reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Drodzy. Dzisiaj (13.10) około godziny 18:30 przez 30 min. nie będzie dostępu do forum. Związane jest to z pracami technicznymi.

reklama

Lipiec 2010

witam
my juz nie spimy od 7. Mnie to na reke, bo ogladam mecz, ale wkurza mnie to, ze mala tak szybko sie budzi.
Widze ze u was skutkuje branie rano do łóżka, ale u nas nie działa nic.
Teraz mała usnęła na cycu, wiec pisze jedna reka.
Na dworze leje wiec nici ze spaceru...
Ewcik - u nas podobnie - balkon tylko jako przedłuzenie spaceru
Jedyneczka- lezał tel. na stole, chcialam go wziac do reki i mi sie wysunal i wpadł do szklanki. Na szczescie woda do połowy.
Tiffi- moja zasnela o 18:40 ale pierwsza pobudka juz o 22:40, potem po 1, po 2, po 5. Wszystko przez ta poduszke w ktorej chodzi...
Tweenie - Nina odporna, jej sie najlepiej spi jak jest głosno... w ogole lubi jak dookoła duzo ludzi ;-)
ania_pestka- udanej wizyty przyjaciolki, bawcie sie dobrze. no i udanych wypieków ;-)
agatka
_natalia- zazdroszcze, ze spedzisz dzien z mama, ja czekam z utesknieniem na swieta, bo polecimy do rodziców :-)
 
reklama
Cześć.
Kurka buszowaliśmy wczoraj z M pod kołdrą i obudziliśmy małą o 24ej:-D I wogóle miała jakąś nockę ciężką bo budziła się jeszcze 2 razy a o 7ej wstała, może po sałatce jarzynowej:-p Zjadłam właśnie śniadanie - M zostawił kanapki do pracy więc bez roboty miałam:-D Mała niby zasnęła ale tak na pół gwizdka:-p

ewcik to chyba jakaś epidemia bo ja mam też niezaspokojoną potrzebę snu:-D

agatka he he jak kiedyś spotkałam jednego byłego po latach to życzyłam sobie amnezji w tym temacie:-D Mnie pediatra też mówiła żeby się nie przejmować jak tak rzadko kupki na piersi no chyba że ewidentnie widać że brzuszek boli.

tiffi moja mostków nie robi ale od może 3 tygodni tak siada a M do mnie po pierwszym razie że co ja wyprawiam , męczę dziecko:szok: Dopiero jak jego złapała i siadła to zobaczył że nie ciągnęłam jej na siłę:-p:-D Ja zakupiłam komplet biały do kościoła na wierzch ale to wykorzystam potem osobno płaszczyk, czapę czy spodnie a w domu jakaś sukienka elegancka.

młoda mamuśka bo Nadia ma anemie, najgorszy jest właśnie 3-4 miesiąc bo szpik sam nie produkuje jeszcze krwinek czy tam czegoś a zapasy z życia płodowego się kończą. Ma 9.9 hb. Choć czytałam że norma u niemowląt jest od 10:baffled: ale jej wzrost nie zaszkodzi a może tylko pomóc więc dajemy żelazo. Pomalutku kroczkami przejmiesz pałeczkę w finansach jak zechcesz w końcu jesteśmy szyjami:-p Ja się za finanse nie biorę bo średnio się rządzę :-D A tak to wszytko popłacone, zakupione a ja ze swoich czasem drobne zakupy albo prezencik dla siebie:-D Jak moja tak się pręży przy cycku to albo ma dobry nastrój ale nie jest głodna (to daję spokój bo się denerwuje strasznie)albo bardzo śpiąca i wtedy daję smoka i dobranoc:-p Jedynie po kąpieli kiedy ma taką jazdę to ją jak ty uspokajam albo M i potem załapuje cycusia. Mnie to wyglada tak że kumuluje się zmęczenie i wrażenia z całego dnia i musi to wypłakać choć chwilkę a potem wraca do siebie. No a w ciągu dnia jako że bardziej kumata chyba szkoda jej czasu na jedzenie bo tylko się rozgląda, rzuca i gada:-D
Mój M miękki siusiek na punkcie małej i sam mi mówi weź ją do nas :-D


ania to miły dzionek się wam zapowiada:tak:

ewcik my też musimy na spacer bo pogoda ładna i sumienie mnie wygania:-D

mysza to naprawdę niezły traf akurat do szklanki:-p mnie kiedyś kluczyki do auta z pilotem wpadły do kibelka ale zadziałałam ekspresowo i działały bez zarzutu:tak: no ale dobrze że to był mój kibel:-D

