reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2010

tiffi Marywilska wygląda jak Maximus w Nadarzynie, tylko, że tu jest jedna wielka hala. W pierwszej połowie hali są Chińczycy (całe szczęście nie śmierdzi jak w hali C w Nadarzynie, gdzie urzędują Chińczycy). W drugiej części są Polacy i bardzo dużo jeszcze pustych boksów. U Chińczyków ceny i jakoś materiałów wiadomo jaka jest. A u Polaków jest drogo, a z jakością materiałów bywa różnie. Wolę jednak kupować na wyprzedażach w Centrach Handlowych typu Arkadia lub w lumpach, jest taniej.

Andrzej coś za wcześnie się obudził 3.40. Najpierw dałam pić, ale piszczał niesamowicie i dałam sztuczne 120 ml. Zjadł, a raczej zmęczył 100 ml., zajęło mu to około 20 min. Jadł tak jakby mu się wcale nie chciało jeść, nie wiem czy wyszło łakomstwo, czy już poczuł lepszego smoka z 3 dziurkami w innej butelce.
 
reklama
dzieńdoberek:-)

nocka super-Lilka pospała od 21 do 6.30, nowy plan z 5 posiłkami póki co działa fajnie:-) teraz też pogadała do 7 i śpi dalej:-) za to ja nie śpię- walczę z falami powodziowymi w związku z @-masakra:no:

Gregorka zdrówka dla Olci i dobryc wieści we wtorek:tak:
jedyneczka zastanawiałam się, gdzies Ty, a Ty taki intensywny dzionek miałaś:-)
Maruśka gratki zakupu domu-rewelka, to marzenie mojego D, tylko ja chyba bym się bała tak pod lasem, bo ja bujną fantazję mam:-D
tiffi no jak nie urok to s..., Zuza pokazała klasę, a tatuś marudny- olaboga:baffled: ale coś załatwiłaś i butki są- dobrze dobrze, reszta w następnym rzucie:-)
 
lionne witaj. W którym szpitalu rodziłaś?

Rodziłam w szpitalu bródnowskim i ku zaskoczeniu wszystkich znajomych byłam zadowolona z wyboru :-) Miałam lekarza z tego szpitala, chodziłam tam też do szkoły rodzenia i choć na początku podłamałam się warunkami, jakie tam panowały, to na szczęście na porodówce okazało się, że nie jest tak źle a i sale poporodowe i opieka pielęgniarek była ok :-) Sam porod tez byl ok, skurcze 4godz a parcie 10 min, na porodowce bylam 40min. Tak wiec wspomnienia nawet mile ;-)

lionne witaj witaj napisz coś więcej o sobie

Hmm coś o sobie...Mam 24 lata, mieszkam w Warszawie, od 3 lat mam cudownego męża a od ponad 2 miesięcy cudownego synka ;-)
Siedzę z małym w domu sama bo M pracuje, ja skończyłam studia, ale pracy jeszcze nie zaczęłam tak więc pare latek posiedze z małym, tym bardziej że za jakieś 2-3 lata planujemy już następnego bobasa, wkońcu szkoda żeby taka wielka wyprawka była tylko na raz hehe ;-)
Karmię piersią, na początku nie było łatwo bo mały nie umial ssac i przez 5 dni baaardzo malo jadl, ale dzieki pomocy poloznej srodowiskowej sie udalo i teraz wcina, jak wyglodnialy wilczek :-) Ogolnie jest wszystko ok, Michas przesypia bardzo ladnie noce, je ok.21 (po kapieli) i budzi sie dopiero ok.5 rano :-) Pozniej niestety nie jest juz tak kolorowo. bo mniej wiecej co 2 godz chce jesc wiec spania nie ma ;-)
Mecza go gazy, ostatnio coraz bardziej, stosowalismy Esputicon, ale wczoraj kupilam Infacol i poki co jest duzo lepiej, bo zjada juz bez placzu i krecenia sie, oby bylo tak nadal...
Narazie tyle przyszlo mi do glowy :-) Jak chcecie wiedziec cos wiecej to pytajcie :-)

Ja wlasnie jem sniadanie, maly zafascynowany karuzelka w lozeczku wiec mam chwile :-)
Aha widze, ze temat chrzcin jest na tapecie, my juz po, 26 wrzesnia chrzcilismy, wszytsko przebieglo super, pogoda dopisala, goscie i prezenty tez :-D
Milego dnia dziewczyny!!!
 
