reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2010

Witam znów nocą bo nie mogłam neta uruchomić u Emi na lapku po tej naprawie:dry:

agatha nam też się pastuszek podoba:-)

mruczka
my robiliśmy Emi przy okazji bioderek - prywatny lekarz nam zalecił a teraz nie myslałam jeszcze czy robić, może zapytam lekarkę na szczepieniu. Mam nadzieje że zabieg nie bolał i się wszystko ładniutko zagoi;-) Moja też 62 nosi:tak:A podnosi teraz główkę też leniwiej niz kiedyś więc zastosowałam to co lekarka zaleciła i dziś pięknie ja obracała i trzymała w górze, otóż przekładać jej główkę w drugą strone jak leży na brzuszku bo ponoć dzieci automatycznie chcą wrócić do poprzedniej pozycji i to mi się sprawdziło:-p

ewcik
pora nietypowa faktycznie:baffled: a odbija? Bo moja czasem się w trakcie pręży lub zaraz po i przechodzi jej jak odbije.

perla no co za pech u kamci:baffled:

gregorka no ja też pozdrawiam:-D

kacperek fajnie jest w Rewalu, miłe wakacje tam spędziłam jak Emi miała 2 latka.Moja też albo wypluwa albo buzie zaciska że smoka niet a paluchy cacy:-p My dwójki używamy od 3 tygodni bodajże.

tiffi a tą ziajkę to taką z oliwką? My używałyśmy hipp a teraz nivea ale nie fajnie sie nalewa . A myję raz mydełkiem a raz płynem nivea sensitiv i generalnie skórę ma od początku fajniutką tylko na zgięciu stópek ma szorstkie nie wiem czemu i smaruje tam linomagiem , czasem oliwka a czasem kremem bambino - zalezy co mam po ręką:tak: Miałam zamiar znów hipp kupić płyn ale może ziajkę zapodam;-) Cóż, na teściów masz wystarczająco wiele argumentów aby mieć do nich "ale " więc powinien Cię zrozumieć.

ewcik
no ładnie pospał:shocked2:;-)

ashika ładne uszanowanie czyjegoś czasu:dry: a pani pedagog poza umieszczeniem w szablonie coś doradziła?:dry: takie jąderka czytałam że zazwyczaj powędrują powędrują i wracają na miejsce więc się póki co nie martw;-)

jasia miewałam tak ale zauważyłam że to na głodnego po wysiłku:baffled: Mam nadzieję że to nic poważnego u Ciebie.

beatka cześć;-) Faktycznie Ci twoi chłopcy jajcarze:-D

tiffi ja Emi raz włozyłam do chodzika (dostała go) i wywinęła w nim orła:shocked2: poszedł więc w odstawkę i nie zamierzam używać teraz ale nie wiem jak u dziadków będzie:sorry2: Dobrze że u ortopedy wszystko oki a i cenne uwagi jego. A jak nosić? Kwiatami mnie zaskoczył niesamowicie:-p

agatka może teściowa ma w piwnicy drugą lodówkę i podjada cichaczem:-D ja tez się zamykałam na zamek w łazience choć w miejscu piersi miałam pieprzyki jeszcze:-D

cynamonka przegięcie, jak mógł tak sobie egoistycznie sru i do egiptu:no: Straszny egoizm:dry: I co on myśli, że wróci jakby nigdy nic? A ty z otwartymi ramionami zaczekasz?

pinowate
ja nie ćwiczę nic poza ty kładzeniem.

mysza korzystaj z obecności rodzinki ile się da żeby podładować akumulatorki;-)

atabe dobrze że się odezwałaś. Mam nadzieję że malutkiej przejdzie:sorry2: A huśtawkę lubi? Jakie ćwiczenia macie wykonywać?

ewelad ja po urodzeniu Emi zaczęłam mieć niemal bezbolesne okresy i mniej obfite więc głowa do góry, jeszcze nic nie jest przesądzone:-)

atabe minie ten ciężki okres i macierzyństwo może jeszcze Cię skusi;-)

ewa81 czyli po wizytach wieści dobre ,ćwiczenia na pewno pomogą. Sporo dzieciaczków ma asymetrie i napięcie wzmożone co mija po ćwiczeniach. No ja nie lekarz żaden ale tak czytam:-D

madzik dasz radę kobieto,silna jesteś ;-) Choć wiem jak to jest w takich stanach kiedy wygląda człowiek jak lump i do tego zasmarkany:-p a malutka po pewnie czuje klimat, przeciez to twoja krew;-)

kasiamaj to moja też ma taką widać asymetrie bo preferuje jedną strone i ta główka tak bywa przygięta ale staram się ja układac i nosić tak aby ćwiczyła druga strone i widzę że pomaga. Lekarz nic nam żaden nie mówił:no: bez sensu z tym antybiotykiem i szpitalem:dry:

ewcik no dajcie spokój, limity jakieś kiedy o takiego malucha chodzi:dry: na wysypkę może nic na razie nie stosuj, ona i tak sama zejdzie jesli to uczuleniowa.

