reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2010

tiffi współczuję nocki, to szaleństwo w oczach jak trafnie określiłaś faktycznie na kolkę wygląda. A jakie witaminki dajesz? ja d3 i K jak na razie. Ja sobie prenatal kupiłam ale nie brałam jeszcze ze strachu o kolki:dry:

tweenie trzymam kciuki mocniutko:-)

ewcik ładniutko śpi, moja też tak tylko o 22ej zasypia:tak: ja miałam 9,4, spróbuje to moje żelazo jeszcze raz , może to upał jej dokuczał, zobaczymy.

ania oby oczka malutkiej wyzdrowiały;-) a hemoglobinkę faktycznie super masz.

kama moja też tak, czuwają cwaniaki małe:-D ja się boję właśnie żelaza bo po razie mała była niespokojna cały dzień:baffled: ale muszę jeszcze raz spróbować bo miałam 9,4 a ty biedulko widzę jeszcze mniej:sorry2:

madzik a ty znów zabawa, ale Ci zazdroszczę:-p i połogu koniec, fajowo a ja to nawet M się nie mogę pobawić:-p:-D

dzamena biedny Filipek i ty, oby szybko wyzdrowiał!

Myślę zjeść gotowaną kiełbasę z odrobinką keczupu łagodnego, myslicie że to głupi pomysł z tym keczupem?:baffled: W ogóle to mam super nastrój (tfu tfu) bo weekendos przed nami i planuję spacerki z M :-)
 
reklama
Hej dziewczynki!:-)
Trochę mnie tu nie było, ale codzienne biegani do ksmetyczki daje się we znaki... Brakuje mi później tych 3 godz. w domu.:tak:
kama - biedaku, ale przeszłaś w tym szpitalu, współczuję...:baffled:
tiffi - to chyba Ty mnie pytałaś o te zabiei u kosmetczki. Chodzę na prądy, nie wiem jak to fachowo się nazywa. Generalnie jestem opasana specjalnymi pasami (ja na brzuchu i udach) i przepływa przeze mnie prąd stymulując mięśnie. Już są efekty, to nie tylko moje zdanie. Super ujędrnia i brzuch zmalał.:-) I oczywiście wszystkiego naj, naj...:-)
madzik - z trądzikiem noworodkowym to różnie bywa, u Bartoszka już się kończy, ale trwa to już miesiąc... Zauważyłam, że nasilał się w upały.:-) Aby Julci szybko zeszo.
geperty - fajnie, że Nikuś tak świetnie przyjął Brata.:-)
Vanilka - super, że u Ciebie sytuacja z Cycaniem opanowana.:-)
ewelad - moje pierwsze poporodowe wyjście na zakupy wyglądało podobnie do Twojego..;-)
louise - jeśli Stasiek przybrał 250 gram w tydzień to idealnie, ok 1 kg na miesiąc to średnia książkowa.:-)
tweenie - kciuki zaciśnięte!:tak:

A ja Wam muszę się pochwalić. Wczoraj otrzymałam pierwszy nieśmiały świadomy uśmiech od mojego synka. Dziś już uśmiecha się do mnie całą buźką.:-) Aż się popłakałam ze wzruszenia. Niesamowite uczucie...:tak:
 
Ostatnia edycja:
ja znow na chwileczke. w przerwie miedzy skonczeniem obiadu. maly spi-az sie boje co bedzie w nocy-chyba nie pospie...:-(

kasik to mnie pocieszylas :-) z ta waga znaczy. niestety taki wynik osiagnelismy przy cycaniu caly bozy dzien i skrajnym wyczerpaniu a tak byc nie moze zebym ja sie nie mogla zalatwic albo zjesc sniadania do 13 :dry:

jedyneczka ja wlasnie wczoraj u gina bylam i zapisal mi cerazyt czy jak to sie tam nazywa. mam zaczac brac kolo 6 tygodnia po porodzie. ale cena mnie zamordowala-50 zl...:-( no trudno...wkladka odpada bo po tym krazku nic sztucznego do kadluba nie dam sobie zalozyc. hemoglobine po porodzie mialam 9,7. zapisali mi zelazo w szpitalu juz ale wyrzucalam tabletki do szuflady w szafce bo balam sie zaparc a po porodzie to wiecie jak to jest. na szczescie pomogla mi laktuloza (mozna przy karmieniu). a w domu juz biore biofer i nic sie malemu nie dzieje. teraz gin kazal mi odstawic zelazo i brac feminatal-tam jest podobno zelazo w dawce wystarczajacej aby sie anemii pozbyc. milej wizyty na solarium :tak: ja bylam juz 4 razy i bylo bosssssssssssssssssssssssssssssko :-) i wygladam lepiej mimo 10 kilowej nadwagi w stosunku do wagi sprzed ciazy.

w ogole mam wrazenie ze sie ludzie dziwnie na mnie patrza na ulicy...niby idzie z wozkiem kobita wiec urodzila znaczy...wiec dlaczego ma brzuch ciazowy...ehhhhhhhhh...
 
