Lipiec 2010

[Rusia]

Joaszka- jestes wrazliwa, co wTwoim stanie baardzo tlumaczy takie odczucia, ale ja takze przykladam wage do takich rzeczy- ale to facet- wazne, ze napisal smsamilo


Wszystko w porzadku! najpierw zaliczylismy kilka sklepow, restauracje...a na koniec z dziewczynami wyskoczylysmy do ikei:-)..i po na kolacje...:-)

 

[aisim]

No to kolejno!!

Rusałka - gratuluję że wszytko ok!!
Emih - najlepsze żeyczenia dla Twojej pociech!! Ogólnie nie jestem przesądna, ale wiesz jak to jest!!! Te obawy ciężarnej!
Yustynia - z wątkiem to dobry pomysł można byu tam wrzucac różne informacje o ciąży i jakies potrzebne i ciekawe materiały ))) jestem za:-)
Joaszka - widocznie naprawdę nie zdążył by na autobus i dlatego nie dał buziaka po prostu! Przecież wysłał smsa. Może to taki foch cięzarnej!! :-):-)

A teraz kilka słów o wizycie!!
Wróciłam, dzidzia cała i zdrowa, wszytko jest ok! Wiek ciąży z USG 7 tydzień co się pokrywa z ostatnią @!!
Maleństwo ma 0,45mm i bije serduszko. Nie słyszałam bo to nie najlepszy sprzet USG (to aparat w przychodni przyzakładowej) ale widać było że pulsuje bo migało na ekranie.
Mam odpoczywac, nie forsować się i się wysypiać no i oczywiście nie dźwigać.
Nie dostałam nic na podtrzymanie - lekarka twierdzi że nie potrzeba skoro nie mam plamień ani nic podobnego.

Co do bólu kręgosłupa, macica nie ma tyłozgięci. Lekarka tłumaczy to tym że mam skoliozę i nic na to się nie poradzi. Mam tylko ćwiczyć żeby trochę rozluźniić kręgosłup. Powiedziała tylko że nie chce straszyć ale będzie gorzej. W najgorszym wypadku zalecany apap lub paracetamol!!

Pyrałąm tez o witaminy mówiła że na razie tylko kwas foliowy, a jakieś minerały dopiero od 13 tygodnia!!

ale sie rozpisałam!!
Emih - faktycznie 13 piątek to dla mnie wspaniały dzień!!
teraz trzymam kciuki za wszytkie dziewczyny które mają dziś wizyty!! Przesyłam pozytywne fluidki:-)

 

[Joaszka]

Tak, to tylko facet:-) a ja rzeczywiście przewrażliwiona.
Skoro się lepiej czuję ogarnę troszkę mieszkanie. Ale będę uważać, żeby się nie przemęczyć:-)

 

[yustynia]

To nic,
ja zupełnie irracjonalnie nawrzucałam swojemu kochanemu mężowi i się rozpłakałam, bo we wtorek podjechaliśmy pod bankomat, a to pudło tak złośliwie chwilowo nieczynne było, a ja na badania z rana, znaczy krwi, chciałam iść, więc było zdziwienie ze strony mojego męża (bo ja przecież zazwyczaj taka opanowana i spokoja jestem ;-)) oraz poszukiwanie czynnego bankomatu...
a później ja się zdziwiłam jak mi Pani powiedziała ile to wszystko kosztuje i zrezygnowałam, w poniedziałek idę bo wtedy przyjmuje inne laboratorium i jest taniej...
Takie to uroki. Teraz sobie przypomniałam, że jak jeszcze nie wiedziałam, że dzidziuś sobie rośnie, a faktycznie już sobie rósł, to do płaczu doprowadził mnie kierowca autobusu - drań jeden ;-)

 

[Joaszka]

Jejku, jak ja chciałabym już zobaczyć moją Fasolkę na usg...i usłyszeć serduszko i zapewnienie, że wszystko będzie dobrze...

 

[aisim]

Jejku, jak ja chciałabym już zobaczyć moją Fasolkę na usg...i usłyszeć serduszko i zapewnienie, że wszystko będzie dobrze...

musisz cierpliwie czekac i się doczekasz :-) to tylko kwestia czasu!

 

[Sterkar]

R.usałka - super, że wszystko oki.
Joaszka - wiem co czujesz, ja też już nie mogę się doczekać tego widoku.

Z nowości u mnie to odebrałam wniki badań - beta hcg 4190, progesteron 98,45. Dzwoniłam do doktora powiedział, że jest oki:-). Kazał przyjść za 3 tygodnie czyli zapisałam się na 3.12 - cierpliwości, cierpliwości, cierpliwości sobie życze:-)

 

[ania_pestka]

Witam Was dziewczyny:-)
Natucha:---(
Nie było mnie trochę, podczytywałam Was ale mało czasu na pisanie było.
Cieszę się bardzo, że wizyty u ginów udane, trzymam kciuki za kolejne wizyty.:-)
U mnie coraz to częstsze mdłości...zwłaszcza jak głodna jestem, na szczęście z kibelkiem jeszcze się nie spotkałam. jak na razie pomagają na mdłości sucharki. Ostatnio coś przez dwa dni lewy jajnik mnie tak jakby kół...takie niepokojące to było ale już minęło. Wczoraj wieczorem tak mi brzuch wydęło,że wyglądało na 4 miesiąc nawet ubrania ciążowe ze strychu przyniosłam bo się przeraziłam, że niedługo będą potrzebne na szczęście rano wszystko do normy wróciło.
Zmykam obiadek robić, bo jak mój mały urwis wstanie to na spacerek się wybieramy.

 

[emih]

Joaszka - widocznie naprawdę nie zdążył by na autobus i dlatego nie dał buziaka po prostu! Przecież wysłał smsa. Może to taki foch cięzarnej!! :-):-)

Joaszka- zgadzam się z poprzedniczką, zreszta nie wiedziec czemu faceci czasem zachowują się jakby chodzili w ciąży razem z nami- nawet często tyją razem ze swoimi kobietkami ;-) Ale faktycznie miło ze napisał i nie rób ciążowej awantury bo następnym razem jeszcze nie daj Boże nawet o sms-ie nie pomyśli ;-)

Asiam- świetnie, ze przyniosłaś takie dobre wiadomości :-) SUPER! SUPER!

Joaszka, Sterkar- dołączam do waszego grona zniecierpliwonych

 

[ania_pestka]

Joaszka, Sterkar- dołączam do waszego grona zniecierpliwonych

i ja dołączam do tego grona