ewelad no szkoda termosika.

madzik e tam ,przesadzasz, wyglądasz świetnie ale zakupy na poprawę humoru nie zaszkodzą:-D

Uciekam bo malutka coś się wierci. miłej nocki;-)
 
reklama
agatka taaa jasne M na pewno tak by powiedział, a tak naprawdę to graciarnia jego siostry i jej męża w domu rodziców M. Tak naprawdę to chodzi o milion różnych rzeczy, trochę mi przykro że zazwyczaj rodzice/ teściowie starają się by synowa/zięć czuli się dobrze u nich w domu a już wnuczka czy wnuczek to w ogóle. Ja mam tam małą szafkę a w łazience swoją kosmetyczkę trzymam na ziemi lub kaloryferze. Może wymagam od nich za dużo ale teść jest tapicerem/stolarzem mógłby dla małej zorganizować dla małej jakieś spanie, póki nie mamy turystycznego. A co do jazdy samochodem mam prawo jazy ale boję się jeździć, to jest moja największa pięta Achillesowa.
Co do twojego M może chciał po prostu żebyś się oderwała, a jak chcesz z nim tylko spędzić czas to musisz mu zakomunikować wprost bo wiesz faceci to jakoś tacy niekumaci są i między wierszami nie potrafią czytać
cynamonka jak to się rozstałaś z mężem??? i jak to pojechał sobie ponurkować, sam a ty z dzieckiem ??? :szok: jestem w szoku
pinowate moją się nie da położyć na brzuszku, strasznie płacze. Z bioderkami u nas wszystko ok ale ortopeda pokazał w jakich pozycjach najlepiej nosić czy siedzieć z nią
mysza korzystaj z okazji i odpoczywaj
atabe moja mała ma często takie dni że w ogóle nie śpi, ale to u nas chyba przez te leki. Bywa że jak wstanie z ostatniego snu koło 10-ej to nie śpi do 24-ej znaczy niby śpi ale np. 5 razy po 15 minut. trzymaj się
ewa no to fakt, to też powód dla którego wycofałam się z oilatuma i stwierdziłam ze skoro np ziajka która kosztuje 10zł ma takie samo działanie, to dlaczego by nie zmienić. a co do isly to mi internistka w ciąży mówiła o isla moss.
Moja mała bierze tabletki kwas i wit, rozdrabniam na proszek i w jak najmniejszej ilości wody i z łyżeczki ładnie zbiera, ale bidulka krzywi się i jak może to wypluwa bo niedobre. Daję do popicia herbatkę, ale jakoś słabo pije
kasiamaj my co prawda mamy hondę ale z wymienionych zdecydowanie wybrałabym mazdę. Oj ja też się boję o włosy, zawsze miałam słabe, przed ciążą masakra w ciąży lepsze, a teraz znowu zaczęły wypadać
kacperek mam prawko od 13lat boję się jeździć niestety :-(
gregorka myślę że coś w tym jest widzę dużo podobieństw u małej np. ciągle majdruje rękami przy głowie (jak M), nie lubi na brzuchu (jak ja), idzie późno spać koło 24-ej a rano odsypia (jak ja w ciąży) itp.
ashika kochana to że fachmani wyjeżdżają nie znaczy że to już koniec, jeszcze malowanie (zostało 4 pokoje, łazienka i kuchnia i sufity), parkiet na parterze całym, schody, tynki w przedpokoju i na klatce schodowej -kiedy się to skończy. Z tym sprzątaniem to idzie zgłupieć ja już się bojeę tutaj mam 2 pokoje i nie mam kiedy ogarnąć a w domu to sama nie wiem
ewcik co do wysypki t raczej samo zejdzie, przemywaj przegotowaną wodą, może pomógł by bepanthen jak swędzi, albo coś ale nie jestem pewna
jasia ja mam na imię marta i jk byłam dzieckiem zdarzało się że ktoś mówił do mnie magdusia to mnie coś trafiało, ale żeby własna babcia hmmm porażka. Moja teściowa wie, że nie cierpię różu a małej przywiozła śpiochy i kaftanik różowe (ale róż różowi nie równy) -ten był taki jak to nazwałaś "wsiowy" w jakieś jabłka i w ogóle ztakiej słabej bawełny, a też wlasnie wolałabym zwykłe białe body
tweenie najważniejsze że wyniki dobre
jedyneczka nocą to ja się witam hi hi :-) tak ziajka jest z oliwką - płyn do kapieli natłuszczający dla dzieci od 1 dnia życia (bez konserwantów, bez zapachowych emulsji), ja myślałam nad hippem wcześniej, ale jakoś ten olejek migdałowy mnie odstraszył, więc pomyślałam że spróbuję ziajki bo mi się zapach oliwki spodobał. Co do ziajki może ten zapach jakoś delikatnie mnie drażni, ale muszę powiedzieć że póki co to fajnie się w tym kąpie nie musisz używać innych kosmetyków. Możesz spróbować bo 10zł kosztuje a ja powiem szczerze że jakoś ziajka mnie nie zawodzi (póki co). Co do teściów działają mi bardzo na nerwy i na psychikę, ale mój M jest bardzo ugodowy, chciałby ze wszystkimi w zgodzie i chciałby bym schowała urazy do kieszeni i była dla ich rodziców otwarta. Problem w tym, że M widzi, ze jego rodzice nie zachowują się ok ale nawet pół słówka im nie powie i tu cały problem.
Chodzik to największy wróg nie tylko ze względów na rozwój dzieciaczka, ale ten lekarz mówił że co chwila do szpitala przywożą dzieci które miały "wypadek" w chodziku np. mówił, że wielokrotnie zdarzyło się, ze dziecko spadło ze schodów w tym badziewiu. Co do noszenia nie wiem czy wyjaśnię dobrze nosić w pionie tak jakby sadzasz dziecko w pionie na sobie tzn. ma pupę na twojej przeponie a nóżki szeroko ale ugięte w kolanach, ty podtrzymujesz jedną ręką za pupę a druą pod głowę, dziecko jest tak jakby odchylone ale twarzą do ciebie. a jak chcesz posiedzieć to tak jakby sadzasz dziecko na swoim biodrze a głowa leży pomiędzy ręką a twoim bokiem (jak przyłożysz rękę wzdłuż swojego ciała to głowa dziecka ma być tak jakby pod twoją pachą i ma siedzieć (półleżeć) na twoim biodrze. Mam nadzieję, że cokolwiek z tego jest zrozumiałe :cool2:

