reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2010

atabe wszystko bedzie ok wiec sie nie martw.Co do wczorajszych rozmów o cycuchach to jestescie normalnie nienormalne albo normalne inaczej, staniki fajne tylko zebym miała po porodzie taka figure jak któras z tych panienek to byłoby fajnie.co do koszul to pewnie przed samym porodem załoze ich bo swoich szkoda a pózniej po umyciu i jako takim dojsciu do siebie załoze swoja.zamiezam kupic sobie dwie takie za dupke ale tez nie za długie bo moga sie przydac pózniej w domu i jakies wygodne majtasy nie koniecznie seksowne musza byc bo wiadomo ze ze 4 tygodnie to mamy potok w majtach plus kurczaca sie macica przy kazdym karmieniu.wiec pewnie bedzie mi wszystko jedno byle by wygodnie i staniki tez ze 2 no moze trzy na karmienie
 
reklama
cześć Mysza:tak:Ja mam dziś mojego M w domku bo ma wolne więc się nim nacieszę 3 dni:tak:

louise no właśnie takich "futerek "się obawiam;-)

zapomniałam się pochwalić że zaspałam do szkoły z Emi:baffled:bus odjechał więc musiałam ją sama zawieźć a teraz 8 rano to dla mnie jakbym w środku nocy wychodziła z domu:-)

jedyneczko
kto nie ryzykuje ten nie zyskuje... zalosnie cienkich futerek :-D:-D:-D (w zimie za cienkie na wiosne chodzic glupio bo beda sie pukac w czolo). ale powaznie to czasem mozna upolowac cos duzo tanszego a dobrej jakosci, a w zwyklych sklepach tez sie nacielam pare razy...;-)
tos Ty ranny ptaszek jest :tak::-) ale mnie nie przebijesz ;-). za to pojde spac z kurami...
 
Sorki,że jeden pod drugim

jedyneczka ja może mam robioną wcześniej krzywą cukrową ze względu na moją nadwagę oraz obciążenie genetyczne.Moja babcia umarła na cukrzycę,a mama na nią choruje.:-( Synkowi też robili odrazu w szpitalu pomiar cukru-ze względu na dużą wagę urodzeniową i chorobę w rodzinie(obydwoje rodzice M też chorują)

Staniczki super,tylko,że do E....Po porodzie,przy nawale napewno w to E cycochów nie dam rady wcisnąć.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
spoko jeszcze jest troche czasu ,ja tez nie miałam jeszcze i jak pomysle ze pewnie juz niedługo to na sama mysl mam kluche bleeeeeeeeeeeeee no ja to napewno sie po......am oczywiscie chodzi mi krzywa cukru
 
dzamena ja wyszłam z kubeczkiem z laboratorium,bo mnie zaczęło ciągnąć i z zatkanym nosem,przy otwartym oknie wypiłam.Wcześniej poprosiłam panią,żeby pełnego kubka wody nie wlewała,tylko niewiele ponad pół.Gdybym cały miała wypić to pawik byłby na bank;-)
Woalałabym,żeby 20 razy mnie kłuli niz znowu to powtarzać:eek:
 
Sorki,że jeden pod drugim

jedyneczka ja może mam robioną wcześniej krzywą cukrową ze względu na moją nadwagę oraz obciążenie genetyczne.Moja babcia umarła na cukrzycę,a mama na nią choruje.:-( Synkowi też robili odrazu w szpitalu pomiar cukru-ze względu na dużą wagę urodzeniową i chorobę w rodzinie(obydwoje rodzice M też chorują)

Staniczki super,tylko,że do E....Po porodzie,przy nawale napewno w to E cycochów nie dam rady wcisnąć.
a kazdy musi robic to badanie????? :-( ja chyba nie dam rady tego przelknac...:-(
 
louise ja piłam z Emi i pamiętam tylko że mdłe było ale bez tragedii, jak to ze smakami tak i tu pewnie różnie nam ta glukoza podejdzie, jedna mlaśnie a druga pojedzie prawie że do rygi-czego oczywiście nikomu nie życzę:no:
 
louise dasz radę...Ja też myślałam,że zhaftuję.Mnie ciągnie zaraz na wymioty,jak mi nie bardzo coś pachnie,a co dopiero od smaku...Nie jest to przyjemne,ale trzeba wytrzymać i już.Ja zwlekałam z tym do ostatniej chwili,ale już nie miałam wyjścia bo we wtorek wizyta i muszę mieć wyniki,żeby mnie gin.nie zjechał:-p
 
reklama
jedyneczka, mammi oj to niedobrze ze obowiazkowe. pamietam takie cos jak plyn lugola po wybuchnieciu reaktora w zsrr (chyba jeszcze wtedy zsrr albo juz rosja-nie pamietam). w kazdym razie ten plyn byl taki ohydny ze 3 razy go zwrocilam- i dopiero jak higienistka powiedziala ze bede pila do skutku... to jakos dalam rade. ale ten "smak" chodzil za mna jeszcze dlugi czas i do dzis pamietam ze bylo to paskudne. i boje sie ze z ta glukoza to tez bedzie powtorak-ja b wyczulona na smaki jestem...:-( a jescze kolezanki strasza ze wstretne
 
Do góry