reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2010

Witam

Mojej wczoraj w dzien udało sie zasnac bez cyca w lozeczku. Oczywiscie bez płaczy sie nie odbyło. Na noc usnela ok 20. Od 20 do ok 23 musialam czesto latac do niej z cycem. Jak sie obudzila przed 23, to przebralismy ja. Ja zdziwiona patrzalam co ona robiła- a nasza Kinia sobie grzecznie gadała po czym pozniej zasnela sama. I to bez placzu. Dzis w dzien tez troche poplakala w lozeczku, ale sie nie poddalam i usnela bez cyca. Stwierdzilam ze nie moge ciagle robic za cyca 24 godziny na dobe.
Spacerek rano zaliczylismy. Poszlismy sobie po zakupy do Lidla i do Biedrodki. Pepco tez zaliczylysmy. Kupilam jej pluszowego kwiatka, ktory jest na drucie. Obwine go wokol ramy wozka i skieruje do niej. Bedzie miala na co sie patrzyc lezac w wozku. Chociaz ona ciagle spi na spacerakach.

perla u mnie Paulinka jest odczulana. Alergiczka jest i astmatyczka. Dzis miala miec odczulanie, podana nastepna dawke.. M z nia pojechal ale nic z tego nie wyszlo. Okazalo sie ze świsczy jej w oskrzelach. Diagnoza zapalenie oskrzeli. Narazie bez antybiotyku, tylko inhalacje 3xdziennie i leki na stme. Juz trzeci raz od lipca ma zapalenie oskrzeli. A w zeszly czwartek bylam z nia na pogotowiu i niby wszystko bylo ok tylko ze ropny katar i to niby przez to tak strasznie kaszlala. Migdałki tez miala powiekszone.

tweenie moja tez tak czasami robi przy cycu. Zabawke sobie znalazly:)

tiffi to bedziesz miala zawrot glowy nie zazdroszcze Ci. Oj skad ja to znam-zasypianie przy cycu:) Jak mus to mus-trzeba ta operacje zrobic. Ja tez przed ciaza bardzo malo pilam. Dopiero terz zaczelam pic duzo wiecej. Pije bo wiem ze musze, bo inaczej bym pokarmu nie miala. Wczesniej pilam ok pol litra dziennie.

Jasia Ja narazie malej nic innego nie podaje niz cyca i tak raczej bedzie az skończy pol roczku.

Gregorka To kurujcie sie. Zdrowka.

jedyneczka My na drugie usg bioderek mamy isc jak mala skonczy pol roczku. Pierwsze miala robione gdy mial skonczone 6 tygodni. Wspolczuje tego cholernego grzyba.

madzik sto lat dla Juleczki :)

kama dobrze ze zrezygnowalas z diety. Dbaj o siebie. Teraz jeszcze nie czas na odchudzanie. Oj to niezaciekawie po wizycie.
 
reklama
spacer zaliczony,zupa na piecu kipi,Maja w lozeczku gada do karuzeli a ja mam chwile:)

tiffi przykro mi z powodu tak kiepskich wynikow,M rzeczywiscie umie cie pocieszac...wspolczuje tak poznego snu u Zuzi,widocznie taka jej natura.
mysza moj tez chyba na wszystko uczulony
ewelad kreacja niczym prawdziwej tapmadel:-)swietne kolorki,bardzo oryginalne!!!futro mamy takie samo;-)

kazdy dzien coraz dluzszy,Maja wstaje coraz szybciej,na dworze coraz szybciej sie ćmi,masakra jakas.
 
ewelad- trawa, czy trawka? :-D bo na to chyba nie chciałby się odczulać...
Oglądam rozmowy w toku - odkryłam bolesną prawdę, mój M nie jest jeszcze mężczyzną, bo nadal ma zespół niespokojnych rąk :-)
 
MMmmMMto nie chodzi o to że ja się boję operacji, ja się boję by teraz silne bóle mnie nie złapały bo póki co karmię małą a jakoś nie wyobrażam sobie teraz zostawić małej na kilka dni samej z M. Ja nie mam już rodziców więc nie może mam przyjechać mi pomóc a teściowa no cóż.... Póki daję radę to muszę pozwlekać bo jednak mała jest najważniejsza
ewelad teraz trzeba się przyzwyczajać do takich rewelacjach pogody, a potem śniegi. Mój M jednak się zreflektował i wysłał smsa że damy radę i w ogóle. To pojechałaś M się chłopina wystraszył.
Ja miałam robiony testy na uczulenia itp i jestem uczulona na chemiczne rzeczy: dwuchromian potasu, balsam peruwiański i jeszcze na coś
patipaula echhh ja mało piłam ale teraz też więcej bo pokarm
kama no niestety na dworze szaro buro a dzieciaczki nie chcą spać więcej, no poza NInką Myszy która o 16-ej już by mogła się kąpać