Dzisiaj naprawdę fajny dzień, mała trochę kimała (bo jakimś wielkim spaniem tego nazwać nie można), ale sama sobie trochę leżała. W ogóle zauważyłam, ze mała lubi ostatnio bywać w dużym pokoju i tam sobie trochę pokima. Pogoda dziś po zbóju słońce/deszcz, ale byłyśmy na spacerze i mała pospała 2h ( z dwoma przerwami). M po pracy pojechał do domu rozliczyć się z fachmanami, ale przełożone rozliczenie na jutro bo się nie wyrobili. Jutro na chwilę przyjeżdża mój brat z moim teściem po elementy na schody. No i ciocia zapowiedziała wizytę w przyszłym albo jeszcze w kolejnym tygodniu - bardzo się cieszę, bo to bycie samej mnie wykańcza. M zmarnowany ( z jednej strony się nie dziwię, ale z drugiej czasem ja tez potrzebuję wytchnienia). Mała właśnie przymknęła oczy (jej godzina 24.15) przy dźwięku suszarki (ciekawe ile za prąd zapłacimy). Moja Zuza jakoś często kicha (i wyciągam jakieś gluty ) mam nadzieję, że to nic poważnego bo mamy szczepić we wtorek.
Mam pytanie, czy zmieniacie już smoczki (te powyżej 3 m-ca) a jesli tak to na takie same czy zupełnie inne?
 
kacperek i fasolka mój M nawet nie chce słyszeć o wyjeździe.
jedyneczka chyba pod łóżkiem teściowa trzyma lodówkę, bo piwnicy nie ma :-D
tiffi M twierdzi, że ja cały dzień nic nie robię, więc nie mam od czego się odrywać. A wczoraj między wierszami powiedział, że on robi wszystko lepiej, bo jak mały z nim zostaje to jest taki spokojny i od razu zasypia.
Kupiłam smoki aventu 3-6 ale jeszcze używam starych i M kupił gryzaka.

