agatka uuuu to twój M ma pogląd wyrobiony na temat czasu z dzieckiem w domu - normalnie nieustające wakacje. Gryzaki mogą być innej firmy
ewelad wyspane i szczęśliwe dziecko to wyspana i szczęśliwa mama
agatha moja też coś pokłasłuje i gile wyciągam z nosa, ale nie wiem czy to coś na rzeczy jest, póki co we wtorek wizyt
jedyneczka mała ślizga się w kąpieli trochę ale M ją trzyma i trochę pieluszka amortyzuje. Co do sposobu noszenia, może znajdę coś w necie. Ja stosuje tylko marimer (sól morska) i wyciągam fridą. Stwierdziłam że na razie nic, póki się nie dzieje nic poważnego. Będę obserwować, mam nadzieję, że będzie ok (nie cierpię tego czasu przejściowego zimno na dworze a oni nie grzeją jeszcze). Ja z nią chodzę na spacery bo jednak zawsze lekarze powtarzali z katarem chodzić z gorączką nie. Ja też myślę co dalej, jak z pracą i w ogóle, jak z tym remontem echh za dużo decyzji.
Co do smarowania pupy bardzo rzadko to robię na poczatku każde przewijanie a teraz tylko jak widzę że czerwone jest po jakiejś kupie, ale zdarza się, że kilka dni nie smaruję. Buzię przemywam przegotowaną wodą rano, oraz po wyjęciu z wanienki wieczorem.
louise fajnie,że się odezwałaś, zastanawiałam się jak tam Stasinek. Oj do końca remontu to jeszcze trochę a ja już rzygam tym remontem, mam dość i tu wa wszystkich zatruwam. Co do jazdy samochodem ja może od 13 lat przejechałam ze 100km z czego 60 zaraz po zrobieniu pprawa jazdy - mam ogromną barierę psychiczną. Co do nie robienia kupki to z moją nie jest tak źle, mimo że bierze to żelazo to jakoś ciśnie, czasem zdarzy się gorszy dzień, ale masaż pomaga zazwyczaj
kasiamaj może to rzeczywiście taki czas zazdrości miejmy nadzieję, że przejdzie. Co do mazdy jest kilka powodów - podobają mi się wizualnie, zastanawialiśmy się nad honda i mazdą,mój brat trochę zna się na samochodach i mówił że fajne (pod względami technicznymi). Grudki w kupie tzw. serki są jak najbardziej ok, świadczą o dobrej kupie
tweenie ja też zadowolona z tego smoka, a te większe też w dwupaku chodzą??? Ładnie Olcia spała oby częściej
kasik oj rozumiem ja 3 tyg się cieszyłam że idę do fryzjera. Moja łyka żelazo pamiętaj że z witaminą C np cebion 3 krople do porcji żelaza lepiej się wchłania. Poobno teraz to jeszcze nie wpływa na zeby dopiero jak już je ma i łyka
e
welad a jakie nosidło chicco??? bo ty wize kobieta zachowowyjąca jesteś i żadnej pracy się nie boisz
ewa choera nie umiem tej drugiej wytłumaczyć bo to pozycja na siedzenie a nie na noszenie. Siadasz ręka blisko ciała sadzasz małą bardziej po prawej stronie tak jakby na twoim biodrze jee głowa opiera się między twoim bokiem a tą ręką tak jakby głowę miała pod pachą i tą samą ręką dłonią obejmujesz dziecko
ashika zastanawiałam się ile taka pani mogłaby sobie zażyczyć jakby miała przychodzić raz w tygodniu
Moje dziecko nie śpi, ale generalnie leży i wydaje niestworzone dźwięki i gada do szafy. Dziś stwierdzam że mojemu dziecku nie warto za dużo kupować. Dzisiaj przyszła książeczka z Tiny love z jednej strony czarno-biało-czerwona a z drugiej kolorowa. Nie powiem mała nawet z chęcią popatrzyła, ale mam wrażenie że podobnym zainteresowaniem obdarza szafę

. Cos marudzić zaczęła więc powiesiłam jej Pana jabłko którego lubi bardzo (oczywiście na zmianę z szafa), trąca go a o brzęczy i wtedy woła go.
Tego posta zaczęłam pisać chyba o 13-ej, a teraz go kończę. Generalnie wybrałyśmy się na spacer, ale wróciłyśmy dość szybko bo mnie bardzo brzuch bolał, tak jakby żołądek, zastnawiałam się czy to na okres, czy jakiś wirus (tfu tfu oby nie) czy z przedźwigania (oby). M boli gardło, oby mała jakoś niczego nie złapała. Fachmani pojechali ale jutro wracają po sprzęt, a M jest na nich wkur.... bo niezbyt porządek zostawili, ciekawe jak jutro będą się rozliczać. Teraz sama nie wiem kiedy się tam wprowadzimy jeszcze zostało sporo grubej roboty. Dzisiaj mój brat przywiózł małej pudełko książek - jego córka wybrała książeczki z których już nie będzie korzystać i dała małej -miłe to. Poza tym dostałam kombinezon zimowy dla małej ale on jest na 68 a póki co mała trochę za mała na niego. Acha i chciałam napisać że mała dziś była kochana dla mamusi, nie chciała zbyt często na ręce. Poza tym dziś dzwoniła moja szefowa i pytała kiedy chcę wrócić do pracy generalie ona nie robi problemu z powrotem tzn jak chcę mogę dłużej pobyć w domu albo dopasujemy warunki, no nic będę myśleć trochę później