Witam.
Ale miałam "ruchliwy" dzień
Na 9tą na morfologię z Nadinką, pobierali z palca i nawet nie zauważyła rozsyłając uśmiechy pielęgniarką:-) Stwierdziłam że skoro już się wybrałysmy a jest cieplutko to pospacerujemy sobie. Poszłam do przychodni zapytać czy pediatra będzie a potem do biblioteki ale pani się spóźniała więc zrezygnowałam w końcu. Ale czekając z 20 min. porozmawiałam sobie z jedną babeczką i jej córką która ma termin za 2 tygodnie i wiecie, troszkę jej pozazdrościłam że te cudowne chwile jeszcze przed nią, wiecie, pierwsze spojrzenie na maluszka itd.
Pewnie dlatego że nie będę już się rozmnażała raczej
No chyba że już jestem ciężarna bo coś mam dziwne słabości i mdłości
Potem do domku nakarmić i znów do lekarza bo od 11.30 jest, załatwiłyśmy lekarza, potem biblioteka i w domku byłyśmy o 13ej, więc jak nigdy się wywietrzyłyśmy:-) Nadinka ma niestety anemie i żelazo - hb 9.9. Tego żelaza mamy podawać 2x2ml a wy jak podawałyście? Przybrała 250 w 2 tygodnie czyli przystopowała też z "tyciem"
Lekarka mówi że mniejszy przyrost wagi może być od anemii. Ale mnie coś irytuje ta lekarka bo znów mówiła o wprowadzaniu pokarmów tzn. pytała czy dajemy z takim przekonaniem a ja że nie ma 4 miesięcy przecież a ona że aha faktycznie to za 2 tygodnie i to jeszcze przed morfologią mówiła a ja wolałabym cycem samym jeszcze karmić do 6go miesiąca
ewelad zapomniałam Ci napisać że mój apetyt kacowy jest równie nieprzewidywalny
agatka ale nocka, współczucie
nam też się zdarza taki płacz nagły choć jeszcze tylko na mliku jedziemy więc myślę że to bączki jakieś dokuczliwe
ewcik od tych refleksji wczoraj pod prysznicem się pobeczałam tak żeby nikt nie widział:-( Ale wogóle jakaś zmierzława jestem ostatnio , oby to nie była ciąża
A ty kochana taka wrażliwa jesteś, tak się przejmujesz tymi koleżankami a pewnie nie masz racji a choćby nawet to miej to w nosie i nie denerwuj niepotrzebnie
Niektóre dzieciaczki są płaczliwe i choćbyś d... miodem smarowała to nie pomoże
Emi taka była z tych upierdliwych i wcale do końca jej nie przeszło
Uroki macierzyństwa
mysza czyli urodzona podróżniczka;-)
ewelad kto Cię tak poirytował niedobry
O doczytałam to przykre:-(
ewcik moja tez przestawiona o godzinę
Ale standardowo wstajemy 2 i 5 lub 3 i 6 a przedwczoraj dodatkowo o 24ej
nadia to może i moja polubi łóżeczko
magdzia a wy tak same rozwijacie dietę czy lekarka wam zaleciła?
mysza To oby się nie posrała
dzamena dobrze że już chłopcy zdrowi;-) Cyc jak najbardziej chroni przed choróbskami, u nas też już domownicy chorzali a małą obeszło bokiem na szczęście.
Ale co ty piszesz o tym dziecku, to straszne
Mnie tak mama i babcie zawsze ostrzegały i ja histeryczka nawet na chwilę nie spuszczam z oka a widziałam jak mamy zostawiają wózek z dzieckiem przed sklepem i zerkają tylko co chwila a przecież wystarczy moment:-( Ale że nic w tv nie mówili a powinna być nagłosniona taka sprawa ku przestrodze chociażby.
tiffi dobrze czytać że Cię choć nie poirytowali zanadto
ania to zdrówka i przykro że z M taka sytuacja zwłaszcza teraz przy chorobie malutkiej
Zmykam bo M samotny
Do juterka