reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lipiec 2010

Witam z rańca.
Oglądałam jak to nasze siatkary wciery od Rosjanek dostały. Mała potowarzyszyła, bo jak tylko zauważyła, że opuszczam sypialnię, to oczywiście gotowa do startu. No więc zabawiam od rana. M jeszcze śpi, ale bardzo zmęczony po pracy, więc nie budzę.
Jak wstanie to ja pakuję się do wanny i przez godzinę nie wychodzę ;-)
Pogoda do pupy, mam tylko nadzieję, że nie będzie lało, bo małą muszę przewietrzyć. Wczoraj była taka marudna, że już wścieklizny dostawałam. Ale jakoś nie umiem się na nią gniewać i staram się nad sobą panować. W momencie kryzysowym wsadziłam płaczka do wózka i zasnęła na, bagatela, 10 min :-)
Dziś mam pomoc w postaci eMka. Oby stanął na wysokości zadania...
Louise - witaj i wracaj do nas szybko ;-) Staś przylepa powiadasz ...
Tweenie- lubię labradorki, ale nie mam szans na psiaka, za mały metraż i mało chętnych do spacerów :-)
 
reklama
dzieńdoberek:-)

u nas też pogoda fatalna, mży i tak chyba będzie cały dzień, więc chyba dzień kiszonki się zapowiada:-) jeszcze nam się coś z odpływem zjoobało i nie wiadomo o co chodzi-cała instalacja nowa, przepchane kretem i wężykiem i dalej kicha:-( mam nadzieję, że dzisiaj jakiś ruch tu będzie, bo mi nudno:-)

louise zaglądaj jak najczęściej, bo tęskno za TobĄ:-)
jedyneczka hmmm no to działa szybko eks- ślub i dzidziak:-) mam nadzieję, że Emi dobrze to zniesie; a ja na Lili też często mówię królowa Bona:-D
tweenie moja psina mały smrodek, a też się zawsze otrzepie tuż przy lustrze lub białej ścianie- dba, zebym miała co sprzątać:-)
Mysza Lila też czasami wystawia moją cierpliwosć na próbę, ale jedna urocza bańka ślinowa i już całe ciśnienie schodzi:-D
 
Ewelad- mnie jej uśmiech rozbraja... Potrafi w najbardziej kryzysowej sytuacji uśmiechnąć się przez łzy... Kocham to ;-)
Dzisiaj moja przylepa kończy 4 miesiące.
A ja jestem coraz chudsza i ... czuję się słabo... Wczoraj zjadłam tylko musli na śniadanie i kromkę z baleronem na "obiad" bo malutka miała słaby dzień...
 
ewelad moja droga to miałaś przyjemność w zakupach, ale u mnie to samo ledwo gdzieś wyjdę M dzwoni i mówi, ze mała marudzi. A to łóżeczko co pokazujesz to jak czytałam ma poziom wyżej i niżej, a ile kosztuje??
louise nie jesteś sama, ja najczęściej koło 12-ej jem śniadanie
jedyneczka no ale to dobrze, że eks będzie miał dzidziusia wtedy zobaczy Emi, że tak ten świat jest skonstruowany, może jej to na lepsze wyjdzie (oby). Nie zupełnie na leżąco tylko trochę uniesiona główka. Nie miałyśmy żadnych problemów z kupką, choć pediatra uprzedzała ze kolorki mogą być inne. U mojej czasem występował śluz ale to raczej nie od żelaza, czasem trochę inny kolor, ale to też normalne. U mojej było tak że 2-3 dziennie kupki. Kojec będę miała od brata taki do domu, a potrzebuję turystyczne na wyjazdy.

