reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2010

reklama
sasanka-tragiczna wiadomosc od ktorej cierpnie skora!trzymam kciuki za maluszka,oby sie z tego wygrzebal.Niestety mozemy robic wszystko by zapobiec wypadkom ale one chodza po ludziach.Niestety nie mamy takiej mocy by uchronic nasze dzieci czy siebie przed nieszczesciami.czasem wystarcza sekundy niestety...
 
Witam dziewczyny!!

Coś mnie podkusiło tu zajrzeć i w sumie żałuję że nie wcześniej - zawsze to fajnie dzielić się radościami i dylematami z mamami dzieci w wieku swojego brzdąca. Jeśli pozwolicie to wpadnę tu czasem. Roczek zbliża się wielkimi krokami może dlatego jakiś sentyment się włączył, bo zapewne dla was ten jak i następny miesiąc wiąże się z cudownymi wspomnieniami sprzed roku :)).

Pozdrawiam serdecznie i też zagłosowałam na fotkę Zuzi małej pięknotki.
Sasanka wiadomosć zatrważająca. Trzymam kciuki i pomodlimy się za Wita.
 
elmoo-fajnie ze wpadlas.jestes oczywiscie mile widziana z tym ze niestety czasem ktos cos napisze a czasem susza przez kilka dni.to juz nie to samo co przed porodem:(
 
sasanka jakie to straszne, aż mnie ciarki przeszły. Mam nadzieję, że malutki wyjdzie z tego. :-(

elmoo witaj, trochę świeżej krwi się przyda, bo forum podupada
 
straszna informacja o WIcie. mam nadzieję, że mu jest lepiej.

to mi tylko przypomina, żeby kupić barierkę na schody. Nasze dziecko nas ciagle zaskakuje. Teraz jak słyszy muzykę to się cieszy i kiwa do niej. wdrapuje się tez na kanapę, która sięga jej do ramion, wiec dobrze sobie daje radę.
 
czesc dziewczyny!
Ja tez po przeczytaniu sie przerazilam.Nie moglam przestac o tym myslec.Zaraz sie mysli o swoich dzieciach.Szczegolnie teraz jak zaczynaj raczkowac, chodzic.Moja mala to wszedzie juz zaglada.ciagle musze ja odciagac jak leci do kabli,albo laptopa itd,Mam nadzieje ze z tym malutkim bedzie w porzadku.A z czego on spadl, ze schodow, bo to duza wysokosc?
Sasanka twoja mala jest z 23 lipca(widze z suwaczka)Moja jest z 24.Musze poprawic swoj, bo mam stary jak bylam w ciazy.
Ja niedlugo sie pakuje i wyjezdzam do Polski.ciekawe jaka pogoda.Moze znacie jakies prognozy
 
Hej dziewczynki:)

Sasanka ja chętnie popiszę ale liczę na dysputę raczej ;) A skąd Ty jesteś skoro takie rozbieżności czasowe ?? Super wieści że z Małym lepiej. Od połowy ciąży udzielałam się na innym forum bb i bardzo mi ono pomogło. No i pojawił się tam już parę 2 ciąż? U was cisza?? heh

Eijf no akurat to nic dziwnego że forum przed porodami było w rozkiwicie. My miałyśmy mnóstwo czasu, dylematów i przemyśleń... teraz to głównie dylematy pozostały bo czasu jak na lekarstwo ;). Od 6 miecha małej jestem w pracy - któraś z was tez już pracuje??

Nef no jakto podupada?!!! Nie może - Za chwilę mamy roczek naszych pociech!!

Czy wasze maluchy też są takie nieokiełznane i denerwują się strasznie jak się im czegoś zabrania??? MOja mała wie że czegoś nie wolno i mówię jej nie wolno nunu i ta macha mi paluszkiem że nie wolno i dalej robi masakra wkoło siebie?!
 
Elmoo-no ja pracuje 3 dni tygodniowo.co do tego czasu to rzeczywiscie szybko Leci ale nie moge powiedziec ze nie mam go kompletnie by nie zasiasc przed komputerem (czy telefonem) na chwile.mala spi w poludnie no i wieczorem tez mam kilka godzin dla siebie.
Co do zachowania dzieci to zmieniaja sie,sa bardziej mobilne i widza wiecej,chca wiecej jednak to taki wiek ze nie mozna od nich oczekiwac ze zrozumieja dlaczego nie wolno.poza tym nie ma takiej mozliwosci by na dodatek zakodowaly to w pamieci.to jeszcze nie ten wiek.musza oczywiscie wiedziec co to znaczy nie ale w ich wieku najlepiej jest odwrocic uwage.na szczescie moja bardzo szybko mozna czyms zagadac,zaciekawic
 
reklama
u nas w bloku dramat. Koleś pod nami gdzieś wyjechał na długi weekend i idiota puścił pralkę. Po cholerę ? Tego nie wie nikt... Pozalewał mieszkania aż po sam parter. Z jednej głupiej pralki prawdopodobnie, chyba, że zawory poszły. Mało tego - woda w tym zajebiście krzywym bloku, zaczęła ściekać po piętrach przez skrzynki z bezpiecznikami. Dzwoniliśmy do spółdzielni po hydraulików - Urlop mają. No do diabła, na takie wielkie osiedle puścili dwóch hydraulików razem na urlop. Dzwoniliśmy do elektrowni, to nam kazali tam jakiś guziczek wcisnąć. Kur... bez uprawnień przy lejącej się wodzie? Jak babeczka zaczęła się z nimi kłócić, to powiedzieli, że jak my sobie to wyobrażamy, przecież ludziom się lodówki rozmrożą.
eek.gif
Toż kur... rozmrożona lodówka jest gorsza niż jakieś spięcie i jakby tak kogoś prąd poraził, przecież ludzie w wodzie po kostki stoją...
Szkoda gadać... W tym całym nieszczęściu tylko się cieszę, że u nas wszystko ok... Bo nie wiem, gdzie ja bym się z Niną podziała...
Byliśmy u sąsiadów po wodę... M karmi i usypia małą. Ja zaraz idę do biedrony po baniaki 5 l z wodą.

Ok wysłałam eMka a ja mam chwilę relaksu. Boże jak mi żal tych ludzi...
Elmoo- witaj. Ja też od czasu do czasu tutaj piszę :-D Moja gwiazda też robi na przekór. Jak robię nu nu to ona ma polewkę, więc muszę ruszyć tyłek i ją po prostu usunąć z nieodpowiedniego miejsca, albo coś zabrać. Z tym że: jeżeli ona weźmie coś nielegalnie to odda, ale jeżeli na coś jej pozwolę, wtóruję, a później nagle mnie ocknie, że może jednak niebezpieczne i zabiorę, to wtedy zaczyna się jazda...
sasanka- ja byłam tak przerażona, że nawet nie pisałam... Mam taki strach w oczach o Ninę, że nie potrafię tego opisać. Nie wiem, co bym zrobiła, jakby jej się coś stało...
 
Ostatnia edycja:
Do góry