Moje dziecię 3h na balkonie, odsypia poranne wczesne wstanie, ale raczej nie zanosi się by poszła wcześniej spać na noc. Mam jakiś dzisiaj nostalgiczno smutaśny dzień
 
My po badaniu, wszystko oki. Bardzo jej się podobało:-) I spotkałam sąsiadkę z sali która rodziła w ten sam dzień tylko cc miała:tak:

ewa81 cycek to sprawa prosta i wygodna, ja też nie wiem jak zacząć i jak się zorganizować z tym karmieniem. O tyle dobrze że to będzie u mnie kilka godzin początkowo więc jakoś pomału się ułoży a tak nagle na całe dnie to nie wiem:no: Chyba wcześniej by trzeba tych karmień mm więcej w ciągu dnia i deserki i zupki żeby się przyzwyczaił maluszek i nie głodził się jaka mama do pracy wybędzie na tyle godzin:sorry: Też mnie perla przekonała chyba co do glutenu:eek: Muszę z M obgadać.

tiffi naprawdę widać masz rozsądną tą lekarkę. Moja już bąka żeby dawać słoiczki od 4go a ja po 5, chcę zacząć. A gdybym nie musiała się zając firmą i mała nie musiałaby być do dziadków odstawiana to bym wyłącznie piersią karmiła i 6 miesięcy jak Emi. No herbatkę ewentualnie i sok w razie mojej nieobecności. Położyłam się z małą tak wczoraj i ledwo zasnęłam i trzeba wstać, była jeszcze bardziej niedo......... niż jakbym nie spała:-D O to niedobrze z tymi kamieniami, miałam nadzieję że Ci się pokruszą albo co. Na pociechę powiem że mój teśc teraz miał usuwane i nie jest to juz tak inwazyjna operacja jak kiedyś, jakoś endoskopowo czy jak to się nazywa mu robili. M bardzo taktowny, nie ma to jak dobić leżącego:dry: Tacy oni czasem prości:dry:

mysza ja wiem na co mój jest uczulony, na porządek:-D

gregorka zdrówka dla Oli bo doczytałam że cosik jej dokucza. Ja bym chciała żeby Nadia z niekapka piła jak 6 miesiecy skończy, Emi tak piła i to bez ustnika, nie znała butelki i jak się odstawiła od piersi (w 11 miesiącu) zaczęła noce przesypiać a wiem że dzieciaczki na butli długo jeszcze się budzą w nocy. Ale wtedy siedziałam w domu i mogłam się cackać a dziadkom będzie butelką wygodnie zwłaszcza ze mają u siebie jaszcze druga wnuczkę 2 letnią:-D

madzik buziaki dla Julci:-)

jasia moze u was się sprawdzi herbatka nocą , oby;-)ale gdy moja szwagierka poszła do pracy po macierzyńskim i stopniowo przestała karmić piersią (pokarm zaczął zanikać ) wprowadzając butelkę to mała dopiero od miesiąca przesypia noce a ma 2 lata:eek: Budziła się co 2h:szok: I nic tylko mleko, nie ma zmiłuj. Ale zaparła się w końcu szwagierka i zaczęła podawać herbatkę lub wodę zamiast mleka , poskutkowało wreszcie:tak:

MM my w marcu kolejne badanie.

kama o kurka , współczuję ponownego cięcia:-( Cholera że nie potrafią do porządku zrobić raz a dobrze, normalnie traktują te nasze muszelki jak byle kurde paluch u nogi albo co a przecież to kwiat naszej kobiecości:sorry: Jak mnie szyła kobietka za pierwszym razem to jakby haftowała , tak cacy a teraz gostek mnie scharatał, na szczęście się jakoś zrosło:dry: Moja tez tak je i już mnie to wpienia bo nadrabia nocą:-p

pati ja też bym chciała żeby zasypiała w łóżeczku ale moja to musi nie dośc że na rączkach to jeszcze mocno bujana:-p M mówi to naucz ale jak przy nim ja położe to ledwo zakwili i już tatuś na rąsie bierze:-D Zdrówka dla Pauli! Pomaga odczulanie? A na co uczulona?