Czy gryzak powinien być tej samej firmy co smok? Czy nie ma znaczenia?


Oczywiście jak Jędrka zostawiłam wczoraj z M i teściową to na 2 posiłki zużyli 5 butelek. Nie wiem jak oni to robią, to już drugi raz. Noc taka sobie Jędrek obudził się o 00.00 i teraz o 3.40. Dziś idziemy do pediatry po skierowanie na morfologię.
 
dzieńdoberek z rana:-)

moja Liliputa dzisiaj zaszalała-spała od 22 do 8:szok::szok::szok: wstała pogodna jak skowronek, zjadła, zrobiła kupala i teraz gada do karuzelki, a zaraz na rehabilitację spadamy
dzisiaj znowu dziwna kupa, tzn prawie same grudki, jak w początkowych kupach, ale teraz??? chyba jednak pediatra

madzik znowu impra??? masz zdrowie kobieto, ale i humor od tego lepszy, więc super:tak:
Jasia no my też dostaliśmy od babci sukieneczkę-straszydełko, leży u niej i jak jesteśmy, to mówię, ze ona na wyrost, więc odbiorę przy okazji, czyli nigdy:-)
tweenie super, ze oki te wyniki i uszko Olci
agatka rozumiem, ze zrobiło Ci się przykro, ale z drugiej strony zobacz, jakie to fajne, że chce i lubi opiekować się synciem, jakby stwierdził, ze woli z kolegami, toby dopiero wojna była;-) smoki i inne gadżety do 'ciągniecia' chyb anie muszą być tej samej firmy, kiedyś o to dziewczyn pytałam, ja mam butelki tt, smoczki różnych firm, a z tym zużyciem butli przez M i teściową, to może jak Anrzejkowi robią papu, to sobie też polewają i szamią razem z nim do towarzystwa:-D
tiffi teściów komentować nie będę, bo już kilka razy pisałam, ale prosta zasada jest taka, że jełśi chcesz, aby ktos dobrze czuł się w Twoim do domu, to wiesz co i jak powinienies zrobić, no chyba że masz to w nosie-szkoda słów:no: mnie podobnie lakraka małą kazała nosić
 
hej dziewczynki, moja Hania wczoraj w nocy kilka razy zakaszlała, gil nieco jej leci i taka sapkę ma. Więc poszłysmy do lekarza, powiedziała, że osłuchowo wszystko ok, lekko zaczerwienione gardło ma, dostała isoprinosinę, atecortin do noska i syrop prawoślazowy. Generalnie ok więc na spacerki wychodzimy.

W domu Hania nie śpi w zasadzie wcale, nocka dzisiaj CAŁA przespana od 20 do 6 rano, potem cyc i do 8 dalej, o 9/30 poszła na drzemkę i o dziwo jeszcze śpi:-)

M o 7 mnie obudził to mu powiedziałam, że małe dziecko mam które daje spać, a facet mnie budzi....

Cynamonka,jak to po prostu oświadczył, że jedzie, nie planował wczesniej????? przegiął - to oczywiste. Moj w marcu na narty z pracy, ale już od lipca mnie na to przygotowuje.


Atabe, nasza Maja od urodzenia to dla nas Gutek właśnie i tak zostało:-) A Hania już będzie Hanysem.

Atabe i Tiffi, moja w dzień też w zasadzie nei śpi, dzisiaj jakoś wyjątkowo juz godzinę ciągnie.
Kasiamaj, witaj i wracaj:-)

o juz po spaniu, więc spadam
 
heloł. wstałysmy godzinkę temu ale musiałyśmy się ogarnąć:tak:Nadinka pojadła i kima w huśtawce bo się poddałam:-D Wczoraj też olałam rygory wychowawcze i na klacie dałam jej spać 2 h zamiast w łóżeczku bo dziecko wyspane to dobre dziecko:-D

agatka he he to blisko do niej ma, mnie by się tak przydało:-D Firma nie ma znaczenia chyba , przynajmniej ja nie brałam tego pod uwagę :-p Niech M kilka dni robi wszystko cały dzień wokół małego a ty pobujaj wieczorem, zobaczy jak się sytuacja zmieni:-p