Dzień doberek.
Ja już na nogach od 8. Mała nockę przespała z dwoma pobudkami - o północy i o 5. Ja za to nie spałam w ogóle... Gapiłam się w ciemny sufit... W ogóle czuję się dzisiaj do dupy. Ale na szczęście M w pracy i się cieszę, bo nie muszę go oglądać (to aż dziwnie brzmi :-D)
Ewelad- nie ma to jak krew zalewa człowieka... Życzę szybkiej ewakuacji z powodzi :-)
Lionne86 - witam Warszawiankę. Skąd dokładnie? Ja z Bemowa...
Tiffi - no widzisz, nigdy nie ma idealnie, jak nasze dzieci się spisują, to "eMki" nawalają. A Twoja mała zawsze ładnie śpi poza domem:-)
agatka_natalia - a co Ty studiowałaś, że jakieś Prawo Wyznaniowe? :-) Teraz ksiądz by Cię nie oblał, bo liczy na pokaźną kopertę :-D

Ja dziś nie mam nic w planach. Będę się obijać, nie sprzątam, bo nie widzę potrzeby... Muszę obmyślić jakiś patent na miarę mojej teściowej. Wczoraj (wiem z relacji siostry M) zalała łazienkę. Wody było na 3 cm. Stwierdziła, że specjalnie węża z pralki nie wsadziła do wanny, bo pod wanną było bardzo brudno, a ona nie umie się schylić i musiała to jakoś stamtąd wyciągnąć. Nosz normalnie patent roku. Zalać sąsiadów, bo się jest tak grubym, że się nie umie schylić i własnego syfu ogarnąć. ;-)
 
kur... wstalam wczesniej zeby was nadrobic i co zezarlo mi posta ale jestem:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:krew mnie zalewa w doslownym tego slowa znaczeniu:-D

wogole to czesc!:-)
u mnie ostatnie dni tak zakrecone ze czasu na bb zabraklo,to nie zapowiedziani znajomi,to nie planowany wyjazd w gory,wczoraj urodziny znajomej a dzisiaj gnijemy juz w domu:-Dczyli wszystko wraca do normy.
Majka jeszcze spi,podstawilam jej pod nos moja pizame i widac ze jest szczesliwa.

ewelad u nas 5 posilkow tez od kilku dni bardzo dobrze sie sprawdza i lacze sie w bolu w zwiazku z @,wczoraj pierwszy dzien slabiutku a od nocy doslownie mnie zalewa :baffled:
 
Ostatnia edycja:
witajcie dziewczynki! :-)
wybaczcie ze nie nadrobie... :-( nie bylo nas tydzien bo w domu szpital :-( w tamten weekend byli znajomi i kumpela sie podziebila na grillu i zarazila "moje stadko":sorry: tzn dzieciaki maja katarek, a M oczywiscie "obloznie chory" i ledwo zipie, smarcze, charcze, kaszle, nie ma sily itd... bosiu jakie to malo odporne :wściekła/y: ja oczywiscie zdrowa :-p na szczescie bo kto by to wszystko ogarnal :zawstydzona/y:
pozatym caly weekend walczylam z grzybem na szafach i sofie... :zawstydzona/y: byli z agencji to obejrzec i podjac decyzje jak to zrobic zeby go zniwelowac! planuja zrobic kratki wentylacyjne w sypialniach i pomalowac sufity a ja poki co umylam wszystko porzadnie, powywalalam conieco, spryskalam meble specjalnym plynem grzybobojczym, wywietrzylam no i przemeblowalam tak zeby nic nie stalo przy tej cholernej wilgotnej, polnocnej scianie... :sorry:
z nowosci zdecydowalam sie na spiralke "Mirena" i za 18 dni jesli wyniki badan beda ok ide na zalozenie :eek:
u nas pogoda do bani, pada juz chyba tydzien... brrrrrrrrrrrr
milego dzionka :happy:
 
