jedyneczka
Fan(ka)
Sorki że post pod postem ale niedługo mnie wygonią stąd więc korzystam:-)
agatka no jakby mój M mi kupił zamiast Polarisa coś innego to chyba doszłoby do rękoczynów więc absolutnie Cię rozumiem
madzik to faktycznie miły dzionek przed tobą sen piękny, pozazdrościć
atabe biedne paluszki, ie myslałabym że aż na palce może tak opuchlizna wejść mocno a pomarudzić możesz nam mój gin też liczy jak twój.
tweenie tak tak, jak mu dobrze idzie nie przeszkadzaj bo wypadnie z transu
tiffi to ja bym z moim nigdy nie trafiła na zakupy bo mój zrelaksowany jak przy kompie z browarem siedzi
aneta oj rozumiem Cię, jak ja mam ubrać leginsy to jestem cała upocona po jednej nogawce a nocą też prawie popłakuje, normalnie boli brzuch i krzyż jak się przewracam na drigu bok pupą do góry wstaje i idę opierając się o sciany a M to bawi i jakoś nie widzę współczucia , żeby mi masażyk zaproponował albo pomiział choć eh, chłop mi się zepsuł Wyjazd Emi pierwszy, ale trzymam się dzielnie, dziś raz tylko zadzwoniłam panelki w Emi są już, dzisiaj listwy pójdą jeszcze a w dużym też już kończą panele potem też listwy i wsio, bardzo mi się podobają, jestem zadowolona z wyboru a to wielki sukces jak skończymy to wstawie jutro zdjęcia przed i po i czekam na twoje
Vanilka i dogonił Cię ten arbuz?:-)
mysza ja właśnie też mam ten dylemat, ćwiarteczki to nie chcę nawet zaczynać o arbuzxie mówie, żeby nie było u ginka też miałam z majtasami problem , starałam się zmaskować problem dialogiem
kasik to chociaż pojedz w ramach rekompensaty za straty moralne:-)
gregorka to super tydzień Ci się zapowiada, naprawde ekstra, wyleżakuj się, pooddychaj zdrowym powietrzem i wracaj do nas zadowolona i usmiechnięta;-) Oczywiście zyczę udanej pogody
Ja wczoraj padłam nawet książki nie czytając wstałam o 9ej bo teść już przyjechał, potem do pracki po listwy - tam trochę mi zeszło na plotachpotem po cosik na obiad i do praktikera po lakier i ściemniacz do kontaktu i od przedwczoraj pisze wsio co wydaje żeby potem mi M nie zarzucił co zrobiłam z kasą bo zaczyna zrzędzić, no zjadam ją, takie mam smaki w ciązy ale makabra, na listwy i ściemniacz wydałam 300zł i to listwy w cenie hurtowej w pracy kupiłam. A ten się pyta potem na co wydałam ale jutro już mebelki do Emi pokoju wniesie i będę robiła na glanc tylko jeszcze firany i zasłonki musze pokupować bo stare nie pasują. M się dzis pyta czemu jeszcze nie kupiłam jak mi sam głąb jeden kilka dni temu mówił żeby sie wstrzymać a kupić na razie niezbędne rzeczy
agatka no jakby mój M mi kupił zamiast Polarisa coś innego to chyba doszłoby do rękoczynów więc absolutnie Cię rozumiem
madzik to faktycznie miły dzionek przed tobą sen piękny, pozazdrościć
atabe biedne paluszki, ie myslałabym że aż na palce może tak opuchlizna wejść mocno a pomarudzić możesz nam mój gin też liczy jak twój.
tweenie tak tak, jak mu dobrze idzie nie przeszkadzaj bo wypadnie z transu
tiffi to ja bym z moim nigdy nie trafiła na zakupy bo mój zrelaksowany jak przy kompie z browarem siedzi
aneta oj rozumiem Cię, jak ja mam ubrać leginsy to jestem cała upocona po jednej nogawce a nocą też prawie popłakuje, normalnie boli brzuch i krzyż jak się przewracam na drigu bok pupą do góry wstaje i idę opierając się o sciany a M to bawi i jakoś nie widzę współczucia , żeby mi masażyk zaproponował albo pomiział choć eh, chłop mi się zepsuł Wyjazd Emi pierwszy, ale trzymam się dzielnie, dziś raz tylko zadzwoniłam panelki w Emi są już, dzisiaj listwy pójdą jeszcze a w dużym też już kończą panele potem też listwy i wsio, bardzo mi się podobają, jestem zadowolona z wyboru a to wielki sukces jak skończymy to wstawie jutro zdjęcia przed i po i czekam na twoje
Vanilka i dogonił Cię ten arbuz?:-)
mysza ja właśnie też mam ten dylemat, ćwiarteczki to nie chcę nawet zaczynać o arbuzxie mówie, żeby nie było u ginka też miałam z majtasami problem , starałam się zmaskować problem dialogiem
kasik to chociaż pojedz w ramach rekompensaty za straty moralne:-)
gregorka to super tydzień Ci się zapowiada, naprawde ekstra, wyleżakuj się, pooddychaj zdrowym powietrzem i wracaj do nas zadowolona i usmiechnięta;-) Oczywiście zyczę udanej pogody
Ja wczoraj padłam nawet książki nie czytając wstałam o 9ej bo teść już przyjechał, potem do pracki po listwy - tam trochę mi zeszło na plotachpotem po cosik na obiad i do praktikera po lakier i ściemniacz do kontaktu i od przedwczoraj pisze wsio co wydaje żeby potem mi M nie zarzucił co zrobiłam z kasą bo zaczyna zrzędzić, no zjadam ją, takie mam smaki w ciązy ale makabra, na listwy i ściemniacz wydałam 300zł i to listwy w cenie hurtowej w pracy kupiłam. A ten się pyta potem na co wydałam ale jutro już mebelki do Emi pokoju wniesie i będę robiła na glanc tylko jeszcze firany i zasłonki musze pokupować bo stare nie pasują. M się dzis pyta czemu jeszcze nie kupiłam jak mi sam głąb jeden kilka dni temu mówił żeby sie wstrzymać a kupić na razie niezbędne rzeczy