tiffi na większej przestrzeni mniej sie brudzi a przynajmniej mniej widać bo jest bałagan rozłożony:-D A nie ślizga się dziecię po tej ziajce w kąpieli? Bo nasza to jak wąż się wiję tak nie lubi:-D Ja zaś używam ostatnio oliwki z hipp (jak mała ma nastrój i da się wysmarować po kąpieli:-D) bo dostałam próbkę i choć nie używam generalnie oliwki to ta jest bardzo delikatna i fajnie pachnie więc smaruje małą. Pierwszą pozycję skumałam, taka żabka chyba? A drugiej ni w ząb, może fote wstawisz instruktażową:-D Moja też ma katarek od wczoraj, może od Emi się zaraziła bo ta ma od 3 dni. Nie puściłam jej 2 dni do szkoły żeby zaobserwować czy się nic nie rozwinie ale to tylko katarek, mam nadzieje że u Nadii też:baffled: Normalnie to zawsze wyciagam raz dziennie jakieś gęste gluciki a teraz takie rzadkie i prycha, kicha. Psikam wodą morską i muszę maść majerankową poszukać. A ty co stosujesz? Ja smoczków nie zmieniam bo prawie nie używa:dry:

Jak myslicie z małym katarkiem iśc na spacer? Bo 2 dni nie byłyśmy takie wietrzysko było:baffled: Na obiad zrobię sałatkę cezar i umyśliłam zawinąć to w omlet tylko muszę znaleźć na omlet przepis. Emi na weekend zostaje i przyjeżdża Julka więc będzie u nas wesoło:-) Wiecie mój M musi mnie bardzo kochać jednak. Zrobiłam te kluski ze śliwkami przedwczoraj a że mała wyjatkowo upierdliwa była musiałam zostawić ciasto i później kończyć więc się rozciapało. Zaczęłam dodawać mąki więcej i więcej i więcej . Zjadł kochany choć musiałam dogotować jako że w środku surowe były takie gluty zrobiłam:-D Na koniec ja sobie nakładam , ślinka mi już cieknie, haps do buzi a tu jeden syf:-D Nie zjadłam oczywiście bo były ochydne a M na to " no widzisz, ja nawet nic nie mogę nigdy powiedzieć że niezbyt smaczne bo byś się obraziła albo smuciła":-D Czy to nie jest miłość:-D I to 4 lata już zjada moje wypociny:-D Mój eks to po roku wymiękł i wykrzyczał swój wstręt do mojej czerwonej kapusty:-D
O, mała pospała:baffled: Muszę znów koper pijać bo coś z bączkami nieteges i w nocy się budzi przez nie bo widać są silne bo rzadkie:baffled: Na szczęście w sobotę kończą piwnice, robią wylewkę i to na razie koniec remontów ale zaś angielksi M się zaczyna a on juz ledwo zipie ze swoja praca i firmą, nie wiem co zrobić, musimy przemyśleć odnośnie mojej pracy, firmy itd.
 
Cześć
Wczoraj jakoś nie miałam okazji nic napisać bo pojechaliśmy do mojej babci na urodziny (91 lat skończyła) Tak w sumie na chwilę tylko, ale było nawet fajnie się z rodzinką spotkać, a rodzinę mam dużą. Kubuś spał sobie smacznie, oczywiście go wszyscy pochwalili, że takie grzeczne i spokojne dziecko. Jak tylko skończyli chwalić to się zaczęło. Zawsze tak jest tylko pochwalą i już.
Wieczorem zaszalałam i wciągnęłam pizzę DUŻĄ - zapiłam dwoma piwkami bezalkoholowymi, zobaczymy dzisiaj co się będzie działo z moim dzieckiem.

Gregorka
spróbowałam wczoraj z tym dokarmianiem ale na razie bez skutku. Nadal co 2 godziny się budzi. Zobaczymy jeszcze kilka dni popróbuje może się przestawi.

