reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2010

hejka :)
U nas pochmurno,ale mam nadzieje,że się rozpogodzi.
Ja wczoraj nie byłam na babaskim wieczorze-dzisiaj idę,bo wczoraj pojechalismy nowe auto kupić,większe :)Teraz jak jest Julka to nam się przyda taki duzy pojazd.
Dzisiaj jedziemy na zakupy z małą,a pozniej ja wybywam :)
Tweenie trzymam kciuki i czekamy tutaj na wieści !!!
Kama udanej wizyty i oby malutka była grzeczna :)
Tiffi jak hustawka?jaką w koncu wybrałas?bo nie doczytałam-moja od rana się huśta i spi w niej :)
Mruczka super ta mata edukacyjna dla małej :)Ja mam fisher price rain forest i jest fajna,ale Julka mało póki co nią zainteresowana.....
Miłej soboty dla wszystkich!!
 
reklama
witam !!!
Przyjechała moja ciocia - jest pediatrą. Diagnoza jest taka - moje dziecko jest przekarmione i zagazowane... Muszę oszukiwać ją maksymalnie, żeby jadła co 3 godziny, bo w mleku jest dużo latulozy i taki mały żołądek źle trawi... Muszę przyzwyczaić do smoczka i starać się przystawiać do 2 piersi, żeby się więcej najadała i na dłużej... nie wiem, czy to się uda :-( nie umiem jej odmawiać jak ona płacze...

Miłego dnia dziewczynki ;-)
 
czesc dziewczynki.
u nas kiepska noc bardzo. jak wczoraj Stasiek spal ladnie w dzien to wiedzialam ze noc bedzie do bani. chyba brzuszek go bolal bo jak o 21.30 wstal na papu tak zasnal o 1 w nocy. wtedy tez dopiero ja prysznic i lulu az do 2 bo juz wstal i tak co godzine sie budzil biedulek. masowalam mu brzuszek i bralam na udo do rozmasowania i wtedy troszke lepiej. niby nic takiego nie zjadlam iinego niz zawsze ale cos mu najwyrazniej zaszkodzilo :-( a teraz rano od 5 juz nie spi-dopiero przed chwila usnal tacie na udzie-tez brzuszek. i ma biegunke. od 6 juz 3 b rzadkie kupki byly. teraz go dokarmilam NAN1 50. mam wyrzuty za kazdym razem jak butle mu daje i plakac mi sie chce ale nic nie poradze ze wyssal juz wszystko z cyckow a dalej paluszki zjadal i pieluche i moja szyje i udo.

kasik ale to musi byc super uczucie jak dziecko sie 1 raz usmiecha do cibie...:tak: ja mam lzy w oczach nawet jak dlugo mi sie przyglada Stasinek

mysza sprobuj wypic laktuloze. pomoze na kupy i tobie i Nince. a jak nie to daj jej troszke-pytalam lekarke neonatologa w szpitalu i mowila ze jak maluszki maja problemy z kupkami to im podaja. a zelazo ten biofer co tiffi polecala jest super i naprawde nie ma po nim zaparc. jha teraz biore i jest zupelny luz

ewelad no to gratulacje 1 spacerku :-) ja nie mam nigdy problemu w co Stasina ubrac. jego ubior wyjsciowy i nocny to pajace-najlepiej sie w nich czuje. a jak cieplo to body z krotkim rekawkiem. no i becik-spi w becie i w wozku tez bety. a z zamartwianiem to obawiam sie kochana ze niestety juz zawsze tak bedziemy mialy.

jedyneczka no ja tez bede je niestety z bolem serca kupowac. wkladka odpada, prezerwatywy tez be :-p.ja tez narazie nie planuje palic i nie ciagnie mnie wcale. bardziej w ciazy mialam smaki na fajeczki. teraz zero.oby tak dalej.a czekoladka nie jestem jeszcze ;-) tyle ze nie wygladam jak corka mlynarza :-D

patipaula no Stasik tez niestety nie ummie sie wyciszyc...narazie dzialaja kolysanki i lezenie na brzuszku na udzie mamy/taty

mammi
ja tez wlasnie bylam w czwartek po chuste :tak: niestety w sklepie byl remanent mimo ze byl otwarty i b olewajaca obsluga wiec sie na nich obrazilam i chusty nie kupilam i powiedzialam ze wiecej tam nie przyjdziemy. ale tez planuje kupic. jaka masz? tez myslalam o elastycznej. perla kiedys jakas polecala wlasnie elastyczna...

