Cześć Kochane,
Jak dobrze, że trochę ten mróz puścił, wczoraj i dziś spacerosy zaliczone, więc i Mała i ja dotlenione.
Ewelad - no wiesz, tyle prezentów od teściowej, a Ty niewdzięczna.... (nie dziwę Ci się

)
justaa - dobrze, że po upadku Małej nic się nie stało, kurcze, ale musimy już uważać na te nasze dzieciaczki
peemka - to nie Ty jedna zdecydowałaś się na podroż autobusem w taką pogodę, u mnie na osiedlu dziś już lepiej, ale wczoraj to kładłam się na wózek, by go pchać
ewa - po odstawieniu bezwzględnie mleka przez mnie (wcześniej, raz dziennie do kawy troszeczkę dolewałam mleczko) i zastąpieniu marchewki jabłuszkiem jest dużo lepiej z policzkami, za parę dni podam znów marchewkę i mam nadzieję, że to jednak wychodziło po mleku zeżartym przeze mnie. A jak teraz policzki Frania?
tiffi - dzięki za info o czerwonych polikach, może to tak jak piszesz, ale dałam na dużą wstrzemięźliwość pokarmową; i co odpisali z firmy z mebelkami co z tym rogiem?; herbatki nie znam, ale tą firmę polecała chyba
ewelad; co ja czytam, ciocia i pakowanie, no no , fajosko!
MM - dzięki za info, zapytam moją pediatrę o te badanie
Ewcik - u nas też po rozpoczęciu podawnaia marchewki kupki się zatrzymały, są raz na 2-3 dni, kiedy zawsze były po 2-3 dziennie, podobno jabłuszko rozluźnia, ale jakoś od dwóch dni podaję i nie wiedzę kupy. A Ty podawałaś już jabłuszko, lepiej było wtedy z kupami? powiadasz herbatka koperkowa pomogała, a która z hippa?
ewelad - fajna sofa
patipaula - okna, w taką pogodę? podziwiam
anetka - jakie żale? moim zdaniem super znosisz powrót do pracy, ja na pewno nie będę taka twarda; o i czytam, że drugi dzień jeszcze lepiej. Ale Wam zazdroszczę, że udało się oduczyć usypiania na rękach, a siedzieliście wtedy przy Michasiu cały czas, trzymaliście go za rączkę? a jak mocno płakał, to wyjmowaliście go z łóżeczka, czy tylko głaskaliście (i czy było to w ciągu dnia, czy na noc?) - sorki, że tak wypytuję, ale nie wiem jak oduczyć Olę tego usypiania na rękach.
peemka - ja wracam do pracy 18 stycznia

A kto rzucał obiadem, jakaś kłótnia rodzinna ;-)?
jedyneczka - oj to nieciekawa noc wczoraj, a dziś czytam, też samotnie, kurcze, biedna Ty, dobrze, że dziewczyny masz przy sobie, trzymaj się Kochana! Nóż dobra rzecz!
agatha - pierwsza @? przecież cały czas karmisz piersią? dobrze, że na rehab wszytko ok
tweenie - współczuję nocy, a jaki masz niekapek?
Lecę kąpać Małą, papa