Madzik nie łam się. Ja tez jak lump chodziłam na początku bo na zakupy nie było kiedy i jak wyskoczyć ale Jakub tak ze mnie wszystko wyciąga, że już jestem chudsza niż przed ciążą i poprzywoziłam sobie od mamy moje "lepsze" ciuchy( nadal mam tam w szafie swoje rzeczy bo u mnie mieszczą się tylko te co aktualnie noszę) i jakoś się lepiej juz czuję. Ale u Ciebie to może @ tak działa że Cię osłabia. Będzie dobrze zobaczysz tym bardziej że Cię imprezka czeka:-) to się odstresisz.
Dziewczyny ja właśnie nic z moim dzieckiem nie ćwiczę i tak pytałam bo jak czytam że dziecko w 3 miesiącu powinno trzymać prosto głowkę przy podciąganiu za rączki to się przeraziłam. Tym podciąganiem. Ja też tylko na brzuszek kładę ale on strasznie tego nielubi. Chwilka i płacze a jak już ma dobry humor i poleży dłużej to tylko na jednej stronie ma główkę i pcha do buzi łapkę i się ślini. Niechce obrócić i jak mu przełożę to jest ryk i już po leżeniu.
Ja nadal używam oilatum ale też się zastanawiałam nad zmianą tylko nie wiem na co.

Maleństwo się obudziło i już nic chyba nie napiszę więcej. Może później.
Miłego dnia wszystkim życzę.
 
czesc dziewczynki :-)
Kociatko na chwile zasnelo wiec pisze.
u nas bez zmian-maly dalej nie spi ani w dzien a ni w nocy (w nocy budzi sie co 2 godz albo poltorej i wisi godz na cycu typu spi).ogolnie jest spokojny tylko na rekach u mnie gdzie je spi i spedza czas :-p nie no zatruje. toleruje tez mate "koedukacyjna" :-) i czasem polezy w lozeczku przy karuzelce. ale to jak ma humor.wczoraj u pediatry bylismy i maly przybral tylko 380 gr za 2 tygodnie wiec nie jest za gruby. ogolnie wazy 4760.dostalismy skierowanie na rehabilitacje (asymetria ulozeniowa).a w srode bylismy u kardiologa na usg serduszka i powiedzial ze przegroda jest domknieta.za to inna lekarka twierdzi ze nie. i sama juz nie wiem kogo sluchac-zwlaszcza ze oni sie nienawidza i takie inwektywy lecialy ze szok :-D
maly cos kwiknal-mam nadzieje ze sie nie budzi.
atabe witaj kochana-mam nadzieje ze Jagodzianka da ci odpoczac :-)

madzik ja tez mam takie problemy ze Stasinem-bardzo absorbujacy jest. ale ja zawsze jakos go zajme-najlepiej dziala jak z nim tancze :tak::biggrin2: zwlaszcza lubi repertuar rodowiczki (bo zapomnialam dodac ze spiewam przy tym :zawstydzona/y:) jarmarki i malgoske :-) a jak nie to cycek zawsze go uspokaja dlatego na sile trzymam sie karmienia m.in. moj Stasiek spi na spacerkach tylko bez przerw i ladnie wiec codziennie wale miliony kilosow-3-4 godz lazimy. za to potem jk sie rzuca na cycka to az sie boje go podawac-normalnie jak wyglodnialy psiur (pirania). i takie tez odglosy wydaje :-D:-D:-D no i chusta jeszcze zostaje-cudowny wynalazek.choc zmartwie cie ze teraz juz nasze dzieci nie beda spaly tak jak dawniej-wiekszosc jest juz czujna w ciagu dnia i rzadko spi :tak:
cynamonka brak mi slow-co za burak z twojego meza-sory za sformulowanie.kiedys bedzie zalowal tego...egipt jak rzym jest wieczny a te chwile dziecinstwa jego dziecka juz nigdy nie wroca

jedyneczka super ze jestes juz z lapkiem-ja tez mialam nadzieje ze mam mi kopsnie od ojca lapka ale ten zyd gdzies go schowal i nie chce dac, choc ma 2. dlatego go nie lubie i nie utrzymuje z nim kontaktow

ashika mam nadzieje ze sie pogodzilas juz z husbandem :-) u mnie w domu tez burdello bum bum-az "milo". dobrze ze m czasem cos ruszy bo ja mam ssaka non stop przy sobie

kasiamaj jak sie ciesze kochana xze wy juz wyszlyscie ze szpitala. nie pisalam dziewczynom chyba bo ja teraz na forum rzadki gosc z powodow o ktorych pisalam w poscie do madzik :-) a co do auta renowki nie polecam-maja za niskie zawieszenie na nasze polskie zje..ane drogi.choc mamy od 5 lat i jest niby git pomijajac kilkunastokrotna wymiane tlumika

kacperek i fasolka
milego i udanego wyjazdu :-)

kama a gdzies ty???????????

