reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2010

witajcie:-)
Potwór chyba śpi-cisza nastała:-)
Wieje, że mało głowy nie urwie!Słonko świeci, ciepło nawet, ale nie odważę się wyjść z Małą przez ten wiatr.
Ja czuję się trochę lepiej-jednak antybiotyk to antybiotyk. rozwala może i odporność, ale ja 2 tyg.próbowałam sama się leczyć i nic...

Kurde, mam zagadkę-Zuzia nadal kaszle, ale tylko w nocy...i to tak jakby się krztusiła. i trwa to może jakieś 30 min z przerwami, a potem już ok. w dzień nie kaszle, ani temperatury,ani kataru...
Strasznie dziwny ten kaszel:baffled:coś słyszałam o kaszlu refluksowym, ale ona ma już ten refluks od małego, a kaszel dopiero teraz? w poniedziałek byłam u lekarza i nic nie słyszał...miałam iść dziś, no ale co jej powiem?znów osłucha i powie, że dziecko zdrowe (a matka wymyśla).

do pracy chodzę, bo chcę i muszę. Ale umowę mam do czerwca, potem niby wakacje, ale tak naprawdę bezrobocie-nauczyciel w wakacje pracy w szkole nie dostanie, a umowę mam do czerwca,bo mnie na nowo zatrudniał i jak się po 1 września zatrudnia to się daje do zakończenia zajęć szkolnych....bo tak to do sierpnia bym miała.
No i nie wiem co od września...Najprawdopodobniej zatrudnią tą laskę co za mnie była...a nie wiem czy w innej szkole pracę znajdę...
Swoją drogą niezłe chody mieć musiała, że ją dyr w ciąży już zatrudnił. no jedni mają farta, inni nie...

kasiamaj-w poszukiwaniu inspiracji kulinarnych przyjrzałam się dokładnie składowi słoiczków-i tam w niektórych np. od 6 m-ca składniki, które niby w diecie od np. 9....więc myślę, że nic nie powinno być po pomarańczy, choć może uczulać...
Kurde, co jadły kiedyś dzieci jak nie było mlek typu bebilon pepti, albo wcale mleka niemodyfikowanego nie było??? Ja mam czasem wrażenie, że te alergie, skazy to wymysł naszych czasów...

Mysza-a gdzieś Ty, że napisałaś, że jak wrócisz do domu to więcej napiszesz?

Mój wziął dziś wolne-oficjalnie ja miałam odpocząć...koniec końców to on odpoczywa, a ja jak zwykle zapier...
Nie wiem-albo ja za dużo chcę, albo on nic nie robi...choć nie do końca, ale wkurza mnie ciągłe powtarzanie, proszenie-zrób to, zrób tamto...a on-zaraz, już, potem...i albo zrobi albo nie, albo robi to w najmniej odpowiednim momencie...
On najpierw musi zjeść, pójśc do łazienki...A ja wszystko w biegu, i czasem nawet śniadania nie zjem...
Jednak kobiety się od facetów różnią.

Koleżanka 3 dni temu urodziła 2 dziecko-ma córkę 1, 3 m-ce a teraz syn. Ale jak się ma 2 mamy do pomocy, i podejście do życia typu "*******ę sprzątać, wolę książkę poczytać"-to można mieć i 5 dzieci...
Bo zawsze ktoś za nią sprzątnie/uprasuje itd. i nie przeszkadzają jej brudne naczynia w zlewie przez 3 dni...
a ja tak nie umiem-odpoczywa się jak wszystko jest zrobione...a, że się nie da wszystkiego zrobić...

No już taka popieprzona jestem i przez to nerwowa i w ogóle wiecznie niezadowolona...

ech, idę bo marudzę...

a to mój Śmiechul:-)
http://www.youtube.com/watch?v=Cly9OB0Eo2A
 
Ostatnia edycja:
reklama
joaszka-byc moze masz racje z tymi alergiami.to chyba choroba naszych czasow.byc moze zbyt higieniczny tryb zycia?mnostwo chemii?
co do sprzatania to jak mowilam.moj robi naprawde wiele.i na dodatek czesto gotuje wiec akurat pod tym wzgledem narzekac nie moge...

co do pomaranczy to ja dawalam sloiczki w ktorych i pomarancza sie dawala ale takiej swiezej jeszcze nigdy choc przypominam sobie ze raz znajoma miksowala naszym dzieciom banana z jablkiem i kawalkiem pomaranczy wlasnie.jakby nie bylo z cytrusami raczej nie warto szalec.

a mnie sie na spacerki isc nie chcialo i przez chwile zalapalysmy wit d z mala o wlasnie tak:
IMG_6380-1.jpg
 
dzięki dziewczyny za odp.

wiecie co ja mam znajomą która urodziła 2 tyg szybciej ode mnie...Michałek zjada wszystko...tzn.ostatnio jak z nią rozmawiałam to mówiła mi że młody je płatki owsiane z miodem,pije normalne krowie mleko 1.5% innego nie lubi...tak samo kaszek też nie jada...tylko budyń gotowany na normalnym krowim mleku.albo taki robi mu rzadszy do picia.
zjada już normalnie jajecznicę (ja też mojej dałam-nic jej nie było)opyliła sama jedno jajko.
ale oni tak mają ....pamiętam jak był oz ich starszą córcią w wieku mojego Kuby...ja mało co jadłam bo on miał kolki po wszystkim...on też wszystko miałwprowadzane po mału i to miesiąc po tym jak można było...teraz jest strasznym niejadkiem ....tzn.nie lubi owoców warzyw...z owoców to tylko banan...
a oni np.małej dawali wszystko...i tak samo jak teraz Michałek nic mu im nie było...
jakoś nie cackali sie z dziećmi-może to i dobrze....
chce jeść niech je.....
takie mieli założenie.

na razie cisza po tej pomarańczy....to chyba będzie dobrze??? ;)

moje szkodniki już śpią od godziny-mam ciszę w domu. ;)))
chwilo trwaj.
 
ooo..a co tu od wczoraj nikogo.????

to ja się witam
ja dziś niewyspana....
mała dała mi popalić w nocy i wstała wcześnie rano....
i ma skubana taką energię....-chyba z kosmosu....
bo ja to padnę....z niewyspania
do tego rozwaliłam sobie kolano. ;(
wiało całą noc tak strasznie że nam bramę otworzyło na szeroko,a zamykana na metalowy skobel....
co chwila coś na dach leciało-jakieś konary...wtedy strasznie boję sie o Kubę bo on śpi ze skosem i ma okno akurat na najwyższe drzewa...

spokojnej miłej soboty Wam życzę.
 
Witajcie my tez na nozkach juz mala siedzi i sie bawki na lozku a ja kolo niej poki grzeczna siedze na lapku i nadrabiam!!ale duzo mi sie nie uda bo juz rece pcha mala skubana zabawki bee laptop cacy :-):-)

eijf no i pewnie korzystaj z vit d plus pstrykanie fotek przyjemne z pozytecznym!!!
a jak tam u laryngologa bo wiesz nie doczytalam pewnie mi gdzies umklo!!!

joaszka ja tez nie lubie zostawiac na drugi dzien bo i tak jak bede to robic i tak wiec..i nie usiade poki nie posprzatam taka chyba juz nasza natura jest!!!!

kasiamaj ja ostatnio dala malej pomaranczko posmakowac ale sie krzywila wiecej juz nei chciala!!!!

Kasik gratki dla Bartusia!!!!

no nic zycze udanego weekendu ja dzisiaj na dzialeczke posprzatac i orzygotowac sie do sezonu a mama z mala bedzie!!!
 
To i ja sie przywitam

Julka pobudke zrobila nam o 4 rani zjadla mleko i poszla spac dalej wstala o 6 czyli normalnie - chyba jej te zeby wychodza i mecza dlatego sie tak budzi w nocy ale wczoraj dostala ibufen przeciwbolowy i tylko raz sie obudzila karmienie w nocy nie pomoglo :)

Dzis jedziemy do znajomych na wiesc na weekend to troche odpoczne bo ona ma dzieci strasze wiec zajma sie julka


uciekam i do poniedzialku
 
Joaszka - u brata siedze, a teraz akurat u teściowej :-D Wybaczam, bo robi rolady i kluchy na obiad wiec luz, dam radę :-p
Jutro już wracam do siebie. Cieszę się, bo może sobie odpoczne. Nina nie lubi zmian. Strasznie marudzi... Mam dość
 
u nas pogoda cudna.letnia ale co z tego.ja nadal nie czuje sie najlepiej i najgorzej jest wieczorami.na dodatek jutro znow do pracy.odliczam tylko do wakacji.
ja zasmrkana,mala zasmarkana ale co sie dziwic.dzieci w zlobku tez wiec jak tylko sie uspokaja to zbiera nowe.Miejmy nadzieje ze kiedys z tego wyjdzie.
ja wczoraj w koncu do fryzjera poszlam,buty sobie kupilam.trzeba sie czasem troche odchamic.teraz jeszcze jakies manicure powinnam zrobic.

]kacperek-no bylismy u laryngologa ale niestety takim malym dzieciom nic nie robia (przynajmniej do czasu jak maja 2-3 lata) o ile dziecko normalnie sie rozwija i nie jest zagrozone tzn jesli normalnie sypia,je,mowi,robi co ma robic a malej tego zarzucic nie mozna.Spi mi pieknie,jada tez, ksiazkowo robi co ma robic mniej wiecej dziecko w jej wieku,gada sylaby,sluch tez ma dobry bo wychwyci kazdy szelest.Bylam bardzo rozczarowana bo liczylam na jakis cudowny srodek ale lekarz widzac moja despeacje tlumaczyl ze sam mnie rozumie bo ma trojke dzieci ale ze naprawde nie ma na to srodka w chwili obecnej.Dzialaliby gdyby jak mowie przeszkadzalo to malej w rozwoju ale takie dzialania sa ryzykowne.Pytalam o te wymazy a on stwierdzil ze nie ma sensu bo wie ze zawsze wyjda jakies bakterie i ze nawet jak je antybiotyk wybije (a przy okazji rozwali malej odpornosc) to jest to efekt bardzo krotkotrwaly a nie taki rozwiazujacy problem.Jego zdaniem lekarze dajacy cos na to robia to tylko po to by pokazac ze cos robia.W sumie mogloby sie zgadzac bo poczytalam troche na poslkich stronach gdzie wypowiadal sie jakis lekarz i mowil to samo.podobno kazdy z nas ma bakterie w nosie i gardle.No nie wiem,ja lekarzem nie jestem ale nie sadze ze nie chcial pomoc bo taki mial kaprys
 
reklama
Szukajac pewnych informacji zetknelam sie z moim zdaniem bardzo ciekawym artykulem dotyczacym zdrowia dzieci .tytul moglby swiadczyc ze ma cos wspolnego z wegetarianizmem ale ja szukalam tylko informacji czy dziecku mozna dawac czosnek(jak wiadomo bakteriobojczy).
moze warto przeczytac i zastosowac co nieco?jest wiele porad na naturalne leczenie znanych nam dolegliwosci jak zatkany nos,biegunki,wymioty,kaszlu itd.
Ja sprobuje np u malej inhalacje z sody.
Jest tu tez wyjasnienie dlaczego antybiotyki przynosza zazwyczaj wiecej szkody niz pozytku (w ogole mojej malej nie pomogl na te jej infekcje wirusowa)

http://www.wegetarianski.pl/podstrona/czytnik.php?dzial=lekarze&artykul=13
 
Do góry