reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2010

reklama
Witam serdecznie
Moja mala spi od 9,30 do teraz:-) superowo synek sie bawi bo do przedszkola narazie nie chodzil bo byl przeziebiony a ja zdarzylam ugotowac zupki przygotowac troche jedzonka na wyjazd i zaraz za prasowanie sie zabieram a potem pakowanie.
Wczoraj i dzisiaj byl u mnie listonosz biedaczek na 3 pietro musial wchodzic ale juz mu powiedzialam ze wyjezdzam wiec kolejne dwie paczki ma zostawic awizo w skrzynce bo nas nie bedzie:-)a tesc w pracy wiec..
Luise witaj myslalam ostatnio o tobie jak tam Stas i widze ze coraz lepiej ze czasu jako tako masz juz dla siebie i dobrze jeszcze troche i bedzie sam soba sie zajmowal.
Ja myslalam nad zakupem nosidelka ale sama nie wiem czy z tego bede korzystac chociaz do sklepu czy co ale mam wozek na dole w klatce wiec nie musze sie martwic.
Dziekuje mam nadzieje ze milo go spedze oby pogoda dopisala
Jedyneczka zapomnialm ci pogratulowac kwiatkow ja mojemu wczoraj kupilam maszynke do golenia taka jaka zawsze chcial i mu powiedzialam ze nie obrazilabym sie gdyby przyszedl pewnego dnia do domu z torebeczka z APARTA:-D zobaczymy ale moje wieczne nie doczekanie:-(
Tweenie no super ci Olusia pospala gratki
Cynamonka gdzie jestes????
Kasiamaj nie martw sie ja tez przechodze bunt mojego synka i tez nie wiem czemu ale trzeba to przejsc duzo tlumaczyc i podchodzic spokojnie choc wiem sama po sobie wiem ze czasem ciezko jest sie powstrzymac o krzykow czy klapsa ale ja staram sie tlumaczyc wczesniej docieralo teraz troche z oporem mi to idzie ale to chyba dlatego ze mala jest.
Jedyneczka milego weekendu z dziewczynkami i M oj twoj M czasem nie ma przechlapane jak was 4 na jednego??:-D
pisalas o koperku a ja od dwoch dni zaczelam pic herbatke z hippa na laktacje i odrazu moja mala zaczela po 3-4 kupki wali a tak 1 dziennie czasem 2 i cos nie spokojnie spi i jestem nei wyspana a jak nie pisalm to spala po 3-4 godziny.

Uciekam prasowac do spisania sie jeszcze wieczorem
 
ewelad u mojej też ostatnio czasem grudy no ale ja coś zeżre pewnie czasem :-pale jak na sztucznym takim samym jest cały czas to dziwne:confused:

pinowate piękny wiek 91 lat. Moja z leżeniem to samo ale myslę że jak je nosimy w pionie przecież trzymaja głowizny prosto i też w ten sposób ćwiczą;-)

louise no prawdziwy maminy cycek:-D Przybiera w sam raz, po mamie zaś szczupły;-) Mam nadzieję ze ten lekarz ma racje z przegrodą:-) Ja też tańczę codziennie, zapodaje vive albo eska top, dzięki małej wiem co jest akurat na topie:-D O a ty widzę ambitniejszy repertuar, ja jak już śpiewam to np. wlazł kotek albo inne pieśni typu na na na:-D Nie skumałam z lapkiem, mama twoja od ojca miała zabrać czy naszmąciłam:-D Ja u Emi prawie tylko sudocremu uzywałam i nigdy nie miała zapalenia. U Nadinki używałam od początku Linomag i miała zapalenia ale to było grzybicze właściwie na czym się nie poznała położna durna bo wystarczyło raz posmarować clotrimazolem i przeszło momentalnie:dry: Teraz na noc smaruję Linomag po kąpieli, rano i w ciągu dnia co któreś przewinięcie bambino różowym ochronnym a jak sie pojawi potówka to sudocrem. Czasem tez zostawiam krzykacza na trochę choć z ciężkim sercem ale dziecię potrzebuje się czasem wyciszyć, za chwilkę wracam i biorę już spokojniejsze dzieciątko. Oczywiście kiedy widzę że to nie brzuszek boli. Moja jak nie może zasnąć tak daje czadu, nawet na rękach jej źle a ja juz poznaję czy to brzuszek czy spanie.:-p Moja u lekarza też spoks na brzuszku:-p Czekam na fotki niecierpliwie:-)

A ja chyba jednak mam tasiemca, wiecie ile ja ostatnio zjadłam na śniadanie? 8 kromek:szok: Dziś lajcik bo tylko 5 :-D Może mała więcej je albo co:-p Nadik ma dziś senny dzień, pojadła i znów w kimono na raczkach a teraz na huśtawce:tak:

A tak z ciekawości smarujecie pupcie kremami przy każdym przewijaniu? I myjecie jeszcze przegotowana wodą buzie? Bo ja w dzień wodą gotowana a przy kąpieli wodą z wanienki.

a gdzie patipaula i ania pestka?
 
