Lipiec 2010

[ewelad]

witam z rana:-)

co prawda wstałąm już o 6, bo łakomczuch się obudziłą i domagał posiłku, ale nocka super,to już chyba 3 z rzędu taka fajna i aż się boję, że przyjdzie mi za to odpokutować wkrótce tak więc po 6 poszłam na spacer z moim owłosionym dzieckiem, a następnie zarejestrować małą do pediatry, bo wpt przez ten obojczyk nic konkretnego nie ustaliłyśmy z pediatrą i zaprosiła nas na dzisiaj na bardziej wyczerpującą wizytę-skierowania, witaminki i te sprawy:-) przychodnia jest na moim osiedlu i otwarta od 7, jakieś 3 min drogi ode mnie, więc wychodząc z domu o 6.40 założyłam naiwnie, że będę pierwsza a byłąm ostatnią, która widzi ekran, bo tłum emerytów już czuwał-20 osób!!! poszło sprawnie na szczęście i idziemy na 14 na wizytę:-) następnym razem wezmę namiot i rozbiję obóz przed przychodnią dzień wcześniej-wtedy poczuję, jak to jest być pierwszą a potem walnęłam jeszcze drzemkę:-)

moja zrobiła kupę o 6 i teraz o 10 i już oczywiście dumam, czy to nie za dużo i nie zapowiedź jakiejś biegunki:-(

miłego dzionka wszystkim!!!

my mieliśmy na działkę jechać, ale chyba odłożymy przez tę wizytę u lekarza, a jutro pewnie kicha pogoda będzie hmm

 

[Vanilka]

Ja tez sie witam po kilkudniowej przerwie ;-)
u nas nocki oki maly kima ladnie ,zaliczy dwa karmienia wiec wyspac sie da
ALe za to w dzien to spi po 20-30 min ...na dworze w wozku jedynie moze spac i spac .

 

[madzik1980]

witam
Mala kima w huśtawce
My w tym tyg mamy maraton po lekarzach-jutro szczepienia,w srodę ja do kontroli do ginekologa, a w czwartek usg bioderek....
A w niedziele wyjezdzamy an 2 tyg do brennej-juz się nie moge doczekac -podobno ma byc fajna pogoda będe miała neta z playa -mam nadzieje,że będzie działał tam.
Ktoś ma jakies wiesci od Atabe ????
Vanilka wkoncu jestes
Ewelad to powodzenia na wizycie z małą-oby wszystko było ok!!
Oliwia trzymam kciuki-oby wszystko poszło sprawnie !!

 

[perla2212]

czesc laseczki!!! :-)
mam nadzieje ze wszystkim weekend minal pomyslnie... u mnie zaczal sie kiepsko, ale juz w sobote popoludniu bylo ok ;-)
Tweenie kciuki caly czas zacisniete! trzymaj sie kochana!!!
Olyv, Oliwia, Misslena szybkiego rozwoju jeszcze szybszej i malo bolesnej akcji ;-)
Kama, Mammi, Ewcik moj Kris uzywa smoka Nuka i tez mial tak odcisniete na poczatku, pozniej juz mu sie tak nie robilo...
a apropos smoka i cycania, Kris jak mowilam uzywal smoka (teraz tylko do spania) i karmilam go 14 miesiecy wiec nic mu sie z systemem ssania nie zaburzylo
Ewelad szkoda slow na ta "opieke" szpitalna nad dziecmi... jak mozna!!!
oby wszystko sie pieknie zroslo...
Tiffi ja sciagam teraz jednorazowo 100-150ml, mala zjada roznie 90-110ml, a podgrzewam wstawiajac butelke z mleczkiem do goracej wody!
jak juz mowilam chustujemy sie troszke, wczoraj poszlismy na spacerek i zakupy z pojedynczym woziem z Krisem, a Laura w chuscie i przespala w niej 3,5h... strasznie jej sie podoba, a i nam bylo duzo wygodniej ze zgrabnym, zwrotnym wozeczkiem
Mammi a Ty w koncu kupilas jakis podwojny?
jesli chodzi o cycanie to karmimy sie w dzien co 3-4h, a w nocy to Laura je kolo 20-21, 1-2, a potem ok.5-6 wiec jest super! nie to co z Krisem, cycanie co 2h w dzien i w nocy
no i tymrazem (tfu tfu) nie mamy na szczescie tez tych cholernych kolek
my w tym tygodniu mamy koope roboty pt. pakowanie bo juz w niedziele lecimy na 15 dni do PL nie wyobrazam sobie tego za bardzo... chyba zrobie liste coby nic dla tej szalonej 2 nie zapomniec
milego dnia!