No u mnie noc bardzo fajna, mała obudziła się 7.30m- oby tak zostało. Byliśmy w kościele, a teraz wybieramy sie gdzieś na obiad. Mała pospała jak byliśmy na dworze chwilę ma nadzieję że pozwoli nam zjeść.
Wczoraj czytałam artykuł na temat przybierania na wadze i jest tak, że w miesiącach 4-6 dziecko powinno podwoić swoją wagę urodzeniową, a jak ma roczek powinno mieć potrojoną wagę urodzeniową. Oczywiście trudniej jest kiedy dziecko rodzi się duże, wtedy moze mu się nie udać
 
Ostatnia edycja:
pogoda do bani, ale spacer zaliczony, teraz mała śpi dalej przy otwartym oknie, w pekarniku robią się żeberka, a my niczym rasowa patologia sączymy drineczka:-)

tiffi no to miejmy nadzieję, ze Zuza wraca do normy swoej ze spaniem nocnym, Lila się przestawiła i od 3 dni wstaje ok 7 i je 4 razy dziennie tylko-nie wiem, czy to nie za mało, ale już niedługo kaszka i słoiczki, więc mam nadzieję, ze oki będzie z wagą mojego klocuszka:-) łóżeczko ma dwa poziomy, otwierany bok, kieszeń bardzo pojemną, której używam na brudne ubranka, bardzo fajny przewijak-sztywny i duży ( w wielu turystycznych jest taki w formie rynienki i w takim już zapewne by się Lila teraz nie zmieściła), przydatne kieszenie z boku, lampkę z łagodnym swiatłem, wibracje i przyjemne melodyjki, łatwo sie składa i rozkłada, zapłaciłam 319 zł
 
witajcie niedzielnie
U nas jakoś leci ,chociaz wszyscy łącznie z Julą mamy katar bleeeee-a mnei dodtakowo gardlo boli
Pogoda jest okropna,nie bylismy dzisiaj nawet na spacerku więc kicha wielka,a podobno parę nastepnych dni też ma być takich
Tiffi my mamy u teściowej łózeczko Graco Electra i jestem zadowolona: KOJEC GRACO - CONTOUR ELECTRA - SUPER !!! (1283701716) - Aukcje internetowe Allegro
Ewelad ,wy to jestescie spacerowiczki,mi to czesto się nie chce,zanim ubiore małą na dwór to jestem zmęczona jak nie wiem
Jedyneczka -wow to Emi będzie miała kolejną siostrczyczkę albo braciszka może :)
 
jedyneczka myślisz, że Emi będzie się czuła odtrącona? Myślę, że eks powinien jej to powiedzieć i porozmawiać z nią na ten temat. A to dziwne, że jej jeszcze nie powiedział.
tweenie moi znajomi mają laba i córkę 1,5 roczną. Co ona z nim wyprawia, to się w głowie nie mieści :-D, np wyjmuje mu chrupki z miski podczas jedzenia, wylewa wodę z miski, ciągnie go za uszy i ogon, a on nawet jej nie dziabnie. Kochana psina.
mysza na Jędrka denerwuję się jak nie chce jeść, ale tylko jeden jego uśmiech podczas tych grymasów mnie od razu rozbraja.
tiffi to moje dziecko już podwoiło wagę. Dziś wsadziłam go na wagę, 6900 po jedzeniu, w ubraniu i mega nasiąkniętej pieluszce :-D.
Oby z Zuzą tak dalej, tylko mogla by chodzić wcześniej spać.
ewelad od razu patologia e tam :-D.

Jędrek wrócił do normy w spaniu. Z czego jestem bardzo zadowolona.
Kurcze tak mało je a jednak na tej wadzę po trochu przybiera. Od poniedziałku znów nie bylo kupy, wczoraj włożyłam 1/2 czopka i musiałam zmieniać 3 razy pieluchę :-D. Odstawię na tydzień kleik ryżowy, może to po tym. Chyba, że to od 1 łyżeczki na dzień nuteli.
Mój M dziś wyroił sobie kurzajki z dłoni i teraz ma dziury. Biedny chodzi z opatrunkami. Podziwiam go bo ja bym sobie sama takiej operacji nie zrobiła.
Ściągnę pokarm, umyję małego, nakarmię i mam zamiar oglądać Incepcję.
 
