reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2010

Witam sie z rana! Synek odwieziony przez tatusia do przedszkola corcia spi po tej szepionce jak zabita a ja mam czas by napisac i nadrobic zaleglosci.
Moja malutka na wieczor troche poplakiwala ale dostala cyca juz po 21 spala i tak do 4 az sama w szoku bylam i teraz spi nadal od tej 4 ale to pewnie chwilowe spowodowane szczepieniem.
Mala wazy juz 4500 wiec fajnie kolejne wazenie dopiero za 6 tygodni ale z tego wszystkiego zapomnialam wziasc skierowania na bioderka ah co za gapa. Tylko musze zerknac na jej wymiary bo mam wrazenie ze nie urosla az zaczynam sie stresowac ale to po poludniu sie dowiem bo moja ksiazeczka zostala u lekarza bo mama genialna zapomniala zabrac karty szczepien ta co dostala w szpitalu ale nikt mi nie powiedzial ze to dla lekarza.
Jedyneczka to rzeczywiscie koszty remontu duze ale co zrobic dom jak i samochod to skarbonki bez dna
Jasia B babka w poradni polecila mi na ten moj sutek karmienie z pod pachy i ta klasyczna z tym ze np przykladajac ja do prawej piersi to prawa reka trzymam piers a lewa idzie na tyl czyli potrzymuje plecy i chwytam glowke i jak otworzy szeroko buzke wkladam cycka i dopycham glowka ale to po to by zaczela szeroko buzke otwierac i trzymac tak podczas jedzenia.
http://www.laktacja.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=359&Itemid=75
tutaj jest linka z pozycjami a ta krzyzowa ci opisywalam.
http://www.mlekomamy.pl/uploads/file/Pozycje do karmienia.pdf i tutaj tez fajnie opisane
Moj pediatra tez powiedzial ze ona zadnych asymetri i czy wzmorzonego napiecia nie ma.
Vanilka a mialam sie pytac a czemu juz nie karmisz cycem??bo chyba mi gdzies to umknelo??no i zazdroszcze ci mamy i szalenstwa ktore cie czeka w pazdzierniku. moj to dupa nigdzie nie chce wychodzic:crazy:
Aneta milego odpoczynku
Luise to fajnie ze ze Stasiem coraz lepiej
Agatka natallia jesli chodzi o to przekrecanie glowki to moja tez tak wlasnei robi pamietam za czasow synka ze co rusz mu zmienialam strony do spania to znaczy ze jak spal po prawej stronie lozeczka tak za jakis czas przenosilam wszytsko na lewa (tam gdzie mial nogi) i jakos sie udalo i nie potrzebna byla zadna rechabilitacja moze warto jeszcze poczekac.
A czemu ty odciagasz pokarm nie karmisz cyckiem bo taka godzina a ty na necie siedzisz:biggrin2:
Tiffi ja jak cieplo w miare jest to w pokoju a jak nie to lazienka nam pozostaje. Zwlaszcza ze u nas jeszcze nie grzeja:baffled:
Ewelad Perla moje prasowanie tez czeka i tylko dokladam
 
reklama
hej dziewczynki

u nas wreszcie dzisiaj ładna pogoda, zaraz wybywam na spacer, bo rozbójnica nie chce w domu spać. O chyba się zaniepokoiła, bo właśnie odpływa:-)

Jak to jest, że w nocy pięknie śpi w łóżeczku, a w dzień za cholerę - tylko w bujaczku???

Dzisiaj przychodzi do nas szwagier z rodzinką, a jutro znajomi. Na jutro muszę coś do żarcia przygotować, macie jakiś pomysł na niezobowiązującą kolację (bo pewnie M będzie z kolegą Hanię opijał, a coś na zakąskę musi być...), tylko tak, żebym za szczególnie się nie narobiła.... Jasia, ty tak kucharzysz to może wesprzesz radą???

Ashika, powiedziałam przy M do Hani o tym Panu co podaje wanienkę, ale chyba nie zajarzył,albo udawał. Tylko powiedział, że wyliczam mu ile razy przebrał kupę...

Louise, to korzystaj z chusty ile wlezie i wracaj do nas:-) MOja za bardzo nie chce w chuście siedzieć:-(

Madzik i Ewelad
, nie chcę Was straszyć, ale z zakupami to już tak zostanie wam. Ja co idę na zakupy to sobie wmawiam: wreszcie pomyślę tylko o sobie i sobie kupuję i kończy się, że wracam z torbą pełną dla Majki, a dla siebie nic albo skromniutko....