Jedyneczka - myślisz, że to przez żelazo małą brzuch bolał? Ja szukam wszędzie przyczyny tego, że mała kupek nie robi... Kurde jak jej pomagałam termometrem i jak puszcza bączki podbarwione kupą, to widzę, że nie ma zaparć.. Nie rozumiemy z M, dlaczego nie potrafi takich kupek wypchnąć... przecież to praktycznie woda... Po żelazie sama się nabawiłam zaparć i czarnego kału... odstawiłam to... wolę jeść sałatę...
Kama - ja spróbuję odstawić małej na 3 dni wit. D może to jest przyczyna...
 
no nie jak tak dalej pójdzie to będę sierpniówką :-(
odhaczyłam dzisiaj spacer po sklepach, połaziłam, pooglądałam i kupiłam tylko....ciasto :-D
odbyłam wizytę na komendzie policji:zawstydzona/y:... jakiś czas temu niechcący zaparkowałam na ścieżce dla rowerzystów no a że niedaleko kamera to zrobili mi fotkę... na szczęście miły pan policjant dał mi tylko upomnienie a za 100 z mandatu mam kupić coś fajnego młodemu :-D
 
witam późną porą:-)
dzisiaj intensywny dzień, bo wizyta u pediatry z przygodami:-( opis na odp wątku, później spacer,zakupy i kolejny spacer- pierwsze wietrzenie mojej małej poprzedzone 2 godzinnym dumaniem tak charakterystycznym dla każdej kobiety- co jej założyć???:-D-chyba jej się podobało, bo cały czas spała:-)

kama położna i pediatra stwierdziły , że to moze być trądzik niemowlęcy, ale niekoniecznie, lekarka poradziła myć w oilatum i krem też oilatum, buźkę ewentualnie przemywać herbatą czarną, do tego jeszcze mała ma pleśniawkę, więc mamy antybiotyk do przemywania buzilka w środku, dzięki za pamieć:tak:
jedyneczka krostki są na buzi- 2 szt na policzku i jedna na czole, na czole też ma takie mini krosteczki widoczne tylko pod światło
tiffi moja też miała taką noc, że co przysnęła na rękach, to po chwili był płacz-najedzona, kupa zrobiona, więc to nie brzuszek, tylko coś innego-ja ją nosiłam, D na nas patrzył zmartwiony i chciał pomóć, tylko nie wiedział jak, i tak stwierdziłam, że mogę ją całą noc nosić, byle tylko nie płakała, bo nie potrafię się na to uodpornić:-( Wam dzisiaj i nie tylko oczywiscie, życzę dobrej nocki-spokojnej:tak:
tweenie trzymam kciuki i czekamy na Olcię!!!!
madzik no widzisz, jaka Jula książkowa dziewuszka-nie stresuj się tak, chociaż wiem, że to trudne, bo mam to samo:-) zrelaksuj się fajnie, tylko nie szalej na mieście zanadto:-)
dzamena zdrówka dal Filipka, a mamą jesteś po prostu rozsądną, że działsz, zanim się cały dom pochoruje-zwłascza najmłodszy lokator:tak:
mammi moja Liliputka też na brzusiu uwielbia u mnie albo u tatusia kimać cwaniara:-) fajnie, że lepiej z uczuleniem
louise pępek podobno nczasami nawet miesiac się trzyma, tak położna moja mówiła, jeśłi chodzi o zamartwianie się, to mam to samo- nie wiem, czy ta nadwrażliwosc kiedyś mi minie, czy tak już będzie zawsze??? martwię się jak kicha, jak śpi za krótko albo za długo, jak dziwnie oddychnie przez sen, a każdą kupę oglądam jak eksponat i analizuję:-D co do wagi, to 0.5 kg min/msc podobno powinno być, więc jak najabrdziej oki u Stasia
anetka no to nieźle Michaś rośnie:-) a teściowe cóż-moja wczoraj była z wizytą- moje wrażenia z tej nasiadówki są conajmniej dziwne, ale chyba zdążyłam się już przyzwyczaić:-D
kasik super z Bartoszkowym uśmiechem- jedna z tych chwil, które pamięta się całę życie:-) ja nawet te nieświadome teraz uśmiechy mojej córci sobie tłumaczę, ze ona tak specjalnie do mnie:-D
olyv dobry wujcio z pana policmajstra;-)
 
