reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2010

Witajcie dziewczyny!!
Nocka ok-jedno budzenie na jedzonko
Teraz mała śpi w lezaczku ,przed chwilą zjadła marchewkę z jabłkiem z Hippa juz pol sloiczka i bardzo jej smakuje-samej marchewy nie chce
Nadia ja jej dawałam z Hippa marchewke-pierwsza marchewka no i własnie tej nei chce,a z jablkiem jej smakuje,więc tak jej będe podawać :)Ile Twoja mała zjada jednorazowo ze słoiczka?moja narazie pół.
M dzisiaj bierze mała na spacer i jadą do jego mamy,a ja wyruszam do sklepów :)))
Jedyneczka ja mam kurtki rozmiar 68 i ma dobre-mysle ,ze 74 by nawet moja miała za duze ,a to juz klops jest 6600 waży.
Kropa duża na raz potrafi Radzik wtrąbić-moja to tak 120-130 paręrazy siezdarzyło 150 .
Dziewczyny normalnie tak się cieszę,że to moje dziecko tak ładnei zajada te owocki ze słoiczka,że ładnei połyka i nie muszę się trudić przy karmieniu :)
Zaraz muszę coś skombinować na obiad ,chyba spagetti zrobię,albo kupię Kfc,jak pójdę na zakupy hehe-to jest dobry pomysł.
 
reklama
Dzień dobry
Witam się tylko i uciekam do obowiązków. Syf w całym domu, nie ma nawet miejsca, żeby coś postawić. Na stole w kuchni stoi zastawa już od chrzcin (12 września). I mała pocisnęła kupę, więc idę przebrać. Oczywiście chciałam tylko napisać, że po modyfikowanym mała robi ładne kupki, ale dziś w nocy znowu cycała i co? odrobina zieleni :-D
Miłego dnia życzę i pojawię się później, tylko ogarnę ten ładnie mówiąc nieład :-)
 
madzik- zjada pol sloiczka i wiecej nie chce- dzis jej dalam jabluszka z brzoszkwiniami na sprobowanie bardzo jej smakowalo chociaz sie krzywila :p i potem chichotala sobie :D ale chciala wiecej- niestety zobaczymy czy jej nie zaszkodzi i tak jej dalam az 5 lyzeczek ;o :-D

lione- to normalne ;p moja codziennie spi w nocy 11 -12 godzin :)
 
Ostatnia edycja:
no to dobrze, juz sie martwilam ze to za dluga przerwa w jedzeniu, ale skoro on nie placze, ze glodny noi Wy mowicie ze Wasze dzieciaczki jeszcze dluzej spia to ok, nie szukam ju zproblemu tam gdzie go nie ma ;-)
fajnie, ze tak ladnie zjadaja ze sloiczkow, mam nadzieje ze i u nas nie bedzie przebojow, ale to jeszcze dlugo, bo dzieci karmione tylko piersia duzo pozniej sie zaczyna karmic czyms innym niz mlekiem no nie?
 
Hejka!:-)
Bartulo śpi, iwęc mam chwilę.
Nie wychodzę dziś na dwór, chociaż pogoda przepiękna, ale Bartek coś pokaszluje i pojawił się lekki katarek, więc frida poszła w ruch!:tak:
Muszę sie pochwalić, bo mój bobas wszamał wczoraj i dziś po pół słoiczka jabłuszka. Tarte mu nie podeszło. Pluł na odległość. Gość na topie - woli chemię, a co? Takie czsy!:-) Tak na poważnie, to mam nadzieję, że nie ma tam za dużo konserwantów...

kama - biedaku, zdrowiej!:tak:
mruczka - to M. przegiął pałę. Oj mój po powrocie musiałby błągać o litość...;-)
ewelad - może dobrze jak D. pojedzie. Przynajmniej nie będzie chuchał na Lilę. A wiadomo, jak facet chory, to...:baffled:
 
