reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2010

nadiaa no niestety tak mam że nie umiem spać w dzień, nawet jak jestem bardzo zmęczona i po takiej nocy jakie serwuje mi ostatnio moje dziecię. nawet dzisiaj, po ciężkiej nocy mała właśnie śpi a ja nie umiem
natasza tak to mogą być kolki, one nie muszą trwać iluś godzin mogą trwać właśnie 10min
tweenie jagody możesz jeść spokojnie (a bardzo dużo jem pierogów z jagodami i tej borówki), zupę botwinowa też jadłam bo buraki są ok, co do picia, woda, herbaty owocowe, niektóre soki (jabłkowy, marchewkowy, bananowy), ale też nie za dużo. To co opisujesz z małą jest podobne to co dzieje się u mojej i to niestety obstawiam na kolkę, testuję sab simplex
Wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy!!!
jasia rozumiem co czujesz pisząc o przypadkowości, ale naszedzici też czasem chcą po prostu pić więc stąd ta przypadkowość. Ja też gnałam do domu, ale ostatnio stwierdziłąm, że mam dosyć i po prostu zaczęłam karmić małą w parku (pierwsze publiczne karmienie było kiepskie spociłam się jak smok), ale generalnie zakrywam się piluszką i karmię
misslena jeszcze raz gratulacje, a Nikola spora. Ja układam moją różnie, ale sama się przekręca często
emih musisz zadbać o siebie bo się bidulko wykończysz
ashika fajnie jak teść taki zaabsorbowany małym, mnie tego bardzo brakuje, a co do teściowej to normalnie szkoda gadać
ewcik nasze są rzadkie i etż zastanawiałam się czy ok, ale jak była u pediatry mała akurat zrobiła kupkę i pani doktor powiedziała, że jak najbardziej ok, nie jest ok jakby leciała taka woda która całkowicie wsiąka w pieluchę. Co do obiadu to mnie się ni chce robić więc jeśli coś będzie to ryż z jabłkami
atabe ja dzisiaj sama z małą i też czasem mnie to przeraża, zwłaszcza jak jest marudna. Co do szwów to ok, u mnie wyleciały jakieś 5 dni temu, więc podobnie. Co do kupek to zielonkawe nie są ok, spróbuj wyeliminować nabiał bo to podobno główny winowajca
jedyneczka a widzę że ty zmagania znów z położną, ciekawe czy jej dzisiaj pogoda odpowiada. Co do urządzeń komarowych ja byłam bardzo zadowolona z raida, działał i mnie nic nie bolało, a kupiłam taki dla dzieci bross czy boss i dla mnie jakoś śmierdzi, ale czasem włączamy go w dużym pokoju i mamy nadzieję,że te dzidy nie dolecą do sypialni
kama ja mam tak w nocy moja wtedy płacze

U nas noc z sob na nd cudna mała pięknie spała, my obudziliśmy się w dobrych humorach, poszliśmy z małą do kościoła - ładnie spała, potem na obiad do restauracji (zjadłam jakiś makaron z pieca, ale za mocno był doprawiony sos), potem pojechaliśmy do domu i spotkaliśmy się ze znajomymi, pochodziliśmy i wróciliśmy do domu. No i zaczęło się, mała nie spała od 19 do 4, zaczęła płakać i marudzić koło 22.30. Byłam już u kresu sił, zaczynamy stosować sab simplex, tylko wzięliśmy mniejsze dawki i jakoś chyba musimy wziąć dawki które zalecają. Dzisiaj przyjechał teść, zaczynają robić podłogi, M. w pracy dziś ale od jutra urlop i będą razem robić te podłogi, więc ja znów sama w domu. Jutro jadę do gina na przegląd i z małą na szczepienia. A dzisiaj ładna pogoda więc zastanawiam się czy wyjść na spacer, tylko jak się wytarabanię z tym wózkiem, no nic zobaczymy
 
reklama
sądząc po Waszych kupkowych opowieściach, kupki Marcepana są w porząsiu;-)

wróciliśmy ze spaceru-już się szogun jeden budzi, jakiś siódmy zmysł ma chyba, bo jak tylko przekroczymy próg domu po powrocie, on zaraz ślepia otwiera:sorry: a mam w planach zrobić jakiś osik z filetem z kurczaka, gdzieś pisałyście chyba, jak się takiego duszonego robi, ale nie wiem, gdzie..
 
