być...
M poszedł po piwko i oglądamy dzisiaj "mam talent". Nince chyba się z przodu na główce zrobiła ciemieniucha. Naoliwkowałam i troszkę wyczesałam, ale nie podobało jej się... Mam nadzieję, że szybko zejdzie. Już ładnie leży w łóżeczku i zasypia. M ją kąpał, cała sypialnia zalana... ;-)
Byliśmy na sharmie i troszkę pobujaliśmy się po sklepach, ale nic nie kupiliśmy ciekawego. Przymierzałam w bacie buty na obcasie podbite jeszcze koturną i normalnie nie wiedziałam że te buty takie wygodne. By się wydawało, że wysoki obcas a tu niespodzianka. Jak M-ka nie będzie to pojadę i kupię sobie te buciki.
Perla- gratki dla Laury. Już duża panna z niej :happy:
Tiffi- ja wcześniej mieszkałam w domu z 5-ma pokojami i masakra ogarnąć to... A jeszcze jak się ma piętro to już w ogóle sajgon. Ale co na swoim, to na swoim :tak:czasem się będziesz cieszyć, że M z oczu zejdzie :-p
Ewelad- jeszcze trochę i każdemu będziesz gotowała osobne jedzonko. Jeszcze chwila i Liliputa się przerzuci na jakieś domowe papu :-)
Ashika - on to na sucho żre. Ponoć nie takie straszne. A co do karmienia - u nas też lecą czasem takie kupy, że bez maski tlenowej nie podchodź. Trzeba to przetrwać.
W ogóle Nina się tak rozgadała, że jej się buzia nie zamyka. Jak nikt z nią nie chce gadać, to nawija do sufitu. Dzisiaj w sklepie wybrała sobie neon z pizzy marziano i prowadziła dyskusję:-) Nie mogę oderwać od niej oczu. Codziennie jakieś nowości. To jest wzruszające.
 
Do góry