reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2010

Stetkar, a co do badań- zalezy do lekarza, ale głównie sie słyszy "niech PAni nie przychodzi do mnie przed ukończeniem 7 tyg" :wściekła/y:

Mammi- idę czytać :-) też zastanawiam się czy na własną rękę nie wziąć duphastonu...

Aisim, Sterkar, Keejt- dopiszcie się na naszą liste lipcóweczek na innym wątku :)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Hej dziewczyny, jestem wykończona, mam bliską osobę w szpitalu, nie spałam całą noc, a do tego odczuwam dziś jakiś dziwny ból w pochwie, dziwne, bo dotychczas odczuwałam tylko w brzuchu. Nie wiem co to jest, nie boli cały czas tylko tak raz za boli i puści i tak co jakiś czas. Nie wiem już co mam myśleć, boję się, ze to jakieś skurcze- może od nerwów.....czy któraś z was miałą coś takiego? Jutro idę do lekarza na szczęście...
 
Cześć dziewczyny.
Przyjmiecie do swego grona jeszcze jedną zafasolkowaną lipcową mamusię???
Własnie się dowiedziałam, że będę miała dzidziusia. Mam już 4-letnią córeczkę, która od dłuższego czasu dopomina sie o rodzeństwo. Starania o "braciszka" trwały od maja i wreszcie się udało!!!Było trochę obaw, bo mam wysoką prolaktyne (hyperprolaktynemia czynnościowa) i gin mnie straszył, że niełatwo będzie o dzidziusia. A tu niespodzianka - II kreseczki i mała "czarna plamka" na usg.Narazie to tylko pęcherzyk ciążowy, kolejna wizyta za 2 tygodnie.
Ogólnie czuję się dobrze, zero mdłości - tylko piersi mnie troche bola i czasem dół brzucha.
Moje szczęscie nie ma granic, chociaż lekarz uspokaja, żeby nie wpadać w euforię, bo to bardzo wczesna ciąża i wszystko może się zdarzyc. Ponoc 1/3 ciąż kończy się samoistnym poronieniem. Ja jednak jestm dobrej mysli - musi być dobrze!!!
Nie mam jeszcze założonej karty ciązy, ale fakt iż w moim brzuszku rośnie nowy człowiek sprawia, że czuję się jakbym miała skrzydła.
Fajnie, że jest Was już troszke na tym forum. Bardzo chę do Was dołączyc, by dzielić się z Wami radościami, radzic się w trudnych chwilach i pocieszać, kiedy dopadnie nas chandra.

pozdrawiam wszystkie lipcowe mamusie :)
 
Stetkar, a co do badań- zalezy do lekarza, ale głównie sie słyszy "niech PAni nie przychodzi do mnie przed ukończeniem 7 tyg" :wściekła/y:

Mammi- idę czytać :-) też zastanawiam się czy na własną rękę nie wziąć duphastonu...

Aisim, Sterkar, Keejt- dopiszcie się na naszą liste lipcóweczek na innym wątku :)

Kochana ja już jestem na tej liście!! Na samym początku prawie!!:-)
Ale dzięki ż eo mnie pomyślałaś!!
 
Emih ja niestety nie doradze Ci w sprawie Duphastonu, bo biore go po raz pierwszy.Lekarz w zasadzie nie byl do konca pewien jak go przepisywal.Dal mi go tylko ze wzgledu na to, ze poprzedniej ciazy nie donosilam- poronilam.Przepisal go mozna powiedziec profilaktycznie.
atabe musisz sie jakims cudem troche uspokoic kochana, zeby nie odbilo sie na dzidzi.
bejo27 i pozostale nowe mamusie witajcie.Milo, ze nasze grono ciagle sie powieksza:tak:
 
ja też dostałam duphaston profilaktycznie, chociaz poprzednia ciąża przebiegała ksiązkowo. Tym razem lekarz kazał łykac do końca I trymestru, bo ponoć ostatnio duzo jego pacjentek poroniło. No to łykam :) Wolę teraz łykac po tabletce niz za jakiś czas żałować, że tego nie robiłam.
 
Właśnie wróciliśmy z wizyty od gina. Jestem bardzo szczęśliwa, bo widziałam fasoleczkę i bijące serduszko:-), Dzidziuś jest jeden :) Zdjęcie wrzuciłam już dowątku o USG. Dopiero teraz piszę , bo poszliśmy od razu do kina na 2012, jak dla mnie masakra, ale mąż się uparł na ten katastroficzny repertuar, ale sam potwierdził,że kicha :).
Ja też biorę duphaston i bardzo sobie chwale. Ja mam przeważnie niski progesteron, także dla mnie wskazany. Dostałam też kartę ciąży :)
A doktor Jaworowski mammi też chyba z ujastka , jak dr. Juszczyk
Gratuluję udanej wizyty :)
Pozdrawiam
 
Ostatnia edycja:
Żegnajcei dziewczyny... mi sie nie udało.zycze wam szczesliwego rpozwiazania.
przemilczcie prosze to co napisałam...
miło było was poznac!!!
 
reklama
Mammi, sara cieszę się że Wasze wizyty dzisiaj wyszły ok!! Fajnie że wszystko jest w jak najlepszym porządku!!
Ja idę jutro z rana więc w południe też się z Wami podzielę wiadomościami!!

Atabe kochana staraj się jak najwięcej odpoczywać. Domyślam się że jeśli to ktoś bliski to musisz to bardzo przeżywać, ale teraz Ty i dzidzia jesteście najważniejsze więc nie możesz się tyle stresować!! Uważaj na siebie!!:-)

Biejo27 - fajnie że do nas dołączyłaś, gratuluję i witam również inne przyszłe mamki których nie powitałam wcześniej!!

Ja zmykam, oczy mi się już zamykają - spokojnej nocki dziewczyny!:-)
 
Do góry