mysza wiem jakie to witaminki. tez mam k z tej serii. niestety stasik po nich rzyga i w ogole po wszystkich witaminach wiec chyba przestane mu je dawac. zreszta nie dziwie sie-smierdza potwornie. nie wiem czy cos co tak wali moze byc dobre dla dziecka...:sorry2:

agatha
teoretycznie przy cycaniu nie powinno sie dawac smoczka. w kazdym razie nie w 1 miesiacu zycia. potem najwyzej jak juz odruch ssania jest wyrobiony i utrwalony. ale jak nie chce to nie dawaj w ogole. po co psuc dziecko. potem cxiezko oduczyc i zgryz krzywy. no tylko tyle ze mozna je uciszyc/uspokoic jakos....

tiffi no to tez mnie troche p[ocieszyas z ta waga. ale teraz juz po sprawie bo zaczelismy dokarmiac i tak...:-( ja mam problem z tym pokarmem przez te zje...ne pielegniary w szpitalu. kiedys o tym napisze.u mnie jak i u ciebie pory jedzenia spania i mycia zupelnie dzikie. wszystko uzaleznione od widzimisie Stasia.ale co robic...:sorry2:

oliwia
to grzeczna corenka poczeka do 1 sierpnia a co ;-) w nagrode za ta kaska mamusia kupi jej cos fajnego :-)

kamcia
udanych zakupow :tak: ja tez sie dzis po buty wybieram. jakies koturny wysokie zamierzam kupic i moze japonki. i pas poporodowy chyba sobie sprawie. kumpela mi mowila o jakims "teresa" musze obczaic

ewcik witaj w klubie. Stasina tez tak sika ze posika sie po pachy a na dodatek lubi siknac jak juz jest umyty i zasudokremowany. rekord zmiany ubranek podczas jednego przewijania to 3 sztuki i 4 pieluchy

mruczka
no tobie tez polecam ta laktuloze dla malej
 
Witajcie, my od 8ej na nogach ale robiąc śniadanie unynałam malutką noga w foteliku i jemy, pewnie zaraz wstanie:-p

ewelad he he dokładnie, dylemat ubraniowy towarzyszy nam zawsze:-D To maleńko krosteczek na szczęście, na pewno szybko zejdą;-) też nie mogę płaczu znieść a moja bardzo płacze przy ubieraniu po kąpieli aż smoka jej dałam ale nie chce, jeszcze od M przyjmie a ode mnie nie bo cwaniara pewnie wie że mam cyce prawdziwe:-D

pati cieszę się że Patrysia już w domu a Paulinka dołączy niebawem i oby was już choróbska omijały;-) Nadinka nocą tez pieknie spi a w dzień 2-3 godzinki raz ale dziś kimneła w foteliku o dziwo więc zrobiłam wypasione śniadanko i sobie razem zjedliśmy rodzinnie:tak: Dzis wraca Emi z wywczasów więc jestem szczęśliwa:-)

mysza a to wiem jaką, ja chciałam w kroplach bo się boję z tej ampułki prosto i mi przepisała i głupia jestem bo wpadłam na to że ta K co mam w ampułkach daję na łyżeczce a i tak tą D w kroplach musze też na łyżeczce dawać z pokarmem i kłopot większy i widzę że w smaku kiepskie:sorry2: No to nie ma Nineczka zatwardzenia widać tylko gazy bidulkę męczą. Pijesz herbate koperkową? Moja jak się zbąka nieraz to jakby burza przeszła aż M posądzam:-D

agatha ja wymiękłam i dałam ale moja smoka nie chce więc przegwizdane, czasem przyjmie na chwilę od M ale ja się nie wykpie, muszę dać cyca w oryginale:-D Ja zaś tylko dni liczę że to "już" 2 tygodnie:sorry2: choć z drugiej strony poszłabym gdzies się wybawić:-p no własnie one nie rozpuszczalne tzn. niby rozpuszczalne ale 1-2 miechy się rozpuszczają więc trzeba ściągnąć bo ciągną:sorry2: z Emi miałam też rozpuszczalne a w tym szpitalu nie uzywali ale ściagnełam i jest oki bo byłam u gina w czwartek. W ogóle wchodzę posikana ze strachu i mówię jednym ciagiem " dzieńdobrymoże jednak zostawimytenjedenszew":-D On spokojnie p. Moniczko będe delikatny itd. No to leżę i znów próbuję zeby go może zostawić:-D a jak tam go ruszył to ja stanowczo "zostawmy go!!!!!!!1:-D On że tylko jeszcze zobaczy coś i tak mi pomalutku go cap i wyciągnał:-p ale wstyd:-p ale sam się smiał jak tańczacym krokiem wyszłam cała happy:laugh2: Mam tylko nadzieję że luzów nie będzie skoro tak mnie ścisnęli:-p