 

[Mysza1984]

no tak - wszystkie dzieci smacznie śpią, tylko moja nie chce... Pewno Marcelek też już padł...
Można oszaleć... Vanilka moja też mogłaby spać w wózku, ale tylko na spacerze, a jest taki upał, że nie idę z nią nigdzie... dopiero wieczorem ...
Oszaleję...
Z M jest łatwiej, bo zawsze trochę odciąży, a tak noszę, bujam, karmię, zabawiam... a to i tak na niej nie robi wrażenia...
wrrrr

 

[ninia79]

Witam was kochane:-)

Dziekuje za gratulacje.:-)

Mala jest cudna, jak narazie to tylko spi i je:-). W sobote odpadl jej pepuszek, doznalam szoku ze po 4 dniach jej odpadl. Naprawde zycze wszystkich kobietka takiego porodu jak ja mialam. Opisze moj porod w odpowiednim dziale ale pierw musze sie nacieszyc mala.:-) Widze ze tutaj to grupowo sie rodzi:-) Jak zadna nie chciala rodzic tak 4 naraz urodzilysmy:-). Zmykam bo musze chate ogarnac :-) Zycze nie rozpakowanym szczesliwych porodow:-)

 

[nadiaa88]

niewiem co sie dzieje z mala,nie ma zwyklego ulewania,ma sapiacy glos i jest apatyczna...boje sie zeby to nic groznego..wizyte mialam na jutro ale ide dzisiaj do pediatry:-(

gratuluje mamuskom nowym

 

[Mysza1984]

a gdzie atabe i aisim???

 

[Ashika]

jestesmy w domu :-)

tornado mi przez dom przeszlo
ponadrabiam jaak chociaz nasz pokoj ogarne a Maksiu usnie albo raczej wystarczy to drugie ;-)

 

[tiffi1]

ewelad ja wczoraj też styrałam się na świeżym powietrzu. Fajny prezent :-)
oliwia ja się zarzekałam że będą lipcówką a zostałam czerwcową lipcówką. Powodzenia
mysza takie gesty są najlepsze, mój zrobił mi niespodziankę i jak wracał ode mnie wieczorem to sprzątał dom, okna my, firanki prał i to był dla mnie duży prezent
ewelad to dobra kupa cisze się, będzie małej lżej, a co do wizyt i zapisów echhh normalnie szara rzeczywistość
madzik maratony po lekarzach, no ale jak trzeba to trzeba. My też mamy w tym tygodniu bioderka, w przyszłym szczepienie, dziś sprawdzanie poziomu bilirubiny. Fajnie że jedziecie odpocząć. masz nr tel do atabe można by napisać smsa
perla bardzo dziękuję ci za informacje odnośnie pokarmu. No podziwiam za ta chustę, ja mam stracha póki co, że jakoś małą źle ulokuję, na razie zainwestowałam w huśtawkę i leżaczek z wibracjami. Fajnie, że przyjeżdżasz do PL

U nas w nocy znów to samo, między 1 a 4 mała nie śpi, jest marudna, taka wiercąca się, najchętniej przeleżała by przy cycu. Czyli to jednak nie witaminy i kwas. Za to jak zasnęła o 4 to dobudzałam ją o 9. Nie wiem czy to dobre jak dziecko tyle czasu nie je, ale z drugiej strony wcześniej dużo się najada. Pojechaliśmy dziś na pobranie krwi na tą bilirubinę. Jak mogę wam coś doradzić jak będziecie jechać z dziećmi na pobranie krwi (tylko gruba igła "dziewiątka"). U małych dzieci jak sie weźmie za cienką igłę to krew skrzepnie i nie poleci (przerabialiśmy to), więc jak coś nie bójcie się grubych igieł. Moja dzisiaj nawet nie zapłakała jak jej się wkłuwali, a jak byłam wtedy co tą cienką igłą robiły to darła się wniebogłosy i trwało to 2h.
Dzisiaj rozmawiałam z babką w sprawie tych lamp, oni się przejęli lampę zwinęli, anm kazali iść do pediatry, więc poszliśmy (ale to nie byliśmy u tej naszej pani). Dochodzę do wniosku, że lakarze traktują pacjentów na trzy sposoby:
1. jak znawców medycyny - mówią im poziom hekselatytyfikatora jest 0,5 a ty człowieku bądź mądry i domyśl się
2. jak jasnowidza - nic nie mówią, czytaj w ich myślach
3. jak idiotę - mówią oczywiste oczywistości
My dzisiaj trafiliśmy na ten trzeci typ. Mówimy, że mała od kilku dni w tych samych godzinach w nocy nie śpi. Diagnoza; "pewnie jest głodna, albo ma mokrą pieluchę". Więc mówię, że ma pieluchę zmienioną i pełny brzuch, na co on na to " to pewnie kolka", odkrywca. Oczywiście nic nie poradzi. Jedyny plus tej wizyty że małą zbadał i jest ok. Ja byłam na spotkaniu z Koordynatorem która przepraszała i pytała czy coś jeszcze może zrobić, powiedziałam, że to zależy od propozycji ich firmy no i czekam na kontakt, może coś wymyślą.