Tiffi, kurcze, zdziwiłaś mnie bo nigdy nie zagrzewałam pokoju...hmmm, może powinnam

Anetko to wypoczywaj:-)

Ewelad, u nas pojawił się odczyn na prawym ramieniu, ale tak ok 3-4 tyg po wyjściu ze szpitala i jeszcze jest, ale mniejszy.

ashika, a o czym ta fascynująca rozmowa z wychowawczynią?

Agatka natalia
, ja czytałam, ze do 4 miesiąca może być asymetria ułożeniowa i wiąże się z tym jak dziecko układało się w brzuchu. A nie opłaca Wam się lepiej do Nadarzyna na zakupy?
 
A ja wczoraj mialam hardcora w domu:wściekła/y:. Mala caly dzien marudna byla, moj sie w porze robienia obiadu walnal na sofe i zasnal:wściekła/y:. A ja latalam miedzy garami , mala a praniem. To jeszcze mnie m wkuzwil. Pieklam wczoraj miesko w foli, i nie zdazylam sosu zrobic, to moj m sie pyta - a co sosu nie ma- to mu odpowiedzialam oczywiscie ze jest, a on gdzie bo nie widzi, to mu odpowiedzialam ze w barze:wściekła/y:. Ale za to dzisiaj moj m kochany przywital mnie sniadankiem i nawet swieczki zapalil:-)Romantyk :-)
 
Ello


mruczka rozmowa o zachowaniu bo moj synek pokazal rogi :zawstydzona/y: pani mu zwracala uwage a on sie z niej smial do kolegow :wściekła/y: ale dzisiaj poszedl juz skroszony zobaczymy co bedzie jak go bede odbierac. Do wymarzonej wagi to mnie brakuje tez jeszcze troszke ale do wagi sprzed ciazy to prawie nic


agatka natalia ja tez czasami tak robie jak sie mlody usra po pachy np wczoraj m sie smial ze moglabym go kapac w tej umywalce bo duza mamy teraz.


louise :-) jak fajnie ze jestes :-)


perla ja dobrze wygladam (mozna tak powiedziec) poki mi ktos bluzki w gore nie podniesie bo tam troche skora nie teges ale nic dziwnego skoro obwod pasa byl bardzo sluszny na koniec to trzeba dac troche czasu na sciagniecie i chce wierzyc ze bedzie dobrze jeszcze wiec jak ide pod prysznic to uciekam od luster :zawstydzona/y:


agatha moze m robil dobra mine do zlej gry, a rozmowa wcale nie fascynujaca tylko przykra


ninia brawo za bar :tak::tak: musze zapamietac bo moj tez obiad bez sosu to nie obiad


maruska stronka super


tiffi my kapiemy albo kapalismy mlodego w pokoju ale mamy prawie 25m2 i podgrzewalam czasami wentylatorem cos jak nowoczesna farelka. Teraz przenosimy sie do lazienki mniejsza latwiej zagrzac i dodatkowo wilgoc nie zostaje w pokoju z kapieli, tylko tam malo miejsca :-(
Wyjazd do brata wskazany :tak::tak::tak:



anetka udanego wyjazdu


ewelad my mamy slad, ale wcale mnie nie cieszy bo robi sie zoraz bardziej paskudny a juz doczytalam w necie o ropniach itp okropienstwach i teraz boje sie juz patrzec na ta raczke wiec i tak zle i tak neidobrze, ale pierwsze slysze ze slad musi sie pojawic :eek:
Ja juz mam dosyc tego chorobska i calej reszty i wypowiadam mu wojne :angry: w przyszlym tygodniu napastuje cie o spacer chyba ze mnie zwali z nog wojna :-D wstepnie okolo srody?? dopasuje sie do ciebie, bo nie mam zajec dodatkowych z malym tylko na 15 musze wrocic bo starszak ze szkoly wychodzi


