reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2010

Niestety nie jestem już lipcówką:( Moja dzidzia się zbuntowała i najprawdopodobniej pojawi się dopiero we wtorek i to przez indukcję, miejmy taką nadzieję.
 
reklama
A my dzisiaj mieliśmy pierwszą prawdziwą kolkę:baffled:Pomogło SabSimplex i czopek glic. Potem masaż brzuszka. Ciekawe, jaka będzie nocka:eek:

Misslena wielkie kciuki,żeby coś wcześniej się ruszyło:tak:
Tetina kciuki za pomyślne rozwiązanie sprawy. Wiem z doświadczenia, że w sądzie zawsze mega stres:nerd:
Kacperek ja też sobie trochę popłakałam:-)A co do łóżeczka nie pomogę, bo moja akurat ładnie śpi w nocy w lóżeczku:tak:
Olyv ja miałam zastrzyk na rozluźnienie szyjki:tak:Może poproś o coś w tym stylu.
Oliwia trzymaj się jutro w szpitalu i czekamy na wieści:-)
Tweenie ja też nie rozumiem, dlaczego tyle Cię męczą- stresują Cię tylko niepotrzebnie. No ale nie mamy wpływu na pewne rzeczy:no:
Ewelad to super z tymi prezentami, pozazdrościć M i kumpli:-D
Mysza do roboty zagoń, albo niech przed domem siedzą. :wściekła/y:Nie wyobrażam sobie teraz dłuższych wizyt:no:
Tetina super prezent:-D Mam nadzieję,że gladko wrócicie do cycania:tak:
Emih ja załatwialam od kuzynki M , więc nie pomogę:crazy:
Geperty to musieliście się nacierpieć:no:Ja dzisiaj nie mogłam znieść krzyków Malej z powodu kolki, a trwało to tylko pol godziny, więc nawet sobie nie wyobrażam co czułaś:-(Ale trzeba być dobrej myśli- mam nadzieję, że już jest lepiej i jutro Was nie będą męczyć:tak:
 
witam wieczorowa pora;-)
M&M spia grzecznie wiec zagladam do was.
z mojego wczorajszego shopingu za wiele nie wyszlo,Maja w kazdym sklepie plakala przerazliwie,wiec szybko skapitulowalam,coz bede sie odchudzac tak zeby jak najszybciej zmiescic sie w gacie sprzed ciazy.
Urodzinki minely przyjemnie,bo niunka grzecznie spala i kolki(tfu,tfu-zeby nie zapeszac) nas nie nawiedzily.
louise i jak tam zakupy?wogule ciesze sie ze sie w koncu odezwalas,juz chcialam ci smska wysylac bo jakos tak ostatnio o was myslaalm.j malej tez odstawilam witaminy,K wiadomo bo nie karmie a po D miala klopoty z brzuszkiem a pediatra powiedziala ze latem nie koniecznie zeby ja podawac,tylko czesto na spacerki wychodzic.
mysza az zazdroszcze takiej ciotki,zajrzy fachowym okiem i diagnoza postawiona,oby miala racja i Ninka przestala sie meczyc,zal takiego malenstwa a szczegolnie jak nie wiadomo jak mu pomoc.
Pojadłam dziś jajo a odrobina majonezu, plasterki 2 pomidora i ogóra i zobaczymy jak zareaguje malutka:sorry2:
jedyneczko i jaka reakcja malutkiej?aaaa i prosimy o nowy suwaczek,stary jakis przeterminowany sie wydaje;-):laugh2:
tiffi a jak tam u was,czy Zuzia dalej taka placzliwa,czy moze odstawienie wit. pomoglo?dziekujemy za przekazywanie wiesci od tweenie.
madzik aj zazdroszcze takiego babskiego wypadu.U nas M nie zostanie sam z Majka,wystraszyl sie biedak jak mala zaniosla sie mu placzem:zawstydzona/y:mam nadzieje ze zabawa byla przednia a ty na chwile ucieklas myslami od pieluch,kupek i kolek.
mammi ja mam smoczek z nuka, ale nie wiem dlaczego, jak Mały go ssie, to potem cała ta plastikowa otoczka smoczka odbija mu się na buźce, nie wiem, co może być tego przyczyną:baffled:
ewcik u nas jest identycznie,mala tez dudla smoka z Nuka i wiecznie odbija jej sie otoczka na buzce-chyba taki urok tych smokow.
tweenie oby cos w koncu ruszylo i obeszlo sie bez cc!!!
kacperek my po tygodniu na spacer wyszlismy.
olyv,oliwia za was tez trzymam kciuki,zeby jednak dzieciaczki zdecydowoaly sie wyjsc,ta kocowka ciazy jest najgorsza!!
ewelad oj gesiej skorki dostalam jak przeczytalam o obojczyku malej,co za wstretne *******uchy tam pracuja,wlos sie jezy!!nie popusc babskom i zrob tam porzadek,przeciez nieswiadome mogliscie zrobic Lilli jeszcze wieksza krzywde.Nie rozumiem takiego podejscia i tu sie mowi ze lekarze z powolania!urwac glowe i nasrac w szyje to za malo!!!Chlopaki sie spisali,mila niespodzianka a twoj D mnie rozczulil tym tekstem,widac ze kocha swoje kobiety bez granic!!
anetko mnie robili badanie,teraz bylam tylko na kontroli az sie boje wyniku.
Odstawiłam vit D3 i jakoś lepiej z brzuchem i marudzeniem, sama nie wiem czy to właśnie witamina czy moja wyobraźnia
aghata u nas to byla witamina a nie wyobraznia,zycze wam tego samego
misslena oby jak najszybciej cos ruszylo!
kacperek u nas ten sam problem w lozeczku mala polezy gora 30min o spaniu w nocy mozna zapomniec,najspokojniej spi w naszym lozku,miedzy nami,nie wiem co moze byc powodem,staram sie ja jak najczesciej klasc do lozeczka,bo jak przyzwyczai sie do spania z nami to pozniej bedzie problem.M sie smieje ze zywa antykoncepcje mamy;-)
mysza wspolczuje wizyty!wygon z domu albo zagon do roboty;-)
geperty wspolczuje wizyty i przezyc,oby z malym wsio dobrze bylo.takiego krzyku dziecka nie da sie sluchac,szczegolnie jak wiesz ze nie mozesz mu pomoc.Moja Maje tez pokluto w obie raczki i glowke,za jedna do dzisiaj nie da sie dotknac,pewno ja jeszcze boli.
mruczka wspolczuje kolek,oby to jednorazowo sie zdarzylo!!!

a ja od wczoraj z zalecen poloznej podaje malej mleko nie Pre tylk juz 1 i cora lepiej spi,nie ciagnie tak nerwowo smoka i jakby brzusio nie dokuczal.Moze sie nie najadala i dlatego tyle krzyku bylo.Dzisiaj mialam caly dzien kochane dziecko,najadla sie i zasypiala,moze taki prezent na te skonczone 4 tygodnie.teraz tez smacznie spi.
Na mnie tez powoli juz pora,dobranoc!
 
madzik ja kupiłam graco lovin hug i też jestem zadowolona, mała co prawda dopiero oswaja się z huśtawką, ale myślę, że będzie ok
mammi moja je co 2-3h a czasem nawet rzadziej. Je tylko z jednej piersi zazwyczaj, a ja zastanawiam się czy starczy mi pokarmu na ściągnięcie. Dzięki bardzo za info odnośnie ilości to daje mi jakiś obraz sytuacji
fajna ta chusta, kurcze ale ja mam obawy wziąć małą w chustę póki co
kacperek fasolka ja wyszłam po 5 dniach od narodzin małej na krótko a po 7 dniach na spacer już taki normalny. Ja mam wpisane na liście ze szpitala żeby nie jeść żadnych jogurtów owocowych a już truskawkowych na nie. Do pępka używaliśmy oktenisptu bardzo dobry.
Ten płacz to hormony pociążowe w tobie buzują, więc pzejdzie.
Co do spania, naszą przyzwyczajam by spała u siebie, odkładam ją ciągle, a jak ma gorszy czas to zdarza się jej zasnąć przy cycu ze mną w łóżku i ją odkładam
patipaula no to i ja się przymierzę do pomidora
ewelad a na tych zakupach karmiłaś małą cycem??
aneta mojej małej robili morfologie, bilirubinę, te przesiewowe, badanie słuchu + dodatkowo z racji bycia wcześniakiem USG brzuszka i głowy przezciemiączkowe. Mnie to nie wiem co robili, ale chyba niewiele. Ja jutro idę zrobić krew plus TSH i T4
Właśnie się zastanawiam czy jakiegoś sztucznego nie kupić i wtedy dać małej jak by mnie nie było, a powiedz jakie sztuczne dawałaś i czy robiłaś wcześniej próbę czy mała zje??
ewelad to super że faceci się postarali, pozazdrościć
mysza no to nie fajnie z teściami, ale już rozumiem wybyli i masz święty spokój
tetina piękny gest ze strony M. Powodzenia w sądzie
emih ja miałam kupować sab ale poczytałam, że bobotic ma identyczny skład, jak dla mnie różnica jest w dawkowaniu, może spróbuj tego kosztuje 14zł. Pozdrów proszę ode mnie ashikę
geperty co do wkłuwania u mojej było to samo i wiesz co się sprawdza grubsza igła "9" jest najlepsza, w cieńszych krzepła krew. A jaki poziom bilirubiny miał mały???
agatha to jak będziesz chciała wyjść to będziesz dawałam sztuczne czy ściągniesz?
tweenie a ja wpadłam tutaj żby napisać jakie wieści od ciebie, a ty już zajrzałaś tutaj. Trzymaj się kochana
oliwia, tweenie, olyv, misslena to będziecie nam lipcówko- sierpniówkami
kama jak odstawiłam wszystko było ok, wczoraj powrót witaminy jednej i znów cięższa noc

Przedwczoraj odstawiłam kwas foliowy i wit B6 i noc ok, wczoraj podałam tylko B6 (upatrując kwas foliowy jako głównego winowajcę) i dzisiaj znów noc trudna mała nie spała od 1 do 4, marudziła i np. leżała po czym zapłakała i tak cały cas, oczywiście cyc był najlepszy. Mała jak zasnęła o 4 tam obudziła się przed 9-tą potem cyc i znów spanie, więc i my kimnęliśmy wstaliśmy po 11-ej. Śniadanie, cyc i poszliśmy do kośioła, co prawda skończyło się na tym , że spóźniliśmy się staliśmy na dworze i nic nie słyszeliśmy a mała była niespokojna. Zrezygnowana stwierdziłam, ze nie mam siły robić obiadu, więc zrobiliśmy akcję, karmienie małej, fotelik, restauracja (ciągłe spojrzenia, zdążą nam przynieść jedzenie, zjemy) udało się, mała fajnie spała więc pojechaliśmy do przyszłego domku i tam chodziliśmy ponad 3h. Było też pierwsze karmienie na zewnątrz (ale się stresowałam), ale tam była ławka, zaciszne miejsce, ani pół człowieka. Potem jeszcze spacer, karmienie w samochodzie i przewijanie i do domu, kąpanie i mała śpi, oby w nocy też tak spała. Dzisiaj znowu nic nie podawałam, zobaczymy jaka będzie noc.
Acha wzięłam na rozmowę mojego fachmana i powiedziałam co i jak (jak pojechaliśmy o 16-ej to byli mocno wczorajsi). ustaliliśmy co jest do roboty, powiedziałam co myślę o rozliczeniu, powiedziałam czego oczekuję i dodałam żeby sprzątali po sobie a nie rozwalali wszytsko. pewnie pomyśleli, ze zołza wróciła, ale mam to w nosie, M jest za pobłażliwy. ja rozumiem, że oni robią dokładnie, ale zaczęli roboty pod koniec lutego i końca nie widać.
Jutro jedziemy na badanie krwi małej - poziom bilirubiny, mam nadzieję, ze po tych czopkach spadł, przy okazji zrobię sobie badania krwi.

Pytanie mam z ciekawości (zainspirowana tym co napisała tetina) Dostaliście jakiś prezent/pamiątkę od M za urodziny dzieciaczka?
Mam taką wątpliwość chcę w końcu wybrać się do fryzjera i zastanawiam się, czy ściągać moje mleko (jakoś mało go ściągnęłam) czy zakupić jakieś sztuczne i niech M da małej jak się obudzi. No i jakie tu mleko kupić, wiem tyle że z "1"ale nie wiem jakie, poza tym czy są jakieś malutkie opakowania takie na raz???
 
madzik ja kupiłam graco lovin hug i też jestem zadowolona, mała co prawda dopiero oswaja się z huśtawką, ale myślę, że będzie ok
mammi moja je co 2-3h a czasem nawet rzadziej. Je tylko z jednej piersi zazwyczaj, a ja zastanawiam się czy starczy mi pokarmu na ściągnięcie. Dzięki bardzo za info odnośnie ilości to daje mi jakiś obraz sytuacji
fajna ta chusta, kurcze ale ja mam obawy wziąć małą w chustę póki co
kacperek fasolka ja wyszłam po 5 dniach od narodzin małej na krótko a po 7 dniach na spacer już taki normalny. Ja mam wpisane na liście ze szpitala żeby nie jeść żadnych jogurtów owocowych a już truskawkowych na nie. Do pępka używaliśmy oktenisptu bardzo dobry.
Ten płacz to hormony pociążowe w tobie buzują, więc pzejdzie.
Co do spania, naszą przyzwyczajam by spała u siebie, odkładam ją ciągle, a jak ma gorszy czas to zdarza się jej zasnąć przy cycu ze mną w łóżku i ją odkładam
patipaula no to i ja się przymierzę do pomidora
ewelad a na tych zakupach karmiłaś małą cycem??
aneta mojej małej robili morfologie, bilirubinę, te przesiewowe, badanie słuchu + dodatkowo z racji bycia wcześniakiem USG brzuszka i głowy przezciemiączkowe. Mnie to nie wiem co robili, ale chyba niewiele. Ja jutro idę zrobić krew plus TSH i T4
Właśnie się zastanawiam czy jakiegoś sztucznego nie kupić i wtedy dać małej jak by mnie nie było, a powiedz jakie sztuczne dawałaś i czy robiłaś wcześniej próbę czy mała zje??
ewelad to super że faceci się postarali, pozazdrościć
mysza no to nie fajnie z teściami, ale już rozumiem wybyli i masz święty spokój
tetina piękny gest ze strony M. Powodzenia w sądzie
emih ja miałam kupować sab ale poczytałam, że bobotic ma identyczny skład, jak dla mnie różnica jest w dawkowaniu, może spróbuj tego kosztuje 14zł. Pozdrów proszę ode mnie ashikę
geperty co do wkłuwania u mojej było to samo i wiesz co się sprawdza grubsza igła "9" jest najlepsza, w cieńszych krzepła krew. A jaki poziom bilirubiny miał mały???
agatha to jak będziesz chciała wyjść to będziesz dawałam sztuczne czy ściągniesz?
tweenie a ja wpadłam tutaj żby napisać jakie wieści od ciebie, a ty już zajrzałaś tutaj. Trzymaj się kochana
oliwia, tweenie, olyv, misslena to będziecie nam lipcówko- sierpniówkami
kama jak odstawiłam wszystko było ok, wczoraj powrót witaminy jednej i znów cięższa noc

Przedwczoraj odstawiłam kwas foliowy i wit B6 i noc ok, wczoraj podałam tylko B6 (upatrując kwas foliowy jako głównego winowajcę) i dzisiaj znów noc trudna mała nie spała od 1 do 4, marudziła i np. leżała po czym zapłakała i tak cały cas, oczywiście cyc był najlepszy. Mała jak zasnęła o 4 tam obudziła się przed 9-tą potem cyc i znów spanie, więc i my kimnęliśmy wstaliśmy po 11-ej. Śniadanie, cyc i poszliśmy do kośioła, co prawda skończyło się na tym , że spóźniliśmy się staliśmy na dworze i nic nie słyszeliśmy a mała była niespokojna. Zrezygnowana stwierdziłam, ze nie mam siły robić obiadu, więc zrobiliśmy akcję, karmienie małej, fotelik, restauracja (ciągłe spojrzenia, zdążą nam przynieść jedzenie, zjemy) udało się, mała fajnie spała więc pojechaliśmy do przyszłego domku i tam chodziliśmy ponad 3h. Było też pierwsze karmienie na zewnątrz (ale się stresowałam), ale tam była ławka, zaciszne miejsce, ani pół człowieka. Potem jeszcze spacer, karmienie w samochodzie i przewijanie i do domu, kąpanie i mała śpi, oby w nocy też tak spała. Dzisiaj znowu nic nie podawałam, zobaczymy jaka będzie noc.
Acha wzięłam na rozmowę mojego fachmana i powiedziałam co i jak (jak pojechaliśmy o 16-ej to byli mocno wczorajsi). ustaliliśmy co jest do roboty, powiedziałam co myślę o rozliczeniu, powiedziałam czego oczekuję i dodałam żeby sprzątali po sobie a nie rozwalali wszytsko. pewnie pomyśleli, ze zołza wróciła, ale mam to w nosie, M jest za pobłażliwy. ja rozumiem, że oni robią dokładnie, ale zaczęli roboty pod koniec lutego i końca nie widać.
Jutro jedziemy na badanie krwi małej - poziom bilirubiny, mam nadzieję, ze po tych czopkach spadł, przy okazji zrobię sobie badania krwi.

Pytanie mam z ciekawości (zainspirowana tym co napisała tetina) Dostaliście jakiś prezent/pamiątkę od M za urodziny dzieciaczka?
Mam taką wątpliwość chcę w końcu wybrać się do fryzjera i zastanawiam się, czy ściągać moje mleko (jakoś mało go ściągnęłam) czy zakupić jakieś sztuczne i niech M da małej jak się obudzi. No i jakie tu mleko kupić, wiem tyle że z "1"ale nie wiem jakie, poza tym czy są jakieś malutkie opakowania takie na raz???
 
witam wieczorkiem:-)

styrana dzisiaj jestem, jakbym rowy kopała:-) ale się dzisiaj naspacerowaliśmy z dyliżansem, więc to pewnie od nadmiaru świeżego powietrza:-)

Mysza dżizas, no to rzeczywiście nie zazdroszczę najazdu, i ta teściowa w gipsie-paranoja:szok: ja nakarmieniu cycem się nie znam, ale to chyba już kwestia czasu niedługiego, jak się dotrzecie i Ninka da Ci troszkę odsapnąć:tak:
tetina powodzonka z cycem i gratki fajnego prezentu:-) trzymam kciuki za pomyślny finał sprawy sądowej:tak:
geperty maskara jakaś, tak ciężko trafić na normalnego lekarza-nie dość, ze tak drżymy o te nasze szkraby, to jeszcze ich brak podejście sprawia, ze można oszaleć ze strachu-oby badania wyszły oki i wszystko było w porządku
kacperek gratki autka, moja w ciagu dnia raczej śpi w kołysce bez problemu, w nocy zazwyczaj zaliczamy noszenie :-) a płaczliwa też byłam -po kilku dniach minęło:tak:
kama oby dalej tak spokojnie było i Majeczka ładnie spała:tak:
tiffi my jesteśmy butelkowe dziewczyny, więc problemu z karmieniem nie ma:tak: ja prezent dostałam wybrany wspólnie wcześniej-mało romantyczny, ale praktyczny ze wzgl na dzidzię, poza tym tatuś zapalony fotograf też:-) żeby nam nic nie umknęło, bo aparatów u nas dostatek, ale chciałam coś małego i sprytnego
Niezwykle małe aparaty cyfrowe | Aparaty NEX-5/NEX-3 : Sony, mleko polecam enfamil premium
 
A ja nie umiem zasnąć...Wykąpałam się..Muszę ułożyć włoski,bo jakoś trzeba wyglądać w szpitalnych murach..hihi:-D...
Mała daje takie kopniaki,że mam ochotę jej niekiedy oddać..:-D...Najgorsze jest to,że najbardziej lubi penetrować dolną część brzucha..a do tego kłucia i ciągnięcia mam tam nadole..boli jak cholera..
Rano M póójdzie po bułeczki,ale nie będe jadła,tylko spakuje do torby..wolę być na czczo..nie wiadomo co sobie wymyślą...
Dobrze,że M ma jutro na nockę:-)..Zawiezie mnie do szpitala...No i później przyjedzie i będzie ze mną siedział..
Jestem ciekawa co postanowią:tak:...Ciekawa jestem też jak tam moja szyjka..czy jakieś rozwarcie jest..bo ostatnio u gina miałam rozwarcie na 1 palec,a to było przed masowaniem szyjki...
Ohhh dziewczyny,ale ja sie boję...Wiem,że nie mam czego,ale mam jakieś lęki w sobie..chyba najbardziej stresuje mnie to,że będe w tym szpitalu..no właśnie nie wiem ile..
TRZYMAJCIE KCIUKI,ŻEBY SARUNIA ZECHCIAŁA ODRAZU WYJŚĆ!!!!!!!!!!!!!!!!
Tiffi racja my już sierpnióweczki...ale ja się nie wypisuję z Waszego grona..moja Sarunia ma nieaktualny kalendarz..hihi...
Tweenie Olyv Misslena TRZYMAM ZA WAS KCIUKI DZIEWCZYNY!!!!OBY TE NASZE DZIDZIE ZECHCIAŁY WYJŚĆ!!!ŻEBY TE NASZE SZYJKI ZMIĘKŁY...HEHE...ŻEBY TE SKURCZYBYCZKI WRESZCIE NAS NA DOBRE DOPADŁY!!!!!!!!!!!!.....
Uciekam suszyć kłaki i do wyra...PAPATKI:*:*
 
Dzień doberek. My już na nogach, bo moje dziecię jakoś nie potrafi rano spać :wściekła/y:
Tiffi - ja nie dostałam nic, ale nie winię eMka, bo siedział ze mną w szpitalu od rana do wieczora. Tak źle się tam czułam, że nie mogłabym zostać sama... Dla mnie to najlepsze co mógł mi podarować. Zwłaszcza, że wiem jak trudno mu wstać, a przyjeżdżał już na 7 a odwiedziny od 11 :-D

Mała marudzi wrrr chyba mnie szlag trafi jakie to oporne z rana
 
hej:)
Maja jeszcze spi,nocka super pierwsza pobudka o 3.30 a pozniej o 7.
tiffi ja nie dostalam nic,moj M nie umie kupowac prezentow,nawet pierscionek zareczynowy sama wybieralam.
 
reklama
witam sie:-)

mysza widze ze u was to samo, co u nas...Mały ranki ma b. ciezkie.. np teraz wisi na mnie od 7.. a jak go odkładam to ryk.. szogunek maly;-)
 
Do góry