tiffi też kupię chyba ten na płyn i choć w pomieszczeniu obok dam, skusiłam się na chicco bo markowy produkt i od urodzenia, myślę będzie git a tu nie jest git tylko jakiś kit:-D dzwoniłam do położnej i ma być ok. 16ej ale nie wiem czy będzie bo na deszcz się zanosi:-D:-p jak się jednak nie zjawi jutro jestem ze skargą w przychodni:crazy: Oby wartko szło z remontem ;-) Miłą mieliście niedzielę, pozazdrościć;-)

Umyłam 1/2 podłogi i mała straciła cierpliwość choć Emi ją zabawiała, dostała cyca i niby śpi, zobaczymy jak ją odłożę:-p
 
cześć dziewczynki!!:-)

nie odzywałam się parę dni,ale wiecznie coś, a to odwiedzinki znajomych albo kogoś z rodziny,albo to my jedizemy do rodziców,teściów,a to spacerki z małym,cycanie itp itd
podziwiam Was dziewczyny,szczególnie jedyneczke,tiffi,ashike,ewcik, i inne że jesteście tu codziennie, wszystkim odpisujecie
ja tez czytałam bb ale co chce odpisac to albo mały zaczyna płakac albo obiad trzeba zrobic,albo coś tam,no chwili dla siebie czasem nie ma

teraz tez była kuzynka od rana,włąśnie poszła, musze obiad przygotować bo za niedługo M wraca, Michaś już marudzi bo chce cyca,potem pójdziemy na spacer i do sklepów,kiecke musze sobie kupić na wesele,bo za 2 tyg idziemy

sorki ze na razie tylko tak o sobie
buziaczki dla Was:-)
 
witam:-)

ogarnęlam mieszkanie, wybrałayśmy się na spacer- znieść wóżek jakoś dałam radę, ale przy wnoszeniu mało nie padłam na cycki-sąsiad się zaoferował z pomocą, ale skoro od 10 lat nie przepadamy za sobą, to uniosłam się dumą i grzecznie podziękowałam- to był błąd:-D mała na spacerku super grzeczna, więc dotarłyśmy na plac targowy i nakupiłam owoców i warzywek i super wypasione wędliny, bo tam taki sklep jest, ze jęzor do pasa i nakupię zawsze jak dla rodziny wielodzietnej:-)
teraz Liliputa śpi, a ja idę robić kotlety

jedyneczka u nas to chicco chyba działa, chyba, bo małej nie gryzą-a byliśmy nawet na działce z tym ustrojstwem, ale już mnie w tyłek coś użarło, tylko nie wiem, kiedy ten haniebny fakt miał miejsce-moze na spacerze
Misslena gratulacje!!!
Ewcik kupy u nas musztardowe, ale tych grudek już nie ma, a bynajmniej mało, mają konsystencję pasty bardziej, za to zapaszek już konkretny:-)
atabe witaj:-) zdrówka niezmiennie Wam z Jagódką życzę, fajnie, że jesteś!!!
magdzia super, ze w końcu się udało z kredytem i mieszkankiem:-)
tiffi oby kropelki pomogły, no i 'udanych' podłóg życzę, ze tak się wyrażę, bo to już poważny krok w kierunku zamieszkania w nowym domku:-)
anetka mam nadzieję, ze jak Was tak goście nawiedzają, to przynajmniej prezenty fajne dla Michasia przynoszą:-D
 
