reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2010

Gregorka ta też w styczniu wracam do pacy i dlatego obawiam się, że przejście na butlę będzie trudne-chcę tak "ustawić" moją laktację, że będę karmiła małą rano i potem dopiero po powrocie z pracy-nie chcę bawić się w odciąganie rano przed pracą i w pracy laktatorem, bo rano muszę być w pracy na 7.30, a jeszcze Julkę ubrać i zaprowadzić do przedszkola-jakoś bym tego nie widziała.

Zacznę jeszcze dziś od herbatek i spróbuję w nocy też dawać herbatkę-zamiast cyca, może się odzwyczai od nocnego karmienia

Jedyneczka- moja też ma tak samo z jedzeniem w dzień-jak tylko ktoś się pojawi obok nas (czytaj-głównie Julka) jak Marta je to ona od razu puszcza cycka i dawaj obserwować Julkę, pewnie też dlatego budzi mi się na nocne karmienia, bo w dzień niedojada.
 
reklama
Gregorka u nas tez zmiany w spaniu w nocy. Dochodzę do wniosku że nie ma co chwalić naszych pociech.. hihi
Jedyneczka powodzenia na bioderkach. My następną wizytę mamy w lutym ;-)
Madzik zdrówka dla Julki. Michaś wczoraj skończył 4 miesiące.
 
hej:)
u mnie doslowny zajeb,dlatego brak czasu na cokolwiek,Maja przemarudna,nie wiem o co jej chodzi,bawi sie ladnie za chwile ryczy w nieboglosy,prawie nic mi nie je,ktos mi ja chyba podmienil,przyznac sie kto?!momentami wysiadam,najgorzej z tym jedzeniem bo czasami potrafic nie jesc nic caly dzien,wszystkim pluje,mleka nawet na spiaco nie zaciagnie.musialam zrezygnowac z diety kopenhadzkiej,wczoraj zasłabłam,dobrze ze nie mialam Majki na raczkach i M byl w poblizu:(
lece zaraz na spacer i przy okazji do lidla bo fajne ciuszki i sliniaki sa.
madzik sto lat dla Julki!kiedy ten czas przelecial?!dopiero cosmy rodzily!!!
jedyneczko wspolczuje tego pieronskiego grzyba!!
ewelad fajnie z tym strojem,szkoda ze tak pozno.

aaa i w ciazy nie jestem,mam powiekszony mocno jajnik i prawdopodobnie nadaje sie do drugiego ciecia krocza,podobnie jak Louise:(
zainwestowalam w tabsy anty,@ tez juz sie pojawila:(
 
witajcie:-)

ja tak szybciutko, bo my znowu wychodzimy na spotkanie z koleżanką i kolegą Marcelka:-)
noc taka se, pobudka o 1:45, a potem o 6..

jasia ja też karmię cycem-herbatki już dawno podawałam, tzn. koperkową, gdzieś od 3 tyg podaję soczek marchwiowy, w poniedziałek dostał marchew ze słoiczka a wczoraj jabłko:-)


ok, spadam, bo na 11 jesteśmy umówieni. miłego dzionka
 
Hello!
u nas noc przespana od 20 do 8!! i potem od 9 do 10 jeszcze spaliśmy :) rewelacja! Zauważyłam dziwną zależność - jak Franek się wyśpi na świeżym powietrzu co najmniej 2 -3h to potem całą noc przesypia a jak nie idziemy na spacer i bardzo mało śpi w ciągu dnia to nie śpi też w nocy:szok:
MM - mój się kiedyś raz przewrócił z brzucha na plecy ale to tylko dlatego że głowa przeciążyła mu na bok teraz jak mu się znudzi leżenie na brzuchu - po 5 minutach to jest wrzask
Gregorka - jaką podajesz kaszkę? wprowadzasz tą z glutenem?
jedyneczka - powodzenia na wizycie my mamy 22 listopada
Madzik - 100lat dla Julki :) duża dziewczynka już.
Gregorka, jasia, jedyneczka - ja też w styczniu wracam do pracy i to na początku Franio nie będzie miał skończonych 6 miesięcy i z tym karmieniem to dla mnie jakaś czarna magia!!!!!! on ładnie je z butli bo na noc 1x dziennie podajemy mm ale nie wiem jak mam to wszystko inne wprowadzać i ten gluten, który niby trzeba ale np zdanie perla w tej sprawie też do mnie przemawia.
kama - aby Twoja Pszczółka znowu była grzeczna - a może to ząbki??
Ewcik - fajnie ze masz z kim na spacery chodzić samemu to nudno
 
