Heloł:-)
Mam newsa na powitanie, mój eks będzie miał dzidziusia
Emi chyba jeszcze nie wie bo już by pewnie narzekała
A dowiedziałam się bo była u mnie psiapsiólka z którą i jej mężem przyjaźniliśmy się z eks kilka lat . Kurka, czuję że będę musiała Emi pocieszać. Może jej powiem że przynajmniej ma tyle samo rodzeństwa co Julka
mysza to szybciutko te zębiska
dzamena a jaką macie maść? Bo Emi smarowałam Dentinoxem i bardzo łagodnie przechodziłyśmy ząbkowanie. No ale wiadomo, facet wrażliwszy
Ja też należałam do chóru a jakże
Byłam zbyt mała i głupia aby docenić taką umiejętność
A najgorsze że miałam (nie chwaląc się he he
)dryg do tego bo nigdy się nie uczyłam niczego poza gamą a ze słuchu wszystko wygram na wyczucie więc pewnie coś by z tego było, może na weselach bym grała i zajadała pyszności
No już czuję tą polewkę twoich braci
Z psiakiem racja, rewelacyjnie wpływa na dzieciaczka (no może poza Emi
). Nie wiem czy labrador nie spokojniejszy a retriver chyba potrzebuje więcej ruchu bo jest bardzo żywiołowy ale poczytaj bo może się mylę.
tiffi ja się nie odważę na leżąco, jakieś mam strachy
Ale dziś już lepiej poszło zdecydowanie
A miałyście problemy z kupką? Bo my teraz mamy takie niewielkie 2-3 razy dziennie od kiedy żelazo wcina i takie zielonkawe a wcześniej były co 3 dni
Przy tym jest przespokojna , ani śladu żeby jej brzuszek dokuczał co mnie uspokaja nieco. A dziś to sprawdzaliśmy czy oddycha bo spała w dzień uwaga 2,5 h
Byli teście potem koleżanka to sobie też pogwarzyła dziewczyna
My kupimy chyba chicco (na zakupowym wkleiłam chyba wczoraj) bo na opcje krzesełka ze stolikiem nie będzie za bardzo u nas miejsca a jeśli by było to bym wolała lacka z taborecikami ze słodkimi podusiami ,
Emi tak miała. O łóżeczkach nie wiem nic, będę się rozglądała na przyszły rok przed wakacjami
Z Emi miałam typowy kojec kwadratowy i w nim spała na wakacjach ale kiepski do przewiezienia bo na dachu tylko się zmieścił
Za to w domu sprawdził się rewelacyjnie. A wy na wyjazd chcecie czy do domku? Ja też nie robiłam obiadu bo byłam w ikea, realu i na solarium więc na robienie obiadu zabrakło czasu
To was ratuje ten balkon:-)
jasia trzymam kciuki. Kurde zgłupieć można
I jak dojdziesz gdzie racja? już z tą gentamycyną to przegięcie
ewelad dobre to, ratunku wezwie i zadowolony, ciekawe jakbys ty tak co płacz za telefon i kochanie przybywał bo dziecię płacze
To tylko się cieszyć że taka rada w gościach, nasza też lubi wizyty u kogoś,siedzi jak królowa Bona i rozdaje łaskawie uśmiechy, na płacze i marudzenie sobie nie pozwala, dba o opinię
louise to idę czytać inne tematy bo się stęskniłam za twoja "mową"