hej mamuśki warszawskie, w tvn mówią, że w gdzieś w naszej stolicy jest akcja wymiany ubranek dziecięcych - mamy spotykają się dziś i oferują na wymianę ciuszki. fajne to!
a u mnie herbata, ciasto drożdzowe i zabieram się za czytanie :-)
 
reklama
Witajta:tak:

Wstałyśmy o 8.30 a teraz niunia ucina sobie drzemkę przedpołudniową więc mam kwadrans na kawę.

tiffi no to pech z M faktycznie, jak nie jedno dziecko marudne to drugie:-D To już mebelki do domu nowego szukacie tak? Ja też myślę że super nakarmienie nic nie daje, moja czy zje jednego czy dwa cycusie i tak wstaje o swojej porze w nocy. A jak za dużo pojadła to właśnie ulewała tylko. Ale oczywiście chętnie cycała zachłanna bestyja:-p Teraz już nie lecę z cycem za każdym razem na pociechę i prawie wcale już nie ulewa. Ulewa tylko jak czasem rano nie chce mi się wstać i ją zatkam cycem. A że jak śpiąca jakoś jej się nie odbija to potem rano ulewa właśnie:-p

ewelad ja też strachliwa, jak M wyjeżdżał na noc a nie mieliśmy jeszcze pieca z podajnikiem i musiałam w piwnicy codziennie rozpalać (a wejście do piwnicy na zewnątrz) to bez browara się nie odważyłam, :no::-p A po kilku to byłam bruce lee i rambo a jednym:-D Dobrze że kupiliśmy ten piec w końcu bo bym w alkoholizm popadła:-D

pati już;-)

lionne to ładnie sypia synuś:tak: Mnie wyprawka mojej starszej córy przydała się po 10ciu latach :tak: Fajnie że masz możliwość być z małym w domu i kilka lat, siedziałam tak ze starszą ale teraz niestety nie dam rady a chciałabym:rolleyes:

mysza ale przyznać muszę że fantazje to teściowa ma:-D

kama nie pomyślałam, też muszę spróbować z moja piżamą:-p

perla witaj kochana i zdrówka dla rodzinki! Dbaj o M bo się biedactwo pewnie strasznie męczy:-D Daj znać jak spiralka. Z grzybem wiem niestety jak jest, mamy ten sam problem, musieliśmy robić w zeszłym miesiącu izolację poziomą (oprócz pionowej którą robił M z teściem). Niestety czeka nas i tak zrywanie płyt z tych ścian na wiosnę i nakładanie specjalnego tynku a mokra ściana schnie nawet i 2 lata jak na uświadomiła firma specjalistyczna:szok::dry: na nowe meble z dnia na dzień grzyb wszedł :crazy: ścianę myjemy domestosem i tym płynem co jakiś czas ale to daje efekt na krótko:no: wentylację też dodatkową będziemy robić. Może u was pomoże sama wentylacja bo u nas gorzej ponieważ są się okazało wysokie wody gruntowe czyli na bagnie mieszkamy, jak ten shrek:-p

Obudził się mój bąk i cyc:-p planujemy spacerek ale po 12ej jak Emi wróci. I jak M dziś wczas wróci to z Emi po buty może skoczę wizytowe bo eks mnie prosił, kupił jej strój ale butów nie znaleźli fajnych a chodzi o jego ślub:tak:
 
Do góry