jedyneczka zapomnialam co mialam napisac :zawstydzona/y::-D




Wzielam sie w garsc wczoraj i zabralam do nadganiania spraw :szok: ile sie tego zebralo na stole kupa papierow do wypelnienia i musze znowu grzebac w pudlach zeby odkopac dokumenty pochowalam na czas remontu a potrzebne sa na juz. Zrobilam projekt szafy i wyslalam jedenj firmie do wyceny zaspiewali 2950 umowilam sie z jeszcze inna pania na pomiar i wycene na poniedzialek zobaczymy co ona na to. Bylismy wczoraj na zakupach z m i na koniec jak juz zaplacilismy za zakupy to on ze papierosow sobie nie kupil. Pani ze ma i czy podac ja sie smieje ze mi nie wolno a m mial taka biedna mine wiec pytam czemu nie kupuje i kupil. A potem idziemy do auta i mowie do niego i wlasnie dlatego zmieniam mlodemu wozek bo chyba zaoszczedzilam na niego nie palac w ciazy. Wlasnie bo mnie ten obecny wkur... :wściekła/y: okropnie ciezki jest. Maly tez go nie lubi moze z nastepnym bedzie inaczej. a jak nie to kupie huste :-)
Jeszcze mnie ten pokoj straszy i slimacze tempo z nim :-( ale na prawde nie ma kiedy wczoraj o 21 w domu maly usnal 22.20 (zaczyna byc to norma) to jak o polnocy robic remont??:baffled: chyba zostaja nam soboty i niedziele to znowu ta sobota odpada bo mam oderac rzeczy ojca :-( boje sie troche tego.
Wczoraj w nocy mialam wrazenie ze kota moja przyszla sie polozyc na moim boku jak zawsze spala :sad: uryczalam sie jak bobr potem

Milego dzionka laseczki
 
Czesc laski .
Ja tak na szybkiego .

Gabi chory dalej ale choc goraczki dzis juz nie ma .
kaszle i katar ...ale energi i tak ma ;-)
David lekki katarek ma ...we wtorek mamy szczepienie ale przesune niech sie doleczy.

kacperek niekarmie juz bo David zaczol mi takie cyrki odstawiac przy cycu ...probowalam walczyc 2 tyg .z tym ale ciagle to samo wiec poddalam sie .
moze i bym dala rade ale przy dwojce i calym dodem na glowie bez pomocy nie dalam rady .trudno pogodzilam sie juz z tym :tak:choc 1,5 miecha moglam pokarmic .

ide ogarnac puki David spi .
 
hej mamy
oglądam na tvn style gotuj i chudnij i myślę co by tu jeszcze zjeść.... wciągnełam już pierogi ze szpinakiem, pyszne były! drugim okiem podglądam kamerkę internetową w mielnie, mam nadzieję, że pogoda się poprawi.
czeka mnie dziś pakowanie na wyjazd. lista rzeczy do zabrania niebezpiecznie rośnie, w końcu jedziemy na tydzień...chcemy wyjechać nad ranem, kiedy młody jeszcze śpi, bo domek mamy dopiero od 13. najlepiej byłoby wsiąść w auto o pólnocy i na rano tam być, przespałby całą drogę, ale nie będziemy się tam szwendać do 13. mam lekkiego stresa, jak nam pójdzie podróż.

Vanilka, zdrówka dla Was!

ewelad, u nas dziś pobudka o 3.30 i później o 730, dziecko się zepsuło... buuuu :-)
dobra, zabieram się za robotę
 
Agatha już piszę co na tę kolację mogłabys zrobić-smaczne i efektowne są pieczarki nadziewane-nie ma z nimi dużo roboty-myjesz i obierasz pieczarki, odcinasz ogonki-tak, żeby była w nich dziurka-kroisz ogonki i podsmażasz z cebulką- do podsmażonych ogonków i cebulki dajesz jajko, sól, pieprz i mieszasz-nadziewasz tym farszem każdą pieczarkę i dajesz na górę plasterek sera-potem do żaroodpornego naczynia i na trochę-około 20 min. do piekarnika. Ja zawsze jak przychodzą znajomi lub rodzinka to mam już przygotowane te pieczarki i tylko włączam piekarnik.
Polecam też sałatkę wiosenną-jak ktoś lubi ser feta- ser pokroić, dodać sałatę, pomidory, rzodkiewkę, rozgnieciony czosnek i zalać jogurtem naturalnym z cząbrem-sól, pieprz do smaku-pycha- i do tego często robię bułeczki pokrojone z plasterkiem sera żółtego-podpieczone w piekarniku.

Agatha jak to będzie za skomplikowane to napisz pomyślę co by tu jeszcze łatwiejszego wymyślić
 
Ostatnia edycja:
Agatha już piszę co na tę kolację mogłabys zrobić-smaczne i efektowne są pieczarki nadziewane-nie ma z nimi dużo roboty-myjesz i obierasz pieczarki, odcinasz ogonki-tak, żeby była w nich dziurka-kroisz ogonki i podsmażasz z cebulką- do podsmażonych ogonków i cebulki dajesz jajko, sól, pieprz i mieszasz-nadziewasz tym farszem każdą pieczarkę i dajesz na górę plasterek sera-potem do żaroodpornego naczynia i na trochę-około 20 min. do piekarnika. Ja zawsze jak przychodzą znajomi lub rodzinka to mam już przygotowane te pieczarki i tylko włączam piekarnik.
Polecam też sałatkę wiosenną-jak ktoś lubi ser feta- ser pokroić, dodać sałatę, pomidory, rzodkiewkę i zalać jogurtem naturalnym z cząbrem-sól, pieprz do smaku-pycha- i do tego często robię bułeczki pokrojone z plasterkiem sera żółtego-podpieczone w piekarniku.