tiffi oj znam to, myślę a porycz sobie i też juz do niej zaraz lecę:-p może czopki u was faktycznie tak na Zuzie wpływają. Nadik na szczęście po kiełbasie z keczupem spoko, uf:-p oby krewka jej sie polepszyła i bilirubina spadła i nie będzie musiała przyjmować specyfików, ja myslę że to może powodować rewolucje brzuszkowe i dyskomfort dzidzi, trzymam kciuki;-)

ewcik a jak układasz siusiaczka? bo ponoć u chłopaczków jakos na bok trzeba czy coś:tak:

agatha moja ssa chętnie cycora czy leci mleko czy nie a potem się z niej wylewa więc pieluch brudzimy tetrowych masa:-p

olyv trzymam kciuki oczywiście, oby szybko i mało bolesnie poszło:tak:

mysza to mi dziwna teoria bo przecież większe obciążenie ja rzadziej a z obu piersi zje:baffled: niby lepiej po mniej a częściej dla żołądka, też dla dorosłych:baffled:

louise to biedulek sie umęczył a ty z nim:-( a próbowałaś dłużej przy cycu go potrzymać? Bo ja żeby rozkręcic laktacje tak pozwalałam jej cmokać po wypiciu mleka i za kilkanascie minut napływało nowe mleczko:sorry2: może tez wam się tak uda:sorry2: Widzę że ty taka jak ja z obrażaniem na sklepy:-D

Zaraz nakarmię Nadika i jadę po ciuszki dla niej i do biedrony, M chciał jechac ale ja chcę do ludzi:-p Pojadłam dziś jajo a odrobina majonezu, plasterki 2 pomidora i ogóra i zobaczymy jak zareaguje malutka:sorry2:
 
Witam Kochaniutkie!!
Ja nockę miałam do niczego...Jakieś głupie sny miałam i się budziłam co chwilę:wściekła/y:...Boli mnie kręgosłup...auć...aż zgiąć się nie umiem:szok:...nie wiem czy to przez wczorajsze sprzątanie,czy co innego...
Po 17 zadzwonię do szpitala i się zapytam co i jak z tym wywoływaniem...bo ja nie mam zamiaru siedzieć tam tak sobie...
Dziewczyny mam pytanko...Miała któraś z Was przy wywoływaniu zastrzyki??bo mój gin powiedział,że przez 3 dni zastrzyki a później kroplówka...Na co te zastrzyki i czy one coś działają????
Madzik1980 no to gratulacje nowej bryki..:-D
Louise niestety nawet dzieci mają złe i dobre dni...Będzie dobrze:tak:
Olyv zostawiasz mnie:-(..a już myślałam,że bęziemy się bić o to ostatnie miejsce...hihi..nie no tak na serio------TRZYMAM MOCNO KCIUKASY,ŻEBY AKCJA SIĘ ROZKRĘCIŁA!!!!!!!!!!!.....
Kama1986 to miłych zakupów..

Ciekawe co u Tweenie?!?!?!

Ok ja uciekam się ogarnąć,bo dalejn w łóżku leżę..a ja się dziwię,żę moja Sarunia ma lenia i nie wychodzi..heheh...BUZIACZKI:*:*
 
i ja się witam
u nas dzis dzięn sprzątający -latam z wiadrem mopem i szczotą....
byliśmy trochę na dworze ale zaczęło sie robić b.ciepło i wróciliśmy do domu.-potem wyjdziemy.

wiecie...muszę chyba udać siez moją córcią do pediatry po skierowanie na fizjoterapię
podejrzewam u niej wzmożone napięcie mięśniowe-(mój synek też tak miał)-chodziliśmy na ćwiczenia. i pomogło.
z nią też musze sie wybrac.

u nas też bóle brzuszka----u nas pomaga suszarka do włosów.

miłego dnia laseczki.
wpadnę póżniej bo muszę małą nakarmić
 
Olivia jeszcze ja zostałam i na pewno będę ostatnia :( Nie zaglądam zbyt często i się nie udzielam bo nie mam doświadczenia w kupkach karmieniu itp ale podczytuję czasem żeby wiedzieć tak na przyszłość :)

Olyv
to trzymam kciuki oby szybko i gładko poszło :)
 
Brejka chyba musisz suwaczek zmienić:)

Olyv wielkie kciuki za akcję:-)

Ja sobie dzisiaj z brzuszkiem Małej poradziłam- wzięłam ją na kolana, podlożyłam pod glówkę i plecki poduszkę, opierała się stopkami o mój brzuch, a kolanka miala podkurczone. Jak poszła koopa, to aż wyleciało z pampka. Chciałabym podawać Biogaję, ale nie jestem pewna, czy nie uzależnię jej od takich środków.
 