nosz skasował mi się post a tu mała się budzi:wściekła/y::-p

louise już miałam eski za tobą słać;-) Staś bardzo ładnie przybiera, nic się nie martw. U neurologa będzie wszystko dobrze i się uspokoisz. A co na pępuszek położna mówiła?
Suchy jest? u nas połozna mocno podważyła i patyczkiem ze spirytusem mocno wyczyściła i ja potem tak samo i tego samego dnia odpadł. To te same tablety, drogie dziadostwo ale ja tez jakoś się boje mieś coś tam sztucznego:baffled: z drugiej strony wiek+tablety+papierochy to niedobra mieszanka:-p chyba że nie będę paliła bo o dziwo teraz wcale mnie nie ciągnie, może dlatego że M jest kochany i nerwów nie mam:sorry2: Ty to juz pewnie czekoladka:-) Ja mała ostatnio do fotelika Nadinkę i kapać, ee, zmywać itd. wszędzie ją zabieram:-p

aneta Michałek super przybiera. A teściowa żenła:dry:

emih wykorzystaj każda wolna chwilkę na sen bo padniesz biedulko:sorry2:

nadia no to zjadłam kaczupa:-D

kasik gratki usmiechu, miód dla serca dla mamy:-)

mruczka ja się wzbraniałam a juz szukam i chustawki i maty:-D

mysza no ja podejrzewałam żelazo:sorry2: zrobię za kilka dni znów próbę i zobaczymy. A co ile robi kupkę Nina?bo nasza raz dziennie a pediatra mówi że i co drugi jest oki jak kupa miękka. A jaką dawkę D3 dajesz?

olyv to miły policjant;-)

Mała już na cycu mi wisi:-p
 
Dziewczyny przepraszam ze nie pisze, ale mala pochlania czas. Ogólnie jest grzeczna, tylko w dzien jak nie spi godzinę lub wiecej to ma problem wtedy z usnieciem. Nie umie sie wyciszyc. W nocy ladnie spi, budzi sie na karmienie zjada i spi dalej. Od kilku dni pepek jej podkrwawaia, przy samej skórze.
Zaliczylismy juz tez pierwsze spacerki
Nareszcie Patrysia dzisiaj wrocila juz do domu. Łacznie wziela 3 antybiotyki.
Paulinka wroci do nas w niedziele lub poniedzialek.

Ashika Ogromne Gratulacje:-) Doczekałas sie:-)Dlugo to ty w domu nie posiedzialas:-(obyscie szybko wrocili

mammi to ci sie alergiczka trawila

Butterfly Gratuluję:-)

Kacperek i fasolka - ogromne gratulacje

madzik widac ze mala lubi zakupy za mama:-)zycze oby uczulenie zeszlo szybko:-)Waga malej wzorcowa:-)

kama wspolczuje przezyc:-(

Mysza ja tez po zelazie nabawilam sie zaparc i czarnego kalu-wiec codziennie czopek idzie w ruch:-(

tiffi tez uwazam ze oni powinni odpowiedzialnosc za to poniesc:wściekła/y:dobrze ze zainterweniowalas w tej sprawie. Spoznione zyczenia imieninowe przesylam:-)

tweenie trzymam kciuki mocno zacisniete:-):-):-)

dzamena wiem co czujesz-sama przez to przeszlam:-(

louise Stas super przybiera na wadze
 
reklama
A my właśnie zaczęłyśmy chustowanie:tak:emek narazie dziwnie na mnie spogląda,ale widzę coraz większą aprobatę, bo przynajmniej Emilka śpi ładnie i nie daje w kość jak przez ostatnie wieczorki:happy:
Kupiliśmy elastyczną-jak na razie sprawdza się:tak:
ewelad fajnie,że spacerek udany,zaraz zmykam poczytać co u pediatry.

patipaula nic się nie przejmuj.Widzę.że ostatnio większość dziewczyn wpada raczej z doskoku.Czasu brak niestety

louise dobrze,że u kardiologa w porządku.Ja wierzę.że tylko Cię nastraszyli i ze Stasiem wszystko będzie ok

ashika trzymam kciuki za syneczka
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Do góry