tiffi a co to balsam peruwiański?:shocked2: Dobrze że M się zreflektował;-)

A moja mała spi już godzinę:shocked2: No z jedną przerwą na cycka:tak:
 
Mysza na trawę zwyczajną, na tę mniej zwyczajną uczulenie objawia się zupełnie inaczej- totalnym kotem, a odczulanie nie wchodzi w grę:-D na alko niektóre też jest uczulony, ale co zrobić- twarz czerwienieje, plamy na ciele, ale pić trzeba dalej:-D no nie oglądałam Rozmów, a szkoda, bo z tego, co piszesz, mój też to ma- obłapiacz pospolity:-D
jedyneczka o tym alergenie w postaci porządku zapomniałam-mój też ma:-D
 
Hejka,

My dziś już po 1,5 godzinnym spacerku, pomimo pogody i lekkiego przeziębienia małej i mojego, postanowiłam się przejść, bo podobno inhalacja w taką pogodę jest najlepsza. A skoro Ola nie ma temperatury, to pospacerowałyśmy troszeczkę.
Dzięki za życzonka zdrówka, mam wrażenie, że spacer nam obu dobrze zrobił.

Madzik
- gratki 5 miesiąca Julki! Ja normalnie pamiętam jak rok temu cieszyliśmy się z fasolek w naszych brzuszkach, a teraz dzieciaczki mają po 4-5 miesięcy - cudownie!!!

Jedyneczka - super, że z bioderkami ok. A co do butli, no musimy jakoś ją włączyć, bo ta kurde praca, przecież coś dziecię będzie musiało jeść jak mnie cały dzień nie będzie, więc mm trzeba będzie podać butlą. Zazdroszczę, że Emi tak nie piła, też tak bym chciała

Ewelad
- no lipa, że zaczęło padać :( A obejrzę powtórkę, coby Lilkę obaczyć w Topmodel :)

Jasia - kurcze fajnie, że planujesz po powrocie do pracy karmić małą rano i wiczorem, ja chyba nie dam rady już karmić jak wrócę do pracy (odciąganie też nie wchodzi w grę) więc będę musiała zrezygnować z cyca. Nie wiem za bardzo jak to zrobić, na razie daję kaszkę na Bebiko Pepti (niestety mieliśmy pasemka kwi w kupie, więc dieta bezmleczna u Oli na razie :( ) a za tydzień, może dwa zaczniemy słoiczki
A jakie herbatki podaje się takim dzieciaczkom, np koperkowe Hippa? Czy polecacie coś jeszcze na początek?

Kama - oj to niedobrze, zdrówka!!!

Ewcik - jak tam, Marcelek pobawił się z kolegą?

Ewa81 - no właśnie, podaję kaszkę bezmelczną i bezglutonową (Nestle), ze względu na pasemka krwi które pojawiły się jak jadłam nabiał, więc na razie wyłączyliśmy mleko

Tiffi - ja jednak ze względu na powrót do pracy wcześniej zacznę te słoiczki, chociaż gdybym nie musiała też czekałabym do 6 m-ca; Pewnie, to umówione jesteśmy na forum 2014, tylko miesiącami będziemy musiały się zgrać :) Niedobrze, z Twoim zdrowiem, bardzo mi przykro, ale trzeba być dobrej myśli (moja mama też miała usunięty woreczek i wszystko ok - teraz robią to laporoskopowo, więc bez większych ingerencji, ale doskonale rozumiem, że się boisz i nie chcesz na razie zostawiać małej na parę dni) Trzymamy kciuki, Mek na pewno nie chciał Cię urazić, jestem pewna, że też się tym przejął, a że palną głupotę - nie pomyślał po prostu. Bądź dzielna - trzymam kciuki!!!

pati - super metody wychowawcze, chyba ściągnę to zasypianie w łóżeczku, u mnie ciągle na rękach zaśnięcie (tak nam zostało od czasów kolek, tzn. Oli zostało, nie chce inaczej zasnąć :( )

tweenie, pati
- no moja też ciąga mnie za sutka i macha główką, myśli, że to śmieszne, czy co