oliwia to życzę by Sara poczekała do jutra
patipaula moja miała dwie kiepskie noce ale dzisiaj było ok, więc może u ciebie też tak będzie. Co do pępka możetak ma no nic może częściej smaruj. Huśtawa ok, nawet mała dziś chwilę się bujała w niej i zasnęła.
ewcik moja jest dziewczynką a czasem potrafi usikać się po pachy. U nas poprzednie noce były kiepskie a dzisiejsza ok i też nie wiem o co chodziło - główny podejrzany to kwas foliowy
agatha mojej daję czasem smoczek, a jak dorwie się do piersi to ładnie ssie, więc mam nadzieję, że nic się nie zmieni. No widzisz to dostałas prezent bez okazji a ja dostałam z okazji, więc jak widzisz dostawanie prezentów bez okazji jest fajniejsze
mruczka fajna ta mata ja też mam taką z zawijanymi bokami
olyv trzymam kciuki
madzik kupiłam graco w Kubusie Puchatki :-) ty też masz graco??
mysza czylia mała jest nabombiona jak meserszmit ;-) moja czasem tak ma ze jej się mleko bokami wylewa
louise nie koniecznie musiałaś coś zjeść, może nałykał się powietrza bidulek, a od tego głównie jest kolka, więć nie stresuj się że coś zjadłaś. Kochana jak mały przybiera na wadze to nie ma co się stresować. Moja czasem wcina palce, moją szyje i pieluchę, ale nie chcę jej dawać znów cyca, więc daję smoka. Nie chcę też małej przekarmiać, skoro dobrze przybiera na wadze
jedyneczka wczoraj odstawiliśmy B6 i kwas foliowy i noc ok, moja ciocia (ta fajna) dzwoniła i mówiłą że rozmawiała z pediatrą i takie kiepskie samopoczucie małej mógł powodować kwas foliowy. Co do jedzenia po ogórze nic nie powinno być po jaju też nie, pomidor niby dopiero później i bez skórki.
kasiamaj a na czym polega to wzmożone napięcie mięśniowe??

Wieści od tweenie; "Dzisiaj powtórka z wczoraj - oksy (dają oksy na wypadek gdyby mała chciała jednak wyjść)., a że nie chce nie robią nic więcej). Dzisiaj wyliczyli jej termin na 5.08, więc nie będą na siłę wywoływać. Drugi dzień jest na oksy, dostała czopki, ale bez zmian, ani jednego skurczu, rozwarcie 2-3cm główka wysoko. Jutro znów to samo. Ma dość, jest głodna bo je i pije raz na dobę, psychicznie też nie za fajnie" Przekazałam jej pozdrowienia i powiedziałam że trzymamy kciuki za nią. Kazała Was pozdrowić i podziękować


Mam pytanie dziewczyny, czy jak kupujecie matę, leżaczek czy inne coś to pierzecie te pokrycia zanim malca ulokujecie???
Mam pytanie do mamusiek karmiących. Czy ściągałyście już pokarm i zostawiałyście dzieciaczki np z eMkami?? Jesli tak to powiedzcie ile tego pokarmu zostawialiście. ja dzisiaj zrobiłam próbę i ściągnęłam z jednej piersi koło 30, mała wypiła w 3 sekundy po czym dossała się do drugiej piersi. A ja zastanawiam się ile musiałabym tego ściągnąć by wyjść z domu i M podałby małej i by się najadła. Wydaje mi się, że że dzieciaczki które jedzą z butli jedzą więcej bo dużo łatwiej im to idzie, natomiast ciągnąć z piersi muszą się napracować.
Dzisiaj noc ok. Upatrujemy się dwóch nocek niepokoju w kwasie foliowym. U nas była ładna pogoda a teraz deszcz spadł. Huśtawka stoi w pokoju fajna jest, właśnie ściągnęłam pokrycie do prania (kupiłam używaną), acha i kupiłam leżaczek FP (też używany) właśnie M pojechał go odebrać. Mam nadzieję, że pogoda się unormuje, bo chciałabym wybyć na spacer
 
reklama
heja
eeeechhh niestety przeszło i poszło :/ nie spałam od 3 w nocy przez te skurcze -trzymały jeszcze jak wróciłam z ktg tak do 10:30 a potem cisza, powoli ustały. Przespałam się, wypiłam kawkę i nadal cisza.... oj chyba nic z tego nie będzie:/ a już liczyłam, że to musi być to... czasem złapie jakiś skurczyk ale przy tych nocnych to pikuś taki ...

oliwia - nadal jestem, to chyba były przepowiadające a z tego co wiem to mogę się jeszcze pare dni z takimi męczyc. jakoś mam na to nerwa i do tego pietra bo skoro tak bolało a to nie to - to nie wiem jak przetrwam te właściwe :zawstydzona/y: ech cieżki jest los baby...
 
Do góry