Mysza1984
lalllalalala ;-)
Witam z rańca.
Oglądałam jak to nasze siatkary wciery od Rosjanek dostały. Mała potowarzyszyła, bo jak tylko zauważyła, że opuszczam sypialnię, to oczywiście gotowa do startu. No więc zabawiam od rana. M jeszcze śpi, ale bardzo zmęczony po pracy, więc nie budzę.
Jak wstanie to ja pakuję się do wanny i przez godzinę nie wychodzę ;-)
Pogoda do pupy, mam tylko nadzieję, że nie będzie lało, bo małą muszę przewietrzyć. Wczoraj była taka marudna, że już wścieklizny dostawałam. Ale jakoś nie umiem się na nią gniewać i staram się nad sobą panować. W momencie kryzysowym wsadziłam płaczka do wózka i zasnęła na, bagatela, 10 min :-)
Dziś mam pomoc w postaci eMka. Oby stanął na wysokości zadania...
Louise - witaj i wracaj do nas szybko ;-) Staś przylepa powiadasz ...
Tweenie- lubię labradorki, ale nie mam szans na psiaka, za mały metraż i mało chętnych do spacerów :-)
Oglądałam jak to nasze siatkary wciery od Rosjanek dostały. Mała potowarzyszyła, bo jak tylko zauważyła, że opuszczam sypialnię, to oczywiście gotowa do startu. No więc zabawiam od rana. M jeszcze śpi, ale bardzo zmęczony po pracy, więc nie budzę.
Jak wstanie to ja pakuję się do wanny i przez godzinę nie wychodzę ;-)
Pogoda do pupy, mam tylko nadzieję, że nie będzie lało, bo małą muszę przewietrzyć. Wczoraj była taka marudna, że już wścieklizny dostawałam. Ale jakoś nie umiem się na nią gniewać i staram się nad sobą panować. W momencie kryzysowym wsadziłam płaczka do wózka i zasnęła na, bagatela, 10 min :-)
Dziś mam pomoc w postaci eMka. Oby stanął na wysokości zadania...
Louise - witaj i wracaj do nas szybko ;-) Staś przylepa powiadasz ...
Tweenie- lubię labradorki, ale nie mam szans na psiaka, za mały metraż i mało chętnych do spacerów :-)