tiffi1
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Listopad 2009
- Postów
- 1 837
tweenie ja pytałam internisty, pediatry i czytałam w necie że na grypę można. Co do kup ze śluzem moja takie robi i moje pediatra powiedziała, żeby się nie przejmować i tak robię, bo chyba bym zwariowała
jedyneczka moja ma gluty białe albo bezbarwne (choć te mogą być pomieszane z solą morską), czasem posprawdzam jej temperaturę, ale jest ok, M sie rozkłada więc się stresuję. Oj ja bym mu wywaliła zdjęcie przed oczy, ale teraz "po ptokach" mój M tak nie potrafi i on będzie honorowy i widzisz jak to jest. A co do fachmana rzeczywiście w gębie był dobry, a inni wszyscy to partacze, a tamci to bez sensu, a nie mają pojęcia, tylko on najlepiej robi. Do zakupów nie doszło :-(
Moja też wsuwa łapy.Co do kurtki moja ma kombinezon na 68 ale dla niej to jeszcze za wielkie a kurtkę na 62, jakby coś będę kupować na bieżąco
agatka ja na pewno zostaję z małą do połowy lutego włącznie, a co dalej nie wiem, opcji jest kilka,albo wrócę w okrojonym wymiarze godzin, albo wrócę po wakacjach jeszcze nie wiem. Nie załamuj mnie, że mała będzie brała to wszystko :-(
O widzę,że młody wyczuł, że mama chce się oddalić, ech ci mali terroryści.Hmmm papryki chyba też nie bardzo jak się karmi piersią, a co do czosnku to raczej małemu nic nie będzie tylko może mu smak trochę zepsuć
kasiamaj a teraz jesz smażone???
ewelad to podobnie jak u mnie M prycha a mnie boli kręgosłup głownie ja małą noszę, ale czasem nie daję rady i M też, no i mam stresa by mała nie złapała jakiegoś świństwa. Mój M też wszytsko zapisywał, ale wiesz jak to jest na początku mówił ze będzie kosztować tyle i tyl, potem, ze wynikło coś tam, a jak on się narobił i w ogóle. Może jak ja bym z nim gadała to byłoby inaczej, ale to wszystko zbiegło się w czasie jak mała się urodziła i to zeszło na dalszy plan. Tak się zastnawiam co ja mogę łykać, póki co łykam feminatal N
kama witaj na bb i witaj w klubie mam noszących pańcie i pańciów
mysza mam kuchnię, dwie łazienki, 4 pokoje z parkietem, dwa pomalowane
agatha jak się ma miękkie serce to trzeba mieć twardą dupę
Dziewczyny karmiące mam pytanie jecie orzechy??? Ja wiem że one mogą uczulić, ale ja kocham orzechy takie świeże, a M kupił siatkę laskowych.
Czy wasze dzieci ssają kciuki bo moja ciska palce do buzi ale tylko wskazujący środkowy i czasem serdeczny ;-)
Ja dzisiaj byłam sama z mała w kościele (jest taka fajna msza dla dzieciaczków), małej się podobało głównie spała. Mieliśmy z M jechać na zakupy i niestety M kiepsko się czuł pojechaliśmy tylko coś zjeść a ja zahaczyłam o rossmana - niestety zapomniałam co miałam kupić. Zajrzeliśmy też do domu i tam jeszcze sporo roboty ie wiem kiedy się przeprowadzimy i nie wiem kiedy będą chrzciny. M slaby kichający prychający więc boję się o małą, ale nie moge M wyizolować bo padnę na twarz i kręgosłup i wysiądzie. Jutro mamy morfologię trzymajcie kciuki. Poza tym się załamałam bo nad nami chyba zaczną remont tzn widziała jak wnosili jakieś płytki, klej itp itd, jak zaczną wiercić i kuć kafelki to będę na skraju załamania. Mała wieczorami jest bardzo marudna, płacze to kolka bo to dzieje się o tej samej godzinie, ale sab łagodzi znaczy trwa krócej niż wcześniej. Chyba mam kiepski nastrój. Idę spać
jedyneczka moja ma gluty białe albo bezbarwne (choć te mogą być pomieszane z solą morską), czasem posprawdzam jej temperaturę, ale jest ok, M sie rozkłada więc się stresuję. Oj ja bym mu wywaliła zdjęcie przed oczy, ale teraz "po ptokach" mój M tak nie potrafi i on będzie honorowy i widzisz jak to jest. A co do fachmana rzeczywiście w gębie był dobry, a inni wszyscy to partacze, a tamci to bez sensu, a nie mają pojęcia, tylko on najlepiej robi. Do zakupów nie doszło :-(
Moja też wsuwa łapy.Co do kurtki moja ma kombinezon na 68 ale dla niej to jeszcze za wielkie a kurtkę na 62, jakby coś będę kupować na bieżąco
agatka ja na pewno zostaję z małą do połowy lutego włącznie, a co dalej nie wiem, opcji jest kilka,albo wrócę w okrojonym wymiarze godzin, albo wrócę po wakacjach jeszcze nie wiem. Nie załamuj mnie, że mała będzie brała to wszystko :-(
O widzę,że młody wyczuł, że mama chce się oddalić, ech ci mali terroryści.Hmmm papryki chyba też nie bardzo jak się karmi piersią, a co do czosnku to raczej małemu nic nie będzie tylko może mu smak trochę zepsuć
kasiamaj a teraz jesz smażone???
ewelad to podobnie jak u mnie M prycha a mnie boli kręgosłup głownie ja małą noszę, ale czasem nie daję rady i M też, no i mam stresa by mała nie złapała jakiegoś świństwa. Mój M też wszytsko zapisywał, ale wiesz jak to jest na początku mówił ze będzie kosztować tyle i tyl, potem, ze wynikło coś tam, a jak on się narobił i w ogóle. Może jak ja bym z nim gadała to byłoby inaczej, ale to wszystko zbiegło się w czasie jak mała się urodziła i to zeszło na dalszy plan. Tak się zastnawiam co ja mogę łykać, póki co łykam feminatal N
kama witaj na bb i witaj w klubie mam noszących pańcie i pańciów
mysza mam kuchnię, dwie łazienki, 4 pokoje z parkietem, dwa pomalowane
agatha jak się ma miękkie serce to trzeba mieć twardą dupę

Dziewczyny karmiące mam pytanie jecie orzechy??? Ja wiem że one mogą uczulić, ale ja kocham orzechy takie świeże, a M kupił siatkę laskowych.
Czy wasze dzieci ssają kciuki bo moja ciska palce do buzi ale tylko wskazujący środkowy i czasem serdeczny ;-)
Ja dzisiaj byłam sama z mała w kościele (jest taka fajna msza dla dzieciaczków), małej się podobało głównie spała. Mieliśmy z M jechać na zakupy i niestety M kiepsko się czuł pojechaliśmy tylko coś zjeść a ja zahaczyłam o rossmana - niestety zapomniałam co miałam kupić. Zajrzeliśmy też do domu i tam jeszcze sporo roboty ie wiem kiedy się przeprowadzimy i nie wiem kiedy będą chrzciny. M slaby kichający prychający więc boję się o małą, ale nie moge M wyizolować bo padnę na twarz i kręgosłup i wysiądzie. Jutro mamy morfologię trzymajcie kciuki. Poza tym się załamałam bo nad nami chyba zaczną remont tzn widziała jak wnosili jakieś płytki, klej itp itd, jak zaczną wiercić i kuć kafelki to będę na skraju załamania. Mała wieczorami jest bardzo marudna, płacze to kolka bo to dzieje się o tej samej godzinie, ale sab łagodzi znaczy trwa krócej niż wcześniej. Chyba mam kiepski nastrój. Idę spać