Joaszka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Listopad 2009
- Postów
- 2 544
Nie wiem jak w innych miastach ale w B-stoku wyglądało to tak:
Mieliśmy 144 punkty - spełnialiśmy jedno kryterium główne- oboje pracujemy, w pełnym wymiarze godzin i wpisałam że ma alergię, co dało nam dodatkowe 4 punkty, ale tylko do jednego przedszkola...No i tam się dostaliśmy. Składałam do 2, najbliżej domu (można wybrać 5). Podejrzewam, że tam po prostu nie było dużo chętnych...Bo: przedszkole stare, w bloku, czynne tylko do 16.30 I myślę, że nawet niektórzy nie wiedzieli, że ono jest, bo jak mnie znajome z osiedla pytały, do którego przedszkola, to były zdziwione, że tam jest jakieś przedszkole...Umowę podpisałam, ale mamy obiecane załatwienie innego przedszkola - bliżej domu, nowsze itd., ale to dopiero podobno da się załatwić w sierpniu. Może się uda, ale wiecie jak to jest z tym załatwianiem...Po za tym, myślimy jeszcze nad przeprowadzką, na tańszą stancję ( u mnie w pracy są takie mieszkanka, jedno się zwalnia), ale nie wiemy czy się zdecydujemy, bo chcemy góra na rok, a jak na roku, to nie opłaca nam się tam inwestować w meble itp. (bo nie ma), bo na to poszłaby kasa, którą byśmy na czynszu zaoszczędzili...No i to przedszkole...Musiałabym wtedy rezygnować w ogóle, albo starać się o przedszkole na nowym osiedlu, bo to 2 koniec miasta, my bez samochodu i godziny pracy zmianowe, więc nawet nie ma mowy, że przed pracą by człowiek podrzucił...
Kropa - może się tylko wychłodził. Oby było ok.
Co do sikania w nocy...Wracać teraz do pieluch to trochę bez sensu...Choć wiem, że w sumie jak będzie gotowa, to sama załapie, ale jakoś postanowiłam, że już czas i chyba będę nadal wysadzać i pościel zmieniać...
W kwestii rodzeństwa - nie planujemy, ale w życiu różnie bywa Z jednej strony chciałabym takiego bobaska znów, ale z drugiej nie chce mi się znów tych wszystkich ograniczeń. Chcę teraz dziecko odchować i pożyć sobie jeszcze- podróżować itd. I to nie na moje nerwy- ja przy Zuzi już mam czasem dość.
Kryteria naboru do przedszkoli prowadzonych przez Miasto Białystok w roku szkolnym 2013/2014
Lp. | Kryteria główne | punkty |
dziecko 5 i 6-letnie, odbywające roczne przygotowanie przedszkolne | 204 | |
dziecko matki lub ojca samotnie je wychowującego | 203 | |
dziecko matki lub ojca wobec której/którego orzeczono znaczny lub umiarkowany stopień niepełnosprawności bądź całkowitą niezdolność do pracy oraz niezdolność do samodzielnej egzystencji | 202 | |
dziecko umieszczone w rodzinie zastępczej | 201 |
Lp. | Kryteria dodatkowe | punkty |
5. | dziecko, którego oboje rodzice/opiekunowie prawni pracują, wykonują pracę na podstawie umowy cywilnoprawnej, uczą się w trybie dziennym lub prowadzą pozarolniczą działalność gospodarczą, i wymaga ono zapewnienia w przedszkolu pobytu całodziennego 9 – cio godzinnego (5 godz. + 4 godz.). | 140 |
6. | dziecko, którego oboje rodzice/opiekunowie prawni pracują, wykonują pracę na podstawie umowy cywilnoprawnej, uczą się w trybie dziennym lub prowadzą pozarolniczą działalność gospodarczą, i wymaga ono opieki w wymiarze 5 godzin. | 70 |
7. | rodzeństwo dziecka, które uczęszcza już do przedszkola I wyboru | 26 |
8. | co najmniej dwoje dzieci zgłaszanych po raz pierwszy do przedszkola | 13 |
9. | dziecko/dzieci z rodziny wielodzietnej (troje i więcej dzieci) | 11 |
10. | dziecko z rodziny z dwojgiem dzieci | 10 |
11. | kryteria indywidualne wynikające ze specyfiki przedszkola | 4 |
12. | dziecko, którego rodzeństwo ma orzeczony znaczny lub umiarkowany stopień niepełnosprawności | 3 |
13. | dziecko z rodziny wskazanej przez rejonowego pracownika socjalnego, zagrożone umieszczeniem w zastępczych formach opieki | 2 |
14. | dziecko repatriantów | 1 |
Mieliśmy 144 punkty - spełnialiśmy jedno kryterium główne- oboje pracujemy, w pełnym wymiarze godzin i wpisałam że ma alergię, co dało nam dodatkowe 4 punkty, ale tylko do jednego przedszkola...No i tam się dostaliśmy. Składałam do 2, najbliżej domu (można wybrać 5). Podejrzewam, że tam po prostu nie było dużo chętnych...Bo: przedszkole stare, w bloku, czynne tylko do 16.30 I myślę, że nawet niektórzy nie wiedzieli, że ono jest, bo jak mnie znajome z osiedla pytały, do którego przedszkola, to były zdziwione, że tam jest jakieś przedszkole...Umowę podpisałam, ale mamy obiecane załatwienie innego przedszkola - bliżej domu, nowsze itd., ale to dopiero podobno da się załatwić w sierpniu. Może się uda, ale wiecie jak to jest z tym załatwianiem...Po za tym, myślimy jeszcze nad przeprowadzką, na tańszą stancję ( u mnie w pracy są takie mieszkanka, jedno się zwalnia), ale nie wiemy czy się zdecydujemy, bo chcemy góra na rok, a jak na roku, to nie opłaca nam się tam inwestować w meble itp. (bo nie ma), bo na to poszłaby kasa, którą byśmy na czynszu zaoszczędzili...No i to przedszkole...Musiałabym wtedy rezygnować w ogóle, albo starać się o przedszkole na nowym osiedlu, bo to 2 koniec miasta, my bez samochodu i godziny pracy zmianowe, więc nawet nie ma mowy, że przed pracą by człowiek podrzucił...
Kropa - może się tylko wychłodził. Oby było ok.
Co do sikania w nocy...Wracać teraz do pieluch to trochę bez sensu...Choć wiem, że w sumie jak będzie gotowa, to sama załapie, ale jakoś postanowiłam, że już czas i chyba będę nadal wysadzać i pościel zmieniać...
W kwestii rodzeństwa - nie planujemy, ale w życiu różnie bywa Z jednej strony chciałabym takiego bobaska znów, ale z drugiej nie chce mi się znów tych wszystkich ograniczeń. Chcę teraz dziecko odchować i pożyć sobie jeszcze- podróżować itd. I to nie na moje nerwy- ja przy Zuzi już mam czasem dość.
Ostatnia edycja: