Marta, ja zdecydowałam się na Puky LR M, dokładnie taki:
PUKY ROWER ROWEREK BIEGOWY LR M - 4 KOLORY HIT! (2314039568) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.
Przebrnęłam przez fora, sprawdzałam wymiary, przymierzałam Radka jeszcze do JD Buga w Go Sporcie (jest o 5 cm wyższy, Radek sięgał do ziemi tylko paluszkami) i stanęło na tym
Po pierwsze, ma regulację siodełka już od 30 cm, my teraz mamy tak ze 3 cm wyjęte i jest idealnie. Po drugie, ma regulację kierownicy, co też jest fajne na przyszłość. No i po trzecie, łatwiej na niego wsiadać, bo nie ma ramy
To akurat u nas się nie przydało, bo Radek i tak wsiada "po męsku" - czyli zarzucając nogę od tyłu rowerka, ale już np. nasza sąsiadeczka z marca 2010 wsiada po damsku i ten brak ramy jest tu kluczowy
Nie wiem, czy pamiętasz, ale ja już byłam zdecydowana na trójkołowca z pedałami centralnymi Smoby. W ostatniej chwili zmieniłam zdanie, widząc córeczkę
tweenie i obserwując dzieciaki w ZOO i w Berlinie - sporo mniejsze od Radka radziły sobie wyśmienicie. No i też stwierdziłam, ze jak nie załapie dziś, to załapie za miesiąc, dwa, trzy czy nawet zimą, jak będzie taka jak w tym roku
Mój D. to był pewien, ze Radek nie da rady i jeszcze kręcił nosem, nawet jak go w sklepie przymierzaliśmy ale się uparłam. W szoku był, jak Radek po kilkunastu minutach "prowadzania rowerka" między nogami i podtrzymywania za siodełko złapał równowagę i mu się nawet rowerek na boki nie gibał
No i tak, jak pisałam - nie trafiłam nigdzie na info, ze ktoś kupił odpowiednio wysoki i leżał ileś tam miesięcy czy rok, bo dziecko nie załapało
Sąsiad mojej mamy rok starszy od Radka miał taki rowerek w ubiegłym roku i go prowadzali, ale on był zwyczajnie za wysoki i mały się męczył odpychając się paluszkami. Radkowi chyba bardzo wygodnie, bo przedwczoraj "przejechał" na nim z 1,5 km bez żadnego problemu