Cześć. Na szczęście dziś M wraca bo mam dośc. Wczoraj mi się malutka po buzi podrapała zabawką, tak myślę bo pazurki obcinałam niedawno i ma nie za długie. Ta zabawaka to książeczka z canpol taka plastikowa do kąpieli czy obśliniania. Emi miała taką ale może lepiej wykończoną.A sprawdzałam kupując czy brzegi oki i uznałam że bezpieczne ale pod kontrolą jej dawać ta zabawkę. I na kolankach ją trzymałam rozmawiając z M a ona się bawiła a to ziziu dopiero zobaczyłam po kilku minutach jak ją posadziłam w krzesełku bo ona bidulka nie zauważyła na szczęście kiedy się drapnęła:-(
Poryczałam się z żalu :-( I rozpieszczałam ją cały wieczór, też na rąsiach i zasnęła pięknie bez płaczu w momencik na kolankach
Po naszej nauczce uważajcie tez na zabawki, ja ta wywaliłam już i będę czujniejsza na przyszłość i słuchała intuicji bo miałam obawy co do tej zabawki ale nie posłuchałam siebie tylko uznałam że przesadzam, może dlatego że M mi często to powtarza:-(No i chciałam wodą utlenioną przemyć a tam czytam żeby ostrożność zachować w przypadku dzieci
M powiedział że przesadzam, że się zagoi, że dzieci ciągle się zadrapują i żeby tego nie ruszać no i nie ruszałam niczym bo w sumie w piaskownicy się nie bawiła
Dziś ładnie zaschło ale i tak mnie strasznie to rozczula i ją rozpieszczam
ewelad to Ci powiem że zasłużyłaś na te kolczyki
M to luz, mój eks był strasznym tradycjonalistą, musiał byc zawsze ziemniak lub kluska i sztuka mięsa plus surówka ale ile można takich zestawów bez powtórki co pewien czas wymyślać? A dańie typu makaron z wkładką czy chińszczyzna, naleśniki itp. to nie był obiad dla niego, zjadł ale twierdził że nie pojadł, że to taka przekąska
aneta nie znoszę takiej pogody burej
To faktycznie się nie nudzisz w pracy a czas wtedy szybciej leci
M wyjechał w poniedziałek rano i wraca dziś wieczorem a miał tylko jedną noc być poza domem
Tak tak, niuńka rozpieszczona z usypianiem ale od 2 dni usypiam ja kładąc się obok tylko że na razie tylko w dzień tak zasypia, nocą nie chce póki co a jak już tatę zobaczy to nie przepuści pewnie żeby jej na rąsiach nie uśpił
mysza mojej nawet podeszła marchewka z ziemniakiem. Z kaszką czekam aż się przyzwyczai do średnio smacznych zupek
Czyli dajesz gluten?
Dziewczynki a jak z tym glutenem? Niektóre z was czekają na wizytę u lekarza a czy któraś oprócz agatki daje?
Takie coś znalazłam:
Model żywienia niemowląt karmionych piersią - osesek.pl - ciąża, noworodek, niemowlę, wychowanie i rozwój dziecka, rozszerzanie diety
Gluten w diecie niemowlęcia - osesek.pl - ciąża, noworodek, niemowlę, wychowanie i rozwój dziecka, rozszerzanie diety
gregorka ja przy Emi kupowałam sojowe do kawy ale nie było za pyszne
Ale może jakieś niemowlęce HA sobie rozpuść? U nas poszły 2 kupki wczoraj po ziemniakach z marchewką a wcześniej po jabłuszku się zatrzymała a potem taka z grudami czarna poszła wielgachna
No ale wypiłam też rano koper z rumiankiem a po rumianku moja niunia reaguje prawie zawsze kupką:-) Niestety ja muszę ją pić (i też reagować
) bo ona herbatek pić nie chce zołza
J w dzień uczę usypiania, jak pisałam kładę się obok mocno tulę a czasem się bujam na boczki z nią troszkę i głaskam, szeptam
Wczoraj się darła trochę a dzisiaj już nie. Na razie jednak w nocy ten numer nie przechodzi
Emi uczyłam jak zostawiając i przychodziłam, pogłaskałam i tak do skutku ale ona się nie darła tak rozpaczliwie jak Nadia albo ja byłam twardsza
I Emi szybciutko bez bólu się nauczyła a ta taki rozpieszczeniec bo ja miękka a M jeszcze gorszy
Nóż oki a jak jeszcze będzie Gasparek to już w ogóle ze mną nie zadzierać
Tylko nie wiem czy w ta sobotę będzie piesio bo eksa korzonki położyły.
18 stycznia wracasz , ja bym wracała na początku lutego gdybym wracała ale zostaję chyba w domu i od lutego do kwietnia biorę wychowawczy a w kwietnkiu umowa mi wygasa więc na zasiłek się piszę.
ewcik moja też zwraca czasem bo po warzywkach popija mlekiem więc wcale się nie dziwię
Poza tym nosząc uciska się jednak brzuszek, tak sobie myślę że kto wie czy sama bym nie zwymiotowała po obiedzie jakby mnie pionowo nosili na brzuch naciskając
Ja widziałam biszkopciki z hipp bodajże. Ale też gotowa taka kaszka jest z hipp tylko to z glutenem więc ja się waham wciąż
A wiecie moja Emi zajadała codziennie jogurt na śniadanie i wyszły jej suche placki na kostkach i na dłoniach, smarujemy bepanthenem i ma chwilowy zakaz nabiału
Coś z tej skazy zostało na stałe niestety. Dobrze że ona bardziej mięsna bo ja nabiałowa i bym się zapłakała za serem
mysza to wszystkiego naj dla Ninusi:-)
tweenie to super z Oleńką że takie postępy:-)
peemka moja jak się nocą budzi to tylko żeby pojeść albo po prostu nie zdąży się rozgadać bo ja jej od razu cycek w buzie
Ja zalałam kiedyś w bloku mieszkając 2 razy sąsiadów bo zapomniałam węża od pralki wsadzić do brodzika
Ale to były poczatki kiedy mieszkałam sama z mężem a że byłam z domu jedynaczką rozpieszczoną to nie umiałam nic
Więc na drzwiach wyjściowych powiesiłam sobie kartkę-sprawdzić piec, pralkę żelazko
Ja mam w domu takie byle jakie drzwi z drewna w w nich byle jakie jeden jedyny zamek
Obok posesja wolna a z drugiej dom niezamieszkany w remoncie, Dalej sąsiadka starowinka więc nie ciekawie. A z tarasiku można do kuchni przez okno wleźć
Plus taki że naprzeciwko parking elektrowni strzeżony i ogólnie dobrze oświetlony teren. Ale to od przodu a od tyłu łaki
A jak mieszkałam w bloku tez się bałam choć i sąsiedzi przecież, i zamki dwa i piesa miałam
Ciebie nie było jeszcze tutaj ale jak byłam w ciąży to M każdego dnia mógł Bogu dziękować że jeszcze żyje
A ile razy się wyprowadzałam to nie wspomnę
Teraz po narodzinach M się niemal jak mówi na nowo we mnie zakochał
Wstał bączek mój kochany ranny, biegnę ją porozpieszczać