Własnie dziewczyny, zdałam sobie sprawę wczoraj że święta za pasem a dopiero co były poprzednie kiedy się opychałam i rzygałam:-D
M wczoraj stwierdził że mała śpi na połowie łóżka a my na drugiej więc lepiej jak będzie spała w środku bo się wyłożymy wygodnie oboje choć z nogami. Ja na to że oki ale musi jak ja na jaśku spać żeby czasem mała się w dużą poduszkę nie wturlała a on że oczywiście i na jaśku śpi a że mała w nocy prukała stwierdził że ma ciężką noc i żeby spała z nami, no ładnie sobie go owinęła wokół palca:-DI zapomniałam wam powiedzieć że powiedział ostatnio coś ważnego. Stwierdził że dopiero w tym wieku odczuwa ojcostwo tak naprawdę, że pragnie małą nosić , zabawiać, całować i tulić non-stop a z Jula tak nie było.Teraz sam się garnie do opieki nad nią a wówczas robił jakby to co musiał. Myslał jeszcze tylko grach na kompie, kolegach, piwku. Miał 22 lata wtedy. Nie że jej nie kocha oczywiście bo kocha bardzo ale nie był tak blisko od początku i nie czuł takiej więzi. Jest przykładem że facet jednak nieco później dojrzewa do ojcostwa no oczywiście są pewnie wyjątki potwierdzające regułę:-p
Aha, znalazłam na łózku po Julii wyjeździe zapisaną kartkę a tak hity typu "U mojego wujka jest burdel ......" i kilka własnego pomysłu tekstów ze słowami. skurwys........, pierd.........., ch............. itd.:szok::-D A na dole napis "potpis" i parafka J:-D M zadzwonił do niej ale jak zapytał o "piosenki" oddała telefon mamie :-Di powiedziała że nie przyjedzie do taty i teraz ciekawe co eks zrobi, już jej broniła przez telefon i to jak Jula słuchała a myslę że rodzice powinni jeden front trzymać w takich sprawach jednak. Ale może dlatego jej broni tak z biegu bo się czuje winna, wiemy bowiem od Julki że eks i jej mężczyzna strasznie klną na siebie i przytaczała przykłady:baffled: Ale M boi się eks to wygarnąć bo ona jest taka że mała oberwie za to no i ręce związane:dry:
Niuńka wstała i sadzi kupę w foteliku :-)
 
10112010413.jpgCZE BABKI
JEDYNECZKA kurcze to nie zaciekawie z tą Julą,niezły przykład dają jej mamusia i wujek,a te piosenki to o lubym eks?bo jesli tak to chyba trzeba by zainterweniowac ,moze młoda wujo wyzywa albo cos skoro takie zdanie ma o nim,a co do frontu to racja ,powinny trzymac sie tego samego,
ty tak nie barszkuj bo znów bedziecie test robic:)a jak tam Emi?odebraziła sie juz?
myszka ty mnie czasem rozwalasz na łopatki ,ale trzeba przyznac ze cela masz,dobrze ze Ninka lubi hałas,a proszek do prania to polecam persil,ma super zapach i bardzo ładnie dopiera ,cenowo tez bez tragedii u mnie na bardzo długo starcza ,chociaz pralka na okragło
tiffi,tweenie,mysza zazdroszcze wam tych spotkan
cdn bo sie mały ze...
agatkanatalia jesli chodzi o płyn do płukania to leje do pierwszej kreski w dozowniku w pralce ,mysle ze to sa z 2 korki ,ale zapach rewelacja,ja juz rózne płyny testowałam ale ten juz uzywam bardzo długo i pewnie bede bo Filip ani mały nie maja zadnych objawów alergi,a płukam raz ,na poczatku tylko płukałam dodatkowo,teraz juz nie
tiffi najwazniejsze zeby ochrzcic jesli masz w co ja ubrac to po co sie wbijac w niepotrzebne koszta,ja akurat mam strój do chrztu bo dostałam ale gdyby nie to poprostu bym go ubrała normalnie ,i tak jak wrócisz do domu to zaraz po chrzcie przebierasz zeby było dziecku wygodnie,ja tak robiłam
tweenie szacun za sciaganie
 
Ostatnia edycja:
dzieńdoberek:-)

dzisiaj ostatnia rehabilitacja, spacerek zaliczony, ale łatwo nie było- tak mnie D wypychał z domu-idź, rozerwij się trochę, no to poszłam do kuzynki i tak się rozerwałam, że dzisiaj rano mało mi łba nie rozerwało- plotki i dużo za dużo wina:no: z dobrych wieści, załatwiłam wczoraj chrzciny- w kościele już na 100% i tak jakoś ksiądż nie robił problemów i potraktował tę naszą nietypową sutuację z uśmiechem- chciny 28.11, w knajpie też już wstępnie rezerwacja, tylko menu musimy iść ustalić, także cieszę się, bo mnie to męczyło bardzo, a jeszcze bardziej będę się cieszyć, jak będzie po:-)