ewelad drineczki, żeberka fajnie. Moja ostatnio miała takie dni, że rzadko jadła, a czasem ma tak, że co chwilę by siedziała na cycku. Jeśli Lila przybiera na wadze t nie ma co się stresować, co do słoiczków to mi pediatra powiedziała,żeby poczekać więc chyba dopiero około 5,5 -6 m-ca będzie jadła. Dzięki za info odnośnie łóżeczka, a czy się szybko rozkłada?
madzik to łóżeczko fajne, ale już trochę kosztuje
agatka moja też podwoiła wagę, a co do spania hmmm oby. Co do kup to myślę że to nie od nutelli zwłaszcza jednej łyżeczki, ale może za wcześnie dajesz ten kleik. Przy karmieniu piersią to może być za wcześnie i może stąd?

Pojechaliśmy dzisiaj na obiad do restauracji a mała nie spała, wiec najpierw ja jadłam, a potem M a mała na rękach ale nie płakała tylko oglądała. Mała zgłodniała więc zastanawiałam się czy ją karmić w restauracji czy w samochodzie, stwierdziłam że w restauracji, tym bardziej, że siedzieliśmy tak że nic nie było widać, a do tego ja tak byłam ubrana że nic a nic nie było widać. Trochę mnie to stresowało, ale potem stwierdziłam, że co mi tam. W życiu bym się nie spodziewała że kiedyś będę karmiła w miejscu publicznym. Potem pojechaliśmy do sklepu meblowego, popatrzyliśmy na meble, a potem zajrzeliśmy do domu.
Moje dziecię od wczoraj intensywnie ćwiczy mostki, to znaczy jak leży bądź jak siedzi w leżaczku to podnosi się no i efektem było dzisiaj podniesienie się to znaczy trzymałam ją za ręce jak leżała a ona sama podciągnęła się i usiadła. Musimy teraz mieć oczy dookoła głowy i zawsze zapinać pasy/ szelki.
Poza tym dzisiaj uskuteczniliśmy odciski małej (rączka i stópka) na glinie takiej z ramki, ona tak szybko rośnie, więc trzeba by uwiecznić tą chwilę.
Moje dziecko dzisiaj ma jakiś przełomowy dzień bo jakieś wyrazy rzuca i tak śmiesznie zagaduje.
 
Witam
My już na nogach,julka padła o 20 i spała do 4,a później do 8 ,więc fajnie.
Ale pogoda okropna,pada więc dzisiaj też nici ze spaceru.
Dzisiaj moja koleżanka ma urodziny i jedziemy do nich na ciastko popołudniu-mam pytanko nie wiecie czy Orsay ma bony upoinkowe?bo własnie nie wiem co jej sprezentować ,a wiem,że lubi ubrania z Orsaya ,więc z taki bonem byłoby dobrze
Z katarem u nas juz lepiej,ja mam mniejszy,Julka też ,więc mam nadzieje,że tak pozostanie...
U was też taka pogoda deszczowa??? Wychodzicie na spacery ????
 
reklama
dzieńdoberek:-)

u nas też pogoda nieszczególna, ale wyruszamy na 9.20 na rehabilitację, więc spacerek będzie- pewnie przedłużony do 12 celem wywietrzenia dziecka:-D

tiffi łóżeczko rozkłada się szybko- moze pierwszy raz idzie trochę opornie, ale pózniej już szybko i sprawnie:-) fajnie, ze wypad na jedzonko udany:-)
agatka u Lili też nie ma kupy od wczoraj, póki co nie panikuje, bo zawsze robi jedna dziennie, czasami co drugi dzień-zacznę panikę kupsztalowa, jak nie pojawi się dzisiaj:-)
madzik z tego, co wiem, w orsayu są takie bony podarunkowe
 
Do góry