I jestem na chwilę, wstawiłam fotkę córci na wątek zdjęciowy i widziałam, że niektóre Wasze maluchy jedzą już deserki? Moja Mała kończy dziś 3 miesiące, myślicie, że mogę jej taki deserek z np. Gerberka już dać?
Mysza u mnie w ogóle Mała malutko śpi w nocy, budzi się co 2 góra 3 godziny na jedzenie
 
Ostatnia edycja:
Ok jestem. Także nadrabiam :-D M robi jakąś pieczeń na obiad. Zamknął się w kuchni :-) Ja byłam odebrać moje pojemniczki na mleko modyfikowane. Jeszcze tylko termos i jest szansa, że w nocy nie będę musiała opuszczać mojego łóżkowego królestwa.
kasik- widzę, że i u Was słoiczki poszły w ruch. My zaczynamy zabawę równo za miesiąc :happy: Mam nadzieję, że choróbsko Bartusia nie weźmie i ze to tylko chwilowe. U nas frida chodzi codziennie.
nadiaa- ale Cię rozpieszcza córcia z tym spaniem. Ja też bym tak chciała, ale u nas max 6 godz. spania i to tylko po kąpieli. Później już się budzi co 3-4. Także w nocy 2 karmienia jak nic muszą być.
madzik - ale smaka zrobiłaś tym kfc. Ja wczoraj eMkowi z maca niosłam "wyprawkę" na obiad :-)
jedyneczka - dobra kupa nie jest zła :-p Ja Ninę tylko raz wsadziłam pod kran, była mocno zdziwiona... Jeszcze miałam problem z ustawieniem temp. i bardzo jej się nie podobało.
ania_pestka- oj biedna Ty. Wrażeń to Ci nie zazdroszczę. Mam nadzieję, że z kolanem ok. I szybko się zagoi. Ja jutro szczepię, ale dopiero pierwszy raz. Biorę 5w1 i rotawirusy. Kasa od prababci, bo mnie chyba nie byłoby stać.
kacperek i martynka - widzę, że i u Ciebie takie superowe nocki. Eshhh czemu ta moja nie chce tyle spać. Jak byłam u brata budziła się dopiero o 3 (kąpana o 19, zasypiała o 20), a tu różnie ale najpóźniej 1 to już musi jeść.
ewelad- Ty to już wiem, że jesteś w gronie mam wyspanych :-D A powiem szczerze, jak czasem zdarzy się jakiś cud i Nina da mi więcej pospać to jestem bardziej nieprzytomna niż po "zarwanej nocce" (czyt. z 2 karmieniami):zawstydzona/y:
jedyneczka- u mnie był okres, że był ryk przed zaśnięciem. Ale to chyba dlatego, że jej się kimało na cycu i była niedojedzona. Tak ją odstawiałam, bo myślałam, że już pojadła. Teraz na mm wiem, że zjada przed snem 120ml odstawiam do wyrka i raczej jest spokój. Pokręci się i zaśnie. Bywa, że jej się pomarudzi, ale to sporadycznie, ogólnie chodzi jej o to, żebym jeszcze chwilkę posiedziała przy niej i dopiero się ewakuowała.
Ashika - ja też marzę o śnie. Ale mnie by wystarczyły takie 2 godzinki, żeby wiedzieć, że nic się nie będzie działo i sobie tak odpłynąć. A ja zawsze mam włączone czuwanie, bo wiem, że M nie usłyszy płaczu małej.
Mruczka- to M będzie miał wpierdziel... Mam nadzieję, że Ci zrekompensuje te nerwy :happy:
Ale zapachy z kuchni. A mała się wybudza, bo po nocnym cycaniu się pręży i bąki puszcza. Zafundowałam sobie jajecznicę na śniadanie i są efekty. Ale chciałam, żeby mi z cyców spuściła, bo ciągle nie umiem się wybrać do lekarza. Może jutro jak będę na szczepieniach, to się przejdę do gina.
 
reklama
Do góry