Agatha jak to będzie za skomplikowane to napisz pomyślę co by tu jeszcze łatwiejszego wymyślić
Jasia ja znam podobny przepis na pieczarki z tym ze zamiast jajka daje podsmazona metke tatarska :happy:
 
witam:-)

rehabilitacja zaliczona, zakupu małe zrobione, duże może popołudniu, w zależności od stopnia nasilenia focha wdniu dzisiejszym:-) przy okazji spotkałam się na plotki z koleżanką, teraz pralka pierze, zmywarka zmywa, a ja sobie klapnęłam z kawką:-)
po szczepieniu na szczęście ok-nie było temperatury, a Lilcia ładnie spała do 5:tak:
dzięki za odp w spr szczepienia i odczynu, poczytałam wczoraj trochę i wynika z tego, że albo pojawi się ten odczyn na dniach, albo szczepionka się nie przyjęła i trzeba będzie po 12 mscu powtarzać, albo jej nie zaszczepili:crazy:
agatka moja też ma delikatną asymetrię, więc przy okazji rehabilitacji na rączkę rehabilitantka cwiczy jej też główkę i 'naciąga ' ją, żeby tę asymetrię zniwelować, Lilka ma ułożeniową, tzn wynikającą z ułozenia w brzuszku-duże dzieci tak podobno mają często, często też mija to samoistnie do 3-4 msca życia, ale lepiej skonsultować i ćwiczyć delikatnie zawczasu, żeby nie utrwalił się kręcz szyi, bo to już jest dla maluszka bolesne, a maleństwo trzeba jak najczęściej 'poprawiać, tzn prawidłowo kłaść jak leży, można też kg soli owinąć pieluszką i ukłądać z tej strony, w którą częściej obraca główkę
Mruczka powodzonka przy 'reperacji' dolnych rejonów, wczoraj moja pediatra zarzuciła historię, że byłą u niej babeczka, która tak popękała przy porodzie, zę ledwo chodzi:no: to tak na pocieszenie marne:zawstydzona/y: witaj w klubie focha w takim razie- u nas też trwa:-)
perla ja też hartuję młodą i nie dogrzewam:tak: no to naciesz się M na zaśkę;-)
Mysza sprawdziłąm i ma wpisaną gruźlicę, zobaczymy, jak nie wyjdzie nic, to będziemy dumać z lekarką
agatha moja też w łóżeczku w ciągu dnia rzadko śpi, bo albo w wózku na spacerze, albo w bujaku, ale rano dosypia w kołysce, właśnie muszę zaczać ją raz na jakiś czas kłaść w jej łóżeczku w jej pokoju, żeby przyzwyczajać, bo będzie potem lipa, z zakupami dobrze prawisz, ale mnie po prostu straszną przyjemnosć sprawia kupowanie ciuszków dla Liliputy, ale o sobie też nie zapominam, chociaż wyleczyłam się już z ciucholizmu, bo jeszcze kilka lat temu nie znałam umiaru w shoppingu, ąz się z szafy wywalało-dojrzałam:-D więc dzisiaj tylko 2 pary spodni kupiłam na przecenie, po 10 zeta-no to jak miałam nie kupić?:-D jedne czarne sindbadki , które jeszcze teraz mogę nosić i białe krótkie pantalony, z optymistycznym założeniem, że mój cellulit po prostu sie wchłonie w zimie i będę się w nich lansować w przyszłym roku w wakacje:-D
ninia no dla takiej pobudki warto nawet nerwa złapać;-)
Ashika ja wyczytałam, że musi się ślad pojawić, bo musi mieć jakiś tam wymiar po roku, jełśi jest mniejszy, to się doszczepia:baffled: i moze wyglądac brzydko, więc nie martw się, pewnie się wygoi; na spacer oczekuję jak najbardziej, moze być wstępnie w środę, od 11 jestem wolna (po rehabilitacji), zwarta i gotowa:-D, ja też zaoszczędziłam sporo nie palać w ciąży, ale żałuję, ze nie założyłam skarbonki i nie wrzucałam bo się rozeszło-tyle kasiory:-D ale teraz nadrabiam za to:zawstydzona/y:
Vanilka zdrówka dla Was!!!
Maruśka no moje też się deczko popsuło- pobudka o 4.30, ale potem dopiero 9.30, ale co tam, i tak dobrze jest:-) miłego pakowania:-)
 
reklama
Do góry