Hej Kochane!
Ja dzisiaj szybko i tylko o sobie:zawstydzona/y:
Mała znów miała kolkę i teraz podajemy Bobotic i Biogaję prewencyjnie i kłopoty z brzuszkiem się skończyły:tak:Niestety krostki pojawily się na nóżkach i rączkach i możliwe,że to od pomidorów, chociaż bardzo mało jem:-(Najgorsze,że pod włoskami też ma krostki i to już nie wiadomo od czego. Byliśmy u pediatry, ale powiedziała,że jest mało i na razie nie panikować.Możliwe,że pójdziemy prywatnie, bo coś nie mam zaufania:crazy:Poza tym nie wiem co jeść, a Karolinka jest wspaniała:-)
 
anetka dawno Cię nie było.. ja staram się włazić na forum, jak tylko mały kima lub jak M się nim zajmuje;-) teraz właśnie miałąm ambitny plan, żeby zasnął sam w łóżeczku, oczy mu opadały, ale nic z tego, leży teraz w wpatruje się w karuzelkę.. mógłby zasnąć.. a ja korzystam i jem szybciorem obiad.. chociaż właśnie zaczyna coś tam kwiczeć ehhh..

mruczka czyli dajecie BioGaję? my jakoś przestaliśmy, bo położna jakaś konserwatywna naopowiadała, że po tym częściej dzieci płaczą i M kazał mi odstawić to, a to był błąd.. dziś podam to małemu, skoro Wam pomaga, to nam może też;-)

ok, idę zobaczyć, co ten mój Marcepan wyrabia.. choć teraz znowu przycichł..
 
Witajcie dzieczynki ja tylko na chwilke teraz bo mala spi a ja musze dokonczyc odkurzac swoj pokoj i na spacerek kolejny chcemy isc.
A mam male pytanie zwaszcza do jedyneczki i tych co to przerabialy!! czy jak dostalyscie tej goraczki to bralyscie jakies leki mozna???i czy karmic tez mozna wtedy czy nie bardzo chociaz goraczki nie mam ale strasznie mnie nogi i plecy zaczynaja bolec i tak od niczego boje sie ze polozna wykrakala i mnie przewialo ale wlasnie nie wiem!! czy wtedy trzeba dac sztuczne mleko??bo odcigacza nie mam chce kupic jutro i tu drugie pytanie co polecacie??ale jakis nie drogi!!!i wogole cos mnie tak cycki bola ze hej dotknac ich mi ciezko!!!
no nic uciekam pozmywac po obiedzie odkurzyc i na spacerek z dzieciakami!!!!
milego popoludnia moze wieczorem wpadne
 
wow, Mały sam zasnął-dzięki karuzelce:tak: oby częściej mu się zdarzały takie akcje:-D

kacperek współczuję, możesz wziąć paracetamol na przykład..
 
reklama
dziewczyny sorki że Wam się wtrącam i wymądrzam

kacperek i fasolka
jeśli piersi Cię bolą to pewnie masz zastój lub zapalenie, przy tym jak najbardziej może Cię łapać typowo grypowo.

Lepiej unikaj spacerów, teraz najlepiej przystawiaj malutką do piersi żeby to wyssała, i jak najbardziej przy zapaleniu, zastoju trzeba karmić. Do tego apap, liście kapusty zimnie rozbite tłuczkiem i na piersi sprawdzony sposób.

przed karmieniem rozgrzać pierś żeby kanaliki się rozszerzyły a po karmieniu może być zimny okład. Ból jest nieziemski bo sama przy karmieniu 2 córki co chwilę przechodziłam.

I dla mnie była też dobra pozycja do karmienia spod pachy, układałam małą na rogalu i wtedy mała ładnie wyciągała.

jeśli to nie minie to jedź do gina przepisze antybiotyk.

pozdrawiam i gratuluję ślicznych pociech :-)
 
Do góry