reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2010

reklama
hej Kochane mamusie

No to za szybko cieszyłam sie, ze ciąża przechodzi bezobjawowo.
Od wczoraj mam mdłości i wymioty, bolą mnie też brodawki.
:-):-)
 
Hej.
Witam wszystkie nowe mamusie i te "stare" tez :-D.
Dzisiaj pierwszy raz rozmawialam z kibelkiem, no i mdlosci odpuscily na troche.
N. przykro mi bardzo... :(
 
Natucha- a jak mamy przemilczeć jak serce sie kraje!!!! PRZEOGROMNIE mi żal (pewnie nam wszystkim) :-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-( Ja w majowych mamusiach też się tak żegnałam, a tu proszę dwa miesiące później...

Również witam wszystkie nowe mamusie...

Duphaston już brałam właśnie w poprzedniej, tyle że dostałam za późno... Podobno nie szkodzi, a pomóc może więc chyba wezmę nie czekając na wizytę w przyszłym tygodniu :tak:

Atabe- a jak ty się czujesz? Troszke lepiej? (mam nadzieję że to nie skurcze)

Aisim- jak widać moim objawem ciązowym jest zaćma hi hi ;-) Jakim cudem cię nie dojrzałam na liście?- nie mam zielonego pojęcia :cool2:
 
Ostatnia edycja:
Dziewczynki, trzymajcie za mnie kciuki. Jutro o 17:00 pierwsza wizyta, mam nadzieje że wszystko dobrze z moją fasolką i usłyszę serduszko.

N. - tak mi przykro... nie da się tego przemilczeć, bo uderzyło w serducho jak by to nas same dotknęło... :-(
 
Natucha - tak mi przykro....


Dziewczyny...do moich niby objawów doszło okropne odbijanie się...i straszny ból glowy......

no i nie mam juz problemów z kupką....ale chyba zatwardzenie nie jest wyznacznikiem zdrowej ciazy, co?
 
Czesc dziewczynki:-)
Wczoraj nie udalo mi sie juz nic napisac bo po prostu padlam.Zmeczenie i stres zwiazany z wizyta u gina dal sie we znaki.Lekarz mowil , zeby odpoczywac jak najwiecej i klasc sie do spania, kiedy tylko przyjdzie mi na to ochota wiec zastosowalam sie do zalecen.;-)
Mimo zlych wiadomosci od jednej z nas-bardzo wspolczuje i rozumiem bo przez to przeszlam-mam jednak nadzieje, ze nam sie uda.Podobnie jak wierze, ze osobie o ktorej pisze uda sie nastepnym razem.Wierze, ze bedzie dobrze.Musimy w to wierzyc, bo dodatkowy stres na pewno nam nie pomoze.Ale sie zaczelam wymadrzac.Sorki.

Wszystkim mamusiom, ktore dzis ida na badania zycze powodzenia i trzymam kciuki.:-)
Samopoczucie dzis juz lepsze tylko nudnosci straszne i wymioty:eek:, ale nie martwie sie tym, bo to podobno swiadczy o wysokim HCH.Jest do przezycia;-)
Fajnego dnia zycze wszystkim lipcoweczkom.
 
reklama
Natucha - przykro mi kochana,:zawstydzona/y: ale trzeba mieć nadzieję na lepsze "jutro".

Emih - nic nie szkodzi tez jestem ostatnio strasznie spowolniona i zakręcona )) może ciężarówy tak mają!!

Arlecia, Nutelle - te uroki ciąży pewnie dopiero się zaczną:-)

Trzymajcie kciuki za mnie!! Na 9 idę do lekarza!! Strasznie się boje a dziś jeszcze 13 piątek!!
 
Do góry