perla ja piorę w dzidziusiu od początku, bo bardzo lubię jego zapach, ale też już myślałam o normalnym proszku jakimś:confused:
justaa biedny bratanek- zdrówka dla niego:tak: to może spróbujcie z dwoma chrzestnymi?
Mysza ja też kiedyś tak telefon załatwiłam- podawałam nad stołem funkiel nowy wypasiony tel, który D sobie sprowadził na specjalne zamówienie- no cud techniki jednym słowem i masakrycznie drogi i tenże cud wpadł mi właśnie do szklanki z piwem, a ja jak rasowa kretynka zamiast szybko wyciągnąć, zaczęłam potrząsać w amoku szklanką- telefon nie przeżył:-D
agatka nasza piesa ma ksywkę 'elektroniczna niania'- jak Liliputa kwęknie, to Jessi leci obczaić sprawę i przybiega do nas zaraportować wzrokiem, że coś się dzieje:-) hmmm co za spotkanko z byłym i na spacer Cię namawia- cóż za pikanteria:-D
anetka ja kupiłam kombinezon msc temu i też mam wątpliwości co do rozmiaru:confused:
tiffi ja też nie świrowałam z ubrankiem do chrztu- to, czego jest najwięcej mnie się nie podoba, a sukienki, które mi się podobały były po 200-300 zł- za drogo, jak na jedną imprezę, więc zakupiłam seledynową w lumpku- za 15 zł, funkiel nówka:-)
ania no to miłego spotkanka:-)
tweenie ja się zapisałam już na te warsztaty:tak:
jedyneczka nawiązując do Twojej historii, to ja będę musiała też powściągnąć trochę język, bo jestem przeklętnica:zawstydzona/y:, a o wspólnym froncie rodziców-święta racja, jedyna metoda na sukces moim zdaniem:tak:
 
jedyneczka no to pobaraszkowaliście nieźle. A co do tego co M powiedział, to fajnie, ze czuje że sam się zmienił
dzamena no właśnie jestem tego zdania, nie będę jej ubierała w żadne gipiury a do tego nie chcę kupować nic czego nie wykorzystam tym bardziej, że sama nie wiem zy chrzciny będą w końcu teraz czy w styczniu.
Co do "spotkań" w składzie trzyosobowym (a raczej sześcio) widziałyśmy się pierwszy raz i to tak naprawdę na godzinę, częściej widuję się z Myszą, ale jak już pogoda się zrobiła taka to rzadko
ewelad mam ładną sukienkę dla małej białą, ale taką letnią od koleżanki pożyczyłam. Mam fajną bluzeczkę białą więc założę do tego sukienkę białą letnią, albo jakąś inną np brazową.

U nas noc taka sobie, mała wcześniej już tak ładnie spała, a ostatnio echhh. Poszła spać 23.20 - myślę fajnie, obudziła się po 40min i znów cyc, potem się wierciła, kręciła. Pobudka o 5-ej na jedzenie po 40minutach usnęła i pobudka przed 9.
Mała standardowo na balkonie teraz, ja to nie wiem jak to będzie jak będzie siarczysty mróz, chyba moje dziecko nie będzie spało w ogóle. Zrobiłam spaghetti z gotowym sosem mam nadzieję, że małej nie zaszkodzi. Kurcze pomału zbliżają się Mikołaje, święta trzeba pomyśleć o jakichś prezentach zwłaszcza że ja teraz uziemiona.
 
dzamena ale czorny słodziak, kocham psiaki:-) Emi oki, co próbuje pysknąć przypominam subtelnie o jedynach:-D Te piosenki nie o lubym eks i na szczęście bo lepiej żeby się tam źle nie działo. One były o komarze i np. sto lat sto lat niech jeb..... skurw,,,,,,,,yn żyje nam:-D Stwierdziliśmy z M że damy jej to na osiemnastkę pięknie oprawione:-D Z M uważamy w dodatku w ubranku i w sumie dla mnie git bo dłużej he he he:-D

ewelad to super że załatwiłaś kościół, ja jeszcze nie:-p Dobrze że ty blisko mnie nie mieszkasz bo byśmy się chyba często "rozrywały" :-D No z tym przeklinaniem niestety bo wszystko te smarki wywleką z domu:-D
 
reklama
jedyneczka widze ze ty tez kochasz obce ciała tak jak ja:},a z ta ramką niezły pomysł,no ciekawa jestem tej Twojej subtelnosci
eweladka kurde tez bym sie tak "rozerwała"wcale nie mówie ze nie,dobrze ze masz juz z głowy sprawe chrzcin
tiffi juz sobie wyobraziłam Zuziaka w tej sukienusi ,bedzie slicznie wygladac
 
Do góry