młoda mamuśka
szczęśliwa mama i żona
u nas weekend tragiczny a szczególnie dzisiejsza noc, cała przepłakana, podejrzewamy zapalenie uszu lub płuc byliśmy w przychodni ale był tylko internista więc uszka niezbadane, jutro jadę na badanie krwi i z powrotem do przychodni - może dowiem się czegoś konkretnego co się dzieje z naszym Synkiem (płacze nawet przez sen, mało je, ma problemy ze spaniem, gorączkuje i dopiero po przeciwbólowych lekach dopiero po jakimś czasie się uspakaja :-() oby to tylko nie zapalenie płuc znowu.. oby znowu nie trzeba było jechać do szpitala bo po prawie dwóch tygodniach mam dość i nie wyobrażam sobie tam wrócić po południu na szczęście Syn trochę odespał, a M po samotnym weekendzie wrócił stęskniony i na razie jest jak marzenie, mam nadzieję że już tak zostanie kupiłam dla M prezent na święta - nawigację samochodową - może przestanie marudzić, kiedy będę chciała jechać do stolicy mając pewność że się nie zgubi :-) i jestem z siebie dumna - od dwóch dni w domu czyściutko i nawet obiad jest ;-) i oglądam te seriale i aż mnie to zaczyna wkurzać - mieszkanka studenckie, wielkie wypasione, samotne matki z dzieckiem to samo.. mieszkają niemal w willach, jasne.. a świstak siedzi i zawija w te sreberka
madzik kupiliście dom? 200m? ach, jak ja Ci zazdroszczę!! i rodzice dzięki którym nie musieliście brać kredytu to naprawdę skarb, bo kredyt to czyste złodziejstwo no i po bujaniu się po szpitalach nie wychodzę z Synem w ogóle a jak jedziemy do lekarza to mu buźkę zasłaniamy na drogę dom-samochód; nie wiem czy to dobrze ale póki nie jest w 100% zdrów wolimy go nie narażać
atabe z dniami tygodnia mam to samo.. ostatnio nawet niedziela się niczym nie wyróżnia, bo nawet nie mam jak iść do kościoła..
jedyneczka a mój Syn nic nie chce jeść innego prócz mleczka :-( wszystko wypluwa i się krzywi, a próbowałam już chyba wszystkie dania dostępne dla dzieci od 4 miesiąca, no i wychodziło na to że albo zjadałam je ja albo lądowały w koszu, jedynie co to jak do mleka dodam trochę kaszki brzoskwiniowej to wypije z butli, jutro będę u pediatry to się dopytam co robić;; i moim zdaniem jak choinka to tylko taka prawdziwa
tiffi mój na zakupy zawsze niechętnie niezależnie od sytuacji, chyba że chodzi o zakupy alkoholowe ;-) choć podejrzewam że zakupy nawet by lubił gdyby rozdawali wszystko wszędzie za free
gregorga ach, taki sen dziecka to jak miód dla duszy; i ja kupiłam tę herbatkę Humana polecaną przez tiffi w doz.pl (sieć aptek Dbam o Zdrowie)
madzik kupiliście dom? 200m? ach, jak ja Ci zazdroszczę!! i rodzice dzięki którym nie musieliście brać kredytu to naprawdę skarb, bo kredyt to czyste złodziejstwo no i po bujaniu się po szpitalach nie wychodzę z Synem w ogóle a jak jedziemy do lekarza to mu buźkę zasłaniamy na drogę dom-samochód; nie wiem czy to dobrze ale póki nie jest w 100% zdrów wolimy go nie narażać
atabe z dniami tygodnia mam to samo.. ostatnio nawet niedziela się niczym nie wyróżnia, bo nawet nie mam jak iść do kościoła..
jedyneczka a mój Syn nic nie chce jeść innego prócz mleczka :-( wszystko wypluwa i się krzywi, a próbowałam już chyba wszystkie dania dostępne dla dzieci od 4 miesiąca, no i wychodziło na to że albo zjadałam je ja albo lądowały w koszu, jedynie co to jak do mleka dodam trochę kaszki brzoskwiniowej to wypije z butli, jutro będę u pediatry to się dopytam co robić;; i moim zdaniem jak choinka to tylko taka prawdziwa
tiffi mój na zakupy zawsze niechętnie niezależnie od sytuacji, chyba że chodzi o zakupy alkoholowe ;-) choć podejrzewam że zakupy nawet by lubił gdyby rozdawali wszystko wszędzie za free
gregorga ach, taki sen dziecka to jak miód dla duszy; i ja kupiłam tę herbatkę Humana polecaną przez tiffi w doz.pl (sieć aptek Dbam o Zdrowie)