tiffi moj Stasiek tez woli byc z nami niz w lozeczku. jezeli spi w dzien to nigdy w lozeczku. ma na stale na narozniku polozony rozek i kocyk i jesli spi to tam wlasnie...ehhh te dzieciaki :-) super ze remont sie zbliza ku koncowi. wstaw koniecznie foty bo my tu razem z toba zyjemy tym remontem :-) stesiek tez czesto kicha i glutki wyciagam ale to chyba normalne bo wczoraj bylam u lekarza z nim i jest ok

kasik witaj. i witaj w klubie-stasin tez ma ta asymetrie ulozeniowa. i wzmozone napiecie miesniowe w niozkach-ale z tym juz sobie chyba poradzilismy dzieki cwiczeniom 2 razy dziennie. a na asymetrie mamy dopiero skierowanie na rehabilitacje i juz sie boje. zmieniaj malemu strone ulozenia w lozeczku-zebyscie podchodzili do niego od tej strony w ktora rzadziej glowke przekreca

ewelad rozbawilas mnie tym drineczkiem. u nas ostatnio tatus jak czekal na nas az zejde z synem w foteliku walnal male piwo pod sklepem :szok::-D:-D:-D ja tez matka polka choc nie powiem nad wode jezdzilismy latem i piwko pilam i nawet ze 3 szlugi wypalilam ale maly wtedy butla sie zadowolic musial :-) i nawet juz plywalam w tym roku wiec wakacji nie uwazam za zupelnie stracone pod wzgledem wypoczynku letniego

ewa u nas to samo z probl;emami neurologicznymi. na nozki cwiczylismy masazyki przy przewijaniu. plus masaz stopek i odginanie i prawie minelo.

ewcik
u nas Stasiek sadzi non stop rzadkie kupy od poltora mesiac-doslownie prawie woda. ale to podobno moze tak byc o ile nie jest ich duzo a u nas sa 1-2 na dzien. na piersi takie kupy to normalka. ale do lekarza idz.czekolada?????????????:szok: wiesz co to jest b silny alergen podobnie jak truskawki i miod i orzechy i ryby wiec nie wiem dlaczego jadlas czekolade....w kazdym razie rumianku nie stosuj na buzke bo uczula

jedyneczka kwiaty od m????????łał-zazdroszcze :-) w sumie to sie nalezaly wiec mily gest :-)
tiffi, perla ja niestety jade na sudocremie od urodzenia bo piz...y pielegniary mi zalatwily tak dupine Stasiowi w szpitalu jak lezal w inkubatorku ze nie mialam wyjscia. a potem w te upaly balam sie nie uzywac. teraz mi sie konczy i zmieniam na alantan. ale moja siora cale dziecinstwo pieluchowe swojemu synkowi smarowala dupke sudcremem i nic sie nie dzialo i zyje

tiffi ja tez nie jezdze autem i sie wkurzam bo czesto by mi sie przydalo zamiast liczyc na m tylko. niby mam prawko ale jezdze jak blondynka i mialam 2 stluczki mega idiotyczne wlasnie z powodu zachowania jak przyslowiowa blondi. no i ze stasiem sie boej ryzykowac.

pinowate ja wlasnie dokarmiam malego przed spacerkiem i przed spaniem-wtedy ladnie usypia i oboje jestesmy szczesliwi. oczywiscie dostaje butle "oprocz" cyca a nie "zamiast" :biggrin2::tak:

mysza wykorzystuj ten czas odpoczynku jak najbardziej i bez skrupolow :-) ;-)

atabe u nas to samo-maly faszysta w domu. czasem sie lamie ale czasem jak wyje a nie ma powodu to zostawiam. a jak sie uspokoi to dopiero wtedy na raczki. choc nie powiem-ciezko tak robic bo serce mi peka jak slysze ten placz rozpaczliwy i widze lezki.

tiffi
jak dziecko nie moze kupki zrobic to mozna podawac laktuloze -ten syropek-albo ty wypij. powiedziala mi b dobra lakarka w szpitalu ze tak robia jak dzieciaczki nie moga sie zalatwic

mruczka ja tez jestem zakochana w chuscie z racji jej usypiajacych wlasciwosci :-) tylko to motanie mi jeszcze ciezko wychodzi i wole robic z pomoca m wiec jak jestem sama rzadko uzywam. ale powoli powoli i tez sie jakos naucze :-) u nas bylo usg glowki ale to dlatego ze stasin jest wczesniaczkiem i mial problemy z napieciem miesni

beatka
sprobuj wypijac codziennie pol litra soku jablkowego rozcienczonego mineralka-tak zeby poltora litra wyszlo. moze pomoze na te kolki bo moj takie baczury po tym sadzi ze szok i kolki narazie nas omijaja

jedyneczka, ewcik, agatka
stasiek tez nie lubi skubaniec na brzuszku lezec. ryczy okrutnie. za to u lekarza zawszwe lezy jak aniolek i wyglada jakby mu to przyjemnosc sprawialo.

agatka stasiu tez je jak chce i narazie nic z tym nie robie.bo nie wiem co...

ashika ja tez lacze sie w bolu z powodu bycia wampirkiem-stasin malo co spi i w nocy budzi sie czasem nawet co godzina. czesto podsypiam na siedzaco, karmiac bo juz nie wyrabiam.

vanilka
brawo!!!!! b dobrze ze odmowilas szczepionki

o kama czytam ze sie pojawilas :-) super ze urlop udany :tak::biggrin2:

i ogolnie-okresu jeszcze nie mam, szczepionke wzielismy tradycyjna,waze 54 kilo od porodu zrzucilam tylko 5 i 7 zostalo do zrzucenia. wieczorem wkleje fotki jakies jak sie uda.
ps-mam nadzieje ze o zadnej z was nie zapomnialam-staralam sie ;-) :-)
 
dzień dobry :happy:

GŁOWA MI PĘKA :angry::angry::angry::angry:
ratunku :crazy:

dziś od rana mam kiepski dzień-a wszystko przez synka który ma kryzys przedszkolny i chyba wzmożone nasilenie zazdrości...
ogarnać tego nie mogę...a on ma czasem takie zawiechy że szok...potrafi powtarzać jedno zdanie przez np.20min.w tym czasie wyłączając sie na cokolwiek...nie słyszy nie widzi tylko sobie mamrocze..o...to byłoby jeszcze ok...ale on tak potrafi do tego wć i wyć że szok!!! nic nie słyszy nic nei widzi....
a mnie szlag trafia...nie był taki-nie wiem co mu sie porobiło???
wrrrrrr.......

Agatka-Natalia-forda focusa mieliśmy teraz właśnie w kombii-był super wózek..choć 2000r.ale mnie się jeżdziło super-bo to ja przeważnie nim jeżdziłam...teraz chcieliśmy zamienić na van-a...i najpierw był pomysł żeby własnie na renault-a...ale potem jakos od tego odeszliśmy na inne kombi....ale ford był naprawdę GIT.:tak::tak::tak:

Madzik-jak przygotowania do imprezy??? STO LAT przy okazji bo jutro to się nawet nie dopcham do kompa.:-D:tak:

Jasiab-a w jakim wieku jest Twoja starsza córunia???

Tweenie-super że jest ok.

Aneta-udanego imprezowania.

Jedyneczka-dziwne że lekarze nie wykryli..u Was asymetrii-u nas zaraz po porodzie stwierdzono i dali skierowanie na rehabilitację jak wyjdziemy do domu.

Tiffi-a czemu mazdę akurat???-my bierzemy pod uwagę mazda 6 kombii.:-)

Ewelad-u nas też grudki w kupie-ale to chyba normalne???:confused::happy2:

Agatha-zdrówka dla Hani.:tak:

Piniowate-no to naprawdę zaszalałaś-duża pizza nononono...:szok::-D

Louise-a jaką renówkę macie???nam chodziła po głowie renault grand scenic.
a propos chusty-to jaką masz??? ja zastanawiałam się nad zakupem...ale jakoś mi tak wyleciało potem z głowy...
 
Ostatnia edycja:
reklama
Louise wieki Cię tu nie było, super, że się odezwałaś

tiffi jak Mała pozwoli to tez dorzucę swoje żale na temat wiadomy.
A co do smoczków, zamierzam zaraz kupić rozmiar większe i zobaczę, co Ola na to. I kupuję tej samej firmy co teraz, bo obie zadowolone jesteśmy
agatka, na niekłańskiej byłyśmy. A neurolog na Poborzańskiej i na fundusz-tydzień czekałyśmy tylko!!
kasiamaj tez chcielismy scenika, ale bagażnik to tam mały, mimo, że auto wielkie.

Mała zasnęła o 22, jedzonko o 4,30, 8 i spała do 11.30:)
 
Do góry