reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2010

reklama
Beatka na ból gardła dobra jest też sparzona szałwia,trzeba płukać kilka razy dziennie :tak: Keeejt cieszę się,że wszystko w porządku podczas usg :-D Nie mogę nadążyć za waszymi postami,chwilkę mnie nie było a już mam takie tyły :-D Właśnie mój mąż poleciał do marketu po ogórki kiszone :-) i zrobi specjalnie dla mnie zupę ogórkową!!!Ale mam zachcianki,a ogórki to chyba na chłopca,co?:-D W pierwszej ciąży ogórki za mną nie chodziły ;-) Geperty jak sobie czytam o twoim dobrym samopoczuciu to aż ci zazdroszczę :tak:,ja jestem dziś totalnie padnięta :-(
 
cześć Dziewczynki.
Jestem raczkującą w kwestii forum, ale stwierdziłam, że najwyższa pora się zapisać i trochę od czasu do czasu popisać :-p
isabell4891-widzę, że podobny mamy termin :-D

W moich pierwszych tygodniach odczuwam znaaaczną bolesność piersi (normalnie chyba zacznę spać w staniku, bo wtedy lepiej...) no i mdli mnie na myśl o tłustych i słodkich potrawach. A zazwyczaj przepadałam za słodkościami!
 
Dzięki za miłe słowa :tak:.

A ja zazdroszczę Wam zachcianek :-D, choć dzisiaj jak się dobrze zastanowiłam, to zdecydowanie wolę kwaśnego grejfruta czy kiwi, niż słodkie jabłko czy banana. A w ciąży z synkiem to nie mogłam się powstrzymać od słodkości, gdzie wcześniej ich nie jadłam, raczej byłam fanką chipsów i orzeszki, tak więc Isabell może kwaśne właśnie na dziewczynkę?
 
Konwalia to masz taki termin porodu jak ja 25 lipca :-), tylko chyba cykle miałaś dłuższe, bo na suwaczku masz starszą ciąże niż ja :tak:.
 
Dziewczyny jaka ja zakrecona :/
Szykowalam sie do tej poloznej na 13 stoje kolo samochodu ,patrze na kartke ,a tam 24 listopada na 13.10 !!!!!!!!nie no ,co ja sobie ubzduralam ,ze to dzisiaj :wściekła/y:
Wiec czekam do jutra na wizyte :/

Witam nowa mamuske:happy:
 
Dziewczyny jaka ja zakrecona :/
Szykowalam sie do tej poloznej na 13 stoje kolo samochodu ,patrze na kartke ,a tam 24 listopada na 13.10 !!!!!!!!nie no ,co ja sobie ubzduralam ,ze to dzisiaj
Wiec czekam do jutra na wizyte :/

Witam nowa mamuske:happy:

Emih kiedys pisala o obnizonej sprawnosci intelektualnej;-)Chociaz to chyba bardziej roztargnienie.Ja dzis pojechalam z mezem na stacje benzynowa.On poszedl do sklepu, a ja mialam zatankowac.Noi zatankowalam tylko zamiast oleju napedowego do silnika diesel wlalam 40 litrow benzyny:wściekła/y:Moj biedny M musial wszystko spuszczac,zeby silnika nie zniszczyc.Strata ponad 170zl.
Myslalam,ze mnie zamorduje,ale nie bylo tak zle;-)To wlasnie uroki ciazy;-)
 
vanilka he he dobre:tak: Na szczęście zorientowałaś się przed autem a nie już na miejscu.

Nic uciekam w końcu do domu. Dyżur 10 h odbębniony:rofl2:
Do juterka
 
A ja zazdroszczę Wam zachcianek :-D, choć dzisiaj jak się dobrze zastanowiłam, to zdecydowanie wolę kwaśnego grejfruta czy kiwi, niż słodkie jabłko czy banana. A w ciąży z synkiem to nie mogłam się powstrzymać od słodkości, gdzie wcześniej ich nie jadłam, raczej byłam fanką chipsów i orzeszki, tak więc Isabell może kwaśne właśnie na dziewczynkę?
Wątpię,że te kwaśne to na dziewczynkę,jak byłam w ciąży z Helenką to jadłam same jabłka i słodycze,a teraz na słodkie nie mogę patrzeć :tak: i ten ogórek tak za mną chodzi...:-D
 
reklama
konwalia witamy :-) !!!

Beatka podobno tantum verde można , jak już bardzo boli. Ja poszłam do apteki i pani dała mi pastylki Tymianek i Podbiał, a ich na 100% NIE WOLNO!!!

Ja też zrobiłam się strasznie nerwowa, szkoda gadać, aż mi samej przed sobą głupio normalnie. Biedny ten mój mąż, no i mała też ma nieraz przechlapane ze mną, bo już nie mam tyle cierpliwości co przed ciążą i jak daje mi w kość, to nieraz krzyknę na nią.
vanilkano ja też marzę by był już lipiec. Ta ciąża jest inna, w pierwszej myślałam tylko o szykowaniu pokoiku, wózkach , mebelkach , kosmetykach. Na spokojnie przygotowywałam się do macierzyństwa,słuchałam muzyki, spacerowałam. Teraz jest inaczej, nie mam na nic czasu(oprócz forum:laugh2:)muszę zajmować się małą, a jak ona śpi i mam czas dla siebie, to jest cała masa rzeczy do zrobienia w domu i tak w kółko. Czuję,że jak dzidzia się urodzi to dopiero jazda się zacznie:-D

A ja już nie wiem na co mam ochotę, raz na kwaśne , raz na słodkie. Ale z małą też tak miałam,więc pewnie dziewuszka będzie :) I jeszcze te mdłości...
 
Do góry