jasia mi lekarka powiedziała żeby się nie spieszyć z podawaniem słoiczków tzn. żeby poczekać do 6 m-ca, bo dzieciaczki cycowe dostają wszystko co najlepsze w mleku. Generalnie zasada jest taka, że dzieciaczki butelkowe 5 m-cy dzieciaczki cycowe 6 m-cy (chociaż jest też teoria że od 4 m-ca), w każdym razie tak mi zaleciła, a w książce "Pierwszy rok życia dziecka" tez tak było napisane, a argument za poczekaniem jest taki, że jeszcze ten układ jest nie przystosowany i może męczyć dziecko, zgaga. Ja podaję czasem herbatkę, podawałam wcześniej bo mała brała ten kwas foliowy i musiała czymś to badziewie popić a mlekiem lepiej nie, więc stąd pojawiły się herbatki, teraz daję czasem jak ma czkawkę tak koło 40-50ml dziennie albo wcale, bo to zależy jak szybko czkawka znika
mmMMmm ja moją codziennie na balkon wystawiam i tam spędza około 2h, to jedyna możliwość drzemki w ciągu dnia
gregorka ja bym chciała mieć drugie tak żeby różnica była 4 lata, to co spotykamy się na forum w 2014?
jedyneczka może połóż się korzystaj jak mała spi. Moja tez się budzi koło 7-ej i godzinę jej schodzi zanim zaśnie
madzik ale ten czas szybko zleciał, ale to znak że macierzyński też si kończy. Nie pamiętam ty wracasz do pracy??
ewelad a pokażesz sukieneczkę?? Chyba że wkleiłaś na zakupowym a tam nie zaglądałam
kama ten nagły płacz u mojej też tak było i moja lekarka powiedziała że to mogą być swędzące dziąsła, ale dla pewności kazała zrobić badanie ogólne moczu. Uuuu to nie dobrze z tym jajnikiem,a co do diety uważaj uważaj. Mi zdarzyło się kilka razy że zakręciło mi się głowie jak miałam małą na rękach -przestraszyłam się
ewa super nocka

A ja nie wiem czy błędem nie jest że mała wieczorem zasypia przy cycu, ale inaczej chyba chodzilibyśmy spać o 3-ej. Tzn sytuacja wygląda tak, że 23.20 zaczynam karmić małą i z reguły zasypia i odkładam ją do kosza i śpi po czym po 20min się budzi, lulanie nie skutkuje, rozbudzona i awantura, dlatego przystawiam ją dalej do cycka i dudle dudle i zasypia odkładam i raczej śpi już (ale to jest już godzina przed 1). Pobudka 4.15, ale w nocy jakoś je max 30min i śpi. Potem pobudka 7.30 założyliśmy jej ten woreczek na siku (żeby zrobić badanie ogólne) i jakoś nie zamierzała sikać dopiero po godzinie siknęła, a w tym czasie cyc, gadanie itp. Potem pojechaliśmy do lekarza no i wieści niestety kiepskie. USG; kamienie w woreczku żółciowym, dużo oj dużo, trzeba usunąć cały woreczek, kamienie na nerce - konsultacje u urologa co on na to, jakaś torbiel. Potem byłam u chirurga na konsultacji, niestety operacji chyba nie uniknę zwłaszcza że ten brzuch boli, ale będę starała się to przedłużyć bo nie chcę małej zostawiać teraz na kilka dni. Generalnie mam kiepski humor bo nie dość że mnie boli to jednak taka lipa. Myślałam że M mnie pocieszy a on na to, że nie dziwi się że mam kamienie na nerce, bo jak on sobie przypomni jak ja mało piłam wcześniej to normalnie nie dziwne -super, takich słów oczekiwałam. Przywiózł nas do domu i pojechał do pracy. Jakoś mam kiepski nastrój, a mała marudzi, a na balkon pójdzie za 1 h. Dzisiaj wcześniej wstała tylko trochę kimała w foteliku jak jechaliśmy samochodem.
 
My już po spacerku. Teraz Michaś dosypia w domu. Oby pospał dłużej niż godzinkę.

Ewa gratulacje super nocki. Mój najdłużej spał do 6.30 ale zasnął wtedy o 22giej.
Tiffi my tez później wprowadzamy nowe dania. I współczuje operacji. Ale na pocieszenie moja mama miała właśnie kamienie w woreczku i też usuwany cały woreczek. Bała się bardzo ale wszystko skończyło się dobrze. Już rok minął od tego. Tylko kilka tygodni stosowała dietę a później już wszystko jadła. A też miała bardzo silne bóle brzucha. Tylko ona chodziła z tymi kamieniami 30 lat:szok:. wiem że łatwo się mówi ale lepiej nie zwlekaj. Powodzenia.
 
a ja dostałam nerwacji, bo ubrałam siebie i małą na spacer, przygotowałam trasę i co mam załatwić, a tu koopa- deszcz zaczął lać:baffled:


kamcia no to niedobre wieści:-( szybkiego wyleczenia zatem:tak:
Ewcik życie towarzyskie kwitnie widzę:-) ja mam dość imprez po ostatnich ekscesach:zawstydzona/y: ale nie ma, że boli- w sobotę już goście-D zaprosił:happy:
ewa ja też u Lilci taką prawidłowość zauważyłam- brak spaceru , to mniej spania w ciągu dnia i ogólnie gorszy humorek- mój także:-)
tiffi bardzo mi przykro, że takie rzczy powychodziły na badaniach:-( mam nadzieję, że szybko uda Ci się pozbyć tych dziadostw, a reakcja M- znieczulica u tych facetów, nic nowego, nad nimi się trzeba tylko litować, jak kaszlną:-p mój D wczoraj był na kolejnym odczulaniu i później trzeba obserwować odczyn na skórze, więc D mi pokazuje miejsce ukłucia do oceny, a ja na to (bo mnie wnerwił wczesniej): no wyjścia są dwa- albo będzie ok, albo umrzesz, opcji pośredniej brak:-D zdjęcie sukienki wkleję na zakupowym
 
ewelad- to teraz jest okres odczulania?? Mój znajomy dostaje jakiś zastrzyk i alergię ma z głowy. Ale mój M nawet nie wie na co jest uczulony. ja obstawiam, że na wszystko :-D
 
reklama
Mysza generalnie odczulać można się w dowolnym momencie, chodzi o to, że nie można wtedy przyjmowac żadnych leków, więc najlepiej zrobić to wtedy, kiedy alergenów jest w miarę mało; mój D po latach łykania tabsów, które już przestały działać, zmobilizował się; zrobił testy i ma uczulenie na wszystkie popularne alergeny (poza tym też na mnie oraz na prace domowe- nie było to przedmiotem testów, ale jest wynikiem moich wieloletnich badań:-D), najmocniej na zboża i trawę, więc od tego zaczyna odczulanie, które ma już, teoretycznie, załatwić sprawę na forever:-) najpierw trawa: 8 zastrzyków w 8 tygodni
 
Do góry