Miłego wieczorku, ja się zastanawiam czy iść na aerobik, czy sobie odpuścić (tzn. odrobić w poniedziałek :))
 
Ostatnia edycja:
jedyneczka z tymi słoiczkami nie ma co się spieszyć bo ten przełyk musi się dostosować. A co do operacji jest robiona laparoskopowo, i o nie chodzi o to, że ja się boję operacji bardziej chodzi o to, że mała jest za mała i karmię piersią, a po operacji nie można podnosić a jak tu małą nie wziąć.
Balsam peruwiański to jakiś dodatek do wszystkiego wokół ( dwuchromian potasu i kobalt na to też jestem uczulona), generalnie jestem uczulona na chemiczne dodatki które występują w farbach, tynkach, gipsach, tuszu, skórze, barwniku zielonym i milionie innych rzeczy, których nie pamiętam -generalnie powinnam mieszkać w lepiance. U mnie ta nadwrażliwość objawia się łzawieniem, generalnie płaczę często:confused:
gregorka ja moją dzień w dzień wystawiam i lekarki trąbią by nie wychodzić gdy temperatura lub -10. Dobra to zgramy się miesiącami, ale ja bym chciała jakoś podobnie. Co do brzucha to na razie na operację się nie wybieram, ile dam radę tyle poczekam

Moje dziecię na balkonie było 3h nawet ponad, musiała odespać poranne wczesne wstawanie. M był w domu i w niektórych pomieszczeniach mamy już wstawione drzwi - normalnie domowo się robi. Mała wykąpana siedzi w leżaczku, ale niedługo trzeba będzie ja wyeksmitować. Muszę zamówić meble dla małej już wybrałam i będzie klupś safari.
 
hejka!

pare dni mnie nie było i dalej nie mam czasu na kompa,albo spacerki,albo spotkanka z koleżankami,rodzicami, odwiedzinki znajomych, jutro też mam cały dzień roboty,w sobote mamy imprezke urodzinową i już jutro zaczne sobie coś piec i szykować. Jutro też wybieram się do pracy pozałatwiać z moim powrotem,ja już za 2 tygodnie-6 grudnia wracam,szok,ja nie chceeeeee :(((

u nas oki,Michałek rośnie, fika na wszystkie strony,boczki,brzuszek itp, mam nadzieje ze u Was też wszystko oki,nie mam jak na razie Was nadrobić,moze w przyszłym tygodniu

pozdrowionka
 
reklama
Jasia ja już podaje, tylko ja nie podaję słoików, tylko gotuję sama. Ciekawe kiedy mi się znudzi :-D.
MMmmMM gratulacje dla Michasia :-) Mój się tylko raz przewrócił z brzuszka na plecki.
jedyneczka Andrzej wstaje o 8.00-8.30 żeby o 9.30 znów iść spać. Co by im szkodziło tak ciurkiem spać :-D.
ewelad jedyneczka ma rację musisz być dla nas miła :-D.
gregorka zdrówka dla Was. Chyba tylko ja i mysza zostaniemy na forum, jak Wy wszystkie od stycznia wracacie do pracy.
kama to nie za fajnie. Nie dostałam jeszcze @.
tiffi M palnąć w łeb, może by się ocknął. Znając mojego to by to samo powiedział. Jak się raz odwodniłam, to mi do tej pory wypomina. Moja babcia jak żyła to piła jakieś świństwo na kamienie i rozpuściły się.
mysza oglądałam te rozmowy w toku, jakaś masakra.
jedyneczka dobrze, że USG wyszło ok. Na porządek to chyba każdy M jest uczulony :-D.

Andrzejek spał całą noc do 5.30, potem do 8.00, a następnie od. 9.30-10.00. Później pojechaliśmy na rehabilitację, gdzie moje dziecko się zbuntowało i postanowiło nie ćwiczyć. Strzelało uśmiechami na prawo i lewo, ale ćwiczyć nie chciał. Ćwiczenia skończyły się po 10 min. Potem poszliśmy na małe zakupy i wróciliśmy do domu.
Jutro cały dzień spędzę u mamy. Musze pozałatwiać parę spraw.
W przyszłym tygodniu muszę wybrać się do pracy, napisać o urlop wychowawczy. Awanse w pracy mnie ominęły :(
Idę spać. Dobranoc.
 
Do góry