Witajcie kochane!:-)
Na początku dziękuję za ciepłe powitanie, fajnie że jeszcze ktoś o mnie pamięta.
Ja dzisiaj dostałam delikatnego nerwa. Miałam wieczór jechać na dawno zaplanowany panieński. Wszystko dograne, z Bartkiem miał zostać M. Jechać miałąm na Śląsk z moję koleżanką, bo ja chwilowo bez autka jestem. Dzis rano dzwoni, że jest tak ściorana po podróży (wróciła z Egiptu), że ona nie jedzie. I dupa... Najgorsze, że już sie nastawiłąm psychicznie i cieszyłam sie jak dziecko, bo jak sie cały czas siedzi w domu.:baffled: Środkami komunikacji się nie wybiorę, bo niby jak rano wrócę na karmienie. Cóż... Taki los matki..:-(
Może zbiorę się z M. na mecz siatkówki do Spodka, bo ma bilety nadziś. Mama chętnie zostanie z Bartusiem...

louise - fajnie Cię czytać, to ćwiczymy z synusiami razem...;-)
madzik - zazdroszczę Ci tych imprez:-)
ewelad - to owocnej rehabilitacji;-)
agatha - biedna niunia, aby szybko chorubsko jej przeszło:tak:
tiffi - fajnie że ciocia przyjeżdża, wiem jakie to dla Ciebie ważne...:-)
 
Ostatnia edycja:
no i leje i dupa ze spaceru:no: także tylko krókie wietrzenie w drodze na rehabilitację, ale za to kawka z koleżanką, więc się rozerwałam:-) wczoraj nosidełko przyszło i już pierwsze noszenie mamy za sobą-mała kimnęła, tatuś nosił dumny jak paw (bo mu powiedziałam, że gwiazdy z holyłudu takie nosidełka mają:-D), więc wszyscy zadowoleni:-), acha nosidełko perla poleciła- więc ślę podziękowania
jedyneczka i dobrze z huśtawką-to najlepszy przyjaciel mamy, a przyjaciół trzeba szanować:-D moja właśnie się buja, jak tylko katarek a pogoda ok, to spacerek jak najabrdziej myślę; co do kuchennych ekscesów i niewypałów-reakcja M prawidłowa:-D jeść i nie grymasić, bo to wyrok śmierci, ewentualnie prosta droga do stołowania się na mieście:-) ja już chyba kiedyś wspominałam, że moje poczatki kulinarne były próbą dla naszego związku, bo ja jajecznicę i herbatę potrafiłam zrobić, jak mielone zpodałam, to takie kamienie, że można było człowieka zabić albo okno wybić, ale D zjadł bez szemrania i jeszcze pochwalił, że dobre, ja po jednym kęsie wymiękłam:-D a pierwsza jarzynowa zupa to była woda+mrożonka, bo kojarzyłam,że z reguły jest ona gęściejsza i ma inny kolor, ale jak to się robi-nie wiedziałam:-D no a z kupami właśnie ta zmiana konsystencji mnie dziwi-to tak na przelamanie tematyki kulinarnej:-D ja smaruję pupę przy każdym przewijaniu-linomagiem, a buzię dlaje myję przegotowaną, ewentualnie przegotowana+przefiltrowana
louise jak fajnie, ze jesteś:-) no i Twój post spełnił moje oczekiwania po tak długiej rozłące:-) fajnie, że się poukładaliście już troszkę z synciem:tak: ja też kilosy przemierzam, że mi nogi do tyłka wchodzą, ale co tam-samo zdrowie:tak:
kasiamaj no to daje starszak czadu, może za dużo wrażen, bo przedszkole i mały lokator hmmm, w każdym razie spokoju życzę na polu bitwy; u nas kupy takie były na początku, potem jak musztardka, a teraz znowu takie i jakieś zbite, a to chyba niezbyt dobrze, jak dalej tak będzie to do lekarza pójdę, bo ja panikara jestem:zawstydzona/y: autko super!!!
tweenie reguluje się Olcia ze spaniem-oby!!!
kasik a to koleżanka niedobra-też byłabym zawiedziona:no: tym bardziej uderzaj na meczyk, powydzieraj sie przy kibicowaniu i będzie git-dla higieny psychicznej:-) no ja bym Cię na panieński chętnie zparosiła, ale ja stara panna, to moze na staropanieński? jak będę urządzać, to masz miejscówkę:-)
 
ewelad - trzymam Cię za słowo! Zresztą nie ważne jaki, byle by to był Babski wieczór, bo takie są najlepsze!:-)
Pochwal się nosidełkiem, skoro takie fajne, bo ja też po woli sie przymierzam do zakupu.:-)
 
Hello!
Dzisiejsza noc dla odmiany nieciekawa Franio jakby miał zegarek w głowie i budził się dokładnie co 2 godziny o niemal pełnych godzinach 24,2,4,6 i po 8 i jak się obudził po 8 to dopiero teraz zasnął! Jestem niewyspana i wykończona i nie chce mi się iść na spacer.
Jasia - no podaje ten cebion 2 kropelki i w tym rozgniecione 1/4 furaginy ale tak się kwasi i wypluwa że nie wiem czy ten lek pomoże.
anetka - ale ty masz dobrze dopiero po wakacjach a już imprezowy weekend się szykuje - jakie ja mam teraz nudne to życie.
tiffi-usilnie próbuję zrozumieć jak to dziecię moje nosić i o ile jeszcze pierwszą chyba jarzę tak drugiej nie bardzo.
pinowate - Franio jak go chwycę za rączki by zobaczyć czy będzie chciał się troszkę podciągnąć to nic a nic a nawet w drugą stronę się odchyla co trochę mnie martwi ale neurolog jak to sprawdzała to stwierdziła "no mały tego jeszcze nie umiesz no ale masz jeszcze prawo"
louise - widzę że wróciłaś w starym stylu - co za post :)
kasiamaj - my mamy forda mondeo co prawda już starszy rok2001 ale super się sprawdza jest duży, miękko się jedzie i ma duuży bagażnik a nie jest kombi
eweland - jeśli chodzi o kupy (w życiu nie myślałam, że tak ważną rolę w dyskusjach, zmartwieniach, radościach będą odgrywały kupy mojego dziecka) to Franio robi jedną kupkę co 4 dni i każda taka kupka daję nam kupę radości a jest ładna musztardowa jednolita :)

Chyba jednak pójdę na ten spacer...
 
ewelad chyba ze tak jak mowisz sprzatniete przed


tiffi aj taka ilosc sprzatania od razu boli, ale na raty systematycznie da sie jakos ogarnac najlepiej jakas pania do sprzatania ;-)


agatka natalia zuzyli 5 butelek bo pewnie wiecej juz nie bylo w domu :-)


agatha ewelad co wy tym dzieciom dajecie ze tak spia :szok:


jedyneczka a na ciebie ten koper nie dziala? bo ja wypilam raz, ale dobrze ze nigdzie nie wychodzilam :zawstydzona/y:


louise witaj :-) zagladaj czesciej w maire mozliwosci oczywiscie :tak:


:wściekła/y: i nie napisze wiecej bo sie nie da


co mnie podkusilo na dzieci :baffled:
 
reklama
ewelad - dzięki:-)
ashika - mój Bartś też spi super. Je o 21, później ok. 1 w nocy, a następnie o 6 rano i dalej ok. co 3 godz. Śpi od 21 do min 9 rano, raz zdarzyło mu się do 11.30. W dzień śpi średnio 3 razy po 1 godz, na spacerze dłużej. I nic mu nie daję Chyba, że to mój pokarm, ale kawę piję...:-D
ewa81 - to nie masz się co martwić kupami. Jeśli są musztardowe i dzieciątko się nie pręży, wszystko jest w normie. :tak:
Dzwoniłam do pediatry, po wczorajszych badaniach Bartulowi wyszedł niedobór żelaza. M. zaraz jedzie po receptę, będziemy łykać. Tylko trochę boję sie o ząbki. Żeby później nie miał czarnych...:baffled:

Dobra, ja spadam szykować się do meczowania. Miłego dnia.:-